Predator Cinematic Universe

[tukan 1 917]

CO

 

XD

 

niech jeszcze @Mejm i @Ölschmitz napiszą że 'zaje.bisty akcyjniak' to będzie koniec świata

[milan 7 022]

Co do oceny kolegów przewiduję tak:

 

Well we take a votes, predator is cooler, fuck  yeah.

[mozi 1 978]

Jakby Olivia poszła w full frontal film byłby do uratowania. 

[milan 7 022]

Poważnie mógłbym wymieniac wiele zalet tego filmu, i  elementów które by spowodowały że by był naprawdę 2/10.

- była zona głównego bohatera - krzyczaca biedna ofiara zamiast twardej babki  z żartami

- gówna pani  doktor latajaca w szpilkach o potrzebująca pomocy, czekajaca na koniec seansu by pocałować bohatera na tle wzruszajacej muzyki

- czuła relacja ojca z synem z wydłuzonymi scenami "kocham cie synku, jestes idealny" - należy zauwazyc ze tego nie było

- pozostawienie wiekszosci  ekipy przy zyciu

- trzymanie pokazania predatora na koniec filmu zamiast w tej konwencji lecieć z akcją od początku

a mamy:

- tekst gettodachoppa jest wrzucony między inne sceny, nie ma zoomu kamery, 5 sekund ciszy i tadaaaa - nawiązanie do predatora

- olivia muun spadajaca na ziemie zamiast  w ramiona

- ok umowa jest taka, kto zatrzeli psa ma przeyebane xD

- "-raczej mysliwy a nie drapieznik...

- ha, dzięki, mówiłam, mówiłam!"

- głowna Pani  doktor która da sie lubić

- rozwiniecie uniwersum predatora, poza takimi zartami jak predator killer, film nie robi żadnych herezji, wątek z mieszaniem DNA bardzo spoko,

- itd.

 

Poważnie trzeba mieć złą wolę by nie przyjąc tego filmu choc trochę pozytywnie,  gdy od poczatku prawie mówi widzowi jaki chce być. Tu nie ma miejsca na 45 minut chodzenia w dzungli, tu mamy murzyna który wlatuje z miętowkami helikopterem i  wie kto skad i  dlaczego.

 

predator 2 > predator 1 > the predator > predators > reszta gówna

Edytowane 30 listopada 2018 przez milan

[SlimShady 3 384]

Nie wierzę, rozumiem konwencje, ale nawet oceniając  pobłażliwym okiem to jest nagorszy film(oglądałem na raty) z predatorem ever.

Zrobili sobie z niego bekę( niestety niezbyt wysokich lotów), no jak nie masz szacunku do tego zacnego ufoka to nie jest dobrze. Ten film kojarzy mnie się z gifem, gdzie obcy tańczy krakowiaka, tylko w wydluzonej wersji.

Predo reksio, gadający predator uzywajacy translatora, gore niby jest, ale przez konwencje nie robi wrazenia,  pseudo żarty o twojej starej.

Dla mnie to ten sam mierny poziom, co ostatni Alien, może trochę lepiej, bo tam wszystko było na serio, a  predator z 2018 chce, żeby mu wszystko wybaczyć mowiac " Ja tylko żartowałem".

[Ölschmitz 1 521]

ja chiba dzisiaj ogladam.

[Hero of Orion 365]

Obejrzałem i ja pyerdole....

Trzeba mieć nadwyżkę chromosomów albo być fanem fortnajta żeby to się podobało. Normalnie IQ mi o 20 punktów spadło. I ta końcówka 

[Ölschmitz 1 521]

ku.rwa mi tez sie podobalo.

 

tzn, porownywanie tego filmu do oryginalnego predatora jest krzywdzace, troche jak armia ciemnosci i dziecko rosemary. mysle, ze tutaj kluczowe jest nastawienie. oryginalnego predatora uwielbiam, to zdecydowanie moje top 5 (oficjalnie top 1) i po prostu nie podchodzilem do tego jak do remake czy reboota. po prostu, nie wiem, "doghouse" tyle, ze z predatorami.

 

jest glupio, czesto bez sensu, ale niech mnie szlag trafi jesli

a) nie smialem sie

b) zle sie bawilem

 

wlasciwie to, uwaga!, zgadzam sie ze wszystkim co napisal @milan. w sumie sto razy bardziej wole predatora w takiej konwencji niz te wszystkie dotychczasowe sequele pseudopowazne, w tym obrzydliwe "predators" czy obie czesci AVP. zrobili akcyjniaka z predatorem, toną fanserwisu i ewidentnie mieli przy tym sporo beki.

 

to wciaz oczywiscie nie jest jakis wyjatkowo dobry film, jest w wielu miejscach po prostu slaby, ale potem ogladalem venoma i predator przy tym to wypas.

 

o, mam niezle porownanie, "starship troopers". moze to nie do konca to samo, ale dla mnie te filmy sa "złe" w podobnym sensie.

 

jeden wiekszy minus:

 

na koncu w tej trumnie, jak mowia, ze jest tam "predator killer", ku.rwa bylem pewien, ze bedzie jakis wychodowany przez predatorow ARNOLD SCHWARZENEGGER, a tu du.pa

Edytowane 2 grudnia 2018 przez Ölschmitz

[milan 7 022]

Też oczekiwałem Arnolda, no  ale to co było, to przynajmniej uradowało 10 latka we mnie xD

starship troopers bardzo dobre porównanie.

Jak słsyze skomlenie na temat popsucia marki xD mysle ze ona zostałapopsuta już dawno, ten film probuje zaaplikować chemioterapię, pacjent już nie jest taki sam ale zyje.

Mysle ze najwieksi krytycy nie uchwycili konwencji.

[Ölschmitz 1 521]

teraz mysle, ze ten film to najlepsze co na tym etapie moglo spotkac marke predator.

 

zreszta umowmy sie, pierwszy film to tez klasyczny schwarzenegger. niby gore, niby sporo trupów, ale jednoczesnie "knock knock", "stick around", "bad idea" i "ugly motherfucker". dopiero avp zrobilo z tego "powazny" film o techno-łowcach ("thank you!" :D) z kosmosu.

 

to, ze predator 87 zagrał dobrze to po prostu fakt, ze wiele rzeczy tam wypaliło niespodziewanie dobrze. jest spoko muza, swietny design potwora, znakomicie obsadzeni kulturysci i mimo wszystko do dzisiaj unikatowy setting w postaci dzungli. to obiektywnie patrzac film akcji z przymruzeniem oka, jak zabojcza bron tylko z potworem z kosmosu.

[milan 7 022]

Nikt nie zaprzeczy, pierwszy Predzio ma elementy komediowe, ale w kontekscie poważnej walki  z kosmita. Nowy ma elementy dramatyczne,w  kontekscie komedi o  walce z kosmitą ;D

 

Edytowane 2 grudnia 2018 przez milan

[Ma_niek 860]

Pierwotnie w tej ostatniej scenie z predator killer serio mial byc arnold ale cala koncowke kazali im zmieniac.

Edytowane 2 grudnia 2018 przez Ma_niek

[Square 8 604]

6 godzin temu, Ölschmitz napisał:

teraz mysle, ze ten film to najlepsze co na tym etapie moglo spotkac marke predator.

Najlepsze co mogło spotkać markę to nie robienie tego filmu.

[milan 7 022]

Jak ktoś nie cche to nie obejrzy, to nie jest marka która atakauje Cie happy mealami w Macu. Nie pojdziesz do kina, nie sciagniesz, prawdopodobnie wiecej o filmie nie usłyszysz. Nikomu nie przeszkadza.

[Cloud_strife 2]

Mów za siebie. Ten nowy Predator jest do młodego pokolenia skierowany czyli starcy wychowani na pierwszym "Predku" nie mają tu czego szukać. Wypad dziadki! A sam film żenująco słaby. 

[milan 7 022]

grzechoo, no co ty

[Cloud_strife 2]

Sam jesteś. 

[Masorz 13 197]

Mnie się również podobało. Tak jak pisze Milan, bawiłem się momentami wybornie. Właściwie mógłbym wszystkie te zalety od niego wypisać jako swoje odczucia. Do tego sporo fajnego gore oraz Punisher strzelający tourette'm

Olivia Munn, cytując znajomego "mogłaby mi na twarz siadać o każdej porze dnia".

Bardzo fajny buddy movie w świecie Predatora. 

 

7/10

 

[milan 7 022]

Gdybym był predatorem i  spotkał  Olivię pierwszy raz to inaczej by  się skończylo.

żeby predator nie mógł  z gołą baba, ajjjj.

[Hero of Orion 365]

Jak niskie trzeba mieć oczekiwania od filmu aby to się podobało? To nawet nie jest film tylko zlepka scen bez składu i ładu. Historia nie ma żadnej ciągłości, character development nie istnieje widać gołym okiem że połowa tego gówna była reshootowana w nieskończonośc a potem jakiś intern posklejał ten syf w całość. 

[mozi 1 978]

Nie no nie kumam jak komuś mogło sie to podobać. Ten film jest totalnie z(pipi)any i nie ma się co czarować. Nie nastawiałem się na drugie Interstellar czy iny sf mądry film ale nie róbmy (pipi)a z widza debila. Well ... o gustach się nie dyskutuje. 

Edit - nie wiem czy już pisałem że tzyztki Olivii mogły uratować film? No mogły. 

Edytowane 5 grudnia 2018 przez mozi

[mcp 2 013]

podobał mu się predator, zjechał creeda II

 

cały milaneze w kąciku filmowym

[milan 7 022]

12 minut temu, mozi napisał:

Nie no nie kumam jak komuś mogło sie to podobać. Ten film jest totalnie z(pipi)any i nie ma się co czarować. Nie nastawiałem się na drugie Interstellar czy iny sf mądry film ale nie róbmy (pipi)a z widza debila. Well ... o gustach się nie dyskutuje. 

Edit - nie wiem czy już pisałem że tzyztki Olivii mogły uratować film? No mogły. 

to jest własnie niemądrośc widza,  dostaje komedie, a pisze ze nie spodziewał  się interstellara.

 

[mozi 1 978]

3 minuty temu, milan napisał:

to jest własnie niemądrośc widza,  dostaje komedie, a pisze ze nie spodziewał  się interstellara.

 

Nie wal w (pipi)a i czytaj:

Nie nastawiałem się na drugie Interstellar czy iny sf mądry film

Komedie? No tak napisz ze nie rozumiem konwencji ale ten film jest po prostu (pipi)owy. I tyle. Dla mnie. Nie lubię takich komedii. 

Jakoś 1 i 2 były dobre to nieeee zróbmy komedie. Po kiego ch się pytam? To teraz zróbmy komedie egzorcysta.

Edytowane 5 grudnia 2018 przez mozi

[milan 7 022]

Myślę że trzeba docenić chociaż to że byłem gotowy zyechac ten film na dwie kartki a4, a napisałem jak jest naprawdę.

Zresztą mam oszlmitza po  swojej  stronie, jak on pisze ze film był spoko, to tak jest. Fan jedynki i fan dwójki, oboje nienaiwdzimy pozostałych, razem z Pianistą, my po prostu znamy jedyną prawdę ziom.