Persona 5

[Gość aphromo]

Red, nie no spoko, kazdy gra jak chce, po prostu rada z jak najszybszym ukonczeniem palacu imo slaba, wlasnie trzeba skorzystac z grindowania, w pierwszym palacu mialem ulubione 2 pokoje odwiedzone kilkadziesiat razy.

[Sedrak 769]

6 godzin temu, aphromo napisał:

XD do skarbu to drooooga daleka, ty znajdz save room najpierw xD z Save roomu powrot do tokio, obkupic sie i powtorka.

Dotarłem do  wieży. Tam ominąłem przeciwników i dotarłem do savepoint. Zero SP,  zero potków i przeciwnicy z wyższym  lvl. Wracam do miasta robić zakupu i wtedy wrócimy. Zacząłem kombinować z fuzją person. Żeby nabijać lvl im to musi  być ustawiona jako główna ? Uczestniczyć w bitwie ?

 

[_Red_ 12 021]

25 minut temu, aphromo napisał:

Red, nie no spoko, kazdy gra jak chce, po prostu rada z jak najszybszym ukonczeniem palacu imo slaba, wlasnie trzeba skorzystac z grindowania, w pierwszym palacu mialem ulubione 2 pokoje odwiedzone kilkadziesiat razy.

Nie tyle chodzilo mi o to, by szybko konczyc sam pałac, tylko ze zrobic go w pierwszej kolejności. Potem zostaje sporo czasu na aktywności poboczne bez presji.

[Gość aphromo]

Godzinę temu, SetoPL napisał:

Zacząłem kombinować z fuzją person. Żeby nabijać lvl im to musi  być ustawiona jako główna ? Uczestniczyć w bitwie ?

 

Szczerze to nie wiem, jutro sprawdze, postaraj sie zeby byla cala walke albo wiekszosc. Nakup potek, zrob wytrychy.

Godzinę temu, _Red_ napisał:

Nie tyle chodzilo mi o to, by szybko konczyc sam pałac, tylko ze zrobic go w pierwszej kolejności. Potem zostaje sporo czasu na aktywności poboczne bez presji.

Ja bym to ujaj tak - szybko zabezpieczyc droge do treasure, grindowac, i dobrze przygotowanym isc na bossa.

[kes 1 462]

Nie wiem jak tu ale w p4g normal nie był wcale taki łatwy i nawet na tym poziomie trudności konieczny był lekki grind żeby mieć w ogóle jakieś szanse nawet w pojedynku ze słabszymi przeciwnikami nie mówiąc nawet o bossach.

Dlatego p5 zacząłem na średnim poziomie i jeśli to prawda, że ten nie stanowi dużego wyzwania to nawet lepiej bo przechodzenie kilka razy tych samych pięter dungeonów znudziło mi się gdzieś w połowie p4g.

[_Red_ 12 021]

Fabularnie bardzo podpasil mi motyw z pałacami jako wewnetrznymi wypaczonymi pragnieniami tych "złych". 

 

Końcowy dungeon jednak imho był już takim na siłę łazeniem bo pseudo-piekle.

Z dupy główne zło na tym świecie (upierdliwa walka z bossem na chyba 60 minut), albo przynajmniej takie miałem odczucie. Nie lubię, gdy w grę wchodzą jakieś boskie moce

[Sedrak 769]

Ok po prawie 10 godzinach, wypiciu wszystkich potków, grindzie i praktycznie już wychodziłem z pałacu, ale wypiłem some i podchodząc do każdego przeciwnika po razy aż znalazłem idealnie sposób wykorzystywania sp, udało się dojść do skarbu i wejść do saveroom! dawno w żadnej grze czegoś takiego nie miałem.

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

[_Red_ 12 021]

Soma warta 50 klocków zjedzona w pierwszym pałacu? Mój wewnętrzny zmysł zbieractwa itemów boli.

[Sedrak 769]

19 godzin temu, _Red_ napisał:

Soma warta 50 klocków zjedzona w pierwszym pałacu? Mój wewnętrzny zmysł zbieractwa itemów boli.

Wiem kolego. Długo się zastanawiałem nad tą decyzją, ale bez niej musiałbym wyjść, więc wolałem dojść do końca niż tracić kolejny dzień na dojście.

 

Na co kase przeznaczać ? Warto kupować broń itp czy ona często dropi ? Mam jakieś 30.000 i zastanawiam się co kupic przed wypadek ma bossa czy lepiej zostawić na później

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka
 

Edytowane 7 grudnia 2017 przez SetoPL

[_Red_ 12 021]

Moim zdaniem kasa niech idzie na:

- Itemy lecznicze 

- Melee weapons

- Armor

- I odkladaj na akcesorium regenerujace 7SP co turę (100k, po rabacie 50k)

- Potem jeszcze uslugi pokojowki się przydadzą (5000 kazdorazowo)

 

Pistoletow nie warto kupowac kompletnie, służyły mi tylko gdy wróg miał weakness.

[Sedrak 769]

Właśnie jestem na bossie i masakra. Ledwo do kubka dochodzę zastanawiam się czy nie wgrać save by jakieś itemy kupić. A item od kogo i skąd rabat ?

[_Red_ 12 021]

Na tym etapie za 120Y kupisz adhesive bandage w aptece w Shibuya. Bierz w opór, przyda sie do regenerowania zdrowia w palacu.

A jak rozwiniesz więzi z doktorką to ona zacznie sprzedawac accessory SP Adhesive 3, które regeneruje mane. Wpierw za 100k Y, a potem przy wyzszym levelu przyjaźni za 50k.

[Sedrak 769]

dzięki za info. Ja załadowałem save i pogrinduje trochę na słabszych potworach. A macie jakaś taktykę na bossa ? Jakie persony dobrze się sprawują ?

[_Red_ 12 021]

Aha masz już level 11 u Mony? Chyba wtedy dostanie fajne czary uzdrawiajace. Pomaga przy walce z wuefista.

[Sedrak 769]

Prócz mnie wszyscy 9...

 

bronie do walki wręcz zwiększają siłę "czarów"czy tylko melee ?

Edytowane 7 grudnia 2017 przez SetoPL

[_Red_ 12 021]

Dobre pytanie w sumie. Miałem wrazenie, ze wraz z lepsza bronią kazde ataki byly lepsze. Ale mogę sie mylić i tylko wpływają na physical.

[Gość aphromo]

bronie melee tylkonormal attack oraz Take Them Out zwiekszaja. Pistolety rowniez nieco bezuzyteczne, ja uzywam tylko do Weak na latajacych shadows.

Seto do walki z wuefista podleveluj troche + polecam goraca itemek na hp dla calej druzyny. Wufeista non stop bije obszarowo.

Ogolnie caly pierwszy palac do samego konca grindowalem i goraco polecam kazdemu.

Edytowane 7 grudnia 2017 przez aphromo

[kes 1 462]

Na początku warto odwiedzać automaty z napojami regenerującym sp. Jeden jest koło bathouse, drugi w szkole przy practise building a trzeci chyba na shibuyi jeden taki run każdego tygodnia i mamy ekstra ok. 30 sp do wykorzystania w pałacach.

[Gość aphromo]

o prosze, skoczylem 4 palac i nie mialem wogole pojecia ze cos takiego istnieje.

[Sedrak 769]

ja zwiedziłem kilka maszyn z sp, ale niestety one regeneruja się nie codziennie. Sprawdzę jeszcze jak będę szedł. Mi SP na tym bosie akurat nie brakuje, bo nie zdążę do takiego momentu dojść haha

Zrobiłem przy okazji personę co daje mi buffy do defencu, a przeciwkowi obniża. Zdobędę 10lvl kazdą postacią, kupie armor te potki co regeneruja wszystkich i myślę, że dam radę.

[_Red_ 12 021]

Walka z pierwszym bossem jest dość metodyczna. Jak rzuca piłkami to nie zabiera wiele energii. Trochę ciosów i zaczyna pić z kielicha, potem tłuc kielich no i blokować, gdy zbiera się do super serwu. A no i nie wypuszczać Ann do akcji kontekstowej, bo będzie się na nią gapił i zauważy.

No ale ja grałem na normalu, więc pewnie na hardzie ginie się już w pierwszej rundzie  

[Sedrak 769]

Na hardzie zwykły ataki plikami zabiera 1/3 życia jeśli nie prawie 1/2

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

[Wiolku 1 592]

Rozumiem, że można mieć pewne wątpliwości podczas gry, ale Seto niedługo zapyta chyba o to jaki kolor stroju wybrać albo gdzie pójść na randkę (oczywiście wirtualną). 

 

Nie masz takiego wewnętrznego poczucia, że do pewnych wniosków możesz dojść sam? Skoro pierwszy pałac sprawia Ci tyle trudności to ile pytań zadasz potem?! 

[Sedrak 769]

Haha mam takie same odczucia... i absolutnie zgadzam się z Twoją wypowiedzą. Po prostu chce poznać reguły rządzące się grą, ale już mniej więcej mam pomysł.

A w najgorszej sytuacji zmienię na normal i problem zniknie.

 

P.S. Stroje mam oryginalne. Najbardziej się podobają. A innych boję się założyć, bo obok często siedzi moja dziewczyna...

[_Red_ 12 021]

Niech pyta, po to jest ten temat. Niektórzy idą przez grę jak leci, a inni chcą podejmować optymalne decyzje, tym bardziej że gra jest dość restrykcyjna jeśli chodzi o zarządzanie czasem.

 

Paradoksalnie pierwszy pałac był najtrudniejszy (nawet na normalu) i dał mi mocno w dupę, potem szło już coraz gładziej.

Edytowane 8 grudnia 2017 przez _Red_