Gość _Milan_ Opublikowano 27 września 2010 Opublikowano 27 września 2010 Nie na to czekałem tyle miesięcy ;/ Obojetnosc dextera przeszkadzala mi w tym odcinku, sadzilem ze sie zlamie. Dodatkowo reakcje co poniektorych tez byly porownywalne z choroba znajomego mleczarza Cytuj
Ölschmitz 1 543 Opublikowano 27 września 2010 Opublikowano 27 września 2010 rozczarowalem sie. zgadzam sie z milkym. mam nadzieje, ze to tylko takie wprowadzenie i za tydzien zacznie sie miesko. reakcja cody i astora na smierc matki = lol. Cytuj
Tokar 8 278 Opublikowano 28 września 2010 Opublikowano 28 września 2010 No w ogóle miałem wrażenie, że wszyscy jakoś dziwnie zareagowali na śmierć Rity. Reakcja dzieciaków to już w ogóle bardzo wiarygodna była. No nic, może dalej będzie lepiej, bo przebłyski były. Okoliczności, w jakich Dex przekazał złe wieści i odreagowanie kiepskiego tygodnia były Cytuj
Gość _Milan_ Opublikowano 28 września 2010 Opublikowano 28 września 2010 A czy wiadomo cokolwiek na temat głownego bossa w tej czesci? Cytuj
Komandos 21 Opublikowano 28 września 2010 Opublikowano 28 września 2010 A czy wiadomo cokolwiek na temat głownego bossa w tej czesci? Obstawiam kolesia z zakładu pogrzebowego Cytuj
Masorz 13 214 Opublikowano 28 września 2010 Opublikowano 28 września 2010 Odcinek był dobry, no przeca musiało być spokojniej bo Rita umarła, pogrzeb i zwiazane z tym czynności. Co, Dexter miał wparować na fjuneral i tasakiem machać ? I dobre było też to jego chwilowe 'załamanie'. Nic tylko czekać dalej. Cytuj
Gość _Milan_ Opublikowano 28 września 2010 Opublikowano 28 września 2010 a ja grubaske sasiadke, tylko nie o to pytalem. Cytuj
Figaro 8 275 Opublikowano 29 września 2010 Opublikowano 29 września 2010 A czy wiadomo cokolwiek na temat głownego bossa w tej czesci? żadnego nie będzie, no chyba, że Quinn czy jak mu było. Cytuj
Gość _Milan_ Opublikowano 29 września 2010 Opublikowano 29 września 2010 Coś mam złe przeczucie co do tego sezonu. Cytuj
Masorz 13 214 Opublikowano 29 września 2010 Opublikowano 29 września 2010 W drugim sezonie też właściwie na Dexa polowali i nie było main evil bad arszlocha i seozn był wyyebany w kosmos. Cytuj
Solidny (pan) 3 Opublikowano 1 października 2010 Opublikowano 1 października 2010 Lila tak jakby była. Przyczyniła się do największych zmian w osobowości Dextera. Cytuj
KOŁD 1 101 Opublikowano 2 października 2010 Opublikowano 2 października 2010 Teraz Dexter będzie mieć nową panienkę wiec chyba 2 sezon powraca Cytuj
Masorz 13 214 Opublikowano 2 października 2010 Opublikowano 2 października 2010 (edytowane) Jak to spoiler to życzę Ci, żeby cię śmiertelna sra.czka wykończyła. Edytowane 2 października 2010 przez Masorz Cytuj
Ölschmitz 1 543 Opublikowano 4 października 2010 Opublikowano 4 października 2010 taki sobie odcinek. ale widac, ze sie rozkreca Cytuj
Kalel 3 634 Opublikowano 4 października 2010 Opublikowano 4 października 2010 A jednak spoilery typa z 4chana się sprawdziły: -Koleś wspominał o tym że Deb i Quinn będą uprawiali sex w mieszkaniu Dex'a i Rity. -Cody i Astor uciekną ze szkoły i udadzą się do ich byłego domu, a następnie zabiorą ich do dziadków. -No i jeżeli wszystko będzie tak jak mówił, to pod koniec 3 epa zobaczymy Julie Stilles która to będzie więziona przez tego zbieracza oposów a jej wątek rozwinie się w nast. odcinkach. NO i o co do kurfy nędzy chodziło z tą Astor pod koniec epa ? Niby jest wkurzona an Dextera a jednak nie. Niby chce jechać do tych dziadków ale tuli się do niego na końcu. Cytuj
Grabek 2 780 Opublikowano 4 października 2010 Opublikowano 4 października 2010 Ona sie do niego nie tuliła tylko coś mu z rąk zabierała, plecak czy cuś. Tak mnie się wydaje. Cytuj
Mq 73 Opublikowano 5 października 2010 Opublikowano 5 października 2010 Zaczynam odnosic wrazenie, ze Michael C. Hall wydaje sie dobrym aktorem w Dexterze tylko dlatego, ze jest otoczony kompletnie gownianymi aktorami. Ja wiem, ze ciezko znalezc dobrego aktora dzieciecego ale to co wyrabiaja w ostatnim odcinku po prostu... nie mam slow. Czy Cody ma downa? Kiedys lubialem Angela ale jego debilne problemy malzenskie kompletnie zabily we mnie slady sympatii. Kiedy Quinn jest najbardziej znosna postacia poboczna wiadomo, ze dzieje sie zle. Cytuj
Dahaka 1 863 Opublikowano 5 października 2010 Opublikowano 5 października 2010 Co do dzieciaków to się zgodzę, ale warto wziąć pod uwagę to, że podczas pierwszego sezonu nikt nie wymagał od nich dobrej gry aktorskiej, one po prostu miały być i zacieszać gębe przy co drugiej scenie. Teraz kiedy podrosły i wymagana jest jakaś gra, to widać sobie nie radzą, no ale co zrobić? Nie mogą zmienić nagle aktorów, bo wyglądałoby to idiotycznie. Cytuj
Tokar 8 278 Opublikowano 5 października 2010 Opublikowano 5 października 2010 Decydując się na taki twist w końcówce 4 sezonu twórcy sprowadzili na siebie kłopot związany z koniecznością sensownego pociągnięci tego tematu. No i cóż, po 2 odcinkach można śmiało stwierdzić, że nie podołali. Wygląda to tak, jakby śmierć Rity wywołała szok na okres jakichś 15 minut, po czym wszystko wróciło do normy. Reakcja Astor na wieść o tym, że jej matka została zamordowana - tinejdż foch. No rewelacja. Cody chyba nawet nie zauważył zmiany, bo skoro Dexter dalej smaży trójkątne naleśniki, to wszystko jest ok. Rodzice Rity też sprawiali wrażenie, jakby przyjechali w odwiedziny na święta. Tą emocjonalną płyciznę starano się jakoś nadrobić sceną w łazience i łzawym pożegnaniem, ale z racji warsztatu aktorskiego dzieciaków wyszło to jak w W11. A na dobitkę żałosny wątek problemów małżeńskich Angela i Laguerty. Naprawdę aż nie mogę usiedzieć z napięcia w oczekiwaniu jak to się dalej potoczy. Kurde, przeczuwałem że po ogarnięciu Breaking Bad Dexter przestanie na mnie robić większe wrażenie, ale problemem leży przede wszystkim w tym, że 2 pierwsze odcinki nowego sezonu są jednymi z gorszych w historii tego serialu. Czarno to widzę. Cytuj
Gość _Milan_ Opublikowano 5 października 2010 Opublikowano 5 października 2010 przewijałem 2 odcinek, a nienawidze przewijac. Zenada. Cytuj
gekon 1 787 Opublikowano 6 października 2010 Opublikowano 6 października 2010 O dzizas, ale ten odcinek był nudny. No i faktycznie te dzieciaki w(pipi)uiające, ale i tak nie aż tak jak Beka z californcation. Cytuj
Gość MasterShake Opublikowano 6 października 2010 Opublikowano 6 października 2010 Decydując się na taki twist w końcówce 4 sezonu twórcy sprowadzili na siebie kłopot związany z koniecznością sensownego pociągnięci tego tematu. No i cóż, po 2 odcinkach można śmiało stwierdzić, że nie podołali. Wygląda to tak, jakby śmierć Rity wywołała szok na okres jakichś 15 minut, po czym wszystko wróciło do normy. Reakcja Astor na wieść o tym, że jej matka została zamordowana - tinejdż foch. No rewelacja. Cody chyba nawet nie zauważył zmiany, bo skoro Dexter dalej smaży trójkątne naleśniki, to wszystko jest ok. Rodzice Rity też sprawiali wrażenie, jakby przyjechali w odwiedziny na święta. Tą emocjonalną płyciznę starano się jakoś nadrobić sceną w łazience i łzawym pożegnaniem, ale z racji warsztatu aktorskiego dzieciaków wyszło to jak w W11. A na dobitkę żałosny wątek problemów małżeńskich Angela i Laguerty. Naprawdę aż nie mogę usiedzieć z napięcia w oczekiwaniu jak to się dalej potoczy. Kurde, przeczuwałem że po ogarnięciu Breaking Bad Dexter przestanie na mnie robić większe wrażenie, ale problemem leży przede wszystkim w tym, że 2 pierwsze odcinki nowego sezonu są jednymi z gorszych w historii tego serialu. Czarno to widzę. To sa rodzice Paula. No póki co nudno trochę, mam nadzieję że się rozkręci. Ogólnie Rita kopnęła w kalendarz a nikt się nie przejął. Cytuj
Tokar 8 278 Opublikowano 11 października 2010 Opublikowano 11 października 2010 Wczoraj nie było nowego epa ? Cytuj
Pelipe 236 Opublikowano 11 października 2010 Opublikowano 11 października 2010 nowy odcinek roz(pipi)il. Teraz widać, że te 2 poprzednie odcinki byly swojego rodzaju epilogiem sezonu czwartego. Cytuj
Mq 73 Opublikowano 11 października 2010 Opublikowano 11 października 2010 (edytowane) Nie powiedzialbym, zeby mnie roz(pipi)il ale przynajmniej zaczelo sie dziac cos interesujacego (i nie mam na mysli debilnych perypetii LaGuerty i Anheeeela). Troche szkoda, ze juz sie pozbyli facia od zwierzat. Trinity z niego nie byl, ale byl calkiem ciekawy. Kiedy sie odwrocil i pier dolnal Dextera strzalka to byl pierwszy naprawde ekscytujacy moment w tym sezonie. W karetce i szpitalu gdy kryli siebie nawzajem patrzac na siebie z nienawiscia tez bylo cacy Edytowane 11 października 2010 przez Mq Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.