Skocz do zawartości

Największe rozczarowanie 2009


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Jak w temacie, ktora gra (gry) nie spelnila oczekiwan? Zawod 2k9.

 

Dla mnie z pewnoscia numerem jeden jest RE5, ktore zostalo zabite przez srodowisko gry (nie moj klimat zupelnie), archaiczne sterowanie, brak jakiegokolwiek funu ze strzelania. Grafika niby ladna, ale tla statyczne i niezniszczalne. Slabizna, seria leci w dol, IMO port RE4 w HD z afryka zamiast hiszpanskiej wioski.

 

Troche zawiodlem sie rowniez na Brutal Legend, klimat fajny, swietny design, ale monotonnia powtarzajacych sie subquestow pozostawila u mnie lekki niesmak. Zawsze mozna je pominac, ale wtedy z main plotu pozostaje tyle co kot naplakal. Formula RTSowa zastosowana przez Schafnera bardziej mnie meczyla niz bawila.

Edytowane przez Gość
  • Odpowiedzi 101
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Gusta i Guściki jak widać, dla mnie RE5 to GOTY.

 

Natomiast wielkiego rozczarownia oprócz casualowej i randomowej rozgrywki w multi MW2 nie zaznałem.

Jeszcze jeśli chodzi o gry to chyba na minus zaskoczył mnie L4D2, cholera jasna. To samo co w jedynce, niestrawna naparzanka dla "niewiadomokogo".

Opublikowano

Modern Warfare 2 ze względu na skaszaniony multiplayer. 

 

No i Operation Flashpoint: Dragon Rising zawierał w sobie niewiele z tego, co obiecywano. Chociaż gra i tak jest dobra (jedna z lepszych moim zdaniem w tym roku).

 

 

Opublikowano

zdecydowanie RE5.

zgadzam się ze wszystkim, co napisał Psyko. ta gra prezentuje okrutnie niski poziom jakości rozgrywki. co prawda będę nieco bardziej łagodny i przyznam, że grając w co-opie gra nabiera nieco rumieńców, jednak są to cokolwiek nieśmiałe zaczerwienienia. ogólnie rzecz biorąc Capcom zakpił z graczy i po raz n-ty wcisnął to samo, co już kiedyś graliśmy, okraszając jedną z bardziej niedorzecznych i idiotycznych fabuł, jakie dane mi było poznać. ta gra to jeden wielki archaizm, coś co się sprawdzało na PSone, już na PStwo trącało myszką, a tu śmierdzi na spory dystans. w erze takich gier jak Dead Space, to wstyd wydawać tak archaiczne klony swoich poprzedników... jednak ewidentnie nie przeszkodziło się to grze sprzedać. widać, magia tytułu robi swoje, ale ta magia może już nie zadziałać przy okazji kolejnych odsłon na dużych konsolach.

Opublikowano

Chyba zadna mnie gra nie rozczarowala, wiedzialem ze reaktywujac marke nie bedzie to hit - Wolfenstein na multi, w singu jako tako fajnie sie zabija niemcow, kilka razy skonczona wiec crapuczino to nie jest.

Opublikowano

Modern Warfare 2 - marketingowy majstersztyk, sama gra średnia aż szkliwo boli, do tego multi zrypany dokumentnie - to jest zawód na całej linii

Brutal Legend - designerskie cudeńko, jednak w mechanice coś siadło, elementy rts serio mogli sobie odpuścić - na tym tytule się lekko zawiodłem, jest extra a mogło być za(pipi)iście

Opublikowano

RE5.

Nie wiem dlaczego, ale mi w ten tytuł grało się fajnie tylko przez pierwsze kilka chapterów, dalsza część to jakaś porażka.

Na początku gry gdy wybijamy zwykłych zombie, jesteśmy w genialnych lokacjach (takich jak na demku), panuje świetny klimat - archaiczne sterowanie nie przeszkadza.

Po połowie gry, jest znacznie gorzej. Trudniejsi przeciwnicy, zmiana klimatu (na mroczniejszy) i miejscówek (WTF?) - wtedy własnie przypomina mi się Dead Space i jego rozwiązania.

RE5 to krok w tył.

Opublikowano

Na pewno Tony Hawk Ride - może oczekiwania do tej gry nie były za wysokie, ale skoro pokusili się już o robienie dedykowanego kontrolera to można było oczekiwać chociaż średniaka, a co wyszło - wiadomo.

 

NFS Shift - gra mająca dobre recenzje (szczególnie te które ukazywały się przed/w premierę gry) jednak niedopracowana i denerwująca, cały patent z punktami precyzji/agresji moim zdaniem nie wypalił. No i jeszcze ta recka HiVa (:P)

 

Moim zdaniem zawiódł też Riddick - wszyscy pamiętali wciągającą grę - a remake z nową kampanią jakoś nie zachęca do przechodzenia od nowa gry.

 

Brutal Legend - mega szumne zapowiedzi, ale nieokreślony gameplay (nawalanka (?)/strategia (?)) niestety zawiódł.

 

Tekken 6 - tak znana marka wśród bijatyk, jakościowo nie dorasta to pięt poprzedniej odsłonie - a nowy tryb chodzonej bijatyki to jakiś żart? Jedyne co pozostało fajne to rozgrywki przy jednej konsoli - ale to zawsze była siłą Tekkena.

 

Saboteur - ja spodziewałem się gry bardzo dobrej, niestety Pandemic nie wykorzystali potencjału, masa błędów, słaby scenariusz i niedopracowany gameplay.

 

The Godfather II - po słabej jedynce wielu graczy liczyło na poprawienie błędów i nową jakość. Niestety twórcy pokazali jak nie należy robić sandboxów.

 

FUEL - pamiętacie pierwsze zapowiedzi z PSX Extreme? Największy sandbox w historii gier, nieoskryptowane katastrofy naturalne, moc!!! Twórcy tak zachłysnęli się wielkością świata, że zapomnieli o ciekawej rozgrywce.

 

AVATAR - ta gra miała zmienić trend kiepskich produkcji na podstawie filmów, a tylko ją dobitnie utwierdziła. 

 

 

 

 

Opublikowano

Jedynym ratunkiem dla serii RE, jest powrot do klimatow z Racoon i powolnie sunacych zombie. Cos na miare RE2, tylko wspolgrajace z dzisiejszymi standardami, niby proste, ale widac ze dla japonczykow awykonalne.

Opublikowano

NFS Shift - Po przeczytaniu kilku recenzji (rodzyna w PE już nie wspomnę) byłem na ten tytuł napalony jak szczerbaty na suchary. Gra okazała się jednak przereklamowanym i niedopracowanym crapem - sterowanie za pomocą pada to udręka i nieporozumienie (na kierownicy nie zdążyłem pojeździć), grafika nierówna - samochody i dym/kurz bardzo ładne, tory kiepskie z dorysowującymi się w oddali obiektami. Do tego niezliczona wręcz masa bugów i niedociągnięć (istnieje jeszcze coś takiego jak kontrola jakości?)

Ogólnie zawód jak się patrzy.

 

Po ograniu tej gry nie mam już zaufania do żadnej recenzji :confused:

Opublikowano

Jedynym rozczarowaniem, które mnie dotyka, ponieważ przed zakupem czegokolwiek myślę 8) (w tym wypadku - czytam/słucham opinii, recenzji, badam demko, oglądam gameplay), jest coraz częstsze dzielenie gry podczas produkcji i wypuszczanie reszty jako DLC a co za tym idzie próba wydojenia dodatkowej kasy.

Pół biedy jak ta "reszta" to jakieś popierdółki w stylu dodatkowe bronie, pojazdy, itp., gorzej gdy są to dodatkowe historie a chyba najgorzej jak to jest wycięta część z całości (vide assassin creed 2). A że ostatnimi czasy zdarza się to najczęściej Ubisoft'owi - dla mnie on jest największym rozczarowaniem tego roku i jego DLC.

Opublikowano

Czasem karmienie sie gameplayem, opiniami, demem itd nastawia pozytywnie, a full release to bolesne spotkanie z rzeczywistoscia.

Opublikowano

NFS:SHIT - to jak ludzie zostali oszukani recenzjami przy okazji tej gry to przeginka...

 

FIFA 10 - masa niedopuszczalnych bugow zabila ta pozycje...no i kochane loby w multi...

Opublikowano

Czasem karmienie sie gameplayem, opiniami, demem itd nastawia pozytywnie, a full release to bolesne spotkanie z rzeczywistoscia.

Ja od dluzszego czasu czekajac na jakis fajny tytul nie spodziewam sie czegos naprawde nowego, odkrywczego,itd poprostu zobacze kilka skrinow, pare filmikow by wiedziec co tam nowego i jak wyglada i czekamy na gre. Nawet nie mysle o BS2 o jaka to bedzie superzayebista giera bo gramy Tatuskiem, mamy multi ktore wyglada na dosc interesujace, lecz poprostu fajnie ze bedzie kontynuacja lecz z ocena gry poczekam az do grania. Jak np. Wolfenstein z 2009 - jest sredni, ale jako ze nie nahajpowywalem sie nazwa gry Wolfenstein (ET/RTCW czy WOLF3D to klasyki dla mnie jak DN3d,Doom) "o je bedzie wolf nowy, asom" - zagralem, pare elementow jest slabych ale najwazniejsza jest przeciez grywalnosc. Gdyby jeszcze coop na splita jak RTCW na X1 byloby wysmienice. Spokojnie czekac do premiery i nie karmic sie kazda informacja o grze, nowym screenie, czy filmiku bo potem bedzie "fuuuu pokazali spoilera".

Opublikowano

Nie tyle rozczarowałem się ale lekko zawiodłem na Skate 2. Hype miałem wielki, a okazało się że w sumie to samo co jedynka z paroma nowymi trickami. Do tego MEGA problemy z multi. Wejść na serwery udało mi się w przeciągu roku JEDEN RAZ, napisałem chyba z 15 maili do EA, zazwyczaj odpowiadali tą samą generowaną wiadomością. Raz było blisko do załatwienia sprawy, ale nie miałem siły żeby dalej pisać do nich, mówić im co mają robić i przypominać co już zrobiłem.

 

I to chyba na tyle, jak dla mnie 2k9 b.dobry rok. Shifta olewam ciepłym moczem, nie miałem żadnych nadziei na coś dobrego, pograłem-kupa, czyli to, czego się spodziewałem. Forza, wiadomo, 10 klas wyżej. O Guitar Hero też pisał nie będę, bo ta seria to syf począwszy od czwartej części.

Opublikowano

FIFA10 - nie podeszła mi, za szybko odłożyłem ja na półkę, zero radości z grania, to co grałem to chyba tylko po to żeby robić osiągnięcia, 09 była zdecydowanie lepsza.

 

Modern Warfare2 - weteran z którym sobie poradziłem w 7 godzin, multi - niby wszystko ok ale jednak coś nie pasuje - lezy na półce dwa tygodnie z groszami co w przypadku poprzedników było nie do pomyslenia

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...