Gość Opublikowano 10 maja 2010 Opublikowano 10 maja 2010 (edytowane) Słaby ten film. Miało być nie wiadomo co, a wyszedł przeciętniak i to przeciętniak, tylko dzięki dobrej końcówce. Motyw córka-tatuś wypadł tak żałośnie, że już byłem blisko wyjścia z kina. FATALNA (tzn. bezpłciowa, choć to mógł być efekt zamierzony) obsada, teksty pisałem chyba ja, bo są totalnie nieśmieszne i tylko muzyka wybija się ponad przeciętność. Jak Cage skwierczał na krześle, jęcząc jakby ktoś mu robił dobrze , to najzabawniejszy motyw w filmie. 6/10 Edytowane 10 maja 2010 przez Gość Cytuj
Kenny tJJger 3 784 Opublikowano 10 maja 2010 Opublikowano 10 maja 2010 Słaby ten film. Miało być nie wiadomo co, a wyszedł przeciętniak i to przeciętniak, tylko dzięki dobrej końcówce. Motyw córka-tatuś wypadł tak żałośnie, że już byłem blisko wyjścia z kina. FATALNA (tzn. bezpłciowa, choć to mógł być efekt zamierzony) obsada, teksty pisałem chyba ja, bo są totalnie nieśmieszne i tylko muzyka wybija się ponad przeciętność. Jak Cage skwierczał na krześle, jęcząc jakby ktoś mu robił dobrze , to najzabawniejszy motyw w filmie. 6/10 Cholernie sie zgadzam Pajgi. Tez oczekiwalem dobrego filmu a otrzymalem papke bez wyrazu i klimatu. ;( Cytuj
Solidny (pan) 3 Opublikowano 11 maja 2010 Opublikowano 11 maja 2010 (edytowane) Troche za bardzo ugrzecznili ten film, jak dostal R to mogle ostrzej po bandzie pojechac. No i w komiksie lepiej sie glownemu bohaterowi ulozylo z dziewczyna ;p Ugrzecznili? Jak dla mnie to mogłoby być PG13, bo w przeciwieństwie do komiksu, to jest wesoła historyjka dla nastolatków w maksymalnie hollywoodzkim stylu. Edytowane 11 maja 2010 przez Solidny (pan) Cytuj
Obsolete 973 Opublikowano 11 maja 2010 Autor Opublikowano 11 maja 2010 O ile pamietam to w komiksie, Dave nigdy sie nie przyznal do tego, ze jest Kick-Assem. Panna napuscila na niego swojego chlopaka, ktory Dave'a pobil. Wyslala mu rowniez mmsa jak opie rdala typowi ku,tasa. Takze nie wiem, czy lepiej sie w komiksie ulozylo w tym wzgledzie;] W filmie pozmieniali na gorsze mase rzeczy, niestety. Cytuj
Shen 9 679 Opublikowano 11 maja 2010 Opublikowano 11 maja 2010 Dobrze pamietasz, dlatego zaluje ze zmienili te jego relacje z laska. Cytuj
Mordechay 680 Opublikowano 12 maja 2010 Opublikowano 12 maja 2010 Narzekacie na Nika Kejdża, a imo jego krzyk rozpaczy w scenie z podpaleniem, to najgenialniejszy krzyk ever. Cytuj
BieŃ 924 Opublikowano 12 maja 2010 Opublikowano 12 maja 2010 (edytowane) bullshit...najlepszy krzyk rozpaczy jest w trollu 2 :biggrin: Edytowane 12 maja 2010 przez BieŃ Cytuj
Gość Opublikowano 12 maja 2010 Opublikowano 12 maja 2010 Narzekacie na Nika Kejdża, a imo jego krzyk rozpaczy w scenie z podpaleniem, to najgenialniejszy krzyk ever. Ciężko było powstrzymać łzy wzruszenia Cytuj
tukan 1 917 Opublikowano 12 maja 2010 Opublikowano 12 maja 2010 W filmie pozmieniali na gorsze mase rzeczy, niestety. Racja. Finałowe starcie to porażka. Zawiodłem się. Cytuj
Obsolete 973 Opublikowano 12 maja 2010 Autor Opublikowano 12 maja 2010 O ile finalowe starcie mozna wytlumaczyc tym, ze nie chcieli dawac totalnego gore, tak zmiana zyciorysu Big Daddy'ego i podanie na tacy motywow Red Mista juz na poczatku filmu jest nie do obronienia. Mogli chociaz zostawic motyw uzaleznienia Hit Girl od kokainy;] Cytuj
Shen 9 679 Opublikowano 12 maja 2010 Opublikowano 12 maja 2010 Mnie najbardziej bolał ten (pipi)ony jetpack Cytuj
Solidny (pan) 3 Opublikowano 14 maja 2010 Opublikowano 14 maja 2010 O ile finalowe starcie mozna wytlumaczyc tym, ze nie chcieli dawac totalnego gore, tak zmiana zyciorysu Big Daddy'ego i podanie na tacy motywow Red Mista juz na poczatku filmu jest nie do obronienia. Mogli chociaz zostawic motyw uzaleznienia Hit Girl od kokainy;] To było uzależnienie? Myślałem, że "drobna pomoc" w kryzysowej chwili (jak sugerował Big Daddy). Akurat Red Mist był w komiksie do rozgryzienia, ale tylko przez domysły. W ogóle w komiksie był dość prosty, miał jasno określone motywy. W filmie wyglądał, jakby nie mógł się zdecydować po czyjej stronie jest. Trzeba przyznać, że jak zobaczyłem tego policjanta Marcusa, to miałem niezłe WTF. "Czyli to prawda, że był gliną?". Heh . Przez chwilę myślałem, jak on to wytłumaczy, ale dali tyle dowodów na jego przeszłość, że nie było co liczyć na twist z komiksu. Szkoda, bo o ile z Red Mistem to był po prostu inny sposób prowadzenia akcji, tak w przypadku Big Daddy to już DUŻA zmiana sensu całej historii. O to chodziło, że miał być taki sam jak Kick-Ass, ale nie... to naprawdę musiał być Punisher z designem Batmana z lat 60. Cytuj
LiSoQuan 23 Opublikowano 14 maja 2010 Opublikowano 14 maja 2010 Widzę że jest tu kilku zachwyconych filmem wiec może mi koledzy pomogą, mimo że dla mnie ten film nie szczególny (do czego to doszło że każ dzieciom, ostro przeklinać i uprawiać seks podczas kręcenia filmu... dno) ale nie ważne... jest scena kiedy to nasz "bohater" gości w pokoju swojej dziewczyny aby wyjawić swoja tożsamość, gadtka szmatka ale w tel leci super, chilloutowy kawałek i tu moje pytanie co to za utwór ?? Na albumie OST go nie ma. Wie Ktos?? Dzięki Cytuj
tk___tk 4 795 Opublikowano 15 maja 2010 Opublikowano 15 maja 2010 no nic specjalnego ten film niestety . nick cage co prawda nie irytuje aż tak jak zawsze, momentami jest nawet zabawny, ale całość zbytnie nie odbiega od poziomu takiego spider-mana zmiksowanego z superbad. z erką też nie zaszaleli zbytnio, oczekiwałem czegoś na poziomie kill billa a dostałem parę bluźnierstw z ust 11-latki i jedną uciętą nogę. Cytuj
Yap 2 795 Opublikowano 18 maja 2010 Opublikowano 18 maja 2010 To ja powiem jak w ŚTV: A nom sie podobo!! Film na projekcję wieczorną w domowym zaciszu. Podobała mi się postać dziewczynki postawa gangsterów - żaden nie marudził, wszyscy ginęli gromko i zgodnie. Cytuj
Masorz 13 214 Opublikowano 12 marca 2014 Opublikowano 12 marca 2014 Chloe rośnie jak na drożdżach 8 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.