Dragon Ball (także Z, GT i Super)

[Figuś 21 173]

El Hermano El HERMANO!!!

 

 

[sprite 1 787]

Ten moment z filmiku Bigbyego jak

 

wlatuje Friza i C17. Identyko robiłem w domu przed telewizorem 

Edytowane 21 marca 2018 przez sprite

[Bigby 4 742]

 

Łatwo z ich wypowiedzi wywnioskować, że Superka (czy inna seria) wróci prędzej czy później.

 

Pojawiła się też informacja, że zastępujące DBS GeGeGe no Kitaro będzie miało około 50 odcinków. Także możliwe, że Dragon Ball wróci jakoś w kwietniu 2019. W sam raz na 30-tą rocznicę Zetki.

 

https://www.animenewsnetwork.com/daily-briefs/2018-03-22/new-gegege-no-kitaro-anime-runs-for-50-episodes-in-dragon-ball-super-current-timeslot/.129334

[Frantik 2 571]

Parę screenów z finału:

 

             

              

              

              

[darkos 4 317]

Muszę się czymś zająć na 20 godzin bo oszaleje. 

[Sobies 173]

Niesamowicie dziwne uczucie, że jutro po raz ostatni... wstanę w niedzielę rano i do porannej kawy obejrzę Dragon Balla

[Frantik 2 571]

Na podgrzanie hajpu kolejne 3 zrzuty

 

 

 

Niezłe rodeo się zapowiada. Zwróćcie uwagę na

 

rękę Friezy na drugim obrazku. Na moje to razem z Goku unieruchomi Jirena, a potem 17 wsadzi mu tę kulę energii głęboko w dupsko 

I pozamiatane

Edytowane 24 marca 2018 przez Frantik

[sprite 1 787]

Nie wiem jak teraz będę żyć bez DB

[mcp 2 013]

Nie płaczcie, przy takich wynikach finansowych to musieliby na głowę upaść żeby tego nie kontynuować.

 

To będzie chyba pierwsza seria DB, której końcówkę oglądamy (prawie) na żywo. Bo nie podejrzewam, żeby ktokolwiek na forum oglądał ostatnie odcinki Zetki w oryginale w 1996 r. RTL7 chyba zaczął nadawać jakoś 3 lata później.

 

Tak czy inaczej, jutro wczesna pobudka.

[Frantik 2 571]

Prawda. No i niech mi ktoś jeszcze powie, że kiedyś to było.

[Bigby 4 742]

No i koniec. 

Szkoda, że odcinek nie był dłuższy, bo miałem wrażenie, że starali się jak mogli żeby to wszystko upchać w 20 minutach, ale tak czy inaczej jestem bardzo usatysfakcjonowany.

Spoiler

 

MVP 17 dostał swoją łajbę, Freeza wrócił do żywych i już zaczyna knuć, Wszechświaty przywrócone (przewidywalne, ale w niczym to nie przeszkadza), a Jiren to jednak spoko gość.

 

Świetna muzyka i sceny walki (szczególnie współpraca Goku z Freezą!), przepiękne wizualia. Ogółem - postarali się do samego końca. No i sparing Goku z Vegetą zakończonymi klasycznymi pozami z Saiyan sagi.

 

 

 

Edytowane 25 marca 2018 przez Bigby

[darkos 4 317]

Dragon Ból  

[Frantik 2 571]

Godny finał

[Sobies 173]

Sam fakt, jak dużą role odegrał #17 zasługuje na oklaski. Dobry finał

[darkos 4 317]

Mi najbardziej zaimponował Frieeza, głupi Buu odpadłby po minucie albo pewnie jako pierwszy. A tak można było podziwiać Imperatora 7 Wrzechświata i jego niecny charakter. 

 

W sumie to nie było zaskoczenia co do sposobu zakończenia tej sagi. Takie samo mało patetyczne pożegnanie miała seria Z po Buu sadze. Nastał pokój we wszechświecie i do zobaczenia następnym razem. Bo po co pokazywać losy bohaterów gdy nic się nie dzieje.

 

Pora wgrać apke na telefon odliczającą czas i wpisać 14 Grudnia  

[Figuś 21 173]

Człowiek będzie czuł pustkę w niedzielę z rana bez DB

 

 

 

[agst 131]

Kapitalna była walka w tym odcinku, aż szkoda, że tak krótko. Mogli zrobić jeszcze jeden odcinek, tak żeby w tym było 20 min samej, czystej walki.

tag team Friezy i Goku ze wsparciem 17 był po prostu KAPITALNY, ciary miałem na plecach jak to oglądałem. Nawet lepsze to było od tych pokazów mocy Jirena i Goku w 130 odcinku.

 

Zakończenie było przewidywalne i w sumie trochę się zawiodłem, bo czekałem na jakąś małą zapowiedź filmu. Byłem przekonany, że życzenie wypowiedziane w ten sposób przywróci do życia także wszechświaty, który zostały wymazane dużo wcześniej. W sumie nadal tak mogło się stać tylko tego nie pokazali po prostu. Zobaczymy! 

 

Cała seria miała dużo upadków w pierwszych dwóch sagach, potem było dużo, dużo lepiej. Wiadomo, że to nie jest już to samo co kiedyś, można dużo głupot wyciągnąć, ale to nie dla mnie. Ja się cieszę, że w ogóle powstała taka seria, bo jest to robione dla fanów i do tego, żeby czerpać z tego wszystkiego radochę z przymrożeniem oka na niedociągnięcia. 

 

Ulubiona walka, to byłaby ta z finału, gdyby nie to, że było po prostu krótko i szkoda trochę, bo ten

tag team

zasługiwał po prostu na więcej czasu! A tak to nadal chyba najbardziej lubię pojedynek z Hitem, pojawienie się Vegetto czy Goku vs Jiren ze specjala. 

 

Mam nadzieję, że w kontynuacji już nie będzie nowych form, tylko będą rozwijać UI, a potem liczę na pojawienie się Uububa i dużo więcej czasu dla niego, Trunksa i Gotena, a mniej dla Goku i Vegety. 

[XM. 10 888]

Może ktoś podrzucić linkiem gdzie sobie całego DBS obejrze z pl napisami?

[Square 8 604]

Najlepiej to http://www.grupa-mirai.pl/super/ tylko będziesz musiał ściągnąć.

[wronerro 257]

na tym cale DBS ogladalem: http://dbpolska.net/

[Frantik 2 571]

1 godzinę temu, u55r napisał:

Mi najbardziej zaimponował Frieeza, głupi Buu odpadłby po minucie albo pewnie jako pierwszy. A tak można było podziwiać Imperatora 7 Wrzechświata i jego niecny charakter

Dokładnie. Tym bardziej cieszy to w kontraście do żalów i hejtów, jakie były przed turniejem. "Oesu, Buu zasnął. Znowu Frieza, (pipi)"

[Square 8 604]

Lepszy byłby Buu niż niepotrzebny Tenshinhan, który znalazł się tam jakimś dziwnym przypadkiem czy Kuririn, który był tylko po to aby zaprosić #18.

Finał DBS bardzo satysfakcjonujący, tylko jak wspomniano wcześniej, mógł ten tag team potrwać dłużej. Najbliższy rok będzie bardzo ciężki bez tych cotygodniowych rytuałów, będzie trzeba całą mangę wziąć w obroty, a potem ponowne obejrzenie całej Superki, jak już wszystko wyjdzie na BD.

[mcp 2 013]

Dołączam do zachwytów nad

Spoiler

wspólną walką Goku i Friezy z Jirenem

, i jeszcze ten motyw przewodni (swoją drogą genialnie im wyszedł)

Spoiler

Byłem ciekaw co zrobią z Friezą, skoro jedno życzenie z góry przypadało na przywrócenie usuniętych wszechświatów to nie mogło być mowy o przywróceniu też Friezy. Druga sprawa, Akira i Toei okazali się niezłymi trollami z tymi drobnymi wskazówkami odnośnie złych intencji Daishinkana i aniołów, wszechświaty od początku miały być przywrócone.

Jestem kontent, piękna animacja, duże emocje i satysfakcjonujący finał zamykający wszystkie wątki.

[sprite 1 787]

Co za finał. Co za arc 

[Pacquiao 889]

Widziałem jak powoli Frieza przechodzi na jasną stronę mocy Zaczyna trochę przypominać wczesnego Vegetę Dobry ostatni tekst nawiązujący do następnego filmu.