Opublikowano 31 października 200915 l Zeby zasluzyc na ten tytul musialby jeszcze wymienic wszystkie formy Cella Edytowane 31 października 200915 l przez Siwy_
Opublikowano 31 października 200915 l Pff, do kozaka to mi musisz powiedziec kogo zaabsorbowal Buu, ze sie zrobil 'Fat'?
Opublikowano 31 października 200915 l Dai Kaioshin xD dobra nie róbmy z tego quiza. kto uważa że DB GT to syf ?
Opublikowano 31 października 200915 l Aż taki syf to nie, dało się oglądać. Po prostu jako kontynuacja genialnej Zetki nie dała rady.
Opublikowano 31 października 200915 l SSJ4 Rula, ale wg. mnie miał za małe do(pipi)enie 4 level powinien rozkurfiać maksylanie i ta aura co go otacza powinna być czerwona tak jak 10x silniejsze kamehameha wtedy byłaby MOC
Opublikowano 31 października 200915 l Dragon Ball to moje dzieciństwo i uwielbiam tą serię. Wszystko oprócz SSJ4 w GT jest spartolone, ale od BEBI ogląda się w miarę fajnie, ale do BEBI straszna szmira ;D potem tylko trochę szmira
Opublikowano 31 października 200915 l Niektóre pomysły mieli fajne, np. dopakowany android 17 czy pod koniec, walki z tymi smokami. Ostatni boss IMO lepszy niż Buu.
Opublikowano 1 listopada 200915 l Jakiegoś dobrego boga, który próbował go nawrócić. Dobrze pamiętam?
Opublikowano 1 listopada 200915 l Zgubiles 1 strone xD Ogolnie GT jak dla mnie jest z du.y. Moze gdyby nie mialo w nazwie DragonBall to bym na to spojrzal inaczej. Ale cala koncepcja to zenada, nagle zle smocze kule i wycieczki w kosmos. I nagle po ilu latach? 20/30? Pojawia sie z du.y Pilaf, oczywiscie z ta sama ekipa, bez zadnych zmian.
Opublikowano 1 listopada 200915 l gt to była bieda, odmlodzony Goku, Trunks pi.zda, ssj4 rozowe futerko ftw i sporo innych absurdow
Opublikowano 1 listopada 200915 l Akurat Goku SSJ4 pod względem designu był kozak. Czuło sie respekt. IMO był za słaby. No i te fale co Vegeta był SSJ4 wg. mnie fail. Goku osiągnął wszystko pracą, sercem, był wybrańcem, a Vegeta? Żonka mu zbudowała maszynkę, ale prawda jest taka, że Gohan zanim spizdowaciał by go rozniósł, co nie zmienia faktu, że lubiłem Vegetę za charakter i umiał się poświęcić Edytowane 1 listopada 200915 l przez orion50
Opublikowano 1 listopada 200915 l I nielogiczny - skoro Goku nie mogl utrzymac SSJ3 dluzej niz powiedzmy 5min, to jakim cudem mogl sobie biegac w SSJ4 ile chcial?
Opublikowano 1 listopada 200915 l No bo SSJ4 był już takim wyższym stopniem nie wiem jak to logicznie wytłumaczyć, co nie zmienia faktu, że Goku kozak jest
Opublikowano 1 listopada 200915 l Całe GT jest spartolone. Patrząc teraz, przez pryzmat czasu to nawet te ssj4 jest spartolone. Ale czego chcieć więcej, skoro cała seria liczy 64 odcinki o ile pamiętam i żaden z bossów, bohaterów i w ogóle cała historia (mimo że banalna w całej serii) nie została dobrze rozpisana poprzez właśnie brak czasu. Goku z samym frezerem sie chyba z 30 odcinków napierdzielał a tutaj w ciągu 64 chcieli wrzucić podróż po wszechświecie, walke z Bebi, walkę z super 17, bandę smoków i cholera wie co jeszcze. Już nawet pomijam fakt, że głównym twórcą nie był toriyama. Bo można było zrobić z tego coś lepszego ale kurde nie w przeciągu 60 odcinków.
Opublikowano 1 listopada 200915 l Autor No właśnie IMO to dobrze, nie jest to takie rozwleczone, działo się. W mandze jeden tom idzie ogarnąć w godzinkę dwie, to samo w anime Ci pół dnia zajmie.
Opublikowano 1 listopada 200915 l Tylko że przez to główni wrogowie wydają się puści i bez wyrazu. Cos za cos.
Opublikowano 1 listopada 200915 l panowie, prawdziwa niewyjaśniona zagadka to księżyc w Dragonball, dlaczego porzucono ten wątek do dziś nie rozkimiłem.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.