Persona 5

[szczudel 146]

Chodzi mi o to, że coś robię w Daytime lub After School a ten durny kot każe mi od razu iść po tym spać.Po co mi ten pokój, skoro przez 80% czasu kot każe mi iść spać?

[Schranz1985 680]

Ale beka fff15>P5 ? no nie mam pytań xD.

System walki w P5 to złoto.

Pewnie znów grasz na normalku jak w dq11 klepiąc X .

 

 

 

 

[izon 995]

7 minut temu, szczudel napisał:

Chodzi mi o to, że coś robię w Daytime lub After School a ten durny kot każe mi od razu iść po tym spać.Po co mi ten pokój, skoro przez 80% czasu kot każe mi iść spać?

Chyba stary w ogóle nie ogarnąłeś tej gry. Ja grałem w Personę właśnie głównie dla tych wszystkich pierdół jakie mogę robić po szkole...porównanie tej gry do FFXV to profanacja.

Edytowane 10 marca 2019 przez izon

[szczudel 146]

59 minut temu, szczudel napisał:

Skończyć skończe, ale ta gra na pewno nie niszczy FF15, a na PS3 były lepsze JRPGi.

Przyznaj się. Na pewno nie miałeś 5tki z matmy

Tak, gram na normalu, bo normal jest od tego aby rozpoczynając serię (chociaż próbowałem P2 i P3) na nim grać. Nie wiem jakim trzeba być idiotą aby opisywać walkę w P5 jako klepanie "X". To tak jakbyś twierdził, że w FFX klepie się tylko "X".

 

@izon - a co tu jest do ogarnięcia. Gra ma 2 okna akcji afterschool i evening. Ale nie wiedzieć czemu co chwila mi kradnie jedno okno. Po wizycie w pałacu to oczywiste, ale wernisaż mnie tak wykończył (a był w daytime), że wieczorem nie mogłem wyskoczyć do łaźni czy coś poczytać? Szanujmy się.
Nie wspominając, że przez pierwszych 10 godzin człowiek ma nieodparte wrażenie, że nie skończył tutorialu.

Edytowane 10 marca 2019 przez szczudel

[Gość aphromo]

9 minut temu, szczudel napisał:

Chodzi mi o to, że coś robię w Daytime lub After School a ten durny kot każe mi od razu iść po tym spać.Po co mi ten pokój, skoro przez 80% czasu kot każe mi iść spać?

A tak tylko na poczatku bedzie,spokojnie. 

Ja wlasnie ubolewam ze nieco po macoszemu potraktowali aktywnosci poboczne w swiecie rzeczywistym az sie prosi nawalic tego jak w Yakuzie, no japonskie liceum bez zadnego kolka zainteresowan ? Przeciez jakie to byloby pole do popisu chociazby przy linkach itp.

[Schranz1985 680]

No w p4 były kółka zainteresowań.
Co do upływającego czasu to wgl nie rozumiem w czym problem.
Dawno temu w to gralem wiec nie pamietam ale kocur daje chyba ze 2 tygodnie na przejście pałacu a można go zrobić w 2/3 dni a później nawet jeden mając itemy regenerujące MP.
Wiec czasu na pogłębianie SL itd jest dużo nawet jak jakiś dzień odpada.

[szczudel 146]

Chodzi o generalny koncept tempa gry. Jest mnóstwo rzeczy do zrobienia, czas co chwilę ucieka i gracz nie wie co powinien robić w pierwszej kolejności aby czegoś missable nie stracić.  I kiedy racjonalnym wydaje się pójść wieczorem się odprężyć po czymś stresującym  (podbić staty, które pchną jakiś wątek poboczny) to nie da się tego zrobić. Tak samo Nemezsis w tym auto generowanym lochu, jak ktoś do mnie zadzwoni i zapomnę spauzować to mogę tego nie przeżyć. 

 

Jeśli chodzi o walkę, to może i interface, projekty przeciwników jak i muzyka są zjawiskowe to sama mechanika jest moim zdaniem źle przemyślana. Zasada trójkąta przytłacza monotonnymi schematami. Nie ma sensu atakować fizycznie, bo nawet słabi przeciwnicy powinni polecieć do piachu po pierwszym All out Attack, bo inaczej marnują nam tak cenne zasoby jakimi w tej grze są HP i przede wszystkim SP. Przydałoby się aby była jakaś mechanika która pozwala grać na AoA, bez marnowania kul lub SP (bo chyba jednego widziałem przeciwnika słabego na atak wręcz). Bossowie to bossowie, można zaszaleć, rzucić buff. Tam jest ciekawie, jednak stanowią oni max 10% wszystkich walk. 

 

Fabuła jest na tyle ciekawa, że gra wciąga (dzięki Bogu) i na pewno ją skończę. Czuję, że jednak o wiele większą przyjemność bym czerpał z gry na NG+ z podbitymi statsami i nieskończonym (lub odnawialnym w Save Pointach) SP.  Mógłbym wtedy spokojnie chłonąć klimat przygody. Ile takich gier graliście? Ja sobie chyba tylko RE5 przypominam, gdzie z każdym kolejnym przejściem coraz bardziej ogarniałem i bawiłem się grą. 

Edytowane 10 marca 2019 przez szczudel

[Bartolinsky 1 776]

Weź może pograj dłużej w grę, albo w ogóle ją przejdź, bo to co piszesz to nie jest nawet krytyka, tylko aroganckie malkontenctwo.

 

[szczudel 146]

To są wrażenia po kilkunastu godzinach gry. Jak zauważyłeś, pełna opinia pojawi się po przejściu. Jeśli jednak naście godzin w tytule już obnaża takie rażące błędy, to raczej na pewno nie wyciâgnie P5 jak Kubacki na mistrzostwach.

[Bartolinsky 1 776]

Kilkanaście godzin   

 

Krytykujesz mechanike i nazywasz pewne elementy rażącymi błędami, kiedy nie jesteś w ogóle świadomy o czym mówisz. Nie każdemu podchodzi ta seria rozumiem, ale to co próbujesz punktować można ulepszyć bądź rozwinąć tylko potrzeba trochę więcej czasu poswiecić przed konsolą. Taka już natura tej serii.

 

 

[izon 995]

Ale przecież pomiędzy pałacami masz za każdym razem 2 tygodnie na te wszystkie aktywności! Robisz pałac 1-2 dni i potem róbta co chceta, jak Ty w to grasz? Jeżeli codziennie np opuszczasz pałac no to faktycznie nic nie zrobisz..

[nobody 3 504]

można dojść całkiem daleko w pałacach, póki nie skończą się potiony, a pozniej na spokonje robić social linki i rozwijać statsy

[_Red_ 12 021]

Coś w tym jest, że ta gra to męczarnia dla mających obsesję na punkcie maksymalizacji statów, bo można w pewnym momencie zwariować z wyborami: iść na randkę z postacią, czy może wytworzyć przedmiot? A tu jeszcze deszcz pada, a to akurat daje boosta do nauki - to może sesyjka w kawiarni nad książką. 

Po pewnym czasie jednak po prostu grałem na luzie, starając się zapełniać dni wg moich potrzeb:

- na pierwszym miejscu spotkania z członkami zespołu

- potem budowanie skilli, nauka podczas deszczu przy kawie

- praktycznie olewałem pracę w spożywczaku i tego typu miejscach

 

Później dochodzi umiejętność, pozwalająca po wyjściu z pałacu zrobić jeszcze jedną aktywność wieczorem.

 

No i zgadzam się co do pałacu - zrobić go w 2-3 dni i potem bawić się na luzie. A jak dojdą akcesoria ładujące SP to można z pałacu praktycznie nie wychodzić na regenerację i robi się bajka.

Grę bardzo dobrze wspominam, do FF15 nie porównuję bo to kompletnie inne produkcje, inne gameplaye i nie mają nic wspólnego ze sobą. Ale pamiętam, że chłonie czasu jak cholera, drugi raz chyba bym nie miał siły przechodzić.

Edytowane 10 marca 2019 przez _Red_

[Schranz1985 680]

Casual opór jesteś a zabrałeś sie za kolejnego prawilnego jrpg.
Regeneracji sp przy save pointach by chciał no litości, na normalu ...
Widać 15 przyzwyczaiła do rozwiązań casual friendly ale persona to nie ten adres.
Obstawiam że w ogóle tej gry nie przejdziesz bo to jest kolos na 100h a ty po 10 smecisz.

[Gość aphromo]

Dajcie spokoj. Koledze radzimy dojsc do 2 palacu bo tam juz wszystko git gut jest

edit - P5 owszem ma swoje wady, ale i tak obowiazkowa pozycja dla ludzi szukajacych czegos innego.

Edytowane 10 marca 2019 przez aphromo

[szczudel 146]

10 godzin temu, izon napisał:

Ale przecież pomiędzy pałacami masz za każdym razem 2 tygodnie na te wszystkie aktywności! Robisz pałac 1-2 dni i potem róbta co chceta, jak Ty w to grasz? Jeżeli codziennie np opuszczasz pałac no to faktycznie nic nie zrobisz..

Płac opuszczam tylko jak mnie wyrzuci, albo jadę na oparach. Mam w nawyku nie używać przedmiotów w JRPGach. Kiszę te eliksiry na czarną godziną i  z reguły kończę grę z plecakiem pełnym najlepszych eliksirów. Z tego co się orientuję nie tylko ja tak mam.

 

 

10 godzin temu, _Red_ napisał:

Grę bardzo dobrze wspominam, do FF15 nie porównuję bo to kompletnie inne produkcje, inne gameplaye i nie mają nic wspólnego ze sobą. 

Jak się wie na jakiej płaszczyźnie chce się zrobić porównanie to nie ma w tym nic złego. Absolutnie inaczej wygląda walka, ale fabułę można jak najbardziej porównywać. Gry można postawić koło siebie i porównać. P5 ma swoje plusy a FF15 swoje. Po komentarzach w temacie FF15 spodziewałem się mesjasza JRPG a to jest po prostu bardzo dobra gra. Ocena w PSxie i w szczególności komentarz odnośnie P5 vs FF15 : w punkt.

 

Kończę już 2 zamek (wysyłam kartę) i praktycznie wszystkie zarzuty podtrzymuje. Zaraz będę miał 2 tygodnie szkolnego życia i "odbiję" się na statsach. Moje zastrzeżenia są nie do tego okresu 2 tygodniowego między pałacami, ale tym, że w momencie rozruchu pałacu blokuje się nam to na czym opiera się przedstawiony świat w grze - możliwości podejmowania codziennych czynności. Czy by gra była gorsza, gdybyśmy mogli jeszcze coś zrobić wieczorem po jakimś dziennym wydarzeniu? Nie, nie byłaby. Byłaby spójniejsza, bardziej wciągająca.

 

Walka to nadal niekończące się punktowanie słabości i All out Attack na koniec. Nowa postać w drużynie, jak i fakt nabijania się EXPa nawet rezerwowym postaciom pozwalają łatwiej gospodarować zasobami i nie doprowadzać do kompletnego wydrenowania drużyny przed wyjściem z pałacu. Zmiana na plus i poprawi się to z każdą nową grywalną postacią.

Znalazłem też sposób na lepszą gospodarkę SP. Każdy dzień w Metaverse zaczynam z przedmiotem dającym +20sp. Jak zużyje dodatkowe punkty, zmieniam albo na EXP boosta albo odnawianie nabojów. Z czasem straci to na wydajności, ale na razie mam dodatkowe 80SP i kilkanaście nabojów per wejście. Dobry deal.

[izon 995]

W mojej ocenie jak coś komuś nie leży to nie ma sensu grać na siłę. To tak samo jak większosć forumowiczów zachwalała nowe Xenoblade, a dla mnie tytuł z wielu względów był niegrywalny. Nie próbuję nikomu udowadniać jakie to g... po prostu wiem, że gra nie trafiła akurat konkretnie w mój gust. Persona to też taki tytuł, że albo się pokocha albo odbije, ciężko znaleźć coś pośrodku. Ja zakochałem się w designie oraz fabule tej gry, więc nawet pomniejsze błędy nie zmienią mojego spojrzenia. Turowy system walki to chyba największa zaleta tego tytułu zwłaszcza z perspektywy osoby wychowanej na turówkach. Myślę, że nikogo z nas nie przekonasz do swoich racji bo ten tytuł to za duża perełka i jeden z ostatnich bastionów staroszkolnych jrpgów na najwyższym poziomie..

Edytowane 11 marca 2019 przez izon

[Gość aphromo]

W dniu 11.03.2019 o 08:54, szczudel napisał:

 Czy by gra była gorsza, gdybyśmy mogli jeszcze coś zrobić wieczorem po jakimś dziennym wydarzeniu? Nie, nie byłaby. Byłaby spójniejsza, bardziej wciągająca.

To tez, o ile dobrze pamietam pozniej to sie odblokuje jakos żeby było więcej czasu.

Ogolnie Twoje zarzuty doskonale rozumiem i sam ujalem je inaczej - srlsy, jest tyle szkolnych anime w takich klimatach, to jest gotowiec a tylko odbijanie pileczki z minigier pamietam

.Do poprawy mam nadzieje w P5R.

Edytowane 12 marca 2019 przez aphromo

[estel 806]

Persona 5 ma przegadany poczatek i problem z kotem, ktory non stop Ci mowi co masz robic.

Jezeli ktos sie z tym nie zgadza to ma klapki na oczach.

 

Tempo pozniej wzrasta, otwieraja sie nowe opcje na spedzanie wolnego czasu.

 

Jak chcesz jeszcze bardziej wymaksowac ilosc wolnego czasu to inwestuj w rozwijanie SL Temperance i Fortune.

 

Po komentarzach w temacie FF15 spodziewałem się mesjasza JRPG a to jest po prostu bardzo dobra gra. 

To jakas glupota. Akurat FF15 bylo zjechane z blotem na forum.

 

Zarzutow do grafiki nie pojmuje. Od strony technicznej moze nie robi, ale ta gra my niesamowity styl. Osobiscie bylem wniebowziety.

 

Jak walka Ci nie pasuje, to chyba nie ma sensu zebys sie meczyl w granie w to.

[Gość aphromo]

Apropo grafiki i ogolnie, to czekam na info o nowej wersji P5, potwierdzone PS4 wiec wsparcie dla Pro obowiazkowe i gra na pewno duzo zyska graficznie.

Edytowane 12 marca 2019 przez aphromo

[Masorz 13 197]

Persona 4 Golden >>>>>>>> Persona 5

 

 

[szczudel 146]

9 godzin temu, estel napisał:

To jakas glupota. Akurat FF15 bylo zjechane z blotem na forum.

 

Zarzutow do grafiki nie pojmuje. Od strony technicznej moze nie robi, ale ta gra my niesamowity styl. Osobiscie bylem wniebowziety.

 

Jak walka Ci nie pasuje, to chyba nie ma sensu zebys sie meczyl w granie w to.

P5 było zachwalane w sekcji FF15. 

 

No i widzisz, stylowo i muzycznie walka to majstersztyk. JEdnak to ciągłe granie na słabości przeciwników mnie trochę nudzi (nie są te słabości dla mnie oczywiste i irytuje mnie, że co chwilę zaglądam w menu Order). Skończyłem 2gi pałac i powiem szczerze pojawił się już moment w pracy kiedy myślałem o tym, że wieczorem sobie zagram. Także idzie ku lepszemu.

Teraz jednak zrobię sobie kilka dni przerwy bo po pałacu z reguł pojawiają się te momenty gdy kot faktycznie dyktuje Ci jak żyć.

 

Co rozumiecie przez nową wersję P5? Ta gra będzie miała nową wersję? Wersja goty już była więc o czym mowa?

[Bartolinsky 1 776]

Ale sprawdzenie jakie słabosci ma przeciwnik masz centralnie pod L1, a pod R1 ustawia automatycznie pierwszą lepszą personę, która może zadać te obrażenia 

[estel 806]

10 godzin temu, szczudel napisał:

Teraz jednak zrobię sobie kilka dni przerwy bo po pałacu z reguł pojawiają się te momenty gdy kot faktycznie dyktuje Ci jak żyć.

 

Co rozumiecie przez nową wersję P5? Ta gra będzie miała nową wersję? Wersja goty już była więc o czym mowa?

 

Jak skonczysz palac wczesniej to powinienes miec wiecej luzu. Jak zrobisz palac na sam koniec deadline'u to po prostu po nim odpala sie reszta fabuly. Jak zrobisz wczesniej, to powinienes miec luz az do deadline'u.

 

Kazda Persona miala taka wersje Deluxe jakby, gdzie byla przedluzona fabula, dodatkowe persony, dodatkowe social linki i jakies tam bajery. P5 czeka na swoja wersje 5.5 i w kwietniu maja byc jakies newsy.

[smoo 2 256]

 

No i mamy nowa wersje P5.

 

Wiecej info 24 kwietnia.