Dark Serge 80 Opublikowano 5 kwietnia 2010 Opublikowano 5 kwietnia 2010 Z tematu o Modern Warfare 2: Po dluzszym ograniu multi MW2 stwierdzilem, ze gra pod tym wzgledem jest strasznie nierowna i chaotyczna. Najwieksza bolaczka tej gry jest dla mnie czesta smierc na respawnie. Nie chodzi tu o to, ze nie mam skilla czy cos tylko gra mnie respawnuje czesto na czyjejs muszce, albo na otwartym polu z daleka okampionym przez snajperow. Polowa nabitych deathow u mnie to smierc niemalze natychmiastowa po odrodzeniu. Nierzadko mi sie zdarza, ze zanim dam rade sie porzadnie ruszyc z miejsca i znalezc jakas oslone gine np: 7 razy pod rzad Szczegolnie, ze jeden strzal w stope potrafi zabic w tej grze to nie ma czesto jak zareagowac na respawnowy ostrzal. i dwa posty wyżej : Gra mi sie podoba ale na team deathmatchu respawn pointy ssa. Caly czas mnie spawnuje kolo wroga i nie wiem jak randomowe spawny wylaczyc Raz mnie wrzucilo na widoku jakiegos kampujacego snajpera. Ze zdziwienia chyba nie oddal pierwszy strzalu. Gorzej jest jak mnie spwnnie ze snajperka kolo kolesia z jakas automatyczna bronia 'złej baletnicy, rąbek u spódnicy' xD Cytuj
Gość Opublikowano 5 kwietnia 2010 Opublikowano 5 kwietnia 2010 Nie serdż, po prostu jak się gra rusha i drużynie przeciwnej nie zależy na wygranej, to jeśli mają przewagę, to campią na spałnach i zabijają człowieka zanim zdąży się odwrócić. Pomaga jedynie wyjście z serwera. Spałny nie są najszczęśliwsze w tej grze. Ja olałem rusha i gram CTF Cytuj
TwardkiSlovian 1 Opublikowano 5 kwietnia 2010 Opublikowano 5 kwietnia 2010 (edytowane) Z tematu o Modern Warfare 2: Po dluzszym ograniu multi MW2 stwierdzilem, ze gra pod tym wzgledem jest strasznie nierowna i chaotyczna. Najwieksza bolaczka tej gry jest dla mnie czesta smierc na respawnie. Nie chodzi tu o to, ze nie mam skilla czy cos tylko gra mnie respawnuje czesto na czyjejs muszce, albo na otwartym polu z daleka okampionym przez snajperow. Polowa nabitych deathow u mnie to smierc niemalze natychmiastowa po odrodzeniu. Nierzadko mi sie zdarza, ze zanim dam rade sie porzadnie ruszyc z miejsca i znalezc jakas oslone gine np: 7 razy pod rzad Szczegolnie, ze jeden strzal w stope potrafi zabic w tej grze to nie ma czesto jak zareagowac na respawnowy ostrzal. i dwa posty wyżej : Gra mi sie podoba ale na team deathmatchu respawn pointy ssa. Caly czas mnie spawnuje kolo wroga i nie wiem jak randomowe spawny wylaczyc Raz mnie wrzucilo na widoku jakiegos kampujacego snajpera. Ze zdziwienia chyba nie oddal pierwszy strzalu. Gorzej jest jak mnie spwnnie ze snajperka kolo kolesia z jakas automatyczna bronia 'złej baletnicy, rąbek u spódnicy' xD Co do MW2 nie znalem na poczatku jrpgowych i perkowych cudactw MW... Jak dla mnie to najwieksza lipa wspolczesnych fpsow jakies xpki,perki i streaki w strzelankach Odkad opanowalem system tego rolpleja gdzie aim nie ma znaczenia idzie mi bardzo dobrze i respawny juz nie sa takim problemem. Rowniez potrafie teraz walnac kilkadziesiat fragow i miec zero albo kilka deathow. Co do serii Battlefield to pierwsza w jaka zagralem, wiec mozna powiedziec, ze jestem noobem. Tak czy siak gra dla mnie ssie w momentach w ktorych na respawnie musze sie z 2m zmierzyc z kolesiem z MG... Szczegolnie , ze na SC trzeba 2x trafic ze snajpy, zeby zabic. No i gra mi nie wytlumaczyla, ze moge sie respawnac obok swojego. Za to Ty z tymi swoimi marnymi statami jestes alfa i omega bc2.Skoro potrzebujesz 30 naboi zeby kogos ubic to faktycznie wszystko mowi o twoich umiejetnosciach Na sofcie (sprawdzilem) trzeba 2 strzalow ze snajperki w hede z metra(z czapka z daszkiem...) , zeby kogos zabic. Zenada nie wiedzialem wogole o co chodzi a 4 strzaly z t88 czy jakos tak Oczywiscie tuba, rakiety i reszta lamerskich po(pipi)ek zabija jednym trafieniem. Gra mi sie podoba ale na team deathmatchu respawn pointy ssa. Caly czas mnie spawnuje kolo wroga i nie wiem jak randomowe spawny wylaczyc Raz mnie wrzucilo na widoku jakiegos kampujacego snajpera. Ze zdziwienia chyba nie oddal pierwszy strzalu. Gorzej jest jak mnie spwnnie ze snajperka kolo kolesia z jakas automatyczna bronia hede = heda? Jeżeli tak to sorry, ale heady wchodzą zawsze 1:1, na SC w sensie ;] Jak Cie zabiją, to po lewej masz mape i liste swojego squadu, jak klikniesz na nazwe ktoregoś z graczy to się zrespawnujesz przy nim, można sobie wybierać. Właśnie mnie admin wykopał z serwa HC za używanie czołgu. Fajnie jest, ustawią HC a potem płaczą jak się BWP zamiata pół mapy. Nie mam powodu, zeby klamac. Stalem za kampiacym kolesiem. Wycelowalem luneta w lepek(ktory sie wogole nie ruszal) i strzelilem. No i sie zdziwilem... PS: Tak w nawiasie serge jak grasz w klanie to masz duzo mniejsze ryzyko, ze ci sie trafi kaszany team. Co innego jak grasz z kolesiami rownie dobrymi a co innego jakbys gral jak ja skazany na jakichs Rambo77 czy Andre_ITA itp. Edytowane 5 kwietnia 2010 przez TwardkiSlovian Cytuj
Gość ako Opublikowano 5 kwietnia 2010 Opublikowano 5 kwietnia 2010 Nie mam powodu, zeby klamac. Stalem za kampiacym kolesiem. Wycelowalem luneta w lepek(ktory sie wogole nie ruszal) i strzelilem. No i sie zdziwilem... PS: Tak w nawiasie serge jak grasz w klanie to masz duzo mniejsze ryzyko, ze ci sie trafi kaszany team. Co innego jak grasz z kolesiami rownie dobrymi a co innego jakbys gral jak ja skazany na jakichs Rambo77 czy Andre_ITA itp. Nie mówię że kłamiesz, po prostu nigdy mi się nie zarzyło żeby pewny head nie zabijał od razu. @Stona, coś długo nie pograłeś dzisiaj Cytuj
Shen 9 635 Opublikowano 5 kwietnia 2010 Opublikowano 5 kwietnia 2010 m95 z bliska zabija nawet strzalem w stope a headshot z innych snajperek nie? Dziwne. Cytuj
Gość Opublikowano 5 kwietnia 2010 Opublikowano 5 kwietnia 2010 m95 z bliska zabija nawet strzalem w stope a headshot z innych snajperek nie? Dziwne. [sC] Nie , headshoot ZAWSZE zabija na miejscu, a m95 nie zabija strzałem w stopę w 100% zdrowego grajka. Jeśli strzeliłeś komuś w głowę i on żyje, tzn. że czas udać się do okulisty albo zmienić serwer, bo masz za duże lagi. @ ako Nie lubię tej mapki za bardzo. Cud że wytrzymałem 1 rundę na niej + siora na youtube i ping skaczący do 400 XD Ale właśnie skończyłem godzinną partyjkę na Atacamie. Ahh, uwielbiam tą mapę. Szkoda tylko że zawsze tyle baseraperów i teamkillerów ;/ Cytuj
Gość ako Opublikowano 5 kwietnia 2010 Opublikowano 5 kwietnia 2010 (edytowane) @ ako Nie lubię tej mapki za bardzo. Cud że wytrzymałem 1 rundę na niej + siora na youtube i ping skaczący do 400 XD Ale właśnie skończyłem godzinną partyjkę na Atacamie. Ahh, uwielbiam tą mapę. Szkoda tylko że zawsze tyle baseraperów i teamkillerów ;/ Atacama to która w DM? Ja znowu nie mogę przetrawić białej przełęczy, po prostu nie potrafię ogarnąć. Śnieg, wszędzie biało że wali po oczach, małe okienka... ech Edytowane 5 kwietnia 2010 przez ako Cytuj
Gość Opublikowano 5 kwietnia 2010 Opublikowano 5 kwietnia 2010 Nie ma jej w DM. Ja gram CQ na niej. To ta wielka pustynia z wrakami statków. Cytuj
Gość Opublikowano 5 kwietnia 2010 Opublikowano 5 kwietnia 2010 Wytknalem Ci ze nie masz racji i skasowales mojego posta. Hahaha 1. Nie skasowałem Twojego posta. 2. W którym miejscu masz rację? 3. Offtop. Każdy kolejny offtop powiększy Twoje konto. Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 5 kwietnia 2010 Opublikowano 5 kwietnia 2010 Z jednym się zgodze na SC strzelał z Type88 snajpy to potrzeba dwóch strzałów, ale nie w głowe tylko w korpus. Cytuj
Gość Opublikowano 5 kwietnia 2010 Opublikowano 5 kwietnia 2010 Ale Guernica mówi że wystarczy 1 strzał z m95 żeby kogoś zabić. M95 nawet na dystansie 10m nie ma 100dmg, żeby zabić zwykłego grajka. O ile dobrze pamiętam tabelki, ma max 90-95 dmg. edit. sprawdziłem tabelki, na dystansie do 10m ma 100dmg , tak samo jak SPAS, NS2000 i M870 ze slug ammo. Tabelka Źródło Cytuj
Ruther 158 Opublikowano 5 kwietnia 2010 Opublikowano 5 kwietnia 2010 Jeszcze za czasów bety pamiętam taką akcję: Koleś sobie klęczy na wzgórzu, kampi oczywiście ze snajperą. Wchodzę do budynku, gdzie mam na niego świetny widok, a on mnie nie widzi. Przygotowuję się, wyjmuję swoją snaiperskaye ukochaną i celuje mu w łeb. Strzeliłem mu chyba 6 headshotów (!), póki się nie połapał, że ktoś do niego w ogóle strzela. Wyjął jak gdyby nigdy nic pistolecik, pac pac i mnie nie ma. Śmierć na miejscu. Nie wiem czego to była wina, ale chyba lagów. 6 razy dostać heda i nadal żyć? nigga plz. Cytuj
Shen 9 635 Opublikowano 5 kwietnia 2010 Opublikowano 5 kwietnia 2010 (edytowane) Wytknalem Ci ze nie masz racji i skasowales mojego posta. Hahaha 1. Nie skasowałem Twojego posta. 2. W którym miejscu masz rację? 3. Offtop. Każdy kolejny offtop powiększy Twoje konto. Skasowales mojego postaw ktorym wrzucilem filmik gdzie koles biega na sc z m95 i red dot i kosi typow 1 strzalem bez headshotow. Nie patrz na tabelki tylko wez m95, ammo magnum i sprawdz sam. Kurde zakochalem sie w inzynierze, carl gustav + wzmocniony dmg ladunkow i ladnie mozna kosic camperow. Edytowane 5 kwietnia 2010 przez Guernica Cytuj
Gość Opublikowano 5 kwietnia 2010 Opublikowano 5 kwietnia 2010 No przy ammo magnum to sprawa wygląda inaczej, m95 zadaje wtedy 125dmg ergo zabija nawet kolesia w kamizelce [kama daje owe 25 życia więcej]. Co i tak jest trochę słabe, bo działa tylko vs 1 osoba. Ano da się zauważyć pewne mody na serwach. Najpierw było to totalne campienie reconami, ostatnio właśnie jest bieganie inż. i koszenie piechoty z CG. Każda moda przemija Cytuj
Shen 9 635 Opublikowano 5 kwietnia 2010 Opublikowano 5 kwietnia 2010 Kurde zakochalem sie w inzynierze, carl gustav + wzmocniony dmg ladunkow i ladnie mozna kosic camperow. akcja z 4:11 minuty, musze cos takiego zrobic tylko troche szkoda slota na te strzalki Cytuj
Gość Opublikowano 5 kwietnia 2010 Opublikowano 5 kwietnia 2010 Ja już chyba dziesiątki razy trafiałem jakiegoś n00ba strzałką, ale to przypadkiem, bo mi się ammo kończyło w karabinie i zmieniałem na pistol Ale nie wiedziałem, że działa tak samo jak na pojazdy A strzałki zawsze noszę, bo jak nie ja, to ktoś inny na nich skorzysta. Szczególnie przydatne jest to w helce, gdzie pilot jako 2 broń ma pocisk kierowany Cytuj
Gość ako Opublikowano 5 kwietnia 2010 Opublikowano 5 kwietnia 2010 (edytowane) Nie ma jej w DM. Ja gram CQ na niej. To ta wielka pustynia z wrakami statków. Wydawało mi się że wszystkie mapy z DM to wycinki jakichś wiekszych z innych trybów, ale mogę się mylić Da się w polskiej wersji gry przełączyć język tekstu na angielski, bo ślepy jestem chyba? Edytowane 5 kwietnia 2010 przez ako Cytuj
Gość Opublikowano 5 kwietnia 2010 Opublikowano 5 kwietnia 2010 Tak, ale nie wszystkie mapy są dostępne we wszystkich trybach Cytuj
Sandking 47 Opublikowano 5 kwietnia 2010 Opublikowano 5 kwietnia 2010 (edytowane) A se skopiuję posta z tematu o BC2 na PS3 Wyłapałem w piątek B:BC2 w Media Expercie za 149 zł, więc nie mogłem się powstrzymać i zrobiłem zrzutę z bratem. Mam bardzo mało czasu na grę na PS3, a w domu rzadko też bywam, ale giera się przyda w kolekcji. Po 3 dniach ciupania tak 2-3 godzinki dziennie nabiłem 9 rangę i zebrałem trochę przemyśleń: - gra rządzi na multi, bardzo ciekawie rozwinęli formułę Battlefielda i nie ma co narzekać na samą grę, ot tyle co na PC lubi się nie włączyć/wykrzaczyć/pokazywać błędy z dupy, tak na PS3 zero problemów, zero zacięć, nawet nie laguje - na multi mało kto gra na typowy teamwork, moze po prostu nie mam czasu na jakieś znajomości via PS3 Network, dlatego mam takie wrażenie. Gra wyraźnie stawia na grę zespołową (odradzanie się w squadach, dodatkowe pointsy itd.), ale zazwyczaj napotykałem samotnych rzeźników latających po mapie i starających się wygrać mecz samotnie. Ja grając zgodnie z zasadami latam medykiem (m60 + kolimator + lmg training = miodzio się ściąga przeciwników) za największą grupą swoich ziomali z teamu i jakoś ich wspieram. Tylko czasami mam jakoś okazję większą postrzelać do przeciwników, bo praktycznie ciągle mam defibrylator w rękach i apteczki i jakoś problemów z 1 miejscem w tabelach nie mam. Ale i tak dużej ilości pointsów za to nie ma, więc wyraźnie to się nie liczyło dla DICE. Mało kto też myśli taktycznie na multi, bo co mam mówić, skoro na mapce ostatnio tylko ja broniłem jedynego pozostałego m-coma, a reszta wywinęła gdzieś postrzelać sobie do przeciwników, bo "to jest fajne w nowym BC2". Ciekawsze dla mnie było jak ostatnio z dwoma innymi medykami zdobyliśmy wszystkie m-comy, lecząc się co chwila, ehh... to stanowi o sile tej gry. - wkurzają recony z karabinami wyborowymi, gdzieś połowa graczy których spotykam lubi sobie z nimi polatać, gdyby jeszcze spotowali przeciwników ;/ - jakoś dziwne mam uczucie, że pojazdy są z lekka olewane przez graczy. Może to przez to, że jak taki czołg łatwo w sumie zniszczyć, ale nikt nie mówi o wjeździe do środka bazy i "szerzenia tam śmierci i zniszczenia" (pance z mojej szkoły takie koszulki mają hłe hłe hłe). Ciekawej by było, gdyby odważyli się używać całego spectrum możliwości. - za bardzo się ekscytuję podczas gry medykiem. Latając z m60, gdy jest okazja postrzelać puszczam ostre wiązanki typu "AAAAAaaaa wy głupie k***y, AAAAAAAAAAA sk*******y, AAAAAA ci*y,AAAAAAAA S*ki....AAAAAAAAA <a karabin swoje ratatatatatatatata!!> nid ammo!!", siła Panowie siła. Dlatego rzadko gram na multi , - niektóre mapy są z d*py, niektóre bardzo ciekawe, ale jak wiadomo, kwestia gustu. Przeważa ilość tych lepszych jednak ;P Od razu piszę, że jestem po przejściach z BC2 na kompie, bo mam całkiem popularny błąd z crashem do Windy gdy chcę grać w singlu/multi. Ciągle czytam oficjalne forum EA o nowym Batku, ale na chwilę obecną EA nie naprawiło niczego (patch? fix? anyone?). Może to wina Visty, albo moich sterów od karty graficznej, lecz uwłacza mi by spędzać pół dnia nad uruchomieniem czegoś co powinno działać od momentu zakupu. Dlatego cieszę się, że miałem okazję kupić tą grę na PS3. Nie, to nie jest prowokacja. To dalej "awesome game", a ja mam po prostu pecha. Edytowane 5 kwietnia 2010 przez Sandking Cytuj
Gość Opublikowano 5 kwietnia 2010 Opublikowano 5 kwietnia 2010 Formuła BF'a jest tutaj akurat zawężona [o ile mówimy o całej serii BF, a nie BF:BC ]. Poza tym co to za granie na kĄsoli A co do olewania przez DICE meda, nie sądzę. Med za podniesienie łapie +50ptk, ma M60 [czekamy na nerfa] i apteki. To najbardziej przegięta w tym momencie postać ale cóż począć Cytuj
Shen 9 635 Opublikowano 5 kwietnia 2010 Opublikowano 5 kwietnia 2010 Gram glownie na konsolach, ale serio, nie wyobrazam sobie zebym mogl na padzie robic marskman headshoty po 200 i wiecej punktow. Do strzelanek zawsze bede wolal kompa. Plaga reconow ktorzy tylko campia jest bardzo irytujaca, szczegolnie ze gram tylko w trybie rush. Mozna takim czasem napsuć krwi, strzalka naprowadzajaca na twarz i koles nic nie widzi. takiego wyczucia to jeszcze nie mam. Cytuj
Sandking 47 Opublikowano 5 kwietnia 2010 Opublikowano 5 kwietnia 2010 Może źle się wyraziłem, ale nie chciałem by wychodziło, ze med jest olany (miałem na myśli, że DICE olało punkty, bo i tak teamwork jest najważniejszy). Wręcz przeciwnie, z m60 w ręku z perkami to przegięcie totalne czasami. Ściąga się przeciwników nawet jak są jakimiś biegającymi punkcikami w tle. Przy większej zadymie nie ściągam palca ze spustu via obrona m-coma (sami wchodzą w celownik). Uwielbiam tą klasę, bo zazwyczaj gram jakimiś wspierającymi, ale tym razem DICE przeszło samo siebie. Ratownik + żołnierz wsparcia w jednym = masakra. Gdybym był na normalnych studiach, to bym no life'ował wieczorami, a tak to pograłem przez święta i starczy. Gra jest wielka ;D A granie na kĄsoli nie jest złe, mówię to ja, który wychował się na PCtach, a pierwsze kĄsole przeszły koło nosa. Stacjonarka mi się nie opłaca, a zazwyczaj gram na moim "lapkopie"-składaku od compala ;P Takie studia, takie życie ;D Cytuj
TwardkiSlovian 1 Opublikowano 5 kwietnia 2010 Opublikowano 5 kwietnia 2010 Z jednym się zgodze na SC strzelał z Type88 snajpy to potrzeba dwóch strzałów, ale nie w głowe tylko w korpus. W tors z 88 potrzebowalem 4 strzalow a w glowe 2. Nie wiem moze na jakims serwerze dziwnym bylem. Ogolnie dopiero jak zajrzalem do tego tematu to przeczytalem o jakichs hc i sc, wiec w trakcie gry bylem skolowany. Na jednym serwie padali od jednego strzalu ze snajperki na innym po 4 i nie wiedzialem za bardzo o co kaman:/ Nie watpie, ze na normalnym soft serwerze jest tak jak mowicie. Jednak jak wczoraj gralem to mialem dobry ping i wzrok, wiec nie przewidzialo mi sie Cytuj
Gość Opublikowano 5 kwietnia 2010 Opublikowano 5 kwietnia 2010 TS, na HC nie ma celownika[po tym najszybciej poznać ],mapki,spotowania w 3d i życia jest o połowę mniej. A co do headów, bankowo nie wszedł. Znajdź sobie serwa nonranking i potrenuj z kolegą. Zobaczysz że jeśli TRAFISZ head'a, bez laga to wchodzi zawsze. To nie BF2, że łepek zadymi a pamper biegnie dalej ;D Cytuj
Gość ako Opublikowano 5 kwietnia 2010 Opublikowano 5 kwietnia 2010 (edytowane) takiego wyczucia to jeszcze nie mam. Edytowane 5 kwietnia 2010 przez ako Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.