Bioter 0 Opublikowano 2 lutego 2011 Opublikowano 2 lutego 2011 Dzięki za spoilera ;/. Już tu nie zaglądam >_<. Z twoich postów wynikało że oglądasz na bieżąco Kai, a że co jakiś czas sprawdzam co się tak dzieje (czyli gdzie mniej więcej jest akcja czasowo) to dziwi mnie że zaspojlerowałem tobie Od końca walki Goku vs Cell (no, prawie końca) nie oglądam. Wiem, że po prostu bym nie wytrzymał co tydzień się karmiąć po troszku jednym odcinkiem. Za 3-4 tygodnie obejrzę wszystko na raz. Już dwa odcinki czekają i za kilka dni 3, jakoś mi to idzie . Myślę że o tym wiesz ale na wszelki wypadek dobrze Ci radzę nie oglądaj zapowiedzi kolejnych odcinków bow pewnym momencie będziesz żałował No w miedzy czasie polecam Odcinki specjalne Dragon Ball Z czyli : "Bardock: the Father of Goku" ( jest to prolog do całego Dragon balla ale głównie do Freezer Sagi. BTW według mnie odcinek ten jest przedstawiony w dość świetny przejmujący sposób, I koniecznie oglądaj z Angielskim dubbingiem, który o wiele lepiej wpasowuje się w klimat), drugim polecanym jest "Historia Trunksa"( odcinek ten umiejscowiony jest w wymiarze czasowym tego trunks'a z przyszłości i dzieje się przed jego podróżą w przeszłość). Cytuj
Dahaka 1 863 Opublikowano 6 lutego 2011 Opublikowano 6 lutego 2011 (edytowane) Obejrzałem najnowszy odcinek (92). Bardziej spi.erdolić jedną z najbardziej epickich scen w anime się nie dało. Raven, naprawdę lepiej będzie jak obejrzysz ten odcinek w wersji oryginalnej, nie wiesz chłopie co tracisz. W ogóle głos gohana w kaiu to jakaś parodia. Oryginał http://www.youtube.com/watch?v=1Ddgi01D97E - epickość, świetna muza Kai http://www.youtube.com/watch?v=aTjYZcmDJfA - (pipi), muzyka skomponowana chyba przez jakiegoś 15 latka który wczoraj zaczął szkołę muzyczną. Edytowane 6 lutego 2011 przez Dahaka Cytuj
Hela 1 962 Opublikowano 6 lutego 2011 Opublikowano 6 lutego 2011 To plumkanie syntezatorem niby lepsze jest? Cytuj
Pikol 336 Opublikowano 6 lutego 2011 Opublikowano 6 lutego 2011 (edytowane) Pfff....japanese... ja tam wole Angielska wersje, funimation ftw. http://www.youtube.com/watch?v=FU2H1I4ItY4 malo jest przypadkow kiedy Japonski dubbinh uwazam za swietny, i nie przegiety. Np Naruto czy Death note. mmm, poezja. Edytowane 6 lutego 2011 przez Pikol Cytuj
Dahaka 1 863 Opublikowano 6 lutego 2011 Opublikowano 6 lutego 2011 (edytowane) W anime japońskie głosy są zawsze lepsze od angielskich, szczególnie w wszelkich tasiemcach (One Piece, Naruto, Dragon Ball) ang głosy to jakaś porażka. Czasami mam wrażenie, że wszystkim postaciom głos podkładały ze 3 osoby, zmieniając tylko ton przy każdej. W grach za to bardziej lubie angielskie. A muzyka w kaiu to niezła padaka. Ma kilka dobrych momentów, ale w/w filmik pokazuje że lepiej by wyszli na tym, jakby jej nie zmieniali. Myśleli że dadzą jakiś chórek i bedzie epicko. not + głos gohana brzmi jak jakiegoś 4 latka Edytowane 6 lutego 2011 przez Dahaka Cytuj
Josh the Boy 24 Opublikowano 6 lutego 2011 Opublikowano 6 lutego 2011 Jeżeli chodzi o DB, to nic nie przebije francuskiego dubba. Darcie ryjów podczas przemian i głos Vegety - mistrzostwo. 1 2 Cytuj
Bioter 0 Opublikowano 6 lutego 2011 Opublikowano 6 lutego 2011 Gohana chyba dubbinguje ta sama kobieta co podkłada głos pod Goku. Cytuj
Pikol 336 Opublikowano 7 lutego 2011 Opublikowano 7 lutego 2011 Jeżeli chodzi o DB, to nic nie przebije francuskiego dubba. Darcie ryjów podczas przemian i głos Vegety - mistrzostwo. Pan nostalgia sie odezwal ? Prosze cie, obejzyj na trzezwo ten japonsko-francuski syf, i powiedz raz jeszcze, czy jest najlepszy, 2 1 Cytuj
Josh the Boy 24 Opublikowano 8 lutego 2011 Opublikowano 8 lutego 2011 Na pewno jest lepszy niż oryginalny japoński v-a, że o amerykańskim już nawet z grzeczności nie wspomnę. 1 1 Cytuj
raven_raven 12 014 Opublikowano 13 lutego 2011 Autor Opublikowano 13 lutego 2011 Heh, nie wytrzymałem, obejrzałem. Beznadzieja, zamiast skracać pierdoły poucinali jedną z lepszych scen ;/. No cóż. Cytuj
raven_raven 12 014 Opublikowano 23 lutego 2011 Autor Opublikowano 23 lutego 2011 Odcinek 94 to MIAZGA. Takiego obrotu spraw się nie spodziewałem i teraz kurde nie mogę wytrzymać już do końca . Oglądam Z-tkę, pierdzielę. Nakieruje mnie ktoś, który to będzie mniej więcej odcinek DBZ? Cytuj
Dahaka 1 863 Opublikowano 23 lutego 2011 Opublikowano 23 lutego 2011 (edytowane) około 185 Obejrzałem 94 odc i uwaga uwaga - nie ssał. Muzyka wreszcie była dobra, szczególnie w pierwszej połowie. Dobrze podkreślała potęge Gohana(który nie brzmi już jak płacząca dziewczynka) i bezradność Cwella. Odzyskałem nadzieje w to, że nie zepsuja końcówki. Zobaczymy. Edytowane 23 lutego 2011 przez Dahaka Cytuj
raven_raven 12 014 Opublikowano 23 lutego 2011 Autor Opublikowano 23 lutego 2011 Cell cofa się do drugiej formy, następnie staje się bombą. Na tym kończy się odcinek. Już sobie wszystko obejrzałem, ile można czekać . Co za ulga. No i jestem zawiedzony. Patent z odtworzeniem się z procesora (WTF) w perfekcyjnej formie (nawet bez #18) to chyba największy suchar w całym Dragon Ballu. Oczywiście dochodzą do tego niedoróbki i rozwlekłość DBZ Kamehameha na cały odcinek, (pipi) xD . Mimo wszystko - od samego początku było super, aż do takiego suchara. Skończyło by się w tym momencie z jeszcze jakimś małym twistem było OK, a tutaj taki babol. Jednakże patrząc na sagę jako na całość, MEGA. Cytuj
Dahaka 1 863 Opublikowano 23 lutego 2011 Opublikowano 23 lutego 2011 kamehame na cały odcinek jest zaj.ebiste! Jakby trwało 3 minuty to nie byłby takich emocji Dłużyzny też mają swoje zalety. PS. Gohan ssj2 to najlepsza postac w DB. Szkoda że w buu saga taka piz.da z niego Cytuj
Dahaka 1 863 Opublikowano 23 lutego 2011 Opublikowano 23 lutego 2011 (edytowane) A i zapomniałbym. Odrodzenie się Cella to nie żaden suchar. To jedna z umiejętnośc Sayianów zwana Zenkai. Sprawia ona, że po każdej porażce i ostrym, prawie śmiertelnym wpierdzielu, po wyzdrowieniu siła wzrasta. Na Namek Vegeta o tym wspominał. Cell został stworzony na podstawie najsilniejszych wojowników Ziemii,w tym Goku, więc automatycznie dostał tą umiejętność. Edytowane 23 lutego 2011 przez Dahaka Cytuj
raven_raven 12 014 Opublikowano 23 lutego 2011 Autor Opublikowano 23 lutego 2011 A i zapomniałbym. Odrodzenie się Cella to nie żaden suchar. To jedna z umiejętnośc Sayianów zwana Zenkai. Sprawia ona, że po każdej porażce i ostrym, prawie śmiertelnym wpierdzielu, po wyzdrowieniu siła wzrasta. Na Namek Vegeta o tym wspominał. Cell został stworzony na podstawie najsilniejszych wojowników Ziemii,w tym Goku, więc automatycznie dostał tą umiejętność. Rozumiem wzrost mocy po odrodzeniu, przecież to oczywiste . Boli mnie sam fakt odrodzenia się w pełnej, niezranionej perfekcyjnej formie z jednej komórki właściwie. Dlaczego w takim razie Cell był wcześniej ranny (do tego stopnia, że musiał się cofnąć o jedną formę w rozwoju), dlaczego? Choć jak dłużej nad tym pomyślę, to ma trochę sensu. Obejrzałem sobie DBZ trochę dalej i fajna sprawa z pokazaniem Trunksa w przyszłości, który rozprawia się z C17, C18 i Cellem . Cytuj
raven_raven 12 014 Opublikowano 26 lutego 2011 Autor Opublikowano 26 lutego 2011 Ja pier,dole, właśnie się dorwałem do Dragon Ball Kai OST vol. 3. Niesamowity soundtrack (vol. 2 był taki sobie). Tak epickich utworów dawno nie widziałem, jak chociażby One hit to victory http://www.youtube.com/watch?v=2LoQJAYcFGA czy Heroic face-off http://www.youtube.com/watch?v=MUOnSjYqBVE Tak za(pipi)iście podkreślają niektóre sceny np. Final Flash Vegety, pierwsza Full Power Kamehameha Cella, rozpoczęcie walki na serio między Goku a Cellem itd. totalną porażkę Cella przed SSJ2 Gohanem, że to się w głowie nie mieści. Nie umiałbym już oglądać chyba Dragon Balla bez tej muzyki. Cytuj
Trundle 1 Opublikowano 26 lutego 2011 Opublikowano 26 lutego 2011 Tylko nie bierz sie za dragon ball gt. Zostałes ostrzezony. Cytuj
Pikol 336 Opublikowano 26 lutego 2011 Opublikowano 26 lutego 2011 wez sie, tylko sie nie nastawiaj na poziom Z. Cytuj
Trundle 1 Opublikowano 26 lutego 2011 Opublikowano 26 lutego 2011 Niech sie nie nastawia na nic, bo to gó.wno. Cytuj
Josh the Boy 24 Opublikowano 26 lutego 2011 Opublikowano 26 lutego 2011 (edytowane) Ja pier,dole, właśnie się dorwałem do Dragon Ball Kai OST vol. 3. Niesamowity soundtrack (vol. 2 był taki sobie). Tak epickich utworów dawno nie widziałem Tak za(pipi)iście podkreślają niektóre sceny np. Final Flash Vegety, pierwsza Full Power Kamehameha Cella, rozpoczęcie walki na serio między Goku a Cellem itd. totalną porażkę Cella przed SSJ2 Gohanem, że to się w głowie nie mieści. Nie umiałbym już oglądać chyba Dragon Balla bez tej muzyki. Takie se. Powiedzmy, że może robić wrażenie jeżeli wcześniej nie słuchało się soundtracku do Naruto czy Katekyo Reborna. A DB GT nie jest aż takie tragiczne, Pikol dobrze prawi. Edytowane 26 lutego 2011 przez Josh the Boy Cytuj
orion50 632 Opublikowano 26 lutego 2011 Opublikowano 26 lutego 2011 Skąd można pocisnąć KAI'e w dobrej jakości ? Proszę o jakiś namiar. Cytuj
raven_raven 12 014 Opublikowano 27 lutego 2011 Autor Opublikowano 27 lutego 2011 nyaa.eu, tam szukaj wersji 720p od Freeze-Subs . 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.