Luna 182 Opublikowano 6 stycznia 2010 Autor Opublikowano 6 stycznia 2010 Niefajnie, że się tutaj zaczynają jakieś utarczki, najazdy i batalie. Nie taki był mój pomysł na ten topic. KTOMACZAS nie będzie się już tutaj udzielał, bo konstruktywnej krytyki tutaj jak na lekarstwo (przykładem takiego motywującego posta jest post Majlo), forumowi cwaniaczkowie i tutaj postanowili się dowartościować, a ja nie będę robiła za impresario Kleja (który się nie może bronić przed zarzutami). Nasze komiksy wciąż będą się ukazywały na łamach PE, podobnie jak Uwe Boll wciąż będzie robił filmy na podstawie gier. Nie każdemu to się podoba, ale... taki lajf. 8) Cytuj
Gość MasterShake Opublikowano 6 stycznia 2010 Opublikowano 6 stycznia 2010 Nasze komiksy wciąż będą się ukazywały na łamach PE, podobnie jak Uwe Boll wciąż będzie robił filmy na podstawie gier. no ciekawe porownanie. Nie podobaja mi sie ani obecne ani poprzednie komiksy, wrocilby Cysiu i byloby git. No chyba zeby ktos sie szarpnal i wzial Sledzia. Cytuj
Walker 1 Opublikowano 6 stycznia 2010 Opublikowano 6 stycznia 2010 Najs. O ile w ostatnim poście chwaliłem odrobinę KMC, tak teraz, niestety, okropnie upadliście w moich oczach. Właśnie z powodu Twojego posta, Luna. Wpadasz tu z przysłowiowej dupy, piszesz, że chcesz odrobiny krytyki i tekstów co sądzimy o komiksach KMC. Super, ludzie piszą, że póki co jest neutralnie, są zalety, są też wady, ale git. Nagle wpada Majlo, który o rysunku też odrobinę wie (chociaż wiele to to nie jest, sorry, stary. A piszę to jako rysownik) i wypisuje Ci, bez owijania w bawełnę, co sądzi o Kleju i jego podejściu do rysunku jak i o samych komiksach. A Ty w tym momencie się oburzasz i uciekasz? No wybacz, ale jak mieliśmy napisać nasze opinie, to piszemy. A że Majlo wypisał Ci to, czego wiele osób nie chciało tak dosadnie przekazywać? Sorry, takie życie. Wychodzi na to, że KMC zachowuje się jak 90% studentów liceów plastycznych - obrażają się w obliczu krytyki i gadają, że to ich osobista wizja artystyczna i nikt ich nie rozumie. Mogłaś w swoim pierwszym poście napisać wyraźnie, że mamy wyłącznie lizać Kleja po jajach i nie pisać nic złego. Czego się spodziewałaś od nas? Facet wraca po iluś-tam dziesiątkach numerów do PE, a jego ostatnie twory nie są niczym nadzwyczajnym. Mieliśmy ryczeć z radości? Cytuj
Pociemku 1 Opublikowano 6 stycznia 2010 Opublikowano 6 stycznia 2010 Ja siusiam na wasze utarczki i wypowiem się od siebie jako czytelnik. Stare komiksy były lepsze jeżeli idzie o wykonanie.. wyraźna, charakterystyczna gruba kreska, niezłe kolory.. Te z obecnego numeru wyglądają jak malowane długopisem, kolory jakieś rozmyte bleee (jakby nie podpis to bym nie poznał że to Ktomaczas) . Jeżeli idzie zaś o przekaz to podobał mi się komiks z PROTOTYPE (sam miałem podobną myśl grając w tę grę), stare komiksy oparte na dow(pipi)ach zdecydowanie mi nie podchodziły - bo niestety znam zdecydowana większość kawałów i trudno mnie w tej materii zaskoczyć.. Tak więc proponuę powrót do starego stylu graficznego z nowa, oryginalną otoczką fabularną. Ach i zdecydowanie idźcie w paski.. cało stronnicowe komiksy wypadały słabiej od nich. Ps. Do dziś mam do was uraz za pamiętny komiks z Crashem - pacholęciem będąc jeszcze pojechałem na wczasy z rodziną i psxex w plecaku.. Rodzicielkę zainteresowało co ja tam czytam z takim zainteresowaniem, pismo przeglądnęła, ale jak zobaczyła ten komiks to zabroniła mi kupować psx-a(trzeba było czytać po kryjomu).. a po powrocie do domu wszystkie archiwalia poleciały do pieca do dziś mam przez to koszmary Cytuj
Luna 182 Opublikowano 6 stycznia 2010 Autor Opublikowano 6 stycznia 2010 Wpadasz tu z przysłowiowej dupy, piszesz, że chcesz odrobiny krytyki i tekstów co sądzimy o komiksach KMC. Super, ludzie piszą, że póki co jest neutralnie, są zalety, są też wady, ale git. Nagle wpada Majlo, który o rysunku też odrobinę wie (chociaż wiele to to nie jest, sorry, stary. A piszę to jako rysownik) i wypisuje Ci, bez owijania w bawełnę, co sądzi o Kleju i jego podejściu do rysunku jak i o samych komiksach. A Ty w tym momencie się oburzasz i uciekasz? Sprostowanie: To właśnie post Majla był takim, o jaki mi chodziło i napisałam to w swoim poście. Oby więcej takich wypowiedzi. Ja piłam do gadek vide post Obsolete czy innych Diabeuów, którzy sączą tylko jad, niepoparty niczym sensownym. Cytuj
majlo 0 Opublikowano 6 stycznia 2010 Opublikowano 6 stycznia 2010 Najs. O ile w ostatnim poście chwaliłem odrobinę KMC, tak teraz, niestety, okropnie upadliście w moich oczach. Właśnie z powodu Twojego posta, Luna. Wpadasz tu z przysłowiowej dupy, piszesz, że chcesz odrobiny krytyki i tekstów co sądzimy o komiksach KMC. Super, ludzie piszą, że póki co jest neutralnie, są zalety, są też wady, ale git. Nagle wpada Majlo, który o rysunku też odrobinę wie (chociaż wiele to to nie jest, sorry, stary. A piszę to jako rysownik) i wypisuje Ci, bez owijania w bawełnę, co sądzi o Kleju i jego podejściu do rysunku jak i o samych komiksach. A Ty w tym momencie się oburzasz i uciekasz? No wybacz, ale jak mieliśmy napisać nasze opinie, to piszemy. A że Majlo wypisał Ci to, czego wiele osób nie chciało tak dosadnie przekazywać? Sorry, takie życie. Wychodzi na to, że KMC zachowuje się jak 90% studentów liceów plastycznych - obrażają się w obliczu krytyki i gadają, że to ich osobista wizja artystyczna i nikt ich nie rozumie. Mogłaś w swoim pierwszym poście napisać wyraźnie, że mamy wyłącznie lizać Kleja po jajach i nie pisać nic złego. Czego się spodziewałaś od nas? Facet wraca po iluś-tam dziesiątkach numerów do PE, a jego ostatnie twory nie są niczym nadzwyczajnym. Mieliśmy ryczeć z radości? Uuu, kolego, jeżeli poziom prac ma świadczyć o znajomości rysunku to wiesz o nim bardzo mało. Na twoje szczęście tak nie jest, bo nie trzeba być praktykiem aby wiedzieć na dany temat dużo. Nomen omen twoja galeria nie powala, chyba, ze masz 13 wiosen i twoja percepcja nie jest do końca wykształcona, w tym wypadku kłaniam się nisko. Jeżeli masz natomiast zamiar udowadniać mi na czym się znam a na czym nie, to weź pod uwagę, że mam za sobą 5 lat studiów plastycznych, kilka obszernych prac teoretycznych opartych na wnikliwym badaniu (chociażby 100 stronicowy licencjat na temat mangi) wiele wystaw i dyskusji zarówno z artystami jak i krytykami sztuki. Nie licząc oczywiście pracy w PE, reklamie czy game developingu. Ciągle piszesz tu coś o tym, że jako rysownik, że możesz pomóc. Machnij komiksiora, wal meila do Ściery może opublikuje, nie takie rodzyny czytelników szły do druku. A potem usiądź wygodnie przed monitorem i zapytaj co szanowne forum myśli o twojej pracy. Potem to już tylko FAME, telefony z ofertami zatrudnienia i ogólna prosperity. Wracając do tematu. Luno, w odmętach jadu który może pojawić się w tym temacie na pewno znajdzie się jakaś krytyka poparta solidnymi argumentami, jednak będzie to niewielka część. W tym poprzednim, też obraziłem się bo każdy mówił, że jest be i nikt nie powiedział dlaczego. Oczekiwałem, że krytyka czegoś mnie nauczy. Niestety, to forum nie jest miejscem, które może przyczynić się do poprawy jakości prac kogokolwiek. Podobna sytuacja ma miejsce na digart.pl czy deviantart. CGTalk, conceptart.org oraz kilka innych zagranicznych serwisów poświęconych komiksowi czy digitalpaintingowi są o wiele lepszymi miejscami aby się czegoś nauczyć i otrzymać solidna krytykę popartą argumentami, u których podstawy leży praktyka czy wiedza na dany temat. Dlatego nie warto płakać i odrzekać, że ja się zmywam bo tu jest źle, bo treść tych wypowiedzi będzie bardzo różna, a dyskusja na bardzo różnym poziomie. Cytuj
Gość Opublikowano 6 stycznia 2010 Opublikowano 6 stycznia 2010 Luna Ty oczekujesz poważnej, dosadnej krytyki, na niepoważne tematy i miałkie komiksy? Co mam napisać, że Kleju się nie rozwija, tylko cofa? Toż można się tego domyślić, choćby z wypowiedzi, że "komiks jest ciulowy i bez sensu", sorki "bez sensu, na trzeźwo". Nie każdy czytelnik PE ma 5lat studiów na ASP, by móc pisać, że Kleju używa przestarzałych technik i nie używa czegoś tam, co powinien używać po czymś tam. Oceniamy głównie treść, nie stronę techniczną. Do treści mamy zastrzeżenia, nie do formy. Widać pojmowanie sztuki komiksowej przez KMC sprowadza się tylko, do jej wizualnej strony. Jak wchodzisz na forum internetowe i zakładasz temat po którym oczekujesz krytyki, to chociaż upewnij się, że pieluchę założyłaś. Cytuj
Cris 120 Opublikowano 7 stycznia 2010 Opublikowano 7 stycznia 2010 zostawcie ją , bo ona ładna jest. Cytuj
Obsolete 973 Opublikowano 11 stycznia 2010 Opublikowano 11 stycznia 2010 Ja piłam do gadek vide post Obsolete czy innych Diabeuów, którzy sączą tylko jad, niepoparty niczym sensownym. Jezeli przez "sensowny" rozumiesz "negatywnie odnoszacy sie do mojej ukoffanej grupy tfurcuf komiksow" to moze i tak. Fakt jest jednak taki, ze tworcy Ktomaczas na lamach PE: a) wykazali sie impotencja tworcza, kopiujac po prostu milion kawalow z broda, wstawiajac zamiast policjanta, kowalskiego, baby i lekarza postacie z gier; b) kradli prace innych autorow na zasadzie chamskiego "kopiuj-wklej" podpisujac to jako cos wlasnego. Oba fakty, a szczegolnie drugi dyskredytuja te grupe pseudoartystow. Nie wiem, moze ty mi powiesz ile trzeba nakrasc rysunkow innych ludzi i podpisac jako wlasne, by uznac to w koncu za "sensowna krytyke" albo ile trzeba narysowac komiksow, gdzie caly scenariusz jest zerzniety z kawalu (to tak samo "zabawne" jak robienie swego czasu serii "102 kawaly o..." i przerabianie tam kawalow o policjantach, kowalskim, babie etc. tak by pasowaly do danej tematyki). Ku rwa nawet ludzi, ktorzy rysuja poddaja tutaj krytyce "wypociny" Ktomaczasu, a nawet zwykly czytelnik jest w stanie stwierdzic, ze jest to poziom slaby. Jakich ty jeszcze oczekujesz argumentów? Lezy doslownie WSZYSTKO. Za co niby mam chwalic Ktomaczas? Za krew, bluzgi i narysowane postacie z gierek? Faktycznie potezne atuty wobec mizerii rysunku, scenariusza i faktu, ze pewnie znowu skads zaje bali jakis kadr. Nie wiem czy rysownik, czy sama grupa rysownikow moze dopuscic sie czegos gorszego niz skopiowanie pracy innego artysty i podpisanie jej jako swojej, wystarczy jedna taka akcja, by na zawsze sie pogrzebac. Badzmy powazni. a teraz wersja light dla pokrzepienia serc urazonych tworcow Komiksy Ktomaczasu doskonale sprawdzaja sie jako dodatek do PE. Zreszta nigdy nie mialy byc niczym innym. Sluza one temu, by pismo bylo roznorodne, z jednej strony czytelnik poczyta recke, z drugiej listy, a przy okazji zobaczy jakis rysunek z wielkimi cycami Lary albo flakami na wierzchu. Ot taki Krzysiu Krawczyk grajacy z radia do kotleta w knajpie. Problem z Ktomaczas jest taki, ze to towarzystwo wzajemnej adoracji wmowilo sobie, ze robia cos ambitnego, czy nawet dobrego na gruncie ogolnie pojetej "sztuki komiksowej". No i klops. Na poziomie plytkiego dodatku mozna rysunki KMC pochwalic (zreszta nikt nie oczekuje w PE publikowania komiksow np. Moebiusa), sa bo sa, lepsze to niz reklamy. Niestety autorzy w irytujacy sposob ciagle daja do zrozumienia, ze jako powazni tworcy oczekuja krytyki na poziomie i w tym momencie po prostu zderzaja sie ze sciana (chociaz mi tez ambicja, by nie pozwolila dryfowac po mieliznie dziedziny, ktora sie zajmuje, no ale wtedy sie czlowiek poprawia w tym co robi, a nie wmawia innym, ze nie maja racji, gdy oczywiscie jest inaczej). Za wysokie progi, nie dla psa kielbasa. Im szybciej sobie uswiadomia, ze ich poziomem jest tworzenie miernych pod kazdym wzgledem komiksow, ktorych jedynym celem jest danie 2 minutowej rozrywki czytelnikowi tym lepiej. W innym wypadku stale beda sie wystawiac na posmiewisko uroczo strzelajac focha, przy kazdej prosbie o potraktowanie ich "wypocin" powaznie. Swoja droga jest to o tyle zabawne, ze KMC tworzac do PSXE nastawial sie raczej na nieskrepowany "fun", wpisanie sie w tematyke pisma, robienie komiksow rozrywkowych, lekkich latwych i przyjemnych, ktore maja duze braki w kazdym elemencie. Dobrze im to wyszlo, ale gotujac w domu malo wykwintne danie z nastawieniem na szybkie "wszamanie" nie idzie sie z nim nastepnie do renomowanej restauracji, zadajac konstruktywnych uwag. Mozliwe, ze KMC robi na boku cos dobrego, nie wiem, bo mnie to nie interesuje (nie lubie sie zastanawiac przy komiksie, czy to co jest narysowane zostalo narysowane przez autora, czy ukradzione), no ale temat dotyczy tylko komiksow publikowanych w PSXE, takze ocena nie moze byc pozytywna. 1 Cytuj
Gość Opublikowano 11 stycznia 2010 Opublikowano 11 stycznia 2010 Problem jest też taki, że nawet w McDonalds wymagany jest pewien standard potraw, które podają. Chodzi głównie o to, żeby danie "weszło" (to co się później stanie, nikogo nie interesuje). Zgadzam się, że nie można oczekiwać niezwykłych przeżyć po zapychaczach miejsca w PE, ale pasuje, by chociaż dało się je czytać, a nie zastanawiać co bolało w danym dniu autora. Cytuj
Zwyrodnialec 1 716 Opublikowano 11 stycznia 2010 Opublikowano 11 stycznia 2010 Brakuje komiksów jak w starszych numerach Extreme'a, np nr 25 i pamiętny komiks, gdzie bohaterowie gier Nintendo zostają zmasakrowani przez Duke'a, typa z Vigilante 8 itd. Cytuj
Wolny 29 Opublikowano 20 stycznia 2010 Opublikowano 20 stycznia 2010 (edytowane) w 150 nr. proste komiksy są super i w końcu jakieś niunie o to mi chodziło;) Edytowane 20 stycznia 2010 przez Wolny Cytuj
Luna 182 Opublikowano 21 stycznia 2010 Autor Opublikowano 21 stycznia 2010 w 150 nr. proste komiksy są super i w końcu jakieś niunie o to mi chodziło;) Ale my nie robiliśmy żadnych komiksów z "niuniami" do tego numeru... Chyba, że Kleju mi czegoś nie powiedział. Cytuj
Cris 120 Opublikowano 21 stycznia 2010 Opublikowano 21 stycznia 2010 Ja widzę jeden z Tobą Luna (ładny masz biust), Mass Effect 2 ( też z paniami ) i jeden obrazek z larą. z tym biustem to oczywiście żartuje... nic nie widać Cytuj
Wolny 29 Opublikowano 21 stycznia 2010 Opublikowano 21 stycznia 2010 chodziło mi o rysunki z mass effect,i chociaz ten z lara też uroczy,ale ryj ma jakis dziwny ;D Cytuj
Luna 182 Opublikowano 23 stycznia 2010 Autor Opublikowano 23 stycznia 2010 (edytowane) Właśnie przejrzałam nowy numer i trochę się zawiodłam, że Naczelny nie puścił komiksu z Myszakiem, Bayonetta i braćmi Mario. Cóż, ta "kontrola jakości". Edytowane 23 stycznia 2010 przez Luna Cytuj
Kwapi 1 Opublikowano 23 stycznia 2010 Opublikowano 23 stycznia 2010 Szczerze powiedziawszy to już wolę PSXE bez komiksów. Branie starych jak świat żartów + dodanie paru odniesień do gier video wcale nie jest śmieszne. Zero oryginalności, tylko kopiowanie tekstów i anegdot z dow(pipi)ów, bashów i takich tak. Humor klozetowy i bardzo nieprzyjemna kreska, jak tak wyglądały komiksy ileśtam lat temu w starych peesiksach to nie wiem po co niektórzy chcą ich z powrotem. Żenada i tyle. PE jako magazyn profesjonalny z dodatkiem debilizmów ze strony zgredów działa doskonale, ale niepotrzebne są denne i nieśmieszne komiksy "kóltowych" twórców. Cytuj
McDrive 3 098 Opublikowano 23 stycznia 2010 Opublikowano 23 stycznia 2010 Właśnie przejrzałam nowy numer i trochę się zawiodłam, że Naczelny nie puścił komiksu z Myszakiem, Bayonetta i braćmi Mario. Cóż, ta "kontrola jakości". To publikujcie je tu, w tym temacie, albo w osobnym. Cytuj
Fab3r 4 Opublikowano 23 stycznia 2010 Opublikowano 23 stycznia 2010 Nie wiem czy tylko ja mam takie odczucie, ale starsze komiksy Kleja wyglądały o niebo lepiej Plus za przemycenie w obecnych czasach ku.rwy na pierwsze strony, tylko czekać aż ktoś się oburzy i pozwie o niszczenie niewinności dziecka Cytuj
Luna 182 Opublikowano 27 stycznia 2010 Autor Opublikowano 27 stycznia 2010 Właśnie przejrzałam nowy numer i trochę się zawiodłam, że Naczelny nie puścił komiksu z Myszakiem, Bayonetta i braćmi Mario. Cóż, ta "kontrola jakości". To publikujcie je tu, w tym temacie, albo w osobnym. Z tego, co wiem, to ten komiks będzie na KONSOLOWISKU. Cytuj
Tom19 0 Opublikowano 29 stycznia 2010 Opublikowano 29 stycznia 2010 Apropo komiksów to według mnie najlepsze Cysia...ta fajna kreska,zajefajny podpasujący pod mój ''styl'' humor i rewelacyjne gagi Plakalem ze śmiechu z tych komiksów ...ale żeby nie było to innych autorów też spoko ;)Wogóle gdzie moge znaleźć Cysia ,Kleja i innych komiksy w necie? są wogole Cytuj
Figaro 8 221 Opublikowano 30 stycznia 2010 Opublikowano 30 stycznia 2010 Te nowe Kleja (nie widziałem jeszcze 150 nr) są bardzo słabe :F Nawet kreska zbyt odbiega od tej starsze. No, szkoda. Zdaje mi się, jakby rysownicy za bardzo dopieszczali detale, grafikę, mimike itd, a na końcu dorzucali jakąkolwiek fabułę... Cytuj
Gość Opublikowano 19 marca 2010 Opublikowano 19 marca 2010 Plus za przemycenie w obecnych czasach ku.rwy na pierwsze strony, tylko czekać aż ktoś się oburzy i pozwie o niszczenie niewinności dziecka Tak jakby to miało znaczenie dla samej wartości rysowanego dzieła. Chyba, że samo "ku.rwa" jest wartością samą w sobie. Cytuj
Wolny 29 Opublikowano 21 marca 2010 Opublikowano 21 marca 2010 (edytowane) I gdzie ten wielki comeback KTOMACZASU????????? Dawajcie Cysia jego komiksy były zawsze śmieszne ,zwłaszcza te z Snejkiem/Hivman kontra Heniek,Kuma itp.Pamietam taki jeden ,że chyba Ściera pobił rekord heńka w jakiejś tam grze w salonie gier.Pamieta ktoś?? Edytowane 21 marca 2010 przez Wolny Cytuj
mr.Zajac 35 Opublikowano 21 marca 2010 Opublikowano 21 marca 2010 Dawajcie Cysia jego komiksy były zawsze śmieszne ,zwłaszcza te z Snejkiem/Hivman kontra Heniek,Kuma itp.Pamietam taki jeden ,że chyba Ściera pobił rekord heńka w jakiejś tam grze w salonie gier.Pamieta ktoś?? Pamięta, pamięta. Cysio to był mój idol z dzieciństwa . BTW Wie ktoś co się z Nim dzieje ?? Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.