Pomoc w RPG

[Shen 9 693]

ff x

 

pytanie tez odnosnie sphere gridow, wybralem ten pierwszy, chyba mniej zaawansowany, sa jakies konkretne drogi dla danej postaci? moge ja jakos "zepsuc" idac zla droga?

[Aramis 10]

Standardowy Grid lekko 'prowadzi' Twoje postaci - jakieś 'zejscia' z toru są zablokowane przez klucze i generalnie postacie zaczynają w różnych miejscach Gridu przez co mniej wiecej widać jak je sobie widzą twórcy. Expert daje wiekszą swobodę już od początku gry. Natomiast ciężko jest 'zepsuć' postać - po prostu sprawdź sobie która droga oferuje jakie bonusy i wybierz tą któa bardziej Ci pasuje. Ponadto zawsze mozesz się wrócić po odwiedzonych wcześniej nodeach płacąc 1 lv za 4 'oczka' wiec nie tak strasznie .

[Shen 9 693]

dzieki, wlasnie jeszcze zapomnialem zapytac o te "zamki", maja rozne poziomy, moze je jakos odblokowac? i czy puste nody mozna zapelnic czy tylko sie po nich chodzi?

Edytowane 6 grudnia 2008 przez Shen87

[Aramis 10]

Oczywiście, ze można. Do tego służą specjalne spheres nazwane "Level "od 1 do 4" Key Spheres" np. Level 3 Key Sphere otwiera zamki z poziomem 3cim itd. Zdobywasz je w totalnie różnoraki sposób - czasami znajdziesz je w skrzynce, czasami dostaniesz po walce, czasami możesz ukraść od jakiegoś stworka. Z początku jest bieda i nie ma ich za wiele, ale później jest już ok .

 

Jeżeli chodzi o puste nodes to również odpowiedź brzmi 'tak'. Możesz je zapełnić specjalnymi spheres typu 'Magic Sphere', 'Strenght Sphere' itd. Co one robią? Jak sama nazwa wskazuje są to spheres dopalające nasze parametry - np na pustym nodzie użyłeś 'Magic Sphere' - w ten sposób powstał node "Magic+4" (zawsze dostajesz najsilniejszą dopałkę, czyli +4) - podstawa jeżeli chcesz wypakować postacie na maxa. Znowuż jednak, nie znajdziesz tych spheres za dużo, a głównym ich źródłem będą walki na Monster Arenie (dostajemy je po walce z okreslonymi bossami). Dodatkowo od samego goscia prowadzącego Monster Arenę, będziesz mógł kupić 'Clear Sphere's którymi będziesz mógł wykasować/usunąc bonus z jakiegoś node'a co jest bardzo przydatne bo np wykasowujesz nodea z 'Defense +1" i na jego miejsce wsadzasz "Defense +4" .

 

No, to chyba wsio .

[Shen 9 693]

dzieki wielkie za wyczerpujaca odpowiedz.

[Shen 9 693]

aeonom rosna staty w czasie walki czy gdy staty Yuny sie zwiekszaja? i jak zdobyc Aeon's Soul

[Aramis 10]

Im silniejsza jest Yuna, tym potężniejsze są Aeony.

 

Aeon's Soul dostajesz bodajże za pokonanie Belgemine na Calm Lands.

[spider242526 0]

Ratunku. Szukam pomocy odnośnie Suikoden 3. Gram pierwszy rozdział Thomasa. Pomagałem sobie nawet opisem i nic! Chodzi o to, że jestem w miejscu gdzie powinna przyjść Shizu aby naprawić windę w zamku. Tą windą mam zjechać do zagubionego Eike. Problem w tym, że ta Shizu za nic w świecie nie chce się pojawić w tym zamku! Oglądałem na filmikach jak to zrobić no i nie mam tej scenki! Wychodziłem i wchodziłem do zamku setki razy i nic, spałem w kanciapie też już kilka razy i nadal nic!!! Ludzie pomocy, mam 15 godzin gry i nie chcę mi się od nowa jechać!

Po co ja ten rozdział zaczynałem?

[Aramis 10]

Hmm a próbowałeś się przekimać i zobaczyć nazajutrz?

Edytowane 15 stycznia 2009 przez Aramis

[spider242526 0]

Hmm a próbowałeś się przekimać i zobaczyć nazajutrz?

Spałem dziesiątki razy w różnych miejscach i nic.

[Des 0]

Emem... Shizu przyłącza się automatycznie pod koniec pierwszego rozdziału Thomasa. Jeśli drzemka nie pomaga, to może to. Idź dowiedzieć się o zniknięciu Eike a potem do głównego wejścia zamku. Shizu zaproponuje Ci windę. Potem idź z samą Augustine do Iksay Village po Gordona. Kiedy wrócisz dziad powinien się dołączyć.

Edytowane 15 stycznia 2009 przez Des

[spider242526 0]

Emem... Shizu przyłącza się automatycznie pod koniec pierwszego rozdziału Thomasa. Jeśli drzemka nie pomaga, to może to. Idź dowiedzieć się o zniknięciu Eike a potem do głównego wejścia zamku. Shizu zaproponuje Ci windę. Potem idź z samą Augustine do Iksay Village po Gordona. Kiedy wrócisz dziad powinien się dołączyć.

A u kogo się dowiedzieć że Eike zniknął? Na filmikach na necie jest tak że po wstaniu z łóżka od razu podchodzi do Thomasa Cecile z ekipą i mówi o tym, że zaginął Eike. U mnie tej scenki ni ma. Gram na kopii

[Des 0]

Od Cecile. Tuz po zdobyciu Kenji Thomas idzie się przespać w nocy. Cecile następnego dnia mówi ci o zaginięciu. Dalej jest tak, jak mówiłem.

[spider242526 0]

Od Cecile. Tuz po zdobyciu Kenji Thomas idzie się przespać w nocy. Cecile następnego dnia mówi ci o zaginięciu. Dalej jest tak, jak mówiłem.

No właśnie tej scenki nie mam jak mi mówi o zaginięciu, po prostu wstaję z łóżka i zaczynam normalnie dzień.

[CoATI 1 051]

pomocy ;]

 

mam 0 doswiadczenia w grach RPG, bo najzyczajniej w swiecie zawsze je omijalem ;]

 

wiec tak, mam problem w vagrant story... w sumie to prawie na poczatku.

w katakumbach w pewnym momencie spotyka sie na swojej drodze ducha i uruchamia sie licznik czasowy [60s]. wychodzi na to, ze trzeba go jakos pokonac, z tym, ze duszek sie teleportuje i ma wiekszy zasieg niz ja, a moje ataki nie zabieraja mu wiecej niz 15-20hp

 

jakies porady?

 

jedyny plus tej walki to fakt, ze nauczylem sie poprawnego wykonywania guard impactow i chainow xD

Edytowane 18 lutego 2009 przez Coati

[Seigaku 0]

pomocy ;]

 

mam 0 doswiadczenia w grach RPG, bo najzyczajniej w swiecie zawsze je omijalem ;]

 

wiec tak, mam problem w vagrant story... w sumie to prawie na poczatku.

Jedna mała rada ode mnie - olej tą grę. Serio. Przynajmniej do czasu aż nabierzesz jakiegokolwiek doświadczenia w rpg, bo jeżeli mam być zupełnie szczery to w chwili obecnej nie masz najmniejszych szans na zaliczenie tego tytułu, tym bardziej, że już na początku masz problemy. Ja sam, jako całkiem już obeznany w tym gatunku gracz miałem momentami ogromne problemy, a co dopiero taki żółtodziób jak ty (no offence). Jestem nawet gotów stwierdzić, że wybrałeś sobie najtrudniejsze rpg na psx'a. Oszczędź więc sobie katuszy przechodzenia tego tytułu i lepiej pograj sobie najpierw w FFVII, albo FFVIII, dla wprawki.

[CoATI 1 051]

;]

 

ok. poradzilem sobie.

 

jak serio nie bede dawac rady to sobie odpuszcze... to byl taki falszywy alarm. w sumie juz zalapalem system gry i tylko musze sie conieco dowiedziec o wyrabianiu broni...

wybralem vagranta, bo blisko mu do action rpg, w ktore zdarzalo mi sie kiedys grac... no ale actiony i "prawdziwe rpg" to nie to samo

 

btw. w ff7 gralem [kiedystam] do okolic polowy 2 plyty... stracilem save'a i odpuscilem.

Edytowane 18 lutego 2009 przez Coati

[Milly 0]

czy ktoś tu wogóle gra w 'prawdziwe' rpg? nie komputerową namiastkę zzzzzzzwaną Crpg tylko podręcznikowe systemy? luuudzie!

Edytowane 18 lutego 2009 przez Milly

[Seigaku 0]

Dla twojej wiadomości, niektóre Crpgi biją na głowę wiele wypaśnych japońskich produkcji. Żeby nie być gołosłownym za przykład podam ci absolutnie genialnego KotOR'a z numerem jeden, ciut gorszego z numerem dwa, świetne Jade Empire czy chociażby niedawno wydanego Fallout'a 3. Tych gier za żadne skarby nie nazwałbym komputerową namiastką "prawdziwych" erpegie. A jeżeli w swoim poście pijesz do Vagrant Story to warto ci wiedzieć, że jest to Jrpg, a nie Crpg.

[Dr.Czekolada 4 494]

A jeżeli w swoim poście pijesz do Vagrant Story to warto ci wiedzieć, że jest to Jrpg, a nie Crpg.

Myślę raczej że on wyjechał z kontekstu (zresztą popatrz na jego rocznik rejestracji ). A to co piszesz w ogule nie tyczy się tego co miał na myśli...... Niemniej masz rację.

 

czy ktoś tu wogóle gra w 'prawdziwe' rpg? nie komputerową namiastkę zzzzzzzwaną Crpg tylko podręcznikowe systemy? luuudzie!

Looz o wielki Game masterze !! o-o' . Ja czasem popykam ze znajomymi kampanie w Warhammera, mam też paru innych któży siedzą w D&D - ale Forgetten Realms to już nie mój świat. Tak w ogule to tutaj są odpowiednie tematy poświęcone "prawdziwym" rpg'om (tzw planszowym, papierowym, stołowym, tym w które grano i za czasów PRL).

[Seigaku 0]

O lol, faktycznie dopiero teraz zczaiłem sens jego posta .

[Milly 0]

po pierwsze: Nie ON tylko ONA (i tak właśnie wy czytacie posty....)

po drugie: nie piję do ŻADNEGO systemu komputerowego (czy to japońskiego czy innego)

pytam się bo na wspomnienie rpg od razu każdy biegnie do komputerowych...

a w prl'u to mało grało w rpg jakby ktoś pytał

już lecę do odpowiedniego tematu (O ILE TAKOWY ISTNIEJE!!!)...ciao...

Edytowane 21 lutego 2009 przez Milly

[zenzifreak 0]

Mam pytanko.Czy jako niedoswiadczony w rpg gracz ,ale z dużym doświadczeniem w innych gatunkach gier, powinienem odpaleć fallouta 3 na najwyższym poziomie trudności?Mam dylemat bo nie lubie jak jest zbyt łatwo ,ale nie chciałbym sie zaciąć.

[Szarku 0]

Chyba w trakcie gry można poziom zmieniać w opcjach

[Yano 3 697]

mam pytanko dotyczące final fantasy 9

ostanio sobie pogrywam i w sumie to bardzo podstawowe pytanie mimo ze jestem juz na samym koncu cd2 - jak sie rpzedstawia sprawa drurzyny? czy jest jakas najlepsza?

własnie zdobylem ostatniego członka , amaranta no i mam 8 ludzików a tylko 4 miejsca i nie wiem co bedzie dalej

czy gra bedzie mi co chwile "zabierała" część drurzyny tak jak dotychczas ? czy (jesli tak to kiedy) bedze moment że mam dostpne wszystkie 8 postaci i musze wybierać?

 

przynam ze wolal bym zeby mi narzucała fabula 4 osoby, bo nie bede umiał wybrać xD

 

jak narazie pakowalem wszystkich po równo (amarant doszedl przed chwila wiec ma malo skilli narazie, a freja i blaszak poszli walczyc spory kawałek wczesniej wiec maja z 8 lvli mniej, ale jak odchodizli to byli w pełni sprawni)

 

 

pytam bo wiem ze FF8 najlepszy team to był squal, irvin i quistis (mimo ze gra czasem narzucała inne postacie)

ale tam to praktycznie kazdego mozna bylo "zrobic" tak samo, roznili sie tylko limitami, a tymczasem w ff9 kazdy ma swoją role, kazdy moze byc przydatny, wiec przynam ze bym sie ucieszyl gdyby gra prawie do samego konca narzucała postacie (z lekkim moim wyborem) , niż zebym sam musial wybrac ktoruymi grac a ktorymi nie, bo wiekszosc lubie, nawet mutanta quine xD

 

wiec jak to jest? xD

 

czy ktoś tu wogóle gra w 'prawdziwe' rpg? nie komputerową namiastkę zzzzzzzwaną Crpg tylko podręcznikowe systemy? luuudzie!

 

ja grywalem, ale od dawna juz nie mam z kim (znajomi nie graja, a obcych nie lubie xD wiec nie szukam na sile)

strae dobre czasy , ksiazkowe rpgi potrafia sporo frajdy dac (pod warunkiem ze czlowiek nie stanie sie kompletnym nerdem i nolifem ktory idac do sklepu po bułki rzuca kostką czy mu sie udało ;p)