Skocz do zawartości

Avatar


Hubert249

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

widzę , że nie ma jeszcze tego tematu a pierwsze recenzje już są

GT :

DESIGN 6.7

STORY 7.3

GAMEPLAY 6.4

PRESENTATION 8.3

 

 

ocena 6.5

 

Cameron jednak słabo nadzorował ten projekt . Zobaczymy jak będzie z filmem .

Edytowane przez chris85
Opublikowano

No wlasnie przed premiera zdawalo sie, ze moze wyjsc cos lepszego z tego, niz tylko srednia gra na podstawie filmu... takie przynajmiej odnioslem wrazenie :/ Widocznie mylne... choc moze nie jest tak zle :D

Opublikowano

Z tego co widzialem to polska wersja jezykowa ma bardzo denerwujacy napis wielkimi literami,zaraz pod "Avatar" mamy "GRA KOMPUTEROWA".Dziwnie to wyglada na okladce gry na konsole =/

Opublikowano (edytowane)

W sumie to nawet nie zwrocilem uwagi,bo nic innego jej nie przyciagalo jak Avatar - G R A K O M P U T E R O W A. Okladka byla po polsku,ale jakby sie okazalo ze sama gra tylko angielski to tez niezla beka

Edytowane przez Velius
Opublikowano (edytowane)

Uważam, że Avatar The Game jest produkcją bardzo niedocenioną i pokrzywdzoną. I sądze, że Avatar z całą pewnością będzie dobrą grą. Mniejsza o szczegóły takie jak czy jest to wersja polska czy nie. I nie ma co za bardzo kierować się recenzjami przy zakupie gier. Choć ja zawsze z ciekawości popatrzę jakie oceny wystawia grom w PSX E, ale to tylko przyjmuję do wiadomości :-) W sumie nawet zgRedzi wystawili już ocenę wstępną Avatar'owi w aktualnym numerze czyli +7 (z czym ja się zgadzam). Nawet grywalne demo nie pokazuje nieraz prawdziwego obrazu gry (bo demo jest wersją daleką od tego co będzie w sklepach). Z tego co czytałem i oglądałem filmików na YouTube oraz widziałem screeny to mam już wyrobione swoje zdanie i nie zmienię go. Zamierzam kupić grę Avatar.

Edytowane przez Sephirot1
Opublikowano (edytowane)

Avatar jest tak tragiczny, że po włączeniu gry pad sam się odkłada na półkę w ramach protestu, a ty piszesz, że jest produkcją bardzo niedocenioną i pokrzywdzoną? Proszę cię, crapów takich jak ta gra się nie usprawiedliwia.

Edytowane przez Gooral
  • Plusik 1
  • Minusik 1
Opublikowano

Czy grałeś w pełną grę lub może chociaż w demo? A może po prostu jesteś wszechwiedzący i po zobaczeniu jednego screena doszedłeś do takich wniosków? Nie chcę być złośliwy, ale już denerwują mnie tego typu wypowiedzi o Avatar. W każdym razie ja mam swój gust i swoje zdanie a każdy może uważać inaczej. A o gustach się nie rozmawia :-)

Opublikowano (edytowane)

Po demie gry na pewno nie nazwałbym crapem tylko co najmniej/najwyżej dobrą grą, ot nic ponadto (zwłaszcza po Borderlands takie rzeczy jak expienie i nowy ekwipunek dały pozytywny efekt dla mnie :)).

Grę z chęcią bym nawet obadał, ale przeczekam aż "stanieje" bo mam na głowie inne wydatki.

Edytowane przez Dr.Czekolada
Opublikowano

Po demie gry na pewno nie nazwałbym crapem tylko co najmniej/najwyżej dobrą grą, ot nic ponadto (zwłaszcza po Borderlands takie rzeczy jak expienie i nowy ekwipunek dały pozytywny efekt dla mnie :)).

Grę z chęcią bym nawet obadał, ale przeczekam aż "stanieje" bo mam na głowie inne wydatki.

Po jakim demie? To wyszło jakieś?

Opublikowano (edytowane)

Ku.rwa, grał w to ktoś na Klocku, bo na razie tu sami mądrzy po recenzjach i demach na PC. Flaout też zbierał podobne oceny w branży, nie każdemu się podobał, a ja uważam go za jedną z najlepszych gier ever.

Edytowane przez Keymaker
  • Plusik 1
Opublikowano

Gre mozna juz 'nabyć' od jakiegos czasu, ale widocznie nikomu nie chce sie jej sprawdzic :P Podejrzewam ze jakis crap wielki jak tu niektorzy przekonuja nie jest, tylko solidny shooter, bez zadnych rewelacji :P

  • Plusik 1
Opublikowano

Ja również uważam Avatar za grę nieprzeciętną. Określając grafikę jednym słowem - bajka. Naprawdę niewiele jest gier równie pięknych graficznie. Ktoś kto nie uruchomi jej na full detalach nie będzie wiedział o czym mówię. Widok postaci torchę przypomina Resident Evil 4 lub 5 - widać ją całą i jest umieszczona tak z lewej strony. Może delikatnie widać podobieństwo do Lost Planet (oraz jak będzie wyglądała dżungla w LP2). I na pewno nie jest to gra taka jak inne gnioty na podstawie filmu. Polecam w nią zainwestować bo naprawdę warto.

Opublikowano

A jednak niektórym chce się sprawdzić tytół i na pewno się na nim nie zawiodli.

 

Graficznie jest to pozycja bardzo ładna a design samej "jungle" jest po prostu przepiękny. KOSO w najnowszym PE narzekał na wygląd dżungli ale zupełnie go nie rozumiem bo nie jestem sobie w stanie nawet wyobrazić jak jeszcze piekniej i ciekawiej mozna przedstawić wygląd lasu, który to tutaj ma ogrom detali - świetlików, roslinek i innych latających dupereli, które tworzą niesamowity klimat. Nie mówiąc juz nawet o tym, że mozna łazić po drzewach, liście i roslinki się pięknie wyginają i w ogole dbałość o szczegóły zabija.

 

Grywalnie jest równie dobrze bo o nudę tu ciężko. Pomimo, że jest to tylko strzelanka to co rusz jesteśmy nagradzani a to nowym arsenałem broni a to nowym pancerzem czy innym środkiem transportu (wycieczka mechem po dżungli daje radę :)). Dodajcie sobie do tego jeszcze kilka róznych skilli a na dokładkę ciągłe upgrade'y i już macie co robić przez całkiem długi czas. Sam gry jeszcze nie skończyłem ale po trzech pierwszych etapach planety Pandora wiem, że gra jest spooora a jak ktoś lubi znajdki ten już na pewno będzie miał co robić a potem od nowa drugą postacią i nie ma czasu na inne gry heh...

 

Dźwięk buduje klimat konretnie, za to muza iście rodem z filmów "Piraci z Karaibów" czy coś tym stylu. Głosy postacie lekko drętwe bo i same cut-scenki nie powlają jakością ale jak już wspomniałem jest to przede wszystkim strzelanka gdzie "ekszyn" jest na pierwszym planie.

 

Jednym słowem trzeba zagrać, wiadomo kwestia gustu kto co lubi ale jak ktoś lubi gry w styu Lost Planet to niech sobie pomnoży jakość razy dziesięć i już będzie musiał zagrać, dlatego nie kumam tekstów w stylu - "oj chyba Cameron nie nadzorował projektu" bo on w każdy swój projekt wkłada całego siebie a przecież tak zasłużony reżyser jak James C. nie jest ograniczony kasą w żadnym stopniu a i studio IMHO wybrał najlepsze (UBI RULEZ) Także polecam jak najbardziej !

 

BTW: Tak na marginesie to gooralowi powinni dać bana na życie bo... po prostu nie zasługuje :)

Opublikowano (edytowane)

Recka Valhalli:

http://www.valhalla.pl/recenzja402-Ciezar-nie-do-udzwigniecia---recenzja-Avatar-The-Game.html - jak już mówiłem, gra jest tak śmieszna, że pad sam się odkłada na pólkę w ramach protestu. Na film się wybiorę bo to Cameron. Ale gra to średniak i nic ponadto. A grając w średniaki dzieje się to co napisałem w pierwszym zdaniu.

 

Keymaker - nie, blefowałem. Kulalala - bana na życie? A co to za wynalazek?

Edytowane przez Gooral
Opublikowano (edytowane)
gra jest tak śmieszna, że pad sam się odkłada na pólkę w ramach protestu

Twoje argumenty przekonują mnie na 100 %... żeby Cię nie słuchać :woot: . Przyznaj się, nie grałeś w Avatar i nie zamierzasz, bo Ty wiesz lepiej ! A ja pomimo recenzji wiedziałem, że to jest świetna gra (zresztą nigdy się nie kierowałem reckami, bo wolałem oceniać na podstawie filmików z gameplay). I potwierdzam to po ukończeniu gry - na prawdę warto zagrać w Avatar . Wręcz magiczny świat gry (najlepiej wygląda w nocy jak "wszystko" świeci), wciągająca historia. A przede wszystkim miodna gra przy której nie można się nudzić. Jest za bardzo liniowa, ale "nobody's perfect".

Edytowane przez The Macias
  • Minusik 1
Opublikowano (edytowane)

Miodna gra na 6. Tak ,tak. Widzisz ja wolę Pandorę oglądać w kinie i nie zawracać sobie głowy kupiastą grą, która Ubisoftowi po prostu nie wyszła. Avatar to przede wszystkim film. Gra to jest tylko popierdólka. Ja nie mam czasu na popierdólki ale jak ktoś lubi - proszę bardzo, nie bronię.

 

żeby Cię nie słuchać

PS: Czy ja napisałem: "Posłuchajcie mnie i nie grajcie w ta grę!" ? Nie napisałem. W moich postach wyżej jest moja opinia o tym projekcie. Nie apel żeby ludzie jej nie tykali.

Edytowane przez Gooral
Opublikowano

Po przeczytaniu jaki to crap ten Avatar zrezygnowałem z zakupu. Na szczęście mam znajomego na giełdzie w Katowicach, i grę udało mi się pożyczyć na parę godzin. Jedno jest pewne - gry już mu nie oddam :D Byle średniaki mnie nigdy nie interesowały i zawsze wylatywały z czytnika konsoli po 20 min. zabawy. Avatar na miano średniaka (tym bardziej crapa) nie zasługuje. Jest to naprawdę kawał bardzo solidnej strzelaniny osadzonej w przepięknej wręcz oprawie AV.

 

Także nie sugerujcie się opiniami typu "gra sama odkłada się na półkę", bo może akurat Wam się bardzo spodoba.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...