Skocz do zawartości

Dead Space 2


Danonek

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czy ja wiem? Fani RE5 sa zesrani ze strachu ;D

 

Tyski - jaka teraz nanmnie ciazy odpowIedzialnosc, ale sam ograsz i zweryfikujesz ;)

 

A co do poziomu trudnosci to gram na survivalist i zacialem sie pod koniec 6 chapteru bo nie mam amunicji juz a jest jeden moment gdzie, ekhm, jest w co strzelac ;)

 

Odnosnie straszenia - jezeli ktos uwaza ze DS nie byl straszny to z DS2 bedzie tak samo. Jezeli na odwrot to odczuje ze sequel przeraza troszke mniej za to wprowadza cos co w horrorach uwielbiam - schizy. Do tego robi to mistrzowsko bo te ktore ma Isaac naprawde swiadcza ze ma zryta psyche ;)

 

btw. Jak ja uwielbiam jak helm sie sklada. Lepiej niz w Irpn Manie ;D

Opublikowano

Najbardziej w DS2 urzeka mnie mega plynna animacja oraz rewelacyjne oswietlenie pomieszczen. Dzieki tej doskonalej mieszance samo chodzenie i "lizanie scian" jak to Slupek ujal, sprawia mega przyjemnosc. "Czuje" sie ten swiat, jakby byl na wyciagniecie reki. Przechodze powoli i dokladnie badam teren. Jestem w 4 chapterze i jak narazie mistrz.

Opublikowano

doszedłem do wniosku że takie rozbieżności jakie ludzie piszą w tym wątku nie powinny mieć racji bytu.

Wyjaśnienie jest jedno: to wszystko zmienia się (ilość przeciwników, ammo - na 100%, przedmioty znajdowane itp.) w zależności od poziomu trudności jaki wybierzesz. Amunicji jest jak na lekarstwo - zawsze mam od 2-5 ammo każdego rodzaju.Nie więcej!! Z tego co zaważyłem ilość przeciwników musi się również zmieniać. To wszystko wpływa na klimat i na odbiór gry. Ja gram na Zealot i jest naprawdę ciężko - oprócz riga i troche stazy nie mam prawie nic zupgradowane. Powtarzam sekwencje regularnie - dobrze że chcekpointy w miarę rozsądnie rozmieszczone.

 

Sorry, ale g.wno prawda. Po prostu są gusta i guściki, nie każdy musi mieć taką samą opinię, co ty. Już nie doszukuj się jakichś ukrytych prawd tutaj.

Opublikowano (edytowane)

doszedłem do wniosku że takie rozbieżności jakie ludzie piszą w tym wątku nie powinny mieć racji bytu.

Wyjaśnienie jest jedno: to wszystko zmienia się (ilość przeciwników, ammo - na 100%, przedmioty znajdowane itp.) w zależności od poziomu trudności jaki wybierzesz. Amunicji jest jak na lekarstwo - zawsze mam od 2-5 ammo każdego rodzaju.Nie więcej!! Z tego co zaważyłem ilość przeciwników musi się również zmieniać. To wszystko wpływa na klimat i na odbiór gry. Ja gram na Zealot i jest naprawdę ciężko - oprócz riga i troche stazy nie mam prawie nic zupgradowane. Powtarzam sekwencje regularnie - dobrze że chcekpointy w miarę rozsądnie rozmieszczone.

 

Sorry, ale g.wno prawda. Po prostu są gusta i guściki, nie każdy musi mieć taką samą opinię, co ty. Już nie doszukuj się jakichś ukrytych prawd tutaj.

 

przecież to nie opinia tylko fakty ;)

 

Ja zmieniłem poziom z normal za zealot i jest duża różnica, wcześniej musiałem wyrzucać ammo i apteczki do sejfu, a teraz muszę dokupować w sklepie, żeby mieć mały zapas. W dodatku teraz często chodzę z prętem lub kołkiem trzymanym w kinezie na wszelki wypadek ;) Poza tym...

 

pierwszego "bossa" (2 chapter bodajże) na normalu przeszedłem za 1 razem, na zealot zginąłem 10 razy przy czym raz skończyła mi się amunicja. Nawet staza działa na niego jakoś krócej, że nie ma czasu dobrze wycelować i już biegnie

 

jest znacznie ciekawiej, ale i tak po stracie zbyt dużej ilości energii lub amunicji wystarczy kliknąć "restart from checkpoint" i naprawić błędy. Po takiej ilości zgonów na zealot stwierdzam, że poziom hardcore bez checkpointów będzie niemożliwy ;p

Edytowane przez xylaz
Opublikowano (edytowane)

 

 

pierwszego "bossa" (2 chapter bodajże) na normalu przeszedłem za 1 razem, na zealot zginąłem 10 razy przy czym raz skończyła mi się amunicja. Nawet staza działa na niego jakoś krócej, że nie ma czasu dobrze wycelować i już biegnie

 

 

 

Też gram na zealot, przynajmniej czuć survival.

 

 

Jak walczyłem z tym bossem to też się męczyłem kilka razy, ale to dlatego, że nie wyczaiłem, że można w tym pomieszczeniu odnawiać staż. Było trochę trudniej, ale za to większe emocje - polecam tak spróbować :D

 

 

 

 

 

 

Trochę brakuje mi bossów, jakichś większych przeciwników. Jestem w 4 rozdziale i jak dotąd był tylko jeden, trochę mało, chce się więcej. Mam nadzieję, że gdzieś w kościele się jakiś pojawi (chyba w demie coś było takiego)

 

Edytowane przez ShtaS
Opublikowano (edytowane)
jest znacznie ciekawiej, ale i tak po stracie zbyt dużej ilości energii lub amunicji wystarczy kliknąć "restart from checkpoint" i naprawić błędy. Po takiej ilości zgonów na zealot stwierdzam, że poziom hardcore bez checkpointów będzie niemożliwy ;p

Grę przeszedłem 3 razy w tym na zealot, a jak wziąłem się za hardcore to poległem pod koniec I chaptera. I tu nie chodzi o brak ammo, apteczek (to swoja drogą, czym póżniej tym gorzej na początku jest OK), ale nawet czasami głupi błąd z naszej winy np przetnie Cię śmigło jak próbujesz przelecieć. Takie sytuacje najbardziej bolą. Nie wiem, czy ktoś na świecie zdobył ten achievement, ale ja mam 950GS i nie zapowiada się, abym zdobył calaka. MEGAAA UBERRR TRUDNEEE !!! i frustrujące bo trzeba zaczynać od nowa co bardzo zniechęca gracza po 'kilku' nieudanych (haha :D) próbach.

Edytowane przez Fuji
Opublikowano
Co w zwiazku z tym?

 

W zwiazku z tym chece ci pokazac jak taka edycja wyglada, bo zapewne jej nie posiadasz i byc moze nie miales pojecia, ze istnieje.

Dziekuje za checi, ale wiem jak ta edycja wyglada, mialem pojecie o jej istnieniu. Tak, nie mam jej, za to posiada ja moj kumpel i wiem o niej wystarczajaco ;)

Opublikowano

Przeszedles gre 3 razy juz? :blink:

Za drugim i trzecim podejściem wiesz co i jak, więc gra skraca się o dobre 3 godziny.

 

Ile czasu mniej więcej trwa singiel?

Mi zajęło 9h. I nie biegałem na pałę przed siebie, ale zwiedziłem każdy pokój w poszukiwaniu ekwipunku. Taki jest czas pokazany w slocie, a nie wiem czy gra nalicza nieudane próby, więc wtedy mogłoby być dłużej.

 

Fajna ta broń za hardcore hehe. Tylko po co? Jak juz mało kto przejdzie gre jeszcze raz po HC :P

Opublikowano (edytowane)

No dobra skończyłem, 7,5h na sejwie plus pewnie ze 2h na powtórki. Gra jest trochę nierówna, tak mniej więcej po 7 rozdziale robi się ciekawiej. Tak więc DS=DS2, spory plus za

 

swobodne latanie w przestrzeni kosmicznej na tle Saturna, nawiązanie do Odysei Kosmicznej

 

minus za

 

brak bossów

 

Edytowane przez zwolak6
Opublikowano

Chapter 6

z tymi dzieciakami świetny, dobra jest tam akcja gdzie matka woła dzieciaka, a potem krew zalewa szybę ;)w tle przygrywa wesoła muzyczka itp

. Sprawl to takie zdegenerowane miejsce jak Rapture.

Opublikowano

Po takiej ilości zgonów na zealot stwierdzam, że poziom hardcore bez checkpointów będzie niemożliwy ;p

 

To na HC nie dosc ze 3 sejwy to tez checkpointow nie ma??? :o

Opublikowano

Po takiej ilości zgonów na zealot stwierdzam, że poziom hardcore bez checkpointów będzie niemożliwy ;p

 

To na HC nie dosc ze 3 sejwy to tez checkpointow nie ma??? :o

Nom. Od sejwa do sejwa. Masakra :)

 

Powinien byc konkurs na PPE z za(pipi).ista nagroda ;] To naprawde jest wyzwanie.

Opublikowano

na razie jestem rozczarowany. poklad Ishimury przypadl mi bardziej do gustu (klimat zblizony do Obcego).W DS2 imo nie czuc tego klaustrofobicznego klimatu zaszczucia. mam nadzieje ze bedzie lepiej pozniej bo na razie to dopiero 2gi rozdzial

 

Jakby znowu dali same ciasne pomieszczenia, to byłoby narzekanie, że nic nie zmienili.

Opublikowano (edytowane)

Ale za to jest klimat Obcego 2 ;].

 

@Zwyrol

 

Na jakim poziomie grasz?

 

Bo ja powiem szczerze, że akurat na nadmiar amunicji "nie narzekam". A i tak większość przeciwników po urwaniu kończyn staram się dobić z buta żeby nie tracić amunicji. I ciągle mam mało heh inna sprawa, że został mi syndrom z jedynki i w sumie gram tylko piłą (jest trophy za to hehe?). No najlepsza broń dla mnie, aha gram na tym trzecim - survivalist.

 

PS. Z nowych przeciwników wymiatają

rzygusie, ekstra sprawa jak nas oplują ;].

 

Edytowane przez SłupekPL
Opublikowano

Ale za to jest klimat Obcego 2 ;].

 

@Zwyrol

 

Na jakim poziomie grasz?

 

Bo ja powiem szczerze, że akurat na nadmiar amunicji "nie narzekam". A i tak większość przeciwników po urwaniu kończyn staram się dobić z buta żeby nie tracić amunicji. I ciągle mam mało heh inna sprawa, że został mi syndrom z jedynki i w sumie gram tylko piłą (jest trophy za to hehe?). No najlepsza broń dla mnie, aha gram na tym trzecim - survivalist.

 

PS. Z nowych przeciwników wymiatają

rzygusie, ekstra sprawa jak nas oplują ;].

 

 

Na normal i tam nie ma sytuacji by czegoś brakowało, ale jak czytam na innych jest większy hardkor, szczególnie na zealot.

 

Dla mnie najlepsza broń to line gun.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...