Battlefield Bad Company 2

[Mordechay 680]

Wooow, pograłem godzinkę i jestem pod wrażeniem. W przeciwieństwie do cod'a, w tej grze naprawdę czujesz, że jesteś na polu bitwy. Rozgrywka jest trochę mniej dynamiczna, co nie znaczy, że wolna, ale dzięki temu bardziej realistyczna. Strzelanie bez kolimatora, to istna męka, na razie krążę jak sęp nad padliną coby zaebać jakąś konkretną broń.

 

Da się zmienić jakoś imię żołnierza, czy trzeba tworzyć od nowa?

[Stona 569]

Trzeba zrobić od nowa.

[Litwin81 1 161]

Sam tez kiedyś nagrałem filmik,tyle że na HC,nie jest tak spektakularny

Pics or it didn't happen @ako: tez Cię przeszedł dreszcz jak zobaczyłeś Islę? xD

 

Tutaj ale jak pisałem bez szału:

 

[Gość ako]

@ako: tez Cię przeszedł dreszcz jak zobaczyłeś Islę? xD

Ta, zwłaszcza że przypomniał mi się kolega Fafluch z tymi snajperkami

 

Tutaj ale jak pisałem bez szału:

<filmik>

No, przynajmniej masz świadomość swego dzieła. Moje uwagi:

1. Technika nagraniowa miszcz

2. Nie oglądałem całego, ale przykamp w okolicy 1 minuty mnie zniszczył.

3. Widać że masz h4xxxxxxxxxxyyyyy.

Edytowane 6 lipca 2011 przez ako

[Kazuun 221]

To jest gameplay z konsoli, nie? BO widziałem chyba "Square to pick up".

 

 

Uhm.... eeee OMFG - tam się (pipi) nic nie dzieje O.o

Pierwsze 3 minuty filmiku i tylko chyba 4 wrogów strzelało. Każdy siedzi w krzaku i struga pinokia. Na PC jeszcze w życiu nie widziałem tak spokojnej rozgrywki. Jeżeli tak wygląda każdy mecz to trochę współczuję konsolowcom, bo tracą sporo dynamiki, która daje niezłego kopa adrenaliny czasem

[Gość ako]

Ale za to jak biegasz to masz ratio 10 i jesteś kozak, c'nie.

[Litwin81 1 161]

Muszę uszeregować myśli,wiec najpierw ako.

 

1.Kamera $ony 1 mln pixeli,więc nie wymagajmy cudów i tak się cieszę że aż tyle widać.

2.Grałeś w ogóle w Vietnam?To jest pierwsza baza na Vantage Point,więc trudno oczekiwać abym jako obrońca biegał do szturmu.

3.Tylko jako defender na Cold War i to w pierwszej bazie(ciężko zdjąć snajpera z muszki,oddalonego o kilkaset metrów),szkoda że nie obejrzałeś dalej gdyż tam gram z muszki.

 

Teraz Kazuun.

 

Tak to gameplay z konsoli,ale chyba to ta sama gra?Pomimo tego że nie ma czym się tam zachwycać to nie zgodzę się ze tam się nic nie dzieje.Nie musisz niczego współczuć,mapy są mniejsze i 12 osób zapełnia je aż nadto,bywają mecze ze ma się po 50-60 killi(w zależności od mapy i farta)

[Kazuun 221]

mapy są mniejsze i 12 osób zapełnia je aż nadto

Eeeee, 12? W sensie, ze 6vs6? Uhm... lol? To BF czy koszykówka? xD

[Stona 569]

Litwin, to nie ta sama gra. Serio.

[Gość ako]

1.Kamera $ony 1 mln pixeli,więc nie wymagajmy cudów i tak się cieszę że aż tyle widać.

2.Grałeś w ogóle w Vietnam?To jest pierwsza baza na Vantage Point,więc trudno oczekiwać abym jako obrońca biegał do szturmu.

3.Tylko jako defender na Cold War i to w pierwszej bazie(ciężko zdjąć snajpera z muszki,oddalonego o kilkaset metrów),szkoda że nie obejrzałeś dalej gdyż tam gram z muszki.

 

1. Słowo klucz to "kamera" Ale nawet jeśli, to następnym razem lepiej ją ustawić prostopadle do ekranu, jeżeli już - i tak, żeby obejmowałą tylko ekran a nie cały pokój. That is why PC is better, odpalasz Frapsa i heja.

2. Niewiele, wjetnam ssie troszku jak dla mnie. Ale nie rozumiem po co grać Rusha (tutaj to zdanie mógłbym w sumie zakończyć ) w momencie kiedy nagrywa się film, przecież wiadomo że to nuda.

3. Kąsolomaniacy są zawsze tacy poważni

 

 

 

Tak to gameplay z konsoli,ale chyba to ta sama gra?Pomimo tego że nie ma czym się tam zachwycać to nie zgodzę się ze tam się nic nie dzieje.Nie musisz niczego współczuć,mapy są mniejsze i 12 osób zapełnia je aż nadto,bywają mecze ze ma się po 50-60 killi(w zależności od mapy i farta)

Kolega w pecetową wersję, Isla Innocentes SQDM 300 tickets, na 16 graczy nie grał, jak mniemam

Edytowane 6 lipca 2011 przez ako

[Litwin81 1 161]

mapy są mniejsze i 12 osób zapełnia je aż nadto

Eeeee, 12? W sensie, ze 6vs6? Uhm... lol? To BF czy koszykówka? xD

Po 12.

 

Widziałem filmiki z PC-ta,jak dla mnie zbyt duży chaos,no i opisywane wcześniej kamperstwo jest tam normą.

Edytowane 6 lipca 2011 przez Litwin25

[Stona 569]

Nie to co kĄsolki. Ta podniecająca dynamika podwodnych potyczek..

[Litwin81 1 161]

Dziwie się że tak bronisz PC-tów an forum konsolowym Każdy gra w to co lubi,ja z BC2 spędziłem 1000 h i ani jednej nie żałuję.

[Razel 6]

Ta, zwłaszcza że przypomniał mi się kolega Fafluch z tymi snajperkami

No właśnie, już od dawna na żadnym serwie go nie spotkałem : <_<

Ani jego, ani I.F.K. ani żadnego innego wymiatacza.

[Kazuun 221]

Widziałem filmiki z PC-ta,jak dla mnie zbyt duży chaos,no i opisywane wcześniej kamperstwo jest tam normą.

Przyczepię się ale nie ze złośliwości

 

 

"Chaos" kojarzy mi się z dynamiką. "Kamperstwo" kojarzy mi się z walką pozycyjną.

Te dwa pojęcia się według mnie wykluczają. Albo biegasz jak po(pipi)y strzelając na ślepo, albo siedzisz w krzaku przez 45 minut. Nie możesz biegać jako krzak xD

 

Według mnie ten cały chaos jest bardziej uporządkowany niż by się ludziom mogło wydawać. Ale to trza zagrać, nie obejrzeć, żeby poczuć.

 

Dwa: kamperstwo.

Dla mnie takie coś nie istnieje w FPSie typu Battlefield (realizm etc). Wiem, że to dalekie od prawdy ale Battlefield od czasu 2 części jest dla mnie swoistym symulatorem żołnierza. Nie ma lepszej strzelanki która by tak zgrabnie łączyła realistyczny feeling pola walki, uzbrojenia a przy tym dawała fun oferowany przez strzelanki czysto arcadowe. W związku z tym patrzę na to przez pryzmat "realizmu". Jak by mnie wysłali na wojnę to pewnie jako sniper nie biegł bym przez środek pustego pola z okrzykiem na ustach. Nawet podstawowa piechota "kampi" w prawdziwym życiu więc dla mnie ten argument się zawsze wydawał śmieszny. Robię wszystko co mogę by przeżyć i wygrać. Jeżeli siedzę w oknie sam i nadciąga do mnie cały oddział to przecież nie wyskoczę jak Rambo na gołe klaty tylko będę siedział w swojej dziupli i czekał na wroga. Wszystkie chwyty dozwolone.

 

 

No chyba że ktoś jest mientka faja i z RPG strzela do wroga 2 metry przed nim... wtedy to jest zal.pl.

 

 

 

 

PS:

Dziwie się że tak bronisz PC-tów an forum konsolowym. Każdy gra w to co lubi

A to to jest forum stricte konsolowe? Konsole są lepsze, PC są gorsze tutaj? Ahym... A ja głupi to zawsze myślałem, że to jest forum głównie o grach

BRB, idę założyć sobie konta na kolejnych kilku forach: do X'a, do Plejaka, do DSa, do Wii, Wii U do VITY, do smartfonów, do...... (pipi), za dużo tego

Edytowane 6 lipca 2011 przez Kazuun

[Gość ako]

Dziwie się że tak bronisz PC-tów an forum konsolowym Każdy gra w to co lubi,ja z BC2 spędziłem 1000 h i ani jednej nie żałuję.

Każdy racjonalnie myślący człowiek broni PC

1000h? Nołlajf. Pjona.

 

No właśnie, już od dawna na żadnym serwie go nie spotkałem : <_<

Ani jego, ani I.F.K. ani żadnego innego wymiatacza.

Pewnie dostali bany za haxy

 

Dwa: kamperstwo.

W pełni się z Tobą zgadzam, ale w trybach typu CQ i Rush.

W SQDM kamperiada to taka sama mientka faja jak RPG/CG. Z resztą widać po stylu gry, że 99% kamp w SQDM to zwykli frajerzy bez grama umiejętności. Tępić wszystkich z buta.

 

edit:

 

PeeS: Wy coś w ogóle teges jeszcze w BC2, czy już wszyscy przerzucili się na zombiaki i sperm najtsy na stałe i będę musiał od jutra sam nap....dalać w czołgu?

Edytowane 6 lipca 2011 przez ako

[Kazuun 221]

PeeS: Wy coś w ogóle teges jeszcze w BC2, czy już wszyscy przerzucili się na zombiaki i sperm najtsy na stałe i będę musiał od jutra sam nap....dalać w czołgu?

Jak kruca fuks w BFa? Przeca mamy zombie męczyć! Żołnierzu, ku*wa, nie dezerterujcie no!

 

Kubicz męczy swojego rycerzyka co wieczór, a często i za dnia też - nie wiem jak on tak może..... mój by odpadł.

Ja tam mam głód musków więc męczę zombie. Expert czeka przeca. Tylko wrażenie mam, że chłopacy mienknom....

[Stona 569]

 

PeeS: Wy coś w ogóle teges jeszcze w BC2, czy już wszyscy przerzucili się na zombiaki i sperm najtsy na stałe i będę musiał od jutra sam nap....dalać w czołgu?

 

 

Ja grywam czasami ale samemu mi się nie chce

[Gość ako]

Jak kruca fuks w BFa? Przeca mamy zombie męczyć! Żołnierzu, ku*wa, nie dezerterujcie no!

 

Kubicz męczy swojego rycerzyka co wieczór, a często i za dnia też - nie wiem jak on tak może..... mój by odpadł.

Ja tam mam głód musków więc męczę zombie. Expert czeka przeca. Tylko wrażenie mam, że chłopacy mienknom....

Przeca będziem, ale nie całymi dniami, bo z czołgu też trzeba poszczelać dla równowagi.

 

Kubicz to coś lubi robótki ręczne, może mu trzeba dziewczynę znaleźć?

No to jak podtrzymujesz morale podczas mojej nieobecności? Jejku, chwile mnie mnie ma i wszystko rozwalone w pizdu, boziu boziu <załamuje ręce>

 

Ja grywam czasami ale samemu mi się nie chce

Nie gadaj, tylko czołg tankuj! Bo na powietrzu to nie pojedziemy za daleko!

[Stona 569]

 

Dla mnie takie coś nie istnieje w FPSie typu Battlefield (realizm etc). Wiem, że to dalekie od prawdy ale Battlefield od czasu 2 części jest dla mnie swoistym symulatorem żołnierza.

 

 

Bla Bla Bla

 

 

 

Project Reality :bomb:

[Litwin81 1 161]

Ako ostatnio grałem z typem co miał 2,500 h Pisząc o chaosie miałem na myśli różne cele ludzi gdy jest po 16,a kameperstwo jest wtedy jak się jedynie na ratio patrzy.

[Stona 569]

Kamperstwo jest jak się na ratio patrzy? To jak latałem helką z moim słit ganim :* i jarałem się ratio na poziomie 80-4 to oznaczało że kampię? ;>

[Kazuun 221]

Kamperstwo jest jak się na ratio patrzy? To jak latałem helką z moim słit ganim :* i jarałem się ratio na poziomie 80-4 to oznaczało że kampię? ;>

A to zależy - jak grałeś chodzącym-Czubaka-krzakiem to tak xD

[Litwin81 1 161]

Kamperstwo jest jak się na ratio patrzy? To jak latałem helką z moim słit ganim :* i jarałem się ratio na poziomie 80-4 to oznaczało że kampię? ;>

 

To sam musisz sobie odpowiedzieć czy szukałeś walki,czy gdzieś chowałeś się po rogach i nawalałeś do typków którzy na sika wyszli

[Gość ako]

Dupa zbita, w BC2 trik z kropką nie działa. Ja nie wiem jak te prze(pipi)ki na tych filmach to robią