Skocz do zawartości

Prince of Persia: The Forgotten Sands


Danonek

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie jestem zwyrol, ale odpowiem.

 

Walka wygląda tak, że masz jeden combos składający się z 5 sekwencji. W każdej z tych sekwencji możesz dłużej przytrzymać klawisz, żeby atak naładować. Do tego kopnięcie, unik i skok na przeciwnika. Możliwości jest mało, kopnięć się używa tylko na ziomków z tarczą, słabe szlagi są też raczej nieprzydatne, więc ja grałem głównie mocnymi uderzeniami i unikami. I tak w kółko.

 

Do tego możesz sobie odpalić moc żywiołów. Gra nawet zachęca do tego, bo energii zawsze mamy pod dostatkiem. Dostępne moce to:

1) ogień - jak dotkniesz kogoś podczas uniku/chodzenia/biegu to ten ktoś się zapala i traci non stop energię

2) ziemia - dostajesz zbroję, która daje ci nietykalność

3) powietrze - książę uderza w ziemię i tworzy walę uderzeniową

4) woda - w kierunku, w którym machnąłeś mieczem powstaje fala uderzeniowa lodowych kolców wędrujących po ziemi

 

Mocy nie można łączyć. Każda ma 4 stopnie zaawansowania. Co ciekawe, gdy ulepszyłem moc powietrza na 4 lvl, to książę nie tworzył fali uderzeniowej tylko piękne tornado, które rzucało wszystkimi przeciwnikami po ekranie.

 

Jak wygląda reszta ulepszonych mocy? Nie wiem, bo podczas gry nie zdobywamy aż tyle expa, żeby wszystkie ulepszyć.

 

Walki jest dużo. Tzn. schemat wygląda tak walka -> akrobacje -> scenka albo walka -> akrobacje -> walka itd. Powtarza się to przez całą grę.

 

Walki z bossami nie należą do najtrudniejszych. IMO takich prawdziwych walk są 3, z czego każdą toczymy z tym samym przeciwnikiem. W pewnym momencie otrzymujemy miecz, który kładzie jednym ciosem wszystkich "małych" przeciwników, a "dużych" (jakieś bestie) w maks jednym combosie, więc gra się robi banalna.

 

Dodam jeszcze, że końcówka, czyli ostatnia walka miażdży. Jest naprawdę za(pipi)iście wyreżyserowana mianowicie (delikatny spoiler):

 

walczymy w oku cyklonu z latającymi wokół budynkami itd. MOC

 

 

Eksploracja też sprawia frajdę, chociaż w pewnym momencie może prowadzić do bólu paluchów. Przykład:

biegniemy po ścianie (R2), w międzyczasie musimy przywrócić ze wspomnień jakiś obiekt (R1, taka moc) oraz zamrozić wodę (L1). Skaczemy na słup zamrożonej wody. Gdy już jesteśmy w locie to odmrażamy, przeskakujemy przez wodospad, zamrażamy, lądujemy na kolejnym słupie, skaczemy z niego na zamrożony wodospad, wbiegamy po nim (wciśnięty klawisz) do góry, w locie odmrażamy, przelatujemy przez inny wodospad i spadamy w dół, bo zapomnieliśmy przywołać kolejnej części lokacji.

 

Słowa tego nie oddają, więc polecam obczaić filmiki na youtubie. Jest fajnie.

 

Jak dla mnie PoP to tylko, albo aż, dobra gra. Bez rewelacji. Moim głównym zarzutem jest to, że jak na grę która stawia tak wielki nacisk na walkę (de facto 50%), system walki jest wyjątkowo ubogi.

  • Plusik 1
Opublikowano

Dzięki za obszerną odpowiedź.

 

Fuck czyli jednak jest dużo walki ;/;/;/. Ehh i jak tu wierzyć recenzją.

 

A no właśnie z tego to ja sobie zdaję sprawę. Że to jest tylko/aż dobry PoP. Cudów tutaj kompletnie się nie spodziewam ;]

No nic tak czy siak zagram.

Opublikowano

No niestety normalne ataki mieczem nie wyglądają jakoś specjalnie. Brakuje płynności pomiędzy poszczególnymi szlagami. Wygląda to trochę sztucznie, jakby pojedyncze sekwencje były nieudolnie połączone ze sobą. Dziwi to trochę, bo mamy na ekranie tylu przeciwników, a nie da się za bardzo z nimi pokombinować. Magia jakoś to urozmaica, ale powinno to być lepiej rozwiązane. No i dobrze, że walki są dosyć krótkie, większość typków pada po 2 strzałach.

Opublikowano

Dobra, grę skończyłem. Szkoda, że jest taka krótka, zupełnie jak Splinter Cell Conviction (6h). Niemniej jednak czułem niedosyt, że tak szybko koniec, a to chyba dobrze świadczy.

Gra spełniła większość moich oczekiwań i jest to udany powrót do mechaniki z trylogii.

Warto się przemęczyć przez mało zaskakujący początek, bo im dalej tym znacznie lepiej. Później nawet pokonywanie przeszkód jest w miarę wymagające, to dobrze świadczy o developerach, wzięli sobie do serca krytykę autopilota z poprzedniego PoP'a. Końcówka naprawdę daje radę i jest to jeszcze lepiej zrealizowane niż podobny patent w Bayonetta. Warto zagrać choćby dla tej jednej sceny. :]

Opublikowano

Dobra, grę skończyłem. Szkoda, że jest taka krótka, zupełnie jak Splinter Cell Conviction (6h). Niemniej jednak czułem niedosyt, że tak szybko koniec, a to chyba dobrze świadczy.

A jak myślisz czemu jest taka krótka ?

 

Ubi przecież osobno musi wrzucić dlc: prolog, epilog, wycięte levele, ukryte huje muje, bronie itd. itp.

Płytka Blu-ray nie jest tak pojemna żeby wszystko zmieścić :teehee:

Opublikowano

+1

 

Mimo to wieści o powrocie do klimatów PS2 serii cieszą, bo 9 w PE i innych mediach dla tych rzygowin z zeszłego roku to jakaś kpina. Trzeba zagrać jak potanieje.

Opublikowano

Dobra, grę skończyłem. Szkoda, że jest taka krótka, zupełnie jak Splinter Cell Conviction (6h). Niemniej jednak czułem niedosyt, że tak szybko koniec, a to chyba dobrze świadczy.

A jak myślisz czemu jest taka krótka ?

 

Ubi przecież osobno musi wrzucić dlc: prolog, epilog, wycięte levele, ukryte huje muje, bronie itd. itp.

Płytka Blu-ray nie jest tak pojemna żeby wszystko zmieścić :teehee:

 

To jest właśnie najlepsze w dzisiejszych czasach i dotyczy to w sumie każdej gry. Blu-Ray nie pomieści wszystkich danych, a developerzy są tak mili, że za dodatkową opłatą udostępnią zawartość, która nie zmieściła się na nośniku. Capcom z Versusem w RE5 jest najlepszym przykładem, zabrakło im po prostu kilka mb. :potter:

Opublikowano

Mam pytanie dla tych co w to grają, jestem chyba na początku z 20 min po tym jak taki "diabeł" się ukazał. Dochodzę do takiego pomieszczenia gdzie mam koło zębate i muszę ustawić trzy nazwijmy to zegary z zebatkami(wskazówki są pod kontem prostym ustawione), jak to zadanie wykonać jakoś nie mogę sobie poradzić. Dzieki za odpowiedź.

 

Mam pytanie dla tych co w to grają, jestem chyba na początku z 20 min po tym jak taki "diabeł" się ukazał. Dochodzę do takiego pomieszczenia gdzie mam koło zębate i muszę ustawić trzy nazwijmy to zegary z zebatkami(wskazówki są pod kontem prostym ustawione), jak to zadanie wykonać jakoś nie mogę sobie poradzić. Dzieki za odpowiedź.

Opublikowano

Mam pytanie dla tych co w to grają, jestem chyba na początku z 20 min po tym jak taki "diabeł" się ukazał. Dochodzę do takiego pomieszczenia gdzie mam koło zębate i muszę ustawić trzy nazwijmy to zegary z zebatkami(wskazówki są pod kontem prostym ustawione), jak to zadanie wykonać jakoś nie mogę sobie poradzić. Dzieki za odpowiedź.

 

 

 

Ciężko by było wyrazić się słowami, co i jak trzeba robić krok po kroku, więc podsyłam filmik:

  • Plusik 1
  • Minusik 1
Opublikowano (edytowane)

akurat to przeszedłem , nie o tą scene chodzi ;) o ta późniejszą - postaram sie zrobić zdjęcie. Było takie jeszcze jedno później zadanie, co Malik (bodajrze) z balkonu mówi mu co ma zrobić aby uruchomić machine.

 

EDIT:

Akurat dzięki twojemu linku do YT znalazłem filmik ukazujący jak to przejść, wielkie dzięki!!

Edytowane przez Elninio
Opublikowano

Tyle osób mówiło ,że skoro POP wraca do korzeni to będzie lepszy od poprzedniego... Po ograniu stwierdzam, że chyba grubo się mylili. Gra jest strasznie słaba. Graficznie mam wrażenie, że się zatrzymali a fabuła jest tak denna że głowa boli. Samo skakanie jest ok ale ta fabuła mnie strasznie irytowała....

Opublikowano

Danonek, grę skończyłeś? Nie zauważyłeś, że im dalej tym lepiej? Końcówka nie zrobiła na Tobie wrażenia? Fabuła nie jest taka słaba, chcieli po prostu pokazać, co mogło wpłynąć na zmianę Prince'a ze spokojnego typka w wojownika z WW. Jeśli grałeś, to chyba domyślasz się co Prince zrobił, albo musiał zrobić.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Potwierdzam to co kolega wyzej napisal. Gra moze nie jest jakims Mistrzostwem Swiata, ale ja bardzo dobrze sie podczas grania bawilem. Sama koncowka zas wybija wprost z butow!Moja ocena koncowa: 8,5/10.

Opublikowano

Z tego co widziałem na vgchartz to gra jak na razie sprzedaje się bardzo słabo, jak widać premiera filmu nie pomogła, a szkoda, bo jest na pewno lepsza niż poprzedni POP z 2008.

I to mnie wlasnie strasznie dziwi, bo o ile poprzednia czesc byla kompletnie nieudana to w Zapomnianych Piaskach mamy powrot do sprawdzonej formuly znanej z hitowego Sands Of Time,czy Warrior Within.Widac łaska gracza na pstrym koniu jezdzi i ciezko strasznie mu dogodzic i trafic w jego oczekiwania...

Opublikowano

Zgadzam się. Krytyka spadła na poprzednią część, że za łatwa, nudna i w ogóle przechodzi się sama. Tutaj twórcy wrócili do tego co charakteryzowało trylogię, dorzuciło coś nowego (choćby ta manipulacja nad cieczą, czy rozwój postaci), a i tak gra zalicza klapę finansową. Dziwi to tym bardziej, bo przecież crapy na licencjach filmowych sprzedają się bardzo dobrze.

PoP niestety miał chamskiego pecha wyjść w podobnym czasie co Red Dead Redemption, który deklasuje wynikami całą konkurencję, zasłużenie trzeba dodać (no może nie licząc SMG2).

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Problem Zapomnianych Piasków leży w tym że imo nie do końca udało się twórcom powrócić do starej formuły, a to za sprawą chociażby dwóch czynników - Długości gry (praktycznie MW2 platformówek, jak tu winić RDR skoro nowego PoPa można zaliczyć w coś koło 6-8 godzin i poza areną oraz łatwymi trofeami co w tej grze można jeszcze zrobić ??) i systemu walki (który jest naprawde nijaki w stosunku do trylogii, czy nawet PoP'a 2008 !).

Może się wydać że ciężko dogodzić graczom, ale moim zdaniem prawda jest taka iż winę ponosi samo Ubi za sposób w jaki podchodzą do wymyślania nowych ficzerów, w praktyce będących kiszką.

Opublikowano

Widać też, że gra została wydana trochę zbyt szybko, by wyrobić się na premierę filmu, co niestety nie przełożyło się na sprzedaż. Gdyby więcej było takich lokacji jak pod koniec to byłoby świetnie, a tak jest tylko dobrze.

 

Co do czasu gry to już pisałem, że jest za krótka i można grę skończyć w 2 posiedzenia. Identycznie jest ze Splinter Cell Conviction, tylko tam jest też oddzielny tryb do kooperacji.

Opublikowano

Mam problem z tą grą. Kupiłem, odpalam i... cała gra (całe menu) jest w języku rosyjskim. Ktoś wie o co chodzi? Z góry dzięki za pomoc.

 

A jaki masz ustawiony język w menu konsoli? Bo ja miałem ten sam problem. Na początku jak miałem menu po angielsku to POP włączał się po rosyjsku, a jak zmieniłem na polski to wszystko elegancko śmigało po polsku thumbsup.gif

  • Minusik 1
Opublikowano

Mam problem z tą grą. Kupiłem, odpalam i... cała gra (całe menu) jest w języku rosyjskim. Ktoś wie o co chodzi? Z góry dzięki za pomoc.

 

A jaki masz ustawiony język w menu konsoli? Bo ja miałem ten sam problem. Na początku jak miałem menu po angielsku to POP włączał się po rosyjsku, a jak zmieniłem na polski to wszystko elegancko śmigało po polsku thumbsup.gif

 

Miałem angielski. Przestawiłem na polski i gra jest już po polsku. Dzięki.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...