gekon 1 787 Opublikowano 16 grudnia 2009 Opublikowano 16 grudnia 2009 dameron już pewnie użyźnia glebe w ogrodku tego 'znalazcy' psp A tak bardziej bardziej serio, te rady ze zgłoszeniem sie na policję są pewnie od ludzi, ktorym nigdy nic nie ukradzion ewentualnie na policji nigdy nie byli. Gliny mają ważniejsze rzeczy na głowie niż szukanie zaginionego psp, np. wypisują mandaty i nabijają pkt skuteczności. Sam kiedyś straciłem 5 godzin i nawet dostałem o(pipi), że im głowę zawracam na komisariacie (pipi)jąc gościa, który zwinął mi telefon. Mimo, że nawet podałem adres typa (dzieki uprzejmości innego znajomego) to i tak gliny nic nie zrobiły i po poł roku przyszła notka, że sprawa umorzona
Gość Opublikowano 16 grudnia 2009 Opublikowano 16 grudnia 2009 Nie chodzi o to, żeby coś zrobili. Ważne jest, że to zgłosiłeś.
Dark Serge 80 Opublikowano 16 grudnia 2009 Opublikowano 16 grudnia 2009 wejdź sobie na jego profil i przeczytaj.
kasuro 34 Opublikowano 16 grudnia 2009 Opublikowano 16 grudnia 2009 (edytowane) wejdź sobie na jego profil i przeczytaj. Ostatnio gru 13 2009 19:30 Oto co ma napisane w profilu: O mnie People die if they are killed... Heh.Czekamy na wieści Edytowane 16 grudnia 2009 przez kasuro
Hubi. 39 Opublikowano 16 grudnia 2009 Opublikowano 16 grudnia 2009 dameron już pewnie użyźnia glebe w ogrodku tego 'znalazcy' psp A tak bardziej bardziej serio, te rady ze zgłoszeniem sie na policję są pewnie od ludzi, ktorym nigdy nic nie ukradzion ewentualnie na policji nigdy nie byli. Gliny mają ważniejsze rzeczy na głowie niż szukanie zaginionego psp, np. wypisują mandaty i nabijają pkt skuteczności. Sam kiedyś straciłem 5 godzin i nawet dostałem o(pipi), że im głowę zawracam na komisariacie (pipi)jąc gościa, który zwinął mi telefon. Mimo, że nawet podałem adres typa (dzieki uprzejmości innego znajomego) to i tak gliny nic nie zrobiły i po poł roku przyszła notka, że sprawa umorzona W tym wypadku sprawa nie jest taka prosta, biorąc pod uwage, że nikt mu konosoli nie ukradł, ino on ją ZGUBIŁ.
Daffy 10 582 Opublikowano 20 grudnia 2009 Opublikowano 20 grudnia 2009 (edytowane) dokładnie-tu nikt nikomu nic nie ukradł więc policja tu jest zbyteczna i nawet by go wyśmiali gdyby się tam zgłosił. Przecież koleś opisał sytuację-nawalił się w knajpie i zostawił plecak z psp.Ktoś przypadkowo widział potem plecak bez właściciela to go sobie wziął(jak pewnie 90% nas by uczyniło).W środku miał psp i postanowił go sprzedać by mieć profit z tej sytuacji. Każdy na miejscu znalazcy zrobiłby wg mnie to samo,a z tego tematu jedyny morał jaki powinien wypłynąć to by każdy z nas pił z głową bo niestety potem się zapomina o niektórych rzeczach Edytowane 20 grudnia 2009 przez Ficuś
Toshirou 0 Opublikowano 20 grudnia 2009 Opublikowano 20 grudnia 2009 ['] < zapalmy. Skoro od tylu dni nie napisał jak poszło z odzyskaniem konsoli to zapewne wywieźli go do lasu i poćwiartowali.
Scorp1on 8 Opublikowano 20 grudnia 2009 Opublikowano 20 grudnia 2009 Wystarczy niebrac wartosciowych rzeczy jak sie idzie do baru czy cos. Ja kiedys po pijaku do ogniska chcialem wrzucic Ngage :>
Rekomendowane odpowiedzi