musoil 47 Opublikowano 15 listopada 2016 Opublikowano 15 listopada 2016 (edytowane) W zasadzie to tylko jedna para, no dwie może na stałe się połączyły - stary z jakaś wiedźma i dwaj kaioshinowie z buu sagi. Tyle, że nawet kaioshionowie się rozdzielili- i nie pamiętam niby jak to sie stało. Zresztą- małe to ma znaczenie. Fajnie, że się połączyli. Szkoda, że na 10 minut. I (pipi) szkoda, że Trunks rozyebał najsilniejszego z najsilniejszych bossów ever w sadze bedąc zaledwie ssj2:/ Kaoshinów rozdzielono z pomocą Smoczych Jaj. A trunks nie ssj2 tylko false super sayain god super sayain 2 blue. Miecz miał to raz, dwa Zamasu był poobijany i osłabiony przez Vegito, trzy dostał moc od Yajirobe (i innych). Super wydaje się ok, ale wystarczy wejść np. na kanał Immortal na yt, pooglądać najlepsze urywki z zetki, i od razu niechęć do nowej serii się wzmaga. Gdzie suspens, emocje, piękna kreska, animacje, kapitalny soundtrack? Tylko nowymi postaciami super nieco nadrabia (Beerus, Whis, Champa i Monaka), reszta w kategorii ,,da sie wyrzygać'' Edytowane 15 listopada 2016 przez musoil Cytuj
Jakim 1 791 Opublikowano 15 listopada 2016 Opublikowano 15 listopada 2016 W zasadzie to tylko jedna para, no dwie może na stałe się połączyły - stary z jakaś wiedźma i dwaj kaioshinowie z buu sagi. Tyle, że nawet kaioshionowie się rozdzielili- i nie pamiętam niby jak to sie stało. Zresztą- małe to ma znaczenie. Fajnie, że się połączyli. Szkoda, że na 10 minut. I (pipi) szkoda, że Trunks rozyebał najsilniejszego z najsilniejszych bossów ever w sadze bedąc zaledwie ssj2:/ Kaoshinów rozdzielono z pomocą Smoczych Jaj. A trunks nie ssj2 tylko false super sayain god super sayain 2 blue. Miecz miał to raz, dwa Zamasu był poobijany i osłabiony przez Vegito, trzy dostał moc od Yajirobe (i innych). Super wydaje się ok, ale wystarczy wejść np. na kanał Immortal na yt, pooglądać najlepsze urywki z zetki, i od razu niechęć do nowej serii się wzmaga. Gdzie suspens, emocje, piękna kreska, animacje, kapitalny soundtrack? Tylko nowymi postaciami super nieco nadrabia (Beerus, Whis, Champa i Monaka), reszta w kategorii ,,da sie wyrzygać'' Ty tak na powaznie? Cytuj
musoil 47 Opublikowano 15 listopada 2016 Opublikowano 15 listopada 2016 Nie wiem, spytaj A. Toyramy, pewnie jeszcze głupszą nazwę na to ma. Cytuj
Andżej 2 268 Opublikowano 15 listopada 2016 Opublikowano 15 listopada 2016 a prawda jest taka ze z logiką (nawet jak na dragon ball) producenci juz dawno pojechali jak z kur.vą i moim zdaniem nie ma co się zabardzo w "nia" wglebiac no ale (pipi)a, vegito na pięć minut Cytuj
Kalel 3 634 Opublikowano 16 listopada 2016 Opublikowano 16 listopada 2016 Dobrze, to może ja coś pokażę. A mianowicie, jak buduje się hype związany z jakąś przemianą. Przykład nr. 1 https://www.youtube.com/watch?v=5dBQDOllRiM Podmiot Liryczny, aktywuje swoją najsilniejszą formę. Przeciwnik pokonał właściwy wszystkich wojowników, więc wiemy że SSJ3 to moment krytyczny. To albo nic. Znamy też jego ograniczenia i słabe strony, co jasno nakreśla nam dramaturgię sytuację. Jak nie teraz, to nigdy. Przykład nr. 2 https://www.youtube.com/watch?v=tuNmqwXuBUs Dwa podmioty liryczne, muszą przezwyciężyć wzajemną niechęć. Fuzja to ostatnia deska ratunku gdyż sytuacja jest dramatyczna (patrz wyżej). Fuzja może nie wyjść , a okres cool-downu wynosi godzinę. Sama fuzja trwa bardzo krótko więc buduje to presje czasu na bohaterach. Fuzja może się rozpaść, bohaterowie mogą zginąć. Zły może wygrać. Przykład nr. 3 Dziecko przepowiedni uwalnia swój potencjał. Ostatni płomień nadziei eksploduje i pokonuje głównego złego którego ojciec polega w akcie heroizmu. O losach świata nie muszę przypominać. Co robi Super ? -No są zasady, ale one się zmieniają. Kwasy żołądkowe Buu rozpuściły fuzję (co ma sens, Buu jest demonem i rozpuścił fuzję 'Bogów')? Nah, godzina tylko. -Dlaczego najsilniejsza postać w galaktyce nie zabiła Zamasu jednym kopnięciem? Też się dziwie -Jak wygląda budowanie napięcia? "Masz nałoż kolczyka! - Nie! -Ale tylko na godzine! -OK -Pojawienie się największego motherfucker po tej stronie Wisconsin? Wskoczył na murek. WSKOCZYŁ. (pipi)A. NA. MUREK. Czy to jest (pipi)a Dragon Ball czy sequel do "jestem hardkorem" albo "Paweł Jumper"? -A na końcu Trunks robi Genki Damę. Bo czemu (pipi)a nie REEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE 6 Cytuj
kudlaty88 489 Opublikowano 16 listopada 2016 Opublikowano 16 listopada 2016 (edytowane) Jeszcze bym dodał jedna mała rzecz która mnie wkoorwia. W np DBZ same przemiany niszczyły otoczenie,sypaly sie szyby trzęsienia ziemi etc A terazw DBS naparza sie taki zamasu z vegito blue czyli niszczatory wszechświata wysadzające galaktyke ziewnięciem i kurna po mega power ataku metrowe wgniecenie w ziemi albo jakiś wcześniej uszkodzony budynek sie wywali raz na kilka epów. Edytowane 16 listopada 2016 przez kudlaty88 1 Cytuj
SlimShady 3 384 Opublikowano 17 listopada 2016 Opublikowano 17 listopada 2016 Z trudem dotarlem do odcinkow z turnieju Champy i ta seria jak byla tak nadal jest ch.ujowa i zdecydowanie najgorsza ze wszystkich. Jedynie pod wgledem humoru jeszcze jakos się broni, a tak wszystko tu jest bez jajeczne i leniwe do granic możliwości. Najgorsze ogladajac Super jest, ze tak naprawdę nic nie czuc, zadnych emocji, a nie mowic już o poczuciu jakiejkolwiek mocy. Tak swoja droga ktoś sie orientuje, co musiałoby się stać, żeby odcinki były w takiej jakości wizualnej jak tutaj https://www.youtube.com/watch?v=2N35NrEPdOg? 2 Cytuj
Frantik 2 571 Opublikowano 17 listopada 2016 Opublikowano 17 listopada 2016 Tak swoja droga ktoś sie orientuje, co musiałoby się stać, żeby odcinki były w takiej jakości wizualnej jak tutaj https://www.youtube.com/watch?v=2N35NrEPdOg? Odcinki musiałyby wychodzić chyba w miesięcznych odstępach, a nie w tygodniowych, jak teraz. Do tego budżet na animację musiałby być sporo większy. Jeśli dotrwałeś do turnieju, to daj jeszcze szansę arcowi Future Trunksa - od 47 odcinka. Może nie jest jakiś oszołamiający, ale z całej stawki prezentuje się zdecydowanie najlepiej, a w wielu momentach wywołuje emocje podobne do tych z czasów Zetki. 2 Cytuj
Jakim 1 791 Opublikowano 17 listopada 2016 Opublikowano 17 listopada 2016 Kurcze Frantik. Nie wiem jak u ciebie ale u mnie nie było w tym arcu ani w żadnym z S ani jednego momentu wywołującego ciarki na poziomie Z. ANI (pipi)A JEDNEGO! 2 1 Cytuj
agst 131 Opublikowano 17 listopada 2016 Opublikowano 17 listopada 2016 (edytowane) U mnie były 3 momenty. Kaioken, Vegeta okładający Blacka i Vegetto jak jedną ręką zniszczył atak Zamasu. Super już od jakiegoś czasu mniej lub bardziej, ale mi się podoba. Nie liczę na za wiele i ciesze się z tego co jest. Tylko tego krótkiego występu Vegetto ciągle nie mogę odżałować. Edytowane 17 listopada 2016 przez agst 1 Cytuj
metalcoola 178 Opublikowano 17 listopada 2016 Opublikowano 17 listopada 2016 Jak dla mnie, zarówno walka Vegetto z Zamasu a także pokonanie Zamasu przez Trunksa (Ta muzyka) wrzuciła mi ciary na plecy, jak za starych dobrych czasów zetki Cytuj
II Noxx II 332 Opublikowano 17 listopada 2016 Opublikowano 17 listopada 2016 każdy pieprzy o kresce DBS, animacji itd...a w samym DBZ były takie momenty, że Vegeta miał zakola na pół metra i wodogłowie, a Goku w walce z Zamrażarką spuchł jak po ruskim koksie...opanujcie się, idealnie nie było..ostatnio dostaliśmy to:źle ? nie dość że naprawdę spoko, to wypadałoby się cieszyć, że coś jest po tylu latach ! DBS się poprawia 1 Cytuj
kotlet_schabowy 2 693 Opublikowano 17 listopada 2016 Opublikowano 17 listopada 2016 Zacząłem niedawno oglądać (jestem na 10 epie) i ku.rwa, jakie to słabe. Nie wiem, czy to tylko kwestia faktycznego poziomu anime, czy też po prostu to nie jest już dla mnie (starych serii DB byłem wręcz fanatykiem, no ale to było z 15 lat temu). Pomijam już kwestie techniczne (jeśli chodzi o kreskę, to do najgorszych odcinków DBZ i DBGT jest jeszcze daleko, za to dubbing mnie trochę irytuje, a muzyka jest jak dotąd nijaka), ale wszystko tu wydaje się jakieś sztuczne, bezjajeczne, postaci nie mają charyzmy, humor opiera się na "żartach" z jedzenia, z tego, że Chi-Chi krzyczy na Goku, a Vegeta jest obrażony na świat. Nie mówiąc już o zwykłych głupotach scenariusza, no ale tutaj nie ma się co pastwić. Z bólem kontynuuję oglądanie, ale jeden, dwa odcinki dziennie to raczej max. Ogólnie chu.jnia. 1 Cytuj
metalcoola 178 Opublikowano 17 listopada 2016 Opublikowano 17 listopada 2016 http://www.kanzenshuu.com/animation-styles/ Polecam ten artykuł, niektóre odcinki Z naprawdę wyglądały tragicznie, zwłaszcza od Yukio Ebizawy Cytuj
kotlet_schabowy 2 693 Opublikowano 17 listopada 2016 Opublikowano 17 listopada 2016 Taa znam to, co jak co, ale Uchiyamy nic nie pobije. To uczucie zawodu za każdym razem, jak zaczynał się odcinek w TV, i widziało się te kanciaste, nieproporcjonalne ryje xd. Cytuj
II Noxx II 332 Opublikowano 17 listopada 2016 Opublikowano 17 listopada 2016 epizody 1-20 można obejrzeć... dla całkowitego zrozumienia fabuły, ale wtedy DBS był kiepski - dalej jest lepiej i lepiej Cytuj
metalcoola 178 Opublikowano 17 listopada 2016 Opublikowano 17 listopada 2016 Albo obejrzeć filmy Battle of Gods i F 1 Cytuj
II Noxx II 332 Opublikowano 17 listopada 2016 Opublikowano 17 listopada 2016 Sama walka z Frieza w DBS jest imo spoko Cytuj
Shen 9 636 Opublikowano 18 listopada 2016 Opublikowano 18 listopada 2016 18 grudnia nowy arc, ktos nasle platnych zabojcow na Goku. Do tego czasu fillery. Cytuj
agst 131 Opublikowano 19 listopada 2016 Opublikowano 19 listopada 2016 Podobno Hit ma wrócić co bardzo mnie cieszy, bo to naprawdę fajna postać i dość pomysłowo zrobiona. Cytuj
II Noxx II 332 Opublikowano 20 listopada 2016 Opublikowano 20 listopada 2016 Czekałem do streama - ledwo co widzę w 360p, ale gęby zdrowo powykrzywianie - wiadomo, odcinek niższych lotów.niestety strim padł w około 70% akcji. - i to nie jeden. ciekawe, ciekawe... policja zaczyna nam dokuczać, Panowie. Cytuj
Frantik 2 571 Opublikowano 20 listopada 2016 Opublikowano 20 listopada 2016 Generalnie mocno feelsowy odcinek, W sumie szkoda, że Dorośli Trunks i Mai nie zostali w linii czasowej Goku i Vegety No ale w sumie są już ich młodsze wersje, to byłby ambaras Cytuj
Suavek 4 690 Opublikowano 23 listopada 2016 Opublikowano 23 listopada 2016 Poniższa scena jest z jakiegoś dobrego wydania klasycznego DBZ, czy z DBZ Kai? https://www.youtube.com/watch?v=w4dROKCYJS8 Ta animacja, muzyka, kreska, zachowanie bohaterów... To nie ma porównania do DBS, przez co wzięło mnie na nostalgię. Chętnie bym obejrzał jeszcze raz wszystko począwszy od klasycznego DB. Ale Kai to chyba unikać, nie? 1 Cytuj
Farmer 3 272 Opublikowano 23 listopada 2016 Opublikowano 23 listopada 2016 Z Kai'a. Przynajmniej tak to wygląda. W sumie weź się za Kai'a jak chcesz sobie Z-tkę odświeżyć. Jest od walki z Vegetą aż po Buu sagę. Obcięli zapychacze, podbili kreskę no i muza na propsie. Kradziona ale na wypasie jakby to powiedziała młodzież. Cytuj
Dahaka 1 861 Opublikowano 23 listopada 2016 Opublikowano 23 listopada 2016 To nie jest z Kaia, Kai nie ma oryginalnego OSTa. Dlatego go nie polecam, zwłaszcza ludziom, którzy się na Dragon Ball'u wychowali. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.