Dexter sezon 5

[xbor 54]

Jak już było pisane, finał do dupy jak cały sezon (najgorszy sezon). Jedynie zakończenie sprawy z quinem mnie przekonała do czekania na następny sezon. Mam nadzieje że wywalą scenarzystę/ów tego sezonu.

Edytowane 13 grudnia 2010 przez xbor

[Figaro 8 303]

Ja nie wiem skąd te oburzenie, każdy finał Dextera jest słaby. Zawsze ten poprzedzający go jest genialny.

[KOŁD 1 101]

Ja nie wiem skąd te oburzenie, każdy finał Dextera jest słaby. Zawsze ten poprzedzający go jest genialny.

Ten pobił rekord chu.jowosci.

[Tokar 8 278]

Haha, jaka bieda. To nawet finał Losta nie wydaje się taki zje/bany w porównaniu z tym. Jedynym plusem tego sezonu było to, że trochę przystopowali z wizjami Harrego, bo w 4 sezonie w pewnym momencie zaczynał się robić z tego 6 zmysł. A tu je/b, stary łazi za Dexterem przez pól odcinka i doprowadza nawet do wypadku samochodowego ! Tak się kończą rozmowy z wymyślonymi przyjaciółmi. A do tej końcówki made in venezuela to już po prostu słów brak. Ktoś jeszcze chce to porównywać z 3 sezonem ?

 

S3>>>>>>>>>>>>>>S5 o reszcie nie wspominając. To niesamowite jak ten serial się stoczył na przestrzeni 12 odcinków. Kolejny sezon mi zwisa, bo wyraźnie widać, że sensowne pomysły na ciągnięcie tego się skończyły.

[KOŁD 1 101]

Haha, jaka bieda. To nawet finał Losta nie wydaje się taki zje/bany w porównaniu z tym. Jedynym plusem tego sezonu było to, że trochę przystopowali z wizjami Harrego, bo w 4 sezonie w pewnym momencie zaczynał się robić z tego 6 zmysł. A tu je/b, stary łazi za Dexterem przez pól odcinka i doprowadza nawet do wypadku samochodowego ! Tak się kończą rozmowy z wymyślonymi przyjaciółmi. A do tej końcówki made in venezuela to już po prostu słów brak. Ktoś jeszcze chce to porównywać z 3 sezonem ?

 

S3>>>>>>>>>>>>>>S5 o reszcie nie wspominając. To niesamowite jak ten serial się stoczył na przestrzeni 12 odcinków. Kolejny sezon mi zwisa, bo wyraźnie widać, że sensowne pomysły na ciągnięcie tego się skończyły.

W pewnym momencie była szansa na uratowanie przynajmniej finału ale ją zje.bali

Edytowane 13 grudnia 2010 przez Codename

[Assphalt 17]

Najsłabszy sezon. Nudnawy, naciągany, kręcony jakby pomysły wyciągali na bieżąco z dupy. Upojony alkoholem i naspeedowany szympans z zaburzeniami osobowości skleciłby lepszy scenariusz. Pozostaje czekać na Breaking Bad.

[Pikol 336]

Co z wątkiem Kyle Butlera

[qb3k 946]

Jedyny pozytywny aspekt finału- Lumen wypier.dala :potter: Genialnie, nienawidziłem tej płaskopaszcznej suki.

[Grabek 2 780]

ja pier.dole co za gó.wno.

[Hela 1 962]

Jedyny pozytywny aspekt finału- Lumen wypier.dala :potter: Genialnie, nienawidziłem tej płaskopaszcznej suki.

Nie oszukujmy się, wróci za rok.

[Trundle 1]

dexter musisz byc ostrozny, moglbys mi zaufac chociaz raz? (pipi) KOPARKA

[Tokar 8 278]

Co z wątkiem Kyle Butlera

 

ZAPOMNIELI

[Grabek 2 780]

było jakoś dokładniej wytłumaczone w jaki sposób Quinn został oczyszczony? Czy po prostu 'tak ma być i chu.j'?

[Trundle 1]

no skoro dexter badał ta krew z buta to jak myslisz co sie stalo?

[tk___tk 4 795]

było pokazane jak zdrapał krew xD

Edytowane 13 grudnia 2010 przez tk___tk

[Shankor 1 651]

ja pier.dole co za gó.wno.

 

 

Dostajesz ode mnie plusa. To stwierdzenie można co prawda uzupełnić

 

HU.JNIA Z GRZYBNIĄ!

 

Jedyny pozytywny aspekt finału- Lumen wypier.dala :potter: Genialnie, nienawidziłem tej płaskopaszcznej suki.

To co się działo w tym odcinku przechodzi ludzkie pojęcie.

 

 

Nóż schowany w doopie i przybicie Jordan'a do podłogi,

akcja z koparką, Deb puszcza ich wolno, Lusesita pod koniec itd.

 

 

Edytowane 13 grudnia 2010 przez Shankor

[Masorz 13 216]

No faktycznie słabo jak CHUJ.

A natężenie cudownych zbiegów okoliczności sięgnęło chyba zenitu.

 

Mam nadzieję, że w następnym sezonie dzieciska znowu pojadą do dziadków, Dex znajdzie sobie dobrą laskę do ruchania i w ogóle Deb się wszystkiego dowie, zacznie się obława na jego osobę a na końcu on wypierdoli do ciepłych krajów.

[Gość MasterShake]

No w sumie to finał jak inne, tworzy z sezonu zamkniętą całość, tylko 4 się tu wyłamał. Ale ogólnie słabo, o ile przez cały sezon przymykałem na wszystko oczy ( tam (pipi) sobie głowy obcinali, był Kyle butler, jakaś meksykańska (pipi)a co awansowała w policji, przypierdalający się komendant i pewnie coś jeszcze o czym zapomniano ot tak ) tak scena gdzie La Guerta patrzy się na buta Quinna i mówi że to krew - no ja (pipi)ę przecież taka mała kropelka wyglądało jak błoto albo psie (pipi) ale nie (pipi), KREW DO ANALIZY. Trochę przeginają z tym zapominaniem wątków.

[koso 114]

Najbardziej drażniące było, jak Quinn nagle zapomniał o sprawie. Śledził Dextera, bo był podobny do rysowanki z portretu pamięciowego. Ale już nie potrafił go powiązać ze śmiercią Liddy'ego, który go śledził. No litości. To był moment, kiedy trzeba było nakręcić ludzi na szósty sezon. Mam nadzieję ostatni.

[Ore 188]

Może w obliczu tego chu.jowego sezonu kogoś zainteresuje fakt, że Dexter rozwodzi się z Debrą w "real life"

[Gość MasterShake]

uuu, szybko. Nie dziwie mu się, babka wygląda jak facet...

[Pikol 336]

W koncu uznali ze incest jest nie w porzadku ; /

[Masorz 13 216]

Najbardziej drażniące było, jak Quinn nagle zapomniał o sprawie. Śledził Dextera, bo był podobny do rysowanki z portretu pamięciowego. Ale już nie potrafił go powiązać ze śmiercią Liddy'ego, który go śledził. No litości. To był moment, kiedy trzeba było nakręcić ludzi na szósty sezon. Mam nadzieję ostatni.

 

Koso to nie tak- otóż Quinn wybrał życie z Debrą, a Dex jeszcze go oczyścił z podejrzeń, więc dlatego Józef przymknął na to wszystko oko.

Miłość robi z ludźmi pojebane rzeczy.

 

Dziś nie oceniam tego finału już tak bardzo źle jak wczoraj, bo trochę ochłonąłem, ale i tak było nie najlepiej.

[Kmiot 13 873]

Sezon może i słaby, finał nie lepszy (Chase miał w sobie coś z psychopaty, ale będąc przez połowę wszystkich scen przywiązany do stołu za bardzo się popisać nie mógł). Już dawno przestałem od Dextera oczekiwać realizmu na miarę The Wire czy 997 i dziwię się niektórym, że im się chce co odcinek narzekać na słabość sezonu.

 

Ojezujakiesłabe. AległupkiwtymMajamiPolis, tożtoniedorzeczne!, alenieładnataLumengardzętakimibrzydkimikobietami, możenastępnyepizod/sezonbędzielepszy!

 

Tak jakby cotygodniowa strata 55 minut na obejrzenie serialu im nie wystarczała i postanowili stracić jeszcze kolejne kilka minut na narzekanie wśród braci konsolowych.

Może po prostu tylko ja tak mam, że gdy uznam serial słaby po paru odcinkach to go nie ściągam, nie oglądam i nie wchodzę nawet do tematu mu dedykowanego. Bo słabych rzeczy z założenia nie powinno się oglądać.

 

Możecie mnie zje'bac, że od tego jest forum, ale ja i tak tego nie ogarnę.

[koso 114]

Kmiot, to raczej narzekanie na zasadzie "serial jest tylko dobry, ale kiedyś był przeza(pipi)isty". Tu narzekanie ujdzie. Dziwnie wyglądało w temacie o Prisonie, gdzie biadolili wszyscy, oczekując od tej bzdurnej bajki nie wiadomo czego. Po Dexterze wypada oczekiwać cudów, a tych w piątym sezonie nie było, stąd psioczenie.