PSX Extreme #149

[Diabeu 1]

Orson, a ty zapewne grasz tylko i wyłącznie w gry WYBITNE, to musisz się cholernie nudzić swoją drogą

tylko dobra gra - wy chyba sami nie wiecie co piszecie, wbijam w to, pozwolicie że zostanę przy rubasznym rechotaniu podczas czytania waszych wywodów, tzn. eot

 

JJ, ostatnio udało mi się zobaczyć piątkę, a Manhunt to jedna z ciekawszych gier poprzedniej generacji.

 

gamezilla, nawet nie wiedziałem że takie coś istnieje, heh

[Gość Orson]

Tak, gram niemal tylko w gry wybitne- na średnie nie mam: czasu, kasy, chęci. Może gdybym grał na piratach to ograłbym tytuły "na 7" ale cena 200 zł za grę podpowiada mi zeby takich gier jednak nie ruszać.

[Słupek 2 183]

gamezilla, nawet nie wiedziałem że takie coś istnieje, heh

 

Wstyd było pisać (chyba) ale ja też pierwsze słyszę.

 

Czyli powodem dla którego Koso zaczyna tam pisać to to, że Ściera zalega z wypłatami .

 

Dlatego podwyżka ceny Extrema jest obowiązkowa!

Edytowane 5 stycznia 2010 przez SłupekPL

[Gość Orson]

Z tego co się orientuje, w Polsce z pisania o grach żyją nieliczni, cała reszta dziennikarzy growych pisze "za drobniaki". O utrzymaniu się z takiej fuchy mowy być nie może. Nawet Ściera pisał o tym kiedyś- apelując do potencjalnych praktykantów by nie wiązali pracy w PE ze źródłem utrzymania.

 

A Marcin? Cóż, to dorosły mężczyzna, żyć z czegoś musi więc nie dziwne, że rozpoczyna swój własny projekt.

 

Dziwne jest za to coś innego: PE to ogólnopolski miesięcznik. I wg mnie najlepsi zgredzi powinni dostać stałą\ dość dobrą pensję aby ich nie kusiły skoki w bok, tudzież przejście do konkurencji.

 

Bo o najlepszych pracowników się dba, bo to na ich barkach stoi firma.

 

Nie wiem, ekonomię kończyłem dawno temu, może zasady zarządzania kapitałem ludzkim się zmieniły ale na moje oko PE pod tym względem prowadzi politykę dość archaiczną. Bo ja nie wierzę, że ogólnopolski miesięcznik przynosi zysk na przysłowiową zupke. Nie chcę wysuwać wniosków na pałe- ale czy ktoś nie jest zbyt zachłanny?

 

jak co- to przypominam mądrość ludową: chciwość to bilet w jedną stronę.

 

ps- tak wogóle to uważam, że pismu potrzebny menager, taki który wiedziałby co to ekspansja (PE stoi w miejscu, a świat idzie do przodu...no dobra...rozwija się ale bardzo powoli) i umiałby wcielić ją w zycie. Nowoczesne zarządzanie kadrą- to już nadmieniłem. Mogę wam pomóc za drobną opłatą w wysokości..ja wiem- 5 tysi i po znajomości macie me usługi;-) ;-) ;-)

Edytowane 5 stycznia 2010 przez Orson

[Lucek 4 417]

Z tego co się orientuje, w Polsce z pisania o grach żyją nieliczni, cała reszta dziennikarzy growych pisze "za drobniaki". O utrzymaniu się z takiej fuchy mowy być nie może. Nawet Ściera pisał o tym kiedyś- apelując do potencjalnych praktykantów by nie wiązali pracy w PE ze źródłem utrzymania.

 

Minimalne wynagrodzenie da sie wyrobic, ale fakt, kokosow nie ma z pisania o gierkach w Polsce i zyc z tego na poziomie moga nieliczni

[Gość Orson]

otóż to.

 

Dodać chcialem jeszcze coś o Poradniku PE. Tu porażka na całej lini. Ostatnio Fenix napisał, że to nie koniec poradnika, że wyjdzie za jakiś czas.

 

Tylko co w nim będzie? Jakie opisy się znajdą? Stawiam na AC II, Uncharted 2, coś pewnie o MW 2.

 

Tylko po kiego licha jeśli lwia część graczy zdąży wycisnąć z nich wszystkie soki?

[Colin 1 976]

Dobry numer. Będzie co czytać we wyrku, szczególnie o split second i amidze (wspomnienia ehh). Nie wiem kto pisał wyniki do turnieju NFS Shift ale Ford Fokus? Pierdoła ale daje po oczach. No i fajne rysunki.

[Diabeu 1]

Tak, gram niemal tylko w gry wybitne- na średnie nie mam: czasu, kasy, chęci. Może gdybym grał na piratach to ograłbym tytuły "na 7" ale cena 200 zł za grę podpowiada mi zeby takich gier jednak nie ruszać.

 

zmień dietę, możliwe że zwiększysz wymianę bodźców pomiędzy synapsami co pozwoli dostrzec ci rynek wtórny oraz możliwość wymiany

inaczej zostaniesz w mrocznych czasach, takich wiesz, archaicznych - jeśli sam nie dajesz rady to wynajmij sobie kogoś kto to za ciebie poprowadzi, mój 12sto letni kuzyn ma akurat wolne i za niewielką opłatą pomoże (procent od transakcji)

 

ogólnie to buc srogi jesteś bo już pojechałeś chłopaków za poradnik nic o nim nie wiedząc;] weź jeszcze pociśnij im za ciulowe serwetki i denne fryzury, chyba masz coś do nich bo ziejesz wrogim nastawieniem non stop

 

przez artykuł o Amidze prawie pokłóciłem się z teściową, bo jędza jedna wzięła i komuś oddała, nawet nie pamięta komu, żona dostała bury za to że nie ogarnęła tematu jak ją o to prosiłem

[Gość Orson]

Sam jesteś buc- skoro tak zaczynasz ti i w podobnym tonie ci odpowiem;-)

 

Nie, nie zieję nienawiścią, tym niemniej dostrzegam sporo wad. Na przykładzie: czy obywatel, który krytykuje nieumiejętne poczynania rządu musi nienawidzieć swego kraju? Może jest zatroskany jego losem.

 

Dietę mam ok, dzięki za radę. A pan, panie Diable weź pan młota i (pipi)..nij się pan nim w kopułę. Używki i wymiana. Mieści ci się w czaszce, że może ktoś:

 

a) kolekcjonuje gry ,nie wymienia ich a kupuje.

 

b) wymiana jest nielegalna (upraszczam ale wiadomo jak to się odbywa w Polsce). Nie każdy chce oszukiwać- jestes w stanie to pojąć? Poproś swego kuzyna, genialny 12 latek ci pojaśni.

 

c) niektórzy jeżdzą używanymi samochodami, inni używanych rzeczy nie tykają. Z róznych tam powodów. Może ja tak mam, i wój ci do tego.

 

d) czas. Może twoją jedyną pasją są gry. Moją nie- dużo czytam , uprawiam sport, lubię kino a i przyziemne rozrywki jak picie browara z przyjaciółmi, nie są mi obce. Do tego obowiązki (wreszcie się obronić, ahhh). Suma sumarum- swój czas przeznaczam tylko na gry świetne, na przeciętniaki szkoda mi cennych minut.

 

Z poradnikiem- to była hipoteza, ale coś mi się widzi , że trafiona. Bo skoro- jak mówi Fenix- "niebawem wyjdzie"- to co w nim będzie? Opisy- spóźnione opisy. Ale moge się mylić, jasnowidzem nie jestem.

Edytowane 5 stycznia 2010 przez Orson

[Gość]

Ciezka kapujacy jestes? Wydzwiek ogolny zapowiedzi jest na ocene napewno wyzsza niz 8. Nie ma zadnych wad wymienionych, zadnego ich domniemywania. 8 to dla mnie np tylko gra dobra.

 

co z tego że gra zapowiada się ciekawie skoro żadnym (pipi)m przełomem nie jest, ciężko zrozumieć pewne kwestie c'nie?

 

"tylko dobra gra" to faktycznie słabo, serio ckm jesteś bo ironią to już po pysku dostajesz a nadal nie chwytasz

 

nie dziwię się ścierce że nie chce mu się o pewnych kwestiach gadać po raz enty, pewno chłopa już szczęka i palce bolą od tego

 

Kazdy ma swoje odczucia Diabeu. Dla mnie zniszczalnosc otoczenia w racerze na to skale, to novum, mozna powiedziec ze przelom. Czas pokaze jak gra sie zaprezentuje w rzeczywistym praniu. Ogolnie przelom i racer w jednym zdaniu to torche na wyrost, nigdy nie wyeliminujemy pewnych czynnikow z tego gatunku. Zastanowiwszy sie to przelom na dzisiejszym rynku konsol to powazna abstrakcja ;]

Edytowane 5 stycznia 2010 przez Gość

[Diabeu 1]

Orson weź się nie tłumacz bo szczerze to nie obchodzi mnie to jak spędzasz wolny czas, jak dla mnie to możesz zamykać się w komórce w przebraniu snejka i dotykać się mopem po częściach intymnych a przy obiedzie smarować się keczupem i rzucać się na kotleta niczym kratos na przeciwnika. Wbijam w to, dynda mi twoje życie prywatne, dynda mi kwestia że "musisz" płacić po 200 pln za gry (jakby do kolekcjonowania nadawały się tylko te zapakowane w folię, wygląda to na chorobę, na pewno da się to wyleczyć) - to są twoje problemy nie moja lub kogoś innego z tego forum

ta twoja troska jest tak najeżona kolcami że strach podchodzić

 

osobiście mam wrażenie że chłopaki mają inne tematy ważniejsze na głowie a nie poradnik, mogę się mylić, nie siedzę w redakcji ani nie miziam się z chłopakami

 

Psyko, w Full Auto mogłeś demolować otoczenie, na innej zasadzie ale mogłeś praktycznie rozpieprzyć wszystko co widziałeś, część z tego miała efekt czysto rozrywkowy a inne miały wpływ na "trasę" (zawalenie dźwigu na przeciwnika itp.)

Sam stwierdziłeś że przełom w tych czasach to abstrakcja, zgadzam się, i dlatego też oceny typu 9 i 10 są dla naprawdę mocnych uderzeń, cholera wie czy pełna wersja nie dostanie więcej niż w zapce

w tych czasach 8 to dla mnie mocna ocena bo szajsu dookoła jest masa, powie ci to każdy user Wii (tam to ścierwa jest całe tony), połączenie filmu katastroficznego ze ścigałką brzmi uroczo tylko czy za piętnastym razem będzie robić takie same wrażenie jak za pierwszym? cholera wie

[Lucek 4 417]

b) wymiana jest nielegalna (upraszczam ale wiadomo jak to się odbywa w Polsce). Nie każdy chce oszukiwać- jestes w stanie to pojąć? Poproś swego kuzyna, genialny 12 latek ci pojaśni.

 

no no, wymiana jest nielegalna, do wiezienia pojdziemy wszyscy

[Gość Orson]

A jest legalna? Tzn na takich zasadach jak to się odbywa w Polsce- tzn bez uiszczania wydawcom stosownych opłat? O ile mnie pamięć nie zawodzi to Ściera w jednym z nr pisał o tym, odpowiadająć jakiemuś kolesiowi, który chciał założyć wypożyczalnie.

 

Diabeu- weź (pipi)j człowieku, to że w twoim małym mózdżku mieszczą się jakieś wąskie kanony zachowań (a np tego, że ktoś kolekcjonuje NOWE gry pojąć już nie możesz, sam się lecz tak na marginesie) to nie znaczy, że ktoś kto robi inaczej niż ty jest jakiś dziwny.

 

A co do Poradnika, piszesz tak: "może chłopaki nie mają czasu, mają ważniejsze rzeczy na glowie". Luz, luz ale w takim razie chyba trzeba zmienić zajęcie...Pojmujesz co to wolny, konkurencyjny rynek kmiocie jeden? Tu nie ma miejsca na przestój, wszystko idzie do przodu, stoisz w miejscu a wszyscy inni biegną (paradoksalnie dziw, że PE nie dorobiło się poważnej konkurencji po tym jak Neo podupadło...ale śpijcie dalej, chodza słuchy, że CDA ma uderzyć w tematykę konsolową)

 

Ogarnij się cwaniaczku wiejski, napisałem tylko, ze nie gram w gry na 7 i robisz trzecią część podjazdu. Co za moron: |

Edytowane 7 stycznia 2010 przez Orson

[Diabeu 1]

no i si dziecko zdenerwowało, meliska w spożywczym bodajże 5pln kosztuje

tą ekonomię to musiałeś dawno temu kończyć (zaocznie, drogą pocztową) bo kompletnie się na niej nie znasz i mylisz pojęcia

chłopie, jesteś największym hipokrytą na tym forum, gratulacje

 

chcesz coś mi napisać to wykorzystaj pw, umiesz?;]

 

aha, a Kmiot się w tym temacie nie udziela, nerwusku

[Gość Orson]

ja nie wiem, nie pojmuje twej osoby.

 

Zaczynasz podjazd, tak Ty zaczynasz, sobie przeanalizuj kto kogo zaatakował, kto wyjechał "z bucami" , i bynajmniej nie czyniesz tego na priv a publicznie i teraz mi wyjeżdżasz bym pisał na priva.

 

Nie jestem hipokrytą, nie uważam się xa takiego przynajmniej. Bo wiesz, kto to hipokryta prawda, czy tak sobie użyłes tego słowa bo brzmi wg ciebie cool? Prezentuje pewne poglądy, jedne bardziej kontrowersyjne, inne mniej. Ale żadne dla lansu, a już na pewno nie na forum, dla e-kolegów.

 

Inna sprawa, że rzuciłem palenie. Nie jaram już prawie miesiąc (zaje się ciesze) ale nadal łatwo wyprowadzić mnie z równowagi. I akurat się ty napatoczyłeś :potter:

 

Dobra, Diabeł, nie ma sensu prowadzić wojny, bo i o co nie ma :potter: zapalmy wirtualną faję pokoju

Edytowane 7 stycznia 2010 przez Orson

[Butcher 70]

A podczas gdy Wy palicie sobie faję pokoju (nareszcie), pozwolę sobie przypomnieć pewną oczywistą oczywistość.

Jak podpowiada logika-matematyka: gra średnia to gra na 5. Gra dobra to 6-7.

Resztę pozostawiam wszystkim do osobistych rozkminek... to nie takie trudne. :potter:

[Gooral 9]

To w takim razie te twoje gry "dobre" są dla mnie chu.jowe. Bo wszystko co jest na rynku na 6-7 jest dla mnie synonimem chłamu, w który można pograć max godzinkę bo więcej się nie da wytrzymać. Od 8 zaczynają się gry warte uwagi IMO. I pomiędzy siódemkowymi a ósemkowymi grami jest spora różnica jakościowa.

 

PS: Najlepszym przykładem gry "dobrej" na 7 jest FIFA World Cup 2006, w którą miałem nieprzyjemność grać w ostatnim czasie. Jest strasznie niedopracowana, częściowo niegrywalna, niezbyt dobrze zbalansowana (siła niektórych drużyn to kpina) z gameplayem nastawionym na dwa rodzaje ataków i jeden rodzaj obrony. To wszystko sprawia, że odechciewa się grać w takie wynalazki ale pomimo tego gra ma średnią 7 z groszem czyli, według oceniaczki Butchera, jest DOBRĄ produkcją. I właśnie dlatego Butcher (I inni popierający jego zdanie w tej sprawie) nie powinieneś stosować, do oceniania gier, filmowej skali ocen (Na wzór metacritic czy filmweb). W przypadku branży growej nastąpiła w pewnym momencie dewaluacja ocen i to co w innych branżach (filmy, książki) jest naprawdę dobre (60%-70%) tutaj jest mocno średnie (Czasem nawet niegrywalne), że użyję łagodnego określenia.

 

Rzekłem

Edytowane 7 stycznia 2010 przez Gooral

[Lain 107]

A dla mnie te ocenki i tak są gó*no warte. Wiele gier nisko ocenionych przez ''znawców'' wciągnęły mnie bardziej niż gry, które dostały maxa.

[Gość]

To znaczy, delikatnie ujmujac, ze masz oryginalny gust. Oczywiscie nie mozna barac jednej recenzji, ale dane, np. metactitics sa bardzo miarodajne. Zadna gra kulecjaca technicznie, nie zostanie dobrze oceniona, tak jak ta bez pomyslu, z dennym designem i pasciarskim gameplayem. Z ciekawosci Lain, jakie to byly slabo gry, ktore pomimo swoich niskich ocen tak ci sie spodobaly?

[Lain 107]

Sajko, każdy ma swój gust. Fan MGS'a postawi ocenkę nowej części patrząc przez różowe okulary. Jeden się będzie rajcował nowymi Simsami i da wysoką ocenę, a taki Wiesiek nigdy się do nich nie przekona, pomimo zaje/bystej grafiki, przemieszczaniu się w kosmosie itp. Dlatego jak dla mnie ocenki sobie mogą być, ale nigdy się nimi nie sugeruje.

 

Psyko, głównie popierdułki na PSP, które umilają czas w tramwajach i pociagach. Jaram się nimi bardziej niż kozackimi gierkami na PS3. ; )

[Hubert249 4 285]

Tu nie ma miejsca na przestój, wszystko idzie do przodu, stoisz w miejscu a wszyscy inni biegną (paradoksalnie dziw, że PE nie dorobiło się poważnej konkurencji po tym jak Neo podupadło...ale śpijcie dalej, chodza słuchy, że CDA ma uderzyć w tematykę konsolową)

CDA uderzyło z tematyką konsolową już jakiś czas temu. Myślę,że to tylko sprawdzian i przygotowanie starych czytelników na zmiany. Pytanie tylko czy dostaniemy osobny magazyn czy też CD Action będzie traktował na równi PC i konsole.

[MichAelis 5 625]

Oj niestety jestem sklonny w to uwierzyc. Jesli potrafili wykosic z rynku wszystkie liczace sie i co najwazniejsze bardzo dobre czasopisma komputerowe, za sprawa plytek i gadzetow, to dlaczego konsole maja sie temu oprzec?

Myslicie ze tacy ludzie:

http://forum.cdaction.pl/PS4-t63342.html

nie sa w stanie urwac polowy nakladu PE na rzecz CDA? Ja wiem, ze tak bo to samo stalo sie kilkanascie lat temu.

 

Zeby nie bylo offtopu:

- dzial listy schodzi na psy od dawna, jesli miksery i inne ciekawe dzialy moga sie NIE UKAZYWAC z powodu "bo za duzo hitow w numerze", to nie widze problemu aby wywalic nudne listy.

- komiksy to samo, procz konsolometrow

- niezla recka Bayonetty

- swietny tekst o Amidze, szkoda ze taki krotki

[koso 114]

Oj niestety jestem sklonny w to uwierzyc. Jesli potrafili wykosic z rynku wszystkie liczace sie i co najwazniejsze bardzo dobre czasopisma komputerowe, za sprawa plytek i gadzetow, to dlaczego konsole maja sie temu oprzec?

 

Bo do czasopism konsolowych nie będzie płytek i gadżetów

[Hubert249 4 285]

Oj niestety jestem sklonny w to uwierzyc. Jesli potrafili wykosic z rynku wszystkie liczace sie i co najwazniejsze bardzo dobre czasopisma komputerowe, za sprawa plytek i gadzetow, to dlaczego konsole maja sie temu oprzec?

 

Bo do czasopism konsolowych nie będzie płytek i gadżetów

Inne pisma komputerowa wcale aż tak nie ustępują CDA pod względem cover dvd. Pamiętam, że przez parę miesięcy z rzędu CDA dawało jakiś chłam na DVD a konkurencyjne tytuły całkiem przyzwoite gierki.

Jeżeli stanę w kolporterze czy gdzieś tam i w końcu będę miał wybór.PE vs. grubo ponad 100 stronicowy magazyn pełny nie tylko recenzji gier i zapowiedzi ale także artykułów "okołogrowych" i testów sprzętu nie będę się długo zastanawiał.

Edytowane 8 stycznia 2010 przez chris85

[Gość Orson]

A podczas gdy Wy palicie sobie faję pokoju (nareszcie), pozwolę sobie przypomnieć pewną oczywistą oczywistość.

Jak podpowiada logika-matematyka: gra średnia to gra na 5. Gra dobra to 6-7.

Resztę pozostawiam wszystkim do osobistych rozkminek... to nie takie trudne. :potter:

 

Butcher, to co piszesz ma miejsce w TEORI, praktyka recenzji jest już inna (tak, recenzji w PE). Otóż "oceniaczka" zdaje się potwierdzać to co powiedziałeś ale już wydźwięk poszczególnych recenzji nie!

 

Obok mnie leży PE 131. Odłożyłem go sobie bo mam w niem opis do GTA IV, w które zagłębię się raz jeszcze (dorwę te gołębie, taki jest plan;-). Dlatego posłużę się przykładem akurat tego nr PE, jeśli zaś mi nie uwierzysz znajdę ci multum innych przykładów, ale mówiąc szczerze wolałbym tego nie robić- nie chce mi się ot co;-) ;-) ;-)

 

ok jedziemy. Otwórz sobie pismo na 55 stronie. Jest tam recenzja "The chronicles of Narnia" autorstwa Torby (Torbo przepraszam, dobór twojej osoby do przykładu jest losowy- patrz wyżej- GTA i gołębie;-). Ocena gry to 5+, czyli z tego co mówisz ty Butcherze (Rzeźniku w odmianie brzmiałoby lepiej ale z szacunku do Ciebie nie będe majstrował przy twej ksywie;-) to gra średnia. A co pisze o niej Torba w podsumowaniu )ostatni akapit)?

 

Pisze tak: "Wyszła GRA SŁABA, nieprzemyślana, zrobiony na zamówienie twór....."

 

Poobnych przykładów mógłbym ci wrzucć setki (błagam nie proś jednak o to;-) , przykładów gdzie autor o grze na 5 czy 6 wypowiada się jako o gniocie (a nie jako odpowiednio - o grze przeciętnej i dobrej).

 

 

 

Tu nie ma miejsca na przestój, wszystko idzie do przodu, stoisz w miejscu a wszyscy inni biegną (paradoksalnie dziw, że PE nie dorobiło się poważnej konkurencji po tym jak Neo podupadło...ale śpijcie dalej, chodza słuchy, że CDA ma uderzyć w tematykę konsolową)

CDA uderzyło z tematyką konsolową już jakiś czas temu. Myślę,że to tylko sprawdzian i przygotowanie starych czytelników na zmiany. Pytanie tylko czy dostaniemy osobny magazyn czy też CD Action będzie traktował na równi PC i konsole.

 

Chodziło mi o osobne pismo poświęcone konsolom- o tym sie mówi, redakcja CDA mówi na razie nie ale tak wiecie- "mrugając okiem"

 

Oj niestety jestem sklonny w to uwierzyc. Jesli potrafili wykosic z rynku wszystkie liczace sie i co najwazniejsze bardzo dobre czasopisma komputerowe, za sprawa plytek i gadzetow, to dlaczego konsole maja sie temu oprzec?

 

Bo do czasopism konsolowych nie będzie płytek i gadżetów

 

 

Może i nie będzie (chociaż kto wie!!!!) ale jak wyjadą z 150 a może 200 stronnicowym miesięcznikiem, z taka jak obecnie CDA- jakością papieru i z poziomem textów(ja czasem kupuje CDA, nie tyle dla tych ich pełniaków, lubię ich po prostu;-) to PE, mimo iż ma wielu fanów (w tym np mnie- piszę to bo taki np Diabeu zarzucił mi, że zieje nienawiści a to nie tak) może "poczuć się zakłopotane"- że tak to pozwolę sobie poetycko ująć.

 

Jest czas na reformy, zmiany, ulepszenia. Ale gdy wejdzie silny konkurent może byc na nie za późno. Popatrzcie sobie na historię Polski, powiedzmy I RP. Byli tacy jak ja, co wołali o reformy, ale nie- zostali wyśmiani. Skończyło się rozbiorami a tym samym upadkiem państwa.

 

Pojechałem

Edytowane 8 stycznia 2010 przez Orson