PSX Extreme jako głos w dyskusji "Konsole vs. PC" na Onecie

[adi 189]

Czytając komenty na Onecie standardowo mamy "użytkownik konsoli to debil, bo nie umie konfigurować sprzętu". Ech, kiedyż Ci ludzie zrozumieją, że sprawa rozbija się o wygodę, a nie umiejętności. Męczyć to ja się muszę w pracy (i myśleć o wiele więcej niż co poniektórzy gracze PC przy jakze "twórczym" procesie instalacji i konfiguracji) a granie ma sprawiać mi przyjemność i relaks.....no, ale jak ktoś ma za dużo czasu to traktuje grzebanie w opcjach jako coś rozwijającego-jeśli uda mi się wygospodarować czas na granie, to już chcę go poświęcić na granie

P.S To, że konsole mają w hu....tytułów w które nie pogram na PC, pomijam

Edytowane 10 grudnia 2009 przez adi

[Rikko 0]

Pisanie o ludziach, którzy grają na konsolach, że są nieinteligentnymi pokazuję jak autorzy tych słów mają mózgi ograniczone, niestety. Tekst o jednorazowym padzie porozkładał... Ale wracając do tych wszystkich negatywnych słów pod adresem użytkowników konsol. Nie umieją skonfigurować gry i w ogóle nie ogarniają. Ja osobiście mógłbym to olać, ale sam grałem na PC w wszelkie tytuły, najdłużej były to MMORPG, które pochłaniały wiele czasu i dobrze się bawiłem w grze online. Nie gram już na komputerze, ponieważ do gier był on dobry jakieś 2-3 lata temu, kosztował jakieś 3 tysiące. Niedawno u znajomego włączyłem Dragon Age: Origins. Jego laptop ogarnie, więc przed zakupem na PS3 chciałem chociaż trochę "zasmakować tytułu". Jednak siedzenie przed monitorem, oglądanie scenek i wybieranie opcji odpowiedzi znudziło mnie tak szybko, jak szybko chciałem nabyć ten produkt(wolałbym leżeć wygodnie, tak po prostu mój własny charakter). Zmierzam do tego, że wolę grać na konsoli, nie dlatego, że moja inteligencja stoi na niskim poziomie, nie dlatego, że głupi jestem itd. Ja po prostu nie po to pracuję, by kupić komputer, który po kilku kwartałach nie ogarnie mi najnowszych produkcji. I mam gdzieś czy ktoś teraz napiszę słowa typu: "Słaby jesteś, powinieneś zrobić to, tamto, Twój komp pewnie dobry ale Ty nie umiesz go skonfigurować" Nie za bardzo się tym przejmę a jeśli "PCtowiec" chce podbić swoją samoocenę to proszę bardzo. Wracając. Chcę wydać swoje pieniądze na produkt, który będzie mi służył przez dłuższy czas, gdzie nie będę się martwił o to, czy dana gra mi ruszy. Ja chcę kupić grę, włożyć płytkę do czytnika, położyć się na łóżku, wziąć pada do ręki, zrobić tę instalację, włączyć kino i grać. Na swój sprzęt(ps3,lcd, router oraz kino, które kupił brat) zbierałem dość długi okres czasu, aż w końcu ostatni element PlayStation 3 przybył do mojego pokoju niedawno. Wszystko kosztowało około 5 tysięcy. Jestem zadowolony z tego zakupu i wiem, że będzie mi służył do gier lepiej niż komputer. I wpienia mnie kiedy czytam o tym jakoby użytkownicy konsol byli kompletnymi kretynami. Jeśli chcecie klikajcie sobie myszką, wciskajcie przyciski na klawiaturze ale nie piszcie na ludzie, których nie znacie, że są idiotami. Ja rozumiem, że niektórzy ludzie mają upośledzony system poznawczy, no ale jak to mawiają: ogarnięcia...

 

pozdro!

 

10 lat później...

"CRYSIS'a nie macie debile! ha ha."

[Ikoden 0]

Ja tylko mam zastrzeżenie do punktu 8, bo to wyogólnianie. Nie wszystkie karty takie są, choć niestety niektóre (jak moja) to niezłe wiatraki. Reszta to prawda.

 

BTW. Ładną wojnę konsolowo-pecetową w komentarzach rozpoczęliście. Większość wypowiadających Wszyscy wypowiadający się w komentarzach to fanboje jednego albo drugiego.

Edytowane 10 grudnia 2009 przez Ikoden

[Gooral 9]

ROTFL. Rozumiem, że kabel do klawiatury i myszy też sobie PeCetowiec w ten sposób przedłuża i ciągnie za meblami.

A o bezprzewodówkach nie słyszał? Ja mam taki zestaw od Logitecha i bardzo sobię cenię czas spędzony na graniu w Witchera na TV przy klawie i myszce. Inaczej mówiąc da się. mam karte z wyjściem HDMi dzięki czemu wydałem grosze na 10 metrowy kabel, dzwięk poprowadziłem trzema jackami (wszystkie kable w ochronnej czarnej listwie) by mieć 5.1 i wio. Gram tak jak ty na tym filmie tyle, że z odpowiednim stolikiem do klawy i mychy (aby kręgosłup nie bolał). Ogień, dym; spróbuj kiedyś w przerwie pomiędzy pisaniem trochę stronniczych kontrartykułów oraz graniem na konsolach.

 

PS: wiesz, że ludzie mają obok stoliów TV kompy upchnięte w gustowne obudowy? Media Center takie kompy się nazywają. jak sobie odpowiednio skonfigurujesz (Tu wychodzi argument, że pecetowiec to przeważnie bystra istota, obeznana znacznie bardziej w sprawach sprzętowych niż konsolowy mianiak pizgający 15 lat na kolejnych genracjach konsol i peceta uruchamijący jedynie by pogadać na forum lub sprawdzić totka.) to możesz mieć pod/koło TV potężna maszynę. Jeszcze do szczęścia konsolowemu graczowi brakuje gier Games for Windows lub Xpaddera albo zainwestowania w bezprzewodowy sprzęt sterujący. I żadnego latania do sąsiedniego pokoju by film spauzować nie będzie

Edytowane 10 grudnia 2009 przez Gooral

[Fiołek 0]

 

Ikoden nie obrażaj mnie. Nic fanbojowskiego nie napisałem, sam gram na wszystkim.

 

[Scorp1on 8]

Co do pauzy bedac w innym pokoju - nowe telefony maja mase bajerow, blut, wifi, i mozliwosc instalowania przeroznych programow. Kiedys brejdak na swoim engeju zainstalowal RemotePC - gdy chcial zrobic pause naciskal 5 z klawiatury telefonu.

 

BTW. Ładną wojnę konsolowo-pecetową w komentarzach rozpoczęliście. Większość wypowiadających Wszyscy wypowiadający się w komentarzach to fanboje jednego albo drugiego.

Ja jestem 50/50, pewne rzeczy na konsole zas pewne rzeczy sa lepsze poprostu na PC

 

Plusy konsol

- kupiles konsole 5 lat temu i MW2 dziala piekne, nawet za 2 lata jak wyjdzie kolejny to tez bedzie zapewnie ladnie dzialal

- tryb multiplayer w postaci splitscreena/coopa

- sporo gier wychodzi pierw lub tylko na konsole

- mozna zabrac je wszedzie gdzie jest tv/monitor

 

 

Plusy PC

- lepszy multi (brak platnosci, dedykowane, lista serwerow,itp)

- mody, mapki, skiny postaci do gier

- sterowanie w fpsach czy rtsach

- rtsy

[Gość]

BTW. Ładną wojnę konsolowo-pecetową w komentarzach rozpoczęliście. Większość wypowiadających Wszyscy wypowiadający się w komentarzach to fanboje jednego albo drugiego.

 

Wypraszam sobie <_<

[kasuro 34]

Co do pauzy bedac w innym pokoju - nowe telefony maja mase bajerow, blut, wifi, i mozliwosc instalowania przeroznych programow. Kiedys brejdak na swoim engeju zainstalowal RemotePC - gdy chcial zrobic pause naciskal 5 z klawiatury telefonu.

 

BTW. Ładną wojnę konsolowo-pecetową w komentarzach rozpoczęliście. Większość wypowiadających Wszyscy wypowiadający się w komentarzach to fanboje jednego albo drugiego.

Ja jestem 50/50, pewne rzeczy na konsole zas pewne rzeczy sa lepsze poprostu na PC

 

Plusy konsol

- kupiles konsole 5 lat temu i MW2 dziala piekne, nawet za 2 lata jak wyjdzie kolejny to tez bedzie zapewnie ladnie dzialal

- tryb multiplayer w postaci splitscreena/coopa

- sporo gier wychodzi pierw lub tylko na konsole

- mozna zabrac je wszedzie gdzie jest tv/monitor

 

 

Plusy PC

- lepszy multi (brak platnosci, dedykowane, lista serwerow,itp)

- mody, mapki, skiny postaci do gier

- sterowanie w fpsach czy rtsach

- rtsy

 

Jeśli bym miał zrezygnować z grania na konsoli z powodu braku modów lub skinów postaci, to prędzej będe sra. trocinami.

Poza tym, jakoś nie zauważyłem w moich grach braku pobrania map (halo3, gow)

Sterowanie? Jeśli jesteś zreczny cwiczyłeś na wf poradzisz sobie bez problemu, ustawisz czułość itp. jeśli nie, są przejsciówki do podłączneia mszyki i klawiatury.

RTS? j.w.

 

Argumenty jeśli chodz o PC są słabe. Podaj lepsze, pokaż ze PC jest wyższy nad Konsola. PC jest w porządku do gier, nie powiem. Ale argumenty muszą być mocne zaróno po stronie PC jak i konsoli.

 

PS. Piszesz dla onetu?

Edytowane 11 grudnia 2009 przez kasuro

[Scorp1on 8]

Zapewnie wolisz sobie kupic za MSP dodatkowe stroje do SF IV niz wgrac zrobione przez fana. Pobieranie map hmm - GOW ma w wiekszosci platne, a jesli chodzi o GOW1 to 2 darmowe mappaki sa ale gra ma juz kilka latek. 20 mapek na 3 letnia gre to duzo? A mapy w Halo to zadne mapy, jedynie imityacje dodatkowych, jesli mowimy o edytorze w FC to on jest uproszczony na potrzeby konsol, niczego fajnego sie nie zrobi. Ta, napewno granie na padzie jest celniejsze niz na myszce... A przejsciowki kosztuja sporo. Za ta kase wole kupic MW1 na PC + inne gierki, miec 200 map na dysku, 5 modow ktore kosztowaly mnie jedynie 2,5gb transferu niz jakies lipne konwertery pada na mysz. RTSy sa tez upraszczane, ja chce zagrac normalego a nie jakies marne kopie jak Halo Wars.

[Gość]

Czy Scorp1on napisał o tym, że masz zrezygnować z konsoli, bo PC wymiata? Ja Jego wypowiedź zinterpretowałem tak, że facet widzi plusy obu zabawek (jakie by nie były) i na obu gra z równym zapałem. Widocznie jednak przesłania mi oczy PCowa przeszłość, że nie widzę w tej wypowiedzi ataku na konsole

[Scorp1on 8]

Dokladnie, gram na obu, lecz w przypadku PC mniej bo tylko praktycznie w CODy na sieci + L4D2, gdzie przez rok do jedynki powstala tylko 1 kampania w dodatku platna. Na PC ona byla za friko + zrobione przez fanow, oczywiscie ze nie byly tak dobre jak zrobilo to Valve ale liczyl sie gameplay, cos nowego niz 4 standardowe kampanie ktore po kilku krotnym przejsciu za sie na pamiec. Chcesz grac 2 lata na 5 kampaniach? Najs badz w CODMW1 ktory ma juz 2 lata i jedynie tam 15+kilka z DLC, na PC jest wg pewnej stronki ktora zbiera mapy - 562 MAPS, grac mozna przez 10 lat w to jeszcze a na konsoli? Do nastepnej czesci

Reszta gier singeplayerowa biore na konsole + to co jest na COOP bo nie dopomyslenia jest granie w gre sieciowa bez wsparcia modow czy darmowych map - taka gra jest fajna przez 2 pierwsze miesiace. Potem nuuuuuuuuda a kupowac cos co moge zrobic samemu mija sie z celem

 

Mapka do MW1 - i wiele innych.

Edytowane 11 grudnia 2009 przez Scorp1on

[szymen 2]

Ludzie, nie generalizujcie, że użytkownicy konsol to idioci bo nie konfigurują sobie gier. Co z tego, że PCtowcy się w to bawią, skoro tak naprawde większość (czyli dzici neo i młodzież, a takie grupy właśnie najczęściej sie wypowiadają) swoje obcowanie z kompem sprowadza do grania. Konsolowcy przynajmniej wiedzą, że konsole slużą do odpalania gier, a komp do pracy.

Ja, konsolowiec. Gram na x360, ok, ale i tak mam kompa (niech będzie, Maca, ale dlatego, że lepiej się na nim pracuje:P), na którym bawię się w Photoshopie, montuję filmy i mnóstwo innych rzeczy. Czy tak ma wyglądać niby ta ujemność i leniwość konsolowców? Za to większość PCtowców jakich znam swój komputer wykorzystuje wyłącznie do grania, a najbardziej zaawansowany program jaki posiadają to klient torrentów. Tak naprawdę ci prawdziwi użytkownicy komputerów nie biorą udziału w dyskusjach tylko się śmieją z ludzkiej głupoty (bez oceniania powyższych mówców:P)

Trzeba to wszystko rozgraniczyć a nie popadać w skrajności typu konsolowiec=idiota PCtowiec=dziecko neo.

Edytowane 11 grudnia 2009 przez szymen

[Gooral 9]

Ikoden nie obrażaj mnie. Nic fanbojowskiego nie napisałem, sam gram na wszystkim.

Weź przestań pogrubiać te swoje posty.

[Ikoden 0]

Dobra chodziło mi o 99% wypowiadających się, choć bardziej miałem na myśli charakter postów, a nie osoby je piszące. Dużo postów było napisane by obrazić inna osobę, a najlepiej zrobić to atakując jego sprzęt. Też jestem i za PC i za konsolami, ale się nie wypowiadam, bo w komentarzach na onecie nie jest dyskusja tylko pyskówka.

@Scorp1on

 

Do plusów PC nie dodałeś ogroooooooomnej biblioteki gier.

Edytowane 11 grudnia 2009 przez Ikoden

[Paliodor 1 767]

ROTFL. Rozumiem, że kabel do klawiatury i myszy też sobie PeCetowiec w ten sposób przedłuża i ciągnie za meblami. Coś innego może też. Chyba miałeś na myśli filmy - też uważam, że biegnięcie do drugiego pokoju, by sobie zapauzować film, to fajna sprawa - można spalić nieco kalorii.

Sorry, ale to ma byc prowokacja, czy piszerz na serio? Bezprzewodowe klawiatury i myszki to zaden cud swiata i nowosc. Juz za ok 120zl mozna miec fajny zestaw Logitech'a. Kumpel ma laptopa podlaczonego do TV 40'' odpowiednimi kablami i te kombo sprawuje sie wysmienicie. Do tego wymieniony powyzej zestaw bezprzewodowy i masz wygode jak na konsolach. Tyle tylko, ze gry tansze, w lepszej oprawie. No i nie mozna zapomniec o lepszym multi.

Ja musze przyznac, ze gram glownie na konsoli lecz po sieci i w pare innych tytulow to tylko na pc.

Piecyk+konsola to jak dla mnie, idealne polaczenie. Obie platformy maja duzo do zaoferowania. Na pc mam gry w ktore nie zagram na PS3 i prawie wszystkie exy z Xbox360. A na konsoli cala reszte. Wiecej do szczescia mi nie trzeba.

[Lukas_AT 1 188]

Ten artykuł widziałem już wcześniej i śmiać mi się zachciało z tego co onet zdecydował się opublikować. Gdzie jakaś autoryzacja, ludzie rzetelni itd? Świetna odpowiedź Urala.

 

Ale jednak zauważyłem jeden błąd - Modern Warfare 2 na konsolach nie sprzedał się w ilości 15 milionów. Dane z VGChartz: http://www.vgchartz.com/games/index.php?name=call+of+duty%3A+modern+warfare+2

Edytowane 13 grudnia 2009 przez Lukas_AT

[Scorp1on 8]

Dobra chodziło mi o 99% wypowiadających się, choć bardziej miałem na myśli charakter postów, a nie osoby je piszące. Dużo postów było napisane by obrazić inna osobę, a najlepiej zrobić to atakując jego sprzęt. Też jestem i za PC i za konsolami, ale się nie wypowiadam, bo w komentarzach na onecie nie jest dyskusja tylko pyskówka.

@Scorp1on

 

Do plusów PC nie dodałeś ogroooooooomnej biblioteki gier.

Bo do tych gier sa konsole, PC to multiplayera tych gier. Tak to napisalem

 

Granie na padzie do myszki mozna porownac do grania w Forze/GT na klawiaturze. Da sie grac na strzalkach ale zakret wyglada tak ze naciskami lewo/prawo by skecic trzymajac gaz, na padzie wystarczy galke odchylic. A w strzelaniki mysza ma 100% kontrole i zadne autoaimy jak w MW2 nie potrzeba na singu bo bez tego Veteran dostal by +10 do trudnosci.

[Mendrek 571]

Tylko ktoś niepoważny może sądzić, że online na Xboxie jest skopany. Obecnie system online bije na głowę PC-ta swoją funkcjonalnością. Najważniejsze - jest zunifikowany, czyli każda gra musi go obsługiwać, każdy Xbox musi go posiadać, każdy użytkownik może z niego tak samo korzystać. Każdy użytkownik dostaje headseta, którego wystarczy podłączyć i używać. System ten jest z pełni sprawny i przetestowany przez rygorystyczny MS. Komunikacja głosowa musi wunderbar. Do tego musi działać poza grą, ale też i w grze. Każdy może z każdym rozmawiać, tworzyć zamknięte grupy, itd. Do tego w każdej chwili można dołączyć do wspólnej gry, bo widzisz w co kto gra - wystarczy, że ma Xboxa i jest Twoim znajomym. Możesz podejrzeć jego reputację, liczbę gier i osiągi dla wszystkich gier z Xboxa. Możesz z nimi mieć nawet video chat. Same gry nie mają zbyt wielu lagów, bo to kolejna rzecz o którą dba MS i nie przepuści gry ze zbyt dużymi lagami. Również nie ma mowy o oszustach, bo oszukiwanie jest bardzo przykre w skutkach, i MS bardzo dba o to by wyłapywać oszustów. Zresztą oszukiwanie to nie jest kwestia ściągnięcia plików z netu, jak w przypadku PC. Do tego masz pełną funkcjonalność po eksploracji - pyk, pyk, pyk i jesteś wśród Arcade, pyk pyk pyk, i jesteś w innej części Marketplace. Kilka kliknięć i obsługujesz zunifikowanego Facebook'a, Twittera, czy Last.fm. Masz wszystko pod ręką. Nie działa XBL? Toż to nie jest powód do lamentu, bo za kilka, kilkanaście godzin postu, MS da w rekompensacie grę za darmo do ściągnięcia. Można też uczestniczyć w różnych spotkaniach sieciowych (eventach). Ściągać darmowe dema, oraz theme'y. Wszystko to działa, bez konieczności bawienia się w różne software'y. No i oczywiście wspieranie wewnętrznych systemów rankingowych. Dlatego gdy widzisz pół miliona graczy w Halo 3, to Cię to nie dziwi. Każda rozgrywka się nagrywa, każdą można śledzić, i jest dużo dodatków. Scena jest ogromna, ale to wiadome że gry na konsole lepiej się sprzedają, niż te na PC - więc w tym aspekcie jest to o tyle korzystne, że więcej ludzi gra. Takie CoD 4 tętni życiem, bo sprzedało się wielo, wielo wielokrotnie lepiej niż na PC.

 

PC może tak sprawnego systemu online pozazdrościć. Jestem więc zdania - PC do pracy i chwilowego grania w niektóre tytuły (jeśli nie mamy pod ręką PSP), konsola do grania jako główne danie w menu gracza.

[Gość Orson]

Mendrek prawi mondrze (hmmm). Najgorsze w multi na PC jest brak nadzoru nad cheaterami. Wolna amerykanka i dziki zachód normalnie.

[redundantor 4]

Wtrącę się do dyskusji. Czytałem na Onecie obydwa artykuły w momencie gdy się ukazywały. Moim zdaniem żaden z nich nie powinien się ukazać.

Dla mnie pierwszy z nich został napisany przez fan boya pc-ta. Tzn. "mam tylko pc nie mam konsoli i mieć nie będę bo od zawsze mam pc."

 

W związku z tym wszystkie konsole to zabawki dla niedorozwiniętych dzieci bez mózgu, a na pc-tach zawsze grają członkowie mensy. Cały ten stek bzdur każdy widział. Odpowiedź broni konsol, ale nie ma sensu - gość i tak nie zrozumie. Czytelnicy (głównie pctowcy) również. Niektórzy na tym forum też przeginają w drugą stronę - konsole nie tylko nie gorsze ale nawet lepsze do grania. Bo na pc-tach same piraty (jakby na xbox było inaczej). Gry nudne itp. Też wielka bzdura.

 

Dopóki gry nie będą wydawane na każdą platformę (to nigdy nie nastąpi). Na żadnym sprzęcie nie będzie 100% satysfakcji. Na PS3 rewelacyjnie gra się w shootery, i wszelkiego rodzaju assassiny, uncharted itp. Na pc-tach rewelacyjne są strategie. Konsole sa niesamowicie imprezowe (kto grał np. na 4 osoby w nba ten wie o czym mówię). Brakuje mi jednak wiedźmina. Starcraft, Diablo, Dawn of War mówią same za siebie. To gry decydują, która platforma jest aktualnie potrzebna, a nie odwrotnie.

 

Mam i pc i konsolę (PS3). Nie wyobrażam sobie, że nagle rezygnuję z jednego z nich. Wszystkie wypowiedzi przeciągające na jedną ze stron to bzdura i dziecinada.

[Gość Orson]

Ale artykuł Urala nie miał zadania "przyciągać kogokolwiek" (teoretycznie). Był po prostu obiektywny, ciężko było się do czegokolwiek przyczepić. Za to ten drugi, wiadomo.

 

 

Ja sądzę, że PC górą- dla ludzi lubiących przygodówki i strategie tudzież nie znających zupełnie angielskiego. W innych przypadkach konsole wygrywają przez low-kicki. (oczywiście w temacie gier)

Edytowane 13 grudnia 2009 przez Orson

[redundantor 4]

No właśnie o to mi chodziło. Artykuł zrozumieli tylko ci, którzy mają konsolę. Ale to tak jakby próbować przekonać słuchacza radia maryja, że muzułmanin tez człowiek - można próbować, ale i tak się nie uda.

 

Na przyszłość na PC na pewno wielu z Was zobaczy przynajmniej:

Diablo 3

Starcraft 2

Wiedźmin 2 (może i na konsole)

 

A na PS3

GOW3

Heavy Rain

itp

 

i wiele innych - i czy znaczenie będzie miało na co one będą?

Edytowane 13 grudnia 2009 przez redundantor

[Scorp1on 8]

Tylko ktoś niepoważny może sądzić, że online na Xboxie jest skopany. Obecnie system online bije na głowę PC-ta swoją funkcjonalnością. Najważniejsze - jest zunifikowany, czyli każda gra musi go obsługiwać, każdy Xbox musi go posiadać, każdy użytkownik może z niego tak samo korzystać. Każdy użytkownik dostaje headseta, którego wystarczy podłączyć i używać. System ten jest z pełni sprawny i przetestowany przez rygorystyczny MS. Komunikacja głosowa musi wunderbar. Do tego musi działać poza grą, ale też i w grze. Każdy może z każdym rozmawiać, tworzyć zamknięte grupy, itd. Do tego w każdej chwili można dołączyć do wspólnej gry, bo widzisz w co kto gra - wystarczy, że ma Xboxa i jest Twoim znajomym. Możesz podejrzeć jego reputację, liczbę gier i osiągi dla wszystkich gier z Xboxa. Możesz z nimi mieć nawet video chat. Same gry nie mają zbyt wielu lagów, bo to kolejna rzecz o którą dba MS i nie przepuści gry ze zbyt dużymi lagami. Również nie ma mowy o oszustach, bo oszukiwanie jest bardzo przykre w skutkach, i MS bardzo dba o to by wyłapywać oszustów. Zresztą oszukiwanie to nie jest kwestia ściągnięcia plików z netu, jak w przypadku PC. Do tego masz pełną funkcjonalność po eksploracji - pyk, pyk, pyk i jesteś wśród Arcade, pyk pyk pyk, i jesteś w innej części Marketplace. Kilka kliknięć i obsługujesz zunifikowanego Facebook'a, Twittera, czy Last.fm. Masz wszystko pod ręką. Nie działa XBL? Toż to nie jest powód do lamentu, bo za kilka, kilkanaście godzin postu, MS da w rekompensacie grę za darmo do ściągnięcia. Można też uczestniczyć w różnych spotkaniach sieciowych (eventach). Ściągać darmowe dema, oraz theme'y. Wszystko to działa, bez konieczności bawienia się w różne software'y. No i oczywiście wspieranie wewnętrznych systemów rankingowych. Dlatego gdy widzisz pół miliona graczy w Halo 3, to Cię to nie dziwi. Każda rozgrywka się nagrywa, każdą można śledzić, i jest dużo dodatków. Scena jest ogromna, ale to wiadome że gry na konsole lepiej się sprzedają, niż te na PC - więc w tym aspekcie jest to o tyle korzystne, że więcej ludzi gra. Takie CoD 4 tętni życiem, bo sprzedało się wielo, wielo wielokrotnie lepiej niż na PC.

 

PC może tak sprawnego systemu online pozazdrościć. Jestem więc zdania - PC do pracy i chwilowego grania w niektóre tytuły (jeśli nie mamy pod ręką PSP), konsola do grania jako główne danie w menu gracza.

 

Steam czy Xfire jest podobny do Live pod katem sprawdzenia kto w co gra, ile gra,itp. Ostatnie bylo widac jak L4D2 na konsoli byl niegrywalny przez lagi ze az Valve musialo postawic kolejne dedyki (ale jakos ich po L4D1 oceniam na slaba, czasmi dolaczylem sie i bylem zoltym pingiem) Jak gralem w MK vs DC online to dalo sie grac z osobami z 4 polami pingu, jak byl ktos z 1, laczylo, walka sie wczytala, fight i disconnect.

Na PC KAZDA gra nie posiada lagow. Wybierasz serwer z pingiem 20 a moze nawet i 50 bo mapa jest tam fajna, a nie modlsz sie aby nikt cie nie przypisal do gracza w Brazyli z pingiem 350 bez czekania 40s jak w Halo, a nawet gdy jest migracja hosta to i tak nie zawsze wybierze osobe z najlepszym polaczeniem. Na konsoli min to chyba min 50 ale nawet na PC nikogo w MW2 z takim pingiem nie znalazlo - srednio przy 60-70 lapie graczy wiec zapewnie tak samo jest na konsoli w roznych grach. Cziterzy, sa na kazdym systemie. To ze na PC sa a na konsolach nie ma jest smiesznym argumentem. PunkBuster jest szybko aktualizowany, co za problem przy ADMINISTROWANYM dedyku go zbanowac badz nawet zrobic glosowanie na kicka? Na konsoli jest tylko mozliwe wyjscie z gry gdy zobaczymy ze ktos schowal sie pod ziemie i zabija kazdego bez problemu i potem znow szukanie, czekanie, ladowanie granie.

Wchodze w Opere/FF/IE/Chrome - pyk pyk, masz Fejsbuka, pyk pyk, jestem na stronie z demami, pyk pyk, gram sobie w miedzy czasie w darmowa wersje Hexica czy Tetrisa. Kiedy MS dal jakas gre z powodu awarii? Z reszta to ze mamy na Xie fejsa czy Last fm, mnie wali - ja chce grac a nie pisac wiadomosc komus przez konsole gdzie na PC to zrobie zdecydowanie szybciej. Pamietam jedynie z takimi nurkami ale to dawno, dawno temu bylo.

System rankingowy dziala chyba tylko poprawie w Halo 3 - masz 15lvl, to szuka z przedzialu 10-20 graczy, potem majac 40 z 35-45 (przykladowo). Reszta gier jak MW znajdzcie ci gracz od 1 do prestizu gdy ty masz 15. Niby dostosowywanie sie do poziomu gracza ale tylko w H3 to zauwazylem. A rozmowy glosowse sa zdecydowanie lepsze na PC - nie wiem czy to wina gry czy hs. Na PC grajac w CSS slyszec wyrazie kazdego jakby sie z kims przez telefon rozmawialo.

Nagrywanie filmikow w H3 na plus, ale to chyba jedyna gra . PCtowe gry moga nagrywac gre za pomoca programu (ale potrzeba miejsca na dysku badz poprzez komende w konsoli ale nie zzera to komputera i miejsca). Minusem jest tego ze nie widzisz jak ktos inny gral ale swoja gre bez problemu nagrasz.

 

Jak na konsolowe warunku to Live jest calkiem niezly ale dyskwalifikuja go takie rzeczy jak

- brak przegladania hostow (jest kilka gierk ktore takie cos ma Vegas2/COJ2, wchodze, patrze ping, jesli dobre to tryb, nastepnie ilosc graczy) (najwiazniejszy dla mnie punkt)

- brak mozliwosci postawienia hosta z wlasnymi ustawieniami - ilosc graczy, tryb, i jakies bonusowe opcje a nastepnie zapraszam friendow i licze ze ktos ze swiata sie polaczy (pewnie znajdzie sie jakas gra ale to pewnie wyjatek)

- specialne dedykowane serwery pod gre, nie zadne tam hosty p2p ani pseudo dedyki jak w L4D2

- bycie za FREE

- jakies mody, skiny, free mapki - nie zadne DLC za 30zl z 4 mapkami

[Paliodor 1 767]

Mendrek prawi mondrze (hmmm). Najgorsze w multi na PC jest brak nadzoru nad cheaterami. Wolna amerykanka i dziki zachód normalnie.

Tjaa, teraz to dowaliles. Programy typu PunkBuster swietnie wychwytuja cheaterow i innych cwaniakow lubujacych sie w oszukiwaniu. Cala reszte, ktora PB pominie jakims cudem mozna spokojnie kickowac\bannowac za pomoca odp. komend w samej grze. A nawet jesli dany delikwent opusci serwer zanim zostanie ukarany to wystarczy wiedziec jego ip i jbez problemu mozna mu dowalic banna. Istnieje rowniez duzo innych programow pomagajacych w zarzadzaniu i utrzymywaniu porzadku na serwerach. Chocby ET admin mod, ktory jest swietnym narzedziem sprawujacym sie nadwyraz dobrze i w dodatku jest za free. Wiem, co mowie bo sam jestem jednym z refow na serwerach Wolfenstein:ET od Crimson-Soldiers i wiem, ze bez komend i pelnej swobody jaka daje dedykowany serwer nie latwo daloby sie utrzymac porzadki na serwerach.

 

Jak na konsolowe warunku to Live jest calkiem niezly ale dyskwalifikuja go takie rzeczy jak

- brak przegladania hostow (jest kilka gierk ktore takie cos ma Vegas2/COJ2, wchodze, patrze ping, jesli dobre to tryb, nastepnie ilosc graczy) (najwiazniejszy dla mnie punkt)

- brak mozliwosci postawienia hosta z wlasnymi ustawieniami - ilosc graczy, tryb, i jakies bonusowe opcje a nastepnie zapraszam friendow i licze ze ktos ze swiata sie polaczy (pewnie znajdzie sie jakas gra ale to pewnie wyjatek)

- specialne dedykowane serwery pod gre, nie zadne tam hosty p2p ani pseudo dedyki jak w L4D2

- bycie za FREE

- jakies mody, skiny, free mapki - nie zadne DLC za 30zl z 4 mapkami

Tu sie zgadzam z Scorp1on'em.

Nie od dzisiaj wiadomo, ze czesto dana zywotnosc gry zalezy od wsparcia jej przez aktywnosc graczy. Nie tylko granie ale rowniez tworzenie nowych map, cfg, skinnow, modow itp , ktore czesto prezentuja sie o wiele lepiej niz to co serwuja nam tworcy i w znaczacym stopniu wydluzaja zabawe z danym tytulem. I w dodatku jest to za darmo. A nie w formie jakiegos platnego DLC, ktorego zawartosc jest nic nie warta. Jakies stroje, mapki itp badziewia, ktore na pc mam za darmo...

 

Cos widze, ze poziom tego tematu zaczyna pomalu przypominac wypowiedzi tych oszolomow z onet.gry ...

[Scorp1on 8]

Administracja + aktualny pb =brak cziterow, jesli pojawia sie to przez chwile ale mamy numer identyfikacyjny - zglaszamy, dostaje bana i jedynie co moze zrobic to kupic gre badz znalesc serwery bez PB.

 

Zobaczcie ile osob gra w starego COD + UO, 50 serwerow x8 stron / 50x12, gdyby byly tylko te mapy co sa zrobione przez tworcow zapewnie 90% gralo by juz w nastepna czesc czyli COD2 (ktory ma 50x43) potem 4/5/6, sa serwery z 64 graczami gdzie na konsoli limit wynosi srednio 12-16 graczy bo wiecej przez p2p nie da sie obsluzyc, granie tylko snajperkami, dodatkowe bronie, apteczki w multiplayerze (tak, nie ma regeneracji, trzeba sie uleczyc). Konsolowy BF jak pamietam ma 24 max, w BC2 zwiekszaja do 40 ale srednio to widze skoro czasami nawet w L4D2 jest problem z 4 graczami badz 8... HL mimo ze ma 11 lat wciaz jest grany, mapki robione, itp Gra nie umarla bo ciagle cos sie do niej robi. Wolf ET/CS/S tez sa sporo ale ludzie graja dalej dzieki mapom, modom.

 

W takiego MW1 na konsoli ile mozna grac? Przykladowo jest 15 standardowych map, potem wyszedl DLC z 4 mapkami i w te 20 mapek bedziecie grac 5 lat? Na PC jest okolo 600 map, gdy odejmiemy polowe zostaje nam 300, z czego niech te 150 bedzie zayebistej jakosci. Powodzenia, tylko odliczacie czas do premiery MW2 ktory przyniesie nowe mapki, perki,itp. Zobaczymy jak bedzie z tym DLC do MW2 - czy przyniesie nowe tryby a moze z nich zrezygnuja bo zostaly odkryte...

Narzekacie na gratniki, shotguny akimbo? Wystarczy zrobic mod ktory zablokuje glupie perki czy bronie ktore niszcza rozgrywke

 

Dokladnie, wiele osob chyba ostatni raz gralo online chyba przez modem badz na laczach 128 badz graja w gry typo Ogame/Travian lub MMO... ktore tez na P2P sie opiera. Nie maja porownania do obecnych czasow czy nawet kilka lat wstecz gdzie poziom gier online przewyzszal ten z konsol.

Edytowane 13 grudnia 2009 przez Scorp1on