Mordechay 680 Opublikowano 21 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2009 Nie. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 22 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2009 Nie. Łyknąłeś tę końcówkę jak młody pelikan? No beskitu, przeca to jedno z gorszych zakończeń ever ;/ Cytuj Odnośnik do komentarza
gekon 1 787 Opublikowano 22 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2009 No nie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
golab 1 670 Opublikowano 22 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2009 Dobre SF, podejmujące aspekt moralny klonowania, świetna muzyka, niestety końcówka deko skiepszczona. 8/10. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 22 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2009 Nie. Łyknąłeś tę końcówkę jak młody pelikan? No beskitu, przeca to jedno z gorszych zakończeń ever ;/ Uzasadnij. Co Twoim zdaniem byłoby dobrym zakończeniem i podaj przykłady :potter: . Zgadzam się, że nic genialnego na końcu Moona nie zobaczyłem, ale nie każdy film dąży do puenty, która powali i zmieni sposób postrzegania rzeczywistości. Czasami oczywiste (proste) rozwiązania są najlepsze i w przypadku Moona się to sprawdza. To jest jakaś choroba współczesnego kina, że jak na końcu nie zrobimy , to film jest do bani. Film jest do bani, jak dąży za wszelką cenę do wspomnianego i nic więcej widzom nie oferuje. Po sobie widzę, że efekt z wiekiem ustępuje, bo mało co jest w stanie mnie już poruszyć w takim stopniu, czyli gdybym tego oczekiwał, to 99% filmów to kicha. Pozostałe 1% to błąd statystyczny. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 22 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2009 Nie chodzi o to, żebym po tym filmie miał robić O.O , po prostu można by wymyślić coś lepszego A co? Skąd mam wiedzieć, gdybym wiedział, to zamiast tego posta pisałbym scenariusze do W11 Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 22 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2009 Tu nie chodzi o to byś podał jakie zakończenie by Cię interesowało, ale jaki typ zakończenia byłby odpowiedni i przykłady filmów gdzie mamy zakończenie dobrem, skoro to jest jedno z gorszych ever. Tak zapytałem z ciekawości, bo jak nie wiesz czemu coś jest złe, to skąd wiesz że nie jest właśnie dobre ? Pytanie retoryczne. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 12 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2009 Ten film jest podobny do Odysei, tak samo dretwy? Bo nie wiem czy zaczynac wogole ogladac. Jest w tym filmie jakis protagonista, czy calosc skupia sie na postaci bohatera i jego przezyciach na ksiezycu? Cytuj Odnośnik do komentarza
gekon 1 787 Opublikowano 12 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2009 Nie ma księżycowych stworów i laserów jeśli o to pytasz i jest podobnie...hm drętwo jak w Odysei Jest w tym filmie jakis protagonista, czy calosc skupia sie na postaci bohatera i jego przezyciach na ksiezycu? Co za różnica? Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 12 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2009 <face palm> (pipi)a, chodzilo mi o antagonistę ;] Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 12 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2009 Fabuła w skrócie wygląda tak, facet jest klonem, jednym z wielu ciężka spraw z tym antagonistą, bo firma=antagonista cieszę się, że pomogłem Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 12 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2009 No ok firma ma misje na marsie jakiegos typu i pracownik jest klonem, jednym z wielu, ale tego nie wie. Dowiaduje sie, ze jest klonem, w(pipi)ia sie i cala akcja kreci sie wokol jego rozterek na tle kosmicznych pejzazy racja? Cytuj Odnośnik do komentarza
Tokar 8 262 Opublikowano 12 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2009 Zamień Mars na Księżyc i z grubsza by się zgadzało. Co nie zmienia faktu, że film jest świetny. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 12 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2009 Fakt ksiezyc, jakis post o Marsie z tego tematu wbil mi sie w leb ;] Cytuj Odnośnik do komentarza
epl 160 Opublikowano 12 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2009 8/10 - byloby 9 gdyby nie zbyt pozytywne zakonczenie (nie mam nic przeciwko ale tu ze wzgledu na tematy poruszane nie pasowalo), rockwell gdy zaplakal ze chce leciec do domu wygral u mnie oskara, Cytuj Odnośnik do komentarza
Mq 73 Opublikowano 9 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2010 Mi tez film sie podobal. Takie spokojne, bezpretensjonalne kino. Prawidlowe wykorzystanie sci-fi - zamiast latania po kosmosie i bum bum, sposob na przyjrzenie sie ludzkiej naturze z innej, niespodziewanej strony. Sama Rockwella tez lubie, wiec duzym plusem jest dla mnie, ze film jest jednym wielkim popisem jego umiejetnosci aktorskich. Nie mam problemu z idea zakonczenia, ale jeden jego element mi troche nie podpasil moglbym sie obejsc bez tych fragmentow audycji radiowych opowiadajacych o tym, ze prawda o korporacji zostala ujawniona etc. Mozna bylo zostawic te sprawy niedopowiedziane. Cytuj Odnośnik do komentarza
Michas 0 Opublikowano 10 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2010 film bez efekciarstwa a naprawde dobrze się go oglądało 8.5/10 Cytuj Odnośnik do komentarza
JanzKijan 1 Opublikowano 12 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2010 Film bardzo dobry...przez pierwszych kilkanaście minut... Po cholerę wprowadzono banalny wątek z klonami? Gdyby pierwsze minuty filmu zostały dalej rozwinięte inaczej...bez podawnania wszystkiego na talerzu...mogłoby być ciekawie. A tak to wyszło dość nijak...z jednej strony znać wyższe aspiracje...z drugiej strony banał fabularny kole, że ho, ho (końcówka to już sztampusia pełną gebą). Dałbym jednak z 6/10 (na zachęte). Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.