ogqozo 6 574 Opublikowano 14 lipca 2012 Autor Opublikowano 14 lipca 2012 (edytowane) Nie szukałem specjalnie. Bardziej chodziło mi o te Żyrafy, bo ich nie mogłem znaleźć przez Gugiel jak je Marcin umieścił na liście top 2011. A po tej liście zauważyłem, że mamy nieco podobne gusta momentami. Co do Baroness. Nie jest to dzieło na miarę "Blue"... Przyznam, jak każdy, że zielony album jest nudniejszy. Żółty ma, kurde, momenty... Po przesłuchaniu płyty parę razy refreny większości utworów chodziły mi po głowie ("you sneaky little thing!"). Pytanie tylko, czemu po tylu latach czekania ten album, nagrany z tak dobrym producentem, ma tyle przestojów, a perkusja, która na niebieskim była jedną z lepszych, tutaj sprowadza się do dość standardowego wybijania rytmu (umcy umcy jak z dyskoteki - kolesia z poprzednich albumów porwało UFO?). Te refreny byłyby dużo fajniejsze z dynamiczną sekcją rytmiczną. Mastodon też przeszedł z growlu w śpiewanko, ale perkusję nadal ma niesamowitą. Słucham tej płyty codziennie, ale bez szału. Baroness już nie są moim trzecim ulubionym zespołem na świecie. Edytowane 14 lipca 2012 przez ogqozo Cytuj
Gość _Milan_ Opublikowano 14 lipca 2012 Opublikowano 14 lipca 2012 Zawsze znajdzie się okazja by sie odkryć -"sorka spoznilem sie, w sklepie była kolejka..." -" a co kupowałeś?" -"a nic, takie tam..." -"no pooowieeedz" -"nowego ipada <duma>" Cytuj
_Shaman_ 869 Opublikowano 14 lipca 2012 Opublikowano 14 lipca 2012 Co do Baroness. Nie jest to dzieło na miarę "Blue"... Przyznam, jak każdy, że zielony album jest nudniejszy. Żółty ma, kurde, momenty... Po przesłuchaniu płyty parę razy refreny większości utworów chodziły mi po głowie ("you sneaky little thing!") Little Things to chyba jeden z lepszych kawałków, fajna jest ta gitara od 4:13. Jest trochę fajnych momentów na płycie, ale tak z 50% brzmi jakby wymyślili w jeden dzień. Cytuj
Masorz 13 216 Opublikowano 14 lipca 2012 Opublikowano 14 lipca 2012 Mastodon też przeszedł z growlu w śpiewanko W Mastodonie nikt nigdy nie growlował. Cytuj
ogqozo 6 574 Opublikowano 14 lipca 2012 Autor Opublikowano 14 lipca 2012 (edytowane) No to metalowego śpiewania, nie wiem jak się takie coś nazywa fachowo. http://www.youtube.com/watch?v=EW92PQ0V5yg&feature=relmfu Edytowane 14 lipca 2012 przez ogqozo Cytuj
tukan 1 917 Opublikowano 14 lipca 2012 Opublikowano 14 lipca 2012 Ach jakie to piękne czasy były. ;_; Cytuj
Masorz 13 216 Opublikowano 14 lipca 2012 Opublikowano 14 lipca 2012 (edytowane) No takie ostre screamy to są. Mogliby choć częściowo do tego wrócić. Koval, no dokładnie, aż se (pipi)a jego mać posłucham. Edytowane 14 lipca 2012 przez Masorz Cytuj
tukan 1 917 Opublikowano 16 grudnia 2015 Opublikowano 16 grudnia 2015 PURPLE 01. Morningstar02. Shock Me03. Try to Disappear04. Kerosene05. Fugue06. Chlorine & Wine07. The Iron Bell08. Desperation Burns09. If I Have to Wake Up (Would You Stop the Rain)10. Crossroads of Infinitymp3, 320kbps/48kHz http://rusfolder.com/44544633 http://www79.zippyshare.com/v/mQ6avw5q/file.html Cytuj
tukan 1 917 Opublikowano 16 grudnia 2015 Opublikowano 16 grudnia 2015 penis stanął ci na widok nagich piersi? Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 16 grudnia 2015 Opublikowano 16 grudnia 2015 na widok twojego żydowskiego nosa Cytuj
tukan 1 917 Opublikowano 17 grudnia 2015 Opublikowano 17 grudnia 2015 Pier.dolenie. Już na poprzedniej płycie pokazali jaki kierunek obierają więc nie wiem czego wy się spodziewaliście. Ogóle też chciałbym żeby sludge był sludgem ale tendencja taka że większość tych kapel idzie w kierunku rocka. Teraz sludge to się z black metalem mieszają. A co do Purple to przyjemny w odbiorze album. Taki typowy, catchy, rockowy. Do mycia podłogi jak znalazł. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.