Skocz do zawartości

Steam


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

SteamOs a w nim:

 

We’re working with many of the media services you know and love. Soon we will begin bringing them online, allowing you to access your favorite music and video with Steam and SteamOS

 

niech dadzą netflix itp bez tego haniebnego wycinania dla europejczyków <3

Opublikowano (edytowane)

Ja dostałem chyba ze 3-4 boostery w ciągu 3 miesięcy i ZAWSZE wypadały mi tuż po zrobieniu odznaki. Nigdy nie było tak, że tydzień nic nie robienia, odpalam Steama i voila! Mam 24 lvl

Karty ostatnio faktycznie przymulają, w showdown effect potrzebowałem prawie 7 godzin na wszystkie zrzuty, a zazwyczaj nie dochodzę do pięciu, a na początku większość po 3h była wyeksploatowana.

Edytowane przez Gość
Opublikowano

Ja właśnie odpaliłem wczoraj SE i po godzinie bezczynności zwyczajnie wywaliłem grę z dysku, bo szkoda mi tracić czas na to jednak, a nie będę miał odpalonego kompa tylko dla dropienia kart, gdy sobie gram w Mesjasza. 

Opublikowano (edytowane)

Ściągnąłem tylko dla kart, przez godzinę coś jeszcze robiłem na PC, a w tle była gra, ale skoro przez godzinę nic nie wpadło to nie widziałem sensu w dalszym trzymaniu gry, skoro i tak za kartę wziąłbym 0,03 euro i włączyłem GTA V. ;)

Edytowane przez suteq
Opublikowano

od święta wpadają foliowane karty, więc bundle może się szybko zwrócić, nawet jeżeli dana gra Ciebie nie interesuje i puszczasz ją tylko w tle

Opublikowano

Ja mam nadzieję, że to jakieś lagi, a nie celowy zabieg Valve, z tymi kartami. Zdarzało mi się kilkukrotnie, że daną grą się znudziłem, albo nawet przeszedłem zanim wypadł mi z niej komplet kart. Jeśli teraz coś jeszcze bardziej się wydłużyło, to średni to ma sens.

 

Swoją drogą, bazujący na linuxie SteamOS zapowiedziany oficjalnie - http://store.steampowered.com/livingroom/SteamOS/

Opublikowano

Na telewizorze? Jak na jakimś telewizorze da się zainstalować dowolnego Linuxa to pewnie tak (może za 5 lat).

 

Bez Steamboxa to Steam OS wydaje się dość słabą rzeczą. Takie Raspberry Pi, które ładnie radzi sobie z XBMC, pewnie Steam OS i streamowania z PCta nie uciągnie, to samo się tyczy gierek, które natywnie chodzą na Linuxie (mają zapowiedzieć jakie tytuły wyjdą w 2014 na Linuxa - pewnie jakieś AAA przekabacili) też nie odpalą bo na ARMa gierek nie ma na Steamie. Innych małych fajnych maszynek z prockami x86, które może by odpaliły jakieś gierki do postawienia pod TVka za rozsądną cenę nie znam, a przecież blaszaka nie będę trzymał pod telewizorem.

Opublikowano

0HGJjFd.jpg

http://i.imgur.com/0HGJjFd.jpg

 

4chan wiec wiadomo jak do tego podchodzic. Czesc rzeczy wydaje sie dosc prawdopodobna - Source 2 istnieje, wspolpraca z Shield prawdopodobna a wzrost wydajnosci juz jest udokumentowany. Ciekawe ciekawe. Karta przetargowa beda jednak 3rd party. Jezeli pojda za Valve to bedzie bardzo ciekawie.

Opublikowano (edytowane)

Cholera, akurat jak przestałem lurkować /v/ to takie jazdy się tam dzieją.

 

To wszystko brzmi naprawdę sensownie. Sam Gaben mówił o wydajności Linuksa, powody do odwrócenia się od Windowsa są jak najbardziej logiczne (i w 100% to popieram). Oni coś kombinują, coś wielkiego. Steam for Linux to były tylko testy beta, malutki wstęp do czegoś większego. Na razie jest 200 gier, z czego AAA może z 10, ale oni muszą mieć coś w rękawie, bo nie wychodzili by do ludzi z garstką gier indie. Sama strona mówi coś o tysiącach gier.

 

Mam wrażenie, że to, co się niedługo stanie właśnie za sprawą Valve naprawdę ładnie zatrzęsie całym rynkiem growym i w ogóle komputerowym. Może nie od razu, ale to będzie taki turning point, kamyczek wywołujący lawinę.

 

#EKSAJT bardzo mocno.

Edytowane przez raven_raven
Opublikowano

Ciężko widzę to, że rynek nagle oleje windowsa i DirectX i pojdzie w openGL. 

 

Czy użytkownicy będą chcieli przełączać się z z linuksa na windowsa jak maja ochotę na 15 minut gierki?

Przesiadanie się na zawsze na linuxa dla mnie nie ma sensu. Czesto na pingwinie nie ma odpowiedników softu z windy, a jesli odpowiedniki są to często tak daremne, że szkoda gadać.

SteamOS znajdzie sobie swoją niszę, gdzie będzie  zył w cieniu windowsa tak jak MacOs czy Linuks jako całość

Opublikowano (edytowane)

Jedyną możliwością "rewolucji" w temacie systemów operacyjnych byłoby kompletne odcięcie się Microsoftu od rzeczywistości, do czego ma coraz częstsze przejawy. Niby uśmierca teraz G4WL, ale już kombinuje z kolejnym swoim marketplace przy okazji Windows 8, który szczególnie pochlebną opinią się nie cieszy, także, a może i nawet szczególnie, wśród graczy. Tymczasem producenci coraz bardziej dostrzegają "potęgę" Steama i korzyści wynikające z dystrybucji swych gier właśnie na nim. Tym sposobem tworzą nam się dwa fronty - Steam mający wsparcie wydawców i samemu wspierający Linuxa, oraz M$, który nadal usiłuje wcisnąć konsumentom każdy swój produkt żerując na fakcie, że ludzie są do windy przyzwyczajeni.

 

Mogę się mylić, ale to wszystko rozwinie się na przestrzeni lat. Osobiście cieszy mnie, że Steam coś w kwestii darmowego OS kombinuje, nawet jeśli ostateczny produkt miałby okazać się niszowy. Jeśli dojdzie do sytuacji, że Windows stanie się upierdliwy i problematyczny w kwestii gier, ale z drugiej strony potrzebny w innych kwestiach do codziennego funkcjonowania, to nic nie będzie stało na przeszkodzie zrobić sobie dwie partycje na dysku z osobnymi systemami.

 

Z drugiej strony nie ukrywam, że mojej styczności z Ubuntu nie wspominam najlepiej i w żadnym wypadku nie dziwię się ludziom, którzy nie mają chociażby czasu i cierpliwości na użeranie się z tym wszystkim.

Edytowane przez Suavek
Opublikowano

Jeśli gierki będą chodzić sprawnie i skończy się nieustanna walka z konfiguracją ustawień i bawienie się w zmienianie wpisów w plikach .ini (mam na myśli, ściągasz[-instalujesz]-grasz). To może być ciekawie. Jeśli będzie wsparcie od google (chrome, html5, youtube), oracle (java) i adobe (flash, reader) oraz poważny pakiet biurowy (wybaczcie, ale Openoffice.org i pochodne sprawiają wrażenie biednych przy MS Office), widzę przyszłość. Mnie w sumie przy W7 trzyma tylko wygoda i przyzwyczajenie. Używałem Linuxa w pracy i z każdą bzdurą schodziło mi mnóstwo czasu, aby ją ominąć. System musi być przyjazny dla idiotów.

Opublikowano

Chodzi o to, że aktualizowanie DirectX jest uzależnione od nowej wersji Windowsa. Jeśli chcesz zrobić grę w  całości opartej na DX11.2 to pożegnaj się z konsumentami z WinXP i Win7 (ba, nawet ci którzy nie będą chcieli/umieli zrobić update z Win8 na Win8.1 nie będą w stanie pograć).

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...