Salwador 189 Opublikowano 26 września 2010 Opublikowano 26 września 2010 (edytowane) L4D2 - 1kę to przechodziłem z fumflami parę razy, zabawa na maxa a w 2kę to 5min pograłem i WTF? H:ODST - chyba największy krap Bungie nic dziwnego że dodali do gry extra płytę z H3 multiplayer Fuel - a myślałem że coś naprawdę wspaniałego, jedne z wyścigów w które będę se pykał z przyjemnością a okazało się że to wielka ku.pa.... MW2 - Single całkiem fajny lecz Multi przesadzili odeszli zbyt daleko od doskonałości CoD4 wrzucając za dużo zbędnego syfu i chaosu. Street Fighter 4 - uboga ilość postaci, mały garnitur ciosów nic dziwnego że SSF4 niedaleko później wydali która wypadła całkiem dobrze. Edytowane 26 września 2010 przez Salwador Cytuj
behu 0 Opublikowano 27 września 2010 Opublikowano 27 września 2010 Ja sie z waszym glosem na prototype absolutnie nie zgadzam ,ale to moze dlatego ze przeszedlem gre na pc. W moim przekonaniu jest to jedyny duchowy następca genialnego hulk ultimate destruction (ps2).Duzy sandbox ,mozna bylo niszczysc wiekszosc otoczenia ,byla cala masa mocy (poprostu ogrom) i mnostwo combosow ktore chcialo sie robic bo byly za(pipi)iste,masa smaczkow takich jak chocby zmiana wygladu na generala i naslanie bombardowania na jakioes miejsce , no fantastyczna sieka.System zdobywania doświadczenia był tak zrobiony że aż chcialo sie grac bo kazdy lvl w gore dawal ci odczuwalna roznica w mocy.Sam la parkour ,bieganko po mieście ,sterowanie pojazdami , samo ich porywanie ... ja niewiem w co wy graliscie , albo te gre tak spartaczyli na konsole , albo wyłączyliscie ją po minucie grania zniechęcając sie grafiką (która na pc notabene była porządna).Dla mnie prototype to mocne 8+/10. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.