chaoz adrian 59 Opublikowano 27 kwietnia 2011 Opublikowano 27 kwietnia 2011 bo zeby,,turlac,, sie z shotgunem to trzeba cos potrafic czego nie mozna powiedziec o staniu w miejscu i strzelaniu z lancerka Cytuj
KarCzoH 3 Opublikowano 27 kwietnia 2011 Opublikowano 27 kwietnia 2011 Imo jest dobrze. Idzie uwalic gnasherem goscia z retro jak i z obrzynem. Ja tam poluje na takich co latają z obrzynem, a wygrac duel z takim dziadem majac gnashera cieszy nieziemsko Jest ciekawie mam nadzieję, że w full balans broni nie zostanie prawie w ogóle zmieniony. Cytuj
toel 0 Opublikowano 27 kwietnia 2011 Opublikowano 27 kwietnia 2011 A ja zacząłem używać obrzyna + retro lancera, fajny zestaw ty nabz0rze Cytuj
Damianos 10 Opublikowano 27 kwietnia 2011 Opublikowano 27 kwietnia 2011 Moim zdaniem rozgrywka jest pięknie zbalansowana i to mi się podoba. Przez 4 lata turlałem się z gnasherem po mapach. Teraz można bez problemowo zrobić użytek z każdej broni i na każdego znajdzie się jakiś sposób. Lancer w końcu strzela jak należy i przydaje się nie tylko do piłowania;) Zdecydowanie najlepiej dopieszczony multi w historii GoW. Cytuj
barcelona fan 33 Opublikowano 27 kwietnia 2011 Opublikowano 27 kwietnia 2011 (edytowane) bo zeby,,turlac,, sie z shotgunem to trzeba cos potrafic czego nie mozna powiedziec o staniu w miejscu i strzelaniu z lancerka Przecież nie musisz używać Lancer'a, a jeżeli zabija cię koleś który stoi w miejscu i nawala tylko z lancera to nie wiem czy "coś potrafisz". Nie chcę w ten sposób ci ubliżyć czy coś, ale gadasz 3 po 3. A multi w GoW3 jest najbardziej taktyczne ze wszystkich części GoW...ja bardzo często żongluje broniami, chyba zagrałem tylko z 2 mecze że nawet nie zmieniłem zestawu początkowych broni, po prostu dostosowuje się do sytuacji w meczu. Cała przeciwna drużyna lata z retro i obrzynami? Weź hammerbursta, jest diabelsko skuteczny na takich kolesi...hammerburst na aktywnym jest bardzo mocny i kładzie nawet na dalekie odległości bardzo szybko. Imo jest dobrze. Idzie uwalic gnasherem goscia z retro jak i z obrzynem. Ja tam poluje na takich co latają z obrzynem, a wygrac duel z takim dziadem majac gnashera cieszy nieziemsko Popieram w 100%...nawet w "jedynce" pojedynki na shotguny nie dawały mi tyle satysfakcji co tutaj uwalenie cwaniaczka z retro czy obrzynem za pomocą starego poczciwego shotguna . Edytowane 27 kwietnia 2011 przez barcelona fan Cytuj
Gość Orzeszek87 Opublikowano 27 kwietnia 2011 Opublikowano 27 kwietnia 2011 potwierdzam. wole hammerburst od lancerów. no i obrzyn. i tak staram sie korzystac z innych broni typu rakietnica minigun moździerz bo jest zabawnie wczoraj grałem troche tarczą plus gnat. ludzie nie wiedzieli co robie i rozpaczliwie strzelali z obrzynów a ja sobie stałem. no i granaty tez lubie. Cytuj
MrNorbi 38 Opublikowano 27 kwietnia 2011 Opublikowano 27 kwietnia 2011 A ja tam nie lubię tych broni, które leżą na mapach. Biegam ciągle z gunsherem i retro lancerem + granaty. Ogólnie ten retro lancer zaczął mnie wkurzać, więc sam zacząłem go używać. Jest w (pipi) za mocny. Przynajmniej dobrze, że ma w miarę duży odrzut, bo gdyby nie to to wszyscy by się zabijali z kilometra. Cytuj
przypot 11 Opublikowano 27 kwietnia 2011 Opublikowano 27 kwietnia 2011 Ehh nawet z gyrosow zrobili crapiaste (pipi) dla z(pipi)anych noobow i innych pokrak... 4 Cytuj
Gość Orzeszek87 Opublikowano 27 kwietnia 2011 Opublikowano 27 kwietnia 2011 życie. co zrobisz z tym faktem? Cytuj
Damianos 10 Opublikowano 27 kwietnia 2011 Opublikowano 27 kwietnia 2011 Nie róbcie już z siebie takich ekspertów - Błagam was. Jak ktoś biega z gunsherem w łapie to jest PRO, a jak korzysta z innej broni to noob i pokraka? Bez komentarza. Cytuj
MaZZeo 14 242 Opublikowano 27 kwietnia 2011 Opublikowano 27 kwietnia 2011 Wystarczy po prostu zmniejszyć rozrzut kul w sawed-offie żeby trzeba było przycelować trochę żeby zabić. Znerfować jeszcze retro które za mocno kara waląc z biodra i wszystko będzie gitara. Cytuj
chaoz adrian 59 Opublikowano 27 kwietnia 2011 Opublikowano 27 kwietnia 2011 Nie noob ale chyba kazdy sie zgodzi, ze shotgun i tak zwany wall bouncing w parze sa najbardziej skillowymi zagraniami w grze. Cytuj
Damianos 10 Opublikowano 27 kwietnia 2011 Opublikowano 27 kwietnia 2011 Ok. Sam lubię grać w ten sposób. Jednak chyba zapomina się o tym że GoW to wciąż strzelanka a nie tylko walka na mieczyki (shotgun). Balans broni był cholernie potrzebny. 1 Cytuj
barcelona fan 33 Opublikowano 27 kwietnia 2011 Opublikowano 27 kwietnia 2011 Już skończcie z tym "skillem". Skill nie polega tylko na szybkich palcach i umiejętności naparzania z shota...przede wszystkim trzeba myśleć podczas gry, wtedy uwierz mi że "nooby z retro" nie będą stanowić aż takiej przeszkody. Owszem jestem za osłabieniem retro lancera bo kładzie trochę za szybko, ale ogólnie podoba mi się fakt że każda broń jest użyteczna i w zasadzie wszystkim można coś ugrać. Jak już pisałem sprawdza się rotacja broni i dostosowanie się do sytuacji panującej w meczu. 1 Cytuj
Gość donsterydo Opublikowano 27 kwietnia 2011 Opublikowano 27 kwietnia 2011 (edytowane) Dzisiaj pograliśmy z Daddy i ekipą ponad 3h, trochę się zgraliśmy i było super. Ja dzisiaj grałem obrzynem + retro i to chyba jest zestaw dla mnie. Ale różni ludzie różnych broni używają i na pałę nie da się iść w myśl, że na pewno przeciwnik ma to czy tamto to go rozwalę. A jak faktycznie ktoś jest taki pro to i spokojnie kosi gnasherem. Tak jak w Reach gram tylko free for all tak w Gearsa 3 będę cisnął chyba tylko drużynowo Edytowane 27 kwietnia 2011 przez donsterydo Cytuj
Daddy 4 243 Opublikowano 27 kwietnia 2011 Opublikowano 27 kwietnia 2011 dokladnie tak samo uzywam mix obrzyn + retro i wymiatacze gow1 jak chcą to robią niezłe zamieszanie ze starego shotguna, rozpierducha jest konkretna akcja za akcja i często od wybuchów, tryskającej krwi i latających flaków nie wiem co się dzieje na ekranie. dla odmiany pograłbym w nową horde i tryb bestii :potter: Cytuj
duzyBYK 14 Opublikowano 27 kwietnia 2011 Opublikowano 27 kwietnia 2011 rozpierducha jest konkretna akcja za akcja i często od wybuchów, tryskającej krwi i latających flaków nie wiem co się dzieje na ekranie. Dla mnie najwieksze zamieszanie jest na KOTH. Wiecej respow i czesta ich zmiana, gesto w punktach do przejecia. Masakra ta gra, kazdy kill sprawia mi kupe radochy. Na szczescie nauczylem sie juz grac z shotem, glupi biegalem przez pierwszy kilka dni i caly czas celowalem zamiast walic z biodra. Cytuj
Szymek 1 056 Opublikowano 27 kwietnia 2011 Opublikowano 27 kwietnia 2011 a ja co mecz to ostatnie miesce w tabeli...ladna ze mnie lama w te Gyrosy Cytuj
Gość donsterydo Opublikowano 27 kwietnia 2011 Opublikowano 27 kwietnia 2011 (edytowane) Trzeba się przyzwyczaić. Ja parę dni temu mało kogo trafiałem nie mówiąc już o fragowaniu Na krótkim dystansie najwięcej zależy od wyczucia. Edytowane 27 kwietnia 2011 przez donsterydo Cytuj
chaoz adrian 59 Opublikowano 27 kwietnia 2011 Opublikowano 27 kwietnia 2011 jak nie zrobia nic z balansem to chociaz na MLG bedzie mozna normalnie pograc, sawed off, retro i inne cudactwa oczywiscie zostana zbanowane Cytuj
qb3k 946 Opublikowano 27 kwietnia 2011 Opublikowano 27 kwietnia 2011 Obrzyn jest strasznie przegięty. Dzisiaj ludzie zabijali mnie nim nawet z ~5m, co nawet zwykłym Gnasherem jest niemożliwe. Cytuj
tomci23 55 Opublikowano 28 kwietnia 2011 Opublikowano 28 kwietnia 2011 Dla mnie najwieksze zamieszanie jest na KOTH. Wiecej respow i czesta ich zmiana, gesto w punktach do przejecia. Masakra ta gra, kazdy kill sprawia mi kupe radochy. Na szczescie nauczylem sie juz grac z shotem, glupi biegalem przez pierwszy kilka dni i caly czas celowalem zamiast walic z biodra. Ja mam to samo co kill to banan na twarzy Cytuj
KarCzoH 3 Opublikowano 28 kwietnia 2011 Opublikowano 28 kwietnia 2011 (edytowane) Dużo osób jak narazie pisze o strzelaniu, mocy broni itd. A ja chciał bym zwrócić uwagę jak narazie na mapkę Trenches. Już widać, że zgrany team będzie dążył do tego, aby drużynę przeciwnika zamknąć na respie. Czterech siedzi i tylko strzela, żeby nikt się za bardzo nie wychylał, a piąty robi siekę z mortara Edytowane 28 kwietnia 2011 przez KarCzoH Cytuj
Gość Soul Opublikowano 28 kwietnia 2011 Opublikowano 28 kwietnia 2011 No zgadza się, ale trzeba pamiętać, że my w tym momencie mamy dostęp do granatów, parę dobrych rzutów załatwi sprawę, choć i tak jest to męczące. Cytuj
barcelona fan 33 Opublikowano 28 kwietnia 2011 Opublikowano 28 kwietnia 2011 Moim zdaniem powinni nieco zwiększyć siłę granatów trujących. W GoW2 były bardziej przydatne...znaczy może nie tyle że siłę granatów, ale ta chmura ma zbyt mały zasięg. Tylko raz ubiłem kolesia granatem trującym, kiedy rzuciłem centralnie w niego, a to się trochę mija z celem bo w GoW2 te granaty można było wykorzystać bardzo taktycznie, zwłaszcza w trybie annex i koth. A poza tym jeżeli przeciwnik jest powalony to granat go chyba nie dobija już dwa razy tak miałem że powalony gościu siedział w trującej chmurze i go nie zabiło... Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.