No ej o ile w Naruto to pretensja słuszna, o tyle DBZ siłą rzeczy zawsze był serią wokół SSJ i reszty pionków. Jakbym zobaczył teraz super mega Krillina to bym poczuł się dziwnie...

Teraz juz tak pałke przegieli z tymi bogami i ssj god ze nawet dla Piccolo nie ma miejsca.

 

przeciez szatan serduszko to sie skonczyl juz w frieza saga, od tamtej pory zaorowno on jak i wszyscy ziemianie nadaja sie do piachu po pierwszej przemianie w ssj, ja bym tych lewusow nie bral pod uwage, nie widze logicznego wytlumaczenia aby ziemianie mieli dorownywac liderom, bo niby jak i po co ? taki krilan nawet z kaiokenem x100 dalej jest na jednego hita od gotena

 

jak ktos ogladac walki noobow to niech obejrzy jeszcze raz pierwszego DB

co ty gadasz, przy walce z c17 dal czadu jeszcze

Raz sie zapomnial, no ok. Ale od tej walki to jest takim tylko wypelniaczem miedzy glownymi postaciami zanim dolecą na miejsce starcia. 

Obczajcie, DAT ANIMACJA:

 

Czuc kazde pyerdolniecie.

 

PS. najlepszy tasiemiec z walkami

TORIYAMA MA WYJ EBANE NA NOWE DBZ, WAZNE ZE ZROBILI PRZELEW NA KONTO, NA STARE LATA NIE MA CO WYPRZYDZAC TYLKO TRZEBA SIE MARTWIC CO DO WOKA WLOZYC

Jeden próbował

 

https://www.youtube.com/watch?v=1lR_QEdeQoI

 

tak btw. można gdzieś poczytać mangę DBS po polsku?

 

No ale to było mega słabe, jakbym poszedł pierwszy raz na siłownię i chciał od razu 200 kg na klatę brać

 

Piccolo coś tam pokazał z androidami - c17 no i przy pierwszym spotkaniu z Cell'em ten drugi trochę w gacie narobił (po fuzji z Kami). A Krillin i Tien to już mega pionki, a tacy fajni z nich zawodnicy. Nie ma co gadać, pod względem walk i wyważenia to pierwotne DB i turnieje nie mają sobie równych. 

Te stare turnieje były spoko, a nie tylko laserki blasterki

 

https://youtu.be/FwqjLvl3e_w

Vegeta sie widze ostro wkur. Moze mu sie uda kotowi jednego liscia sprzedac:)

i te psopodobne humanoidy <3

 

wiecie co mnie najbardziej rozbraja w tej japonskiej wiersji?

gdy dzieje sie cos przerażającego, niespodziewanego i tak dalej, to każda postać przezywa to wydobywając z siebie mniej więcej takie dźwięki:

"kh.....kh......kh.....kh...."

nie moge xddddddddddddddd

 

fajnie widac to w najnowszym odcinku, jak sie vegeta wkórvia xd

 

 

kh....kh...kh....kh..... i te oczy i spocone czoła xddd

ległem

Edytowane 26 sierpnia 20159 l przez Andżej

No w(pipi)ienie Vegety conajmniej slabe..

Niestety Superka jak na razie jest tylko rozciągniętą kinówką . W(pipi) Vegety wyszedł  miernie. Broniłem tego tworu ,bo  nowa seria,  musi się rozkręcić  itd.  Ale patrząc  co robi Toei , mówie jedno - to jest gówienko tak mocno parujące ,że aż nos zatyka. Scenariusz który został opracowany dla  kinówki jest rozciągany do granic wytrzymałości. Do tego w jakimś pijackim zwidzie Pan Akira Toryiama i Scenarzyści z Toei chcieli zrobić z tego mix  zwykłego dragona i zetki. A niestety tego się nie da zrobić  skale siły poszły tak absurdalnie wysoko, że humorek z DB  ciut  się gubi  a sam repertuar  postaci mogących  coś "zdziałać" jest ograniczony  do wiadomej  Rasy( a dokładniej na dzień dzisiejszy  czyt. po fukatsu no F- coś mogą zrobić 2  postacie)

No chyba ,że z Picolla zrobią Gasta Carcolha z DB Multiverse, ale po ostatnim odcinku mam co do tego wątpliwości.

 

Do tego animacja walk nie robi roboty w cholernym DRAGON BALLU  ja nie mówie  aby to była jakość  jakiegoś Rebulida Evangeliona  ale na miłość boską  to DB. Zresztą co ja mówię - to przecież studio które  skopało  masę anime : Toriko , Czarodziejkę( tę nową serie ) i  mojego ulubieńca One piece'a. Ech chciałbym  aby DBS  robił przynajmniej  ekipa Pirota  od bleach'a   oni jak robili walke to robili a nie wysyłali  Filipińczykom  do rysowania (TAP -sprawdzcie sobie na openingach). Manga superki też  jakością nie powala 

vegata jak się wku.rwil to myślałem że do ssj3 dobije, no ale nie pykło .

Apropo db widzieliście to:

 

Na ebayu za 1000zł już chodzą

Mnie obecnie dwie rzeczy martwią. Pierwsza to kontury postaci. W odcinku z Pilafem to aż bolało w oczy. Serio czasem wygląda to tragicznie. po jaką cholerę takie coś.

Druga sprawa to poziom mocy Beerusa. Kaio twierdził, że bóg zniszczenia jest przeciwieństwem bogów tworzenia, czyli Kaioshinów i zapewnia to równowagę. Niby powinni być na podobnym (jak nie identycznym poziomie), a jak wiemy Kaioshini srali w gacie przed pierwszą wersją Buu, a dla Beerusa to nawet Goku nie jest wyzwaniem. Przegięty w chooj.

Równowaga we wszechświecie my ass.

Ważna jest tylko równowaga w portfelu Toryiamy 

Hajs w jego portfelu równoważy siłę Beerusa, równowaga zachowana.

Przecież Goku SSJ3 ch,uja zrobił Beerusowi, to nie wiem jak wkur,wiony Vegeta SSJ2 nie jest w stanie nawet mrugnąć na niego.

Przy założeniach serii, nawet jakby nagle dostał ssj5 to i tak by przegrał

a wynika to z tego, ze zwykle ki nie jest wstanie nic zrobic boskiemu ki. było wałkowane sto razy

tak, ale nagle przyjdzie songo i zwykłe ki już będzie mogło coś zrobić boskiemu ki:) tak jak zwykłe ki jedzie po boskim ki innych bogów. Później będzie, że berus udawał i teraz walczy na poważnie i dopiero będzie scalenie z Vegetą, albo songo zrobi wielką niebieską kulę

 

ale i tak dobrze wiemy jak to sie skończy, bo za 100 odcinków zobaczymy ponownie to co w kinowce 

w jakiej kinówce?

No w tej z birusem, battle of gods. W tym tempie to rzeczywiscie 100 odcinkow to bedzie sama kinowka.

polgodzinna kinowka rozbita na 50h

alez rozkosz dla fanow

http://www.kreskoweczki.pl/kreskowka/87030/dragon-ball-super_odcinek-8/

 

jazda

Nie wytrzymam już dłużej. No nie można wiecznie udawać.

 

Ja pier,dolę, co ja obejrzałem. Co za gó,wno.