Hum 3 700 Opublikowano 7 kwietnia 2012 Opublikowano 7 kwietnia 2012 (edytowane) Nic nie słyszałem o serialu póki nie odiwedziłem dziś tego tematu. Po obejrzeniu pilota ciężko cokolwiek powiedzieć, w sumie gdyby nie czyjaś opinia porównująca Justified do The Shield w ogóle bym się nim nie zainteresował. Oby tylko czas, który mam zamiar poświęcić temu serialowi nie okazał się zmarnowany. Edytowane 7 kwietnia 2012 przez Humulin Cytuj
Masorz 13 216 Opublikowano 9 kwietnia 2012 Opublikowano 9 kwietnia 2012 No finał był zayebisty. Tylko szkoda, że tak chamsko urwali wątek w sumie. Cytuj
Mq 73 Opublikowano 9 kwietnia 2012 Opublikowano 9 kwietnia 2012 Czyzbys... powrocil do przyszlosci i obejrzal final? Cytuj
django 549 Opublikowano 9 kwietnia 2012 Opublikowano 9 kwietnia 2012 No juz myslalem, ze cos mi sie po(pipi)alo i Masorz wie cos wiecej. Final chyba jutro? Cytuj
Masorz 13 216 Opublikowano 10 kwietnia 2012 Opublikowano 10 kwietnia 2012 Fuck, zmyliło mnie to, że podczas napisów końcowych nie było żadnego 'next week on Justified' :< Ufff. Cytuj
Hum 3 700 Opublikowano 10 kwietnia 2012 Opublikowano 10 kwietnia 2012 Jestem po 1 sezonie. Nie spodziewałem się tak dobrego, wciągającego serialu. Pierwsze odcinki nieco zalatywały zapychaczami, lecz później było już tylko lepiej. Ciekawe postacie oraz wątki, dzięki którym 40 minutowe odcinki sprawiały wrażenie trwających kwadrans. Cytuj
Kriseh 26 Opublikowano 10 kwietnia 2012 Opublikowano 10 kwietnia 2012 Odcinek z zabarykadowanym więźniem na komisariacie w pierwszym sezonie rządzi. 2 Cytuj
Hum 3 700 Opublikowano 10 kwietnia 2012 Opublikowano 10 kwietnia 2012 (edytowane) Czy każda z osób postrzelonych w tym serialu przez głównego bohatera dostaje w bebechy? Brak im funduszy na head shoty, czy co? Starają się pokazać jaki to kozak - zawsze trafiający w serce? Edytowane 10 kwietnia 2012 przez Humulin Cytuj
Masorz 13 216 Opublikowano 10 kwietnia 2012 Opublikowano 10 kwietnia 2012 No akurat Raylan kozakiem jest jeśli chodzi o strzały z broni palnej. Cytuj
ogqozo 6 574 Opublikowano 11 kwietnia 2012 Opublikowano 11 kwietnia 2012 (edytowane) Jess, słyszałeś kiedyś o punkcie, który snajperzy zwą morelą? Znajduje się on na zbiegu pnia mózgu z kręgosłupem. Traf tam kolesia, on już nie pociągnie za żaden spust. Tylko klik!, światła gasną. Edytowane 11 kwietnia 2012 przez ogqozo Cytuj
Mq 73 Opublikowano 11 kwietnia 2012 Opublikowano 11 kwietnia 2012 (edytowane) Policjanci sa szkoleni zeby strzelac w tulow, bo najlatwiej trafic. Ale w toku serialu Raylan postrzelil ludzi rowniez w rozne inne czesci ciala edit: Btw final byl jak zwykle swietny. Duzo dobrych momentow ale najbardziej mi sie podobal Wynn. JESUS CHRIST!!! Edytowane 11 kwietnia 2012 przez Mq Cytuj
django 549 Opublikowano 11 kwietnia 2012 Opublikowano 11 kwietnia 2012 No i ten tweest z Johnnym . Mamy nowego badguya na sezon 4? Juz sie troche balem, ze Limehousa za(pipi)ia a koles nawet sie nie rozkrecil. Z Arlo to nawet wzruszające troszke... Cytuj
Yabollek007 314 Opublikowano 12 kwietnia 2012 Opublikowano 12 kwietnia 2012 Nie chce spoilowac komus finalu to ukryje na wszelki wypadek posta. Wow, odcinek za(pipi)isty - fajnie byloby jakby Quarels przezyl (w sumie nie pokazali jego smierci wiec kto wie), chociaz nie sadze zeby tak sie stalo [fajnie byloby zobaczyc jak wyglada jego zycie w pierdlu] Przesluchanie Wynna - mistrzostwo, niezle sie obsral, odegrane mistrzowsko. I na koniec ogromny mindfuck dla Raylana ktory zobaczyl, ze jego wlasny ojciec byl gotowy go zabic aby ochronic Boyda.. Cytuj
Hum 3 700 Opublikowano 13 kwietnia 2012 Opublikowano 13 kwietnia 2012 Właśnie zakończyłem drugi sezon. Ten serial sam się ogląda. Jak niekończący się świetny film akcji, nie męczy przy oglądaniu kilku odcinków pod rząd... W zasadzie, to można cały sezon jednego dnia łyknąć i zbytnio tego nie odczuć. Nieco mniej głównego bohatera, a większe skupienie się na wiążacych go wątkach. Świetne dialogi oraz muzyka. Mam nadzieję, że nie zwalą sprawy w przyszłości i zakończą ten serial kiedyś w odpowiednim momencie(The Wire, The Shield, Soprano). Cytuj
sprite 1 798 Opublikowano 4 grudnia 2012 Opublikowano 4 grudnia 2012 http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=1sn_HCsB0ws Jaram się 1 Cytuj
Snejk 273 Opublikowano 9 stycznia 2013 Autor Opublikowano 9 stycznia 2013 Justified S04E01 !!! 2 Cytuj
Masorz 13 216 Opublikowano 3 lutego 2013 Opublikowano 3 lutego 2013 Nikt nie ogląda? Kroi się dobra intryga w związku z tą torbą, a wątek kościelny nawet znośny. W końcu to Justified, ten serial zawsze jest w wysokiej formie. 1 Cytuj
sprite 1 798 Opublikowano 3 lutego 2013 Opublikowano 3 lutego 2013 Ten sezon zapowiada się epicko. Cytuj
Masorz 13 216 Opublikowano 3 lutego 2013 Opublikowano 3 lutego 2013 A jak się ucieszyłem, gdy zobaczyłem krzywą mordę Duffy'ego Oby było go więcej, bo myślałem, że już nie powróci. 1 Cytuj
Masorz 13 216 Opublikowano 1 marca 2013 Opublikowano 1 marca 2013 (edytowane) 4x08 to zdecydowanie jak narazie najlepszy odcinek w tym sezonie i lekko jeden z najlepszych w tym serialu od początku. Działo się bardzo dużo, śmierć Arlo (WTFmoment), końcowa przemowa Boyda do tych kolesi w jego barze zniszczyła w cholerę, Coltowi się sypie coraz bardziej wszystko przez zyebanie sprawy z Ellen May Atmosfera się zagęściła tak ,że można siekierę w powietrzu zawiesić. Prześwietny ten sezon, bez dyskusji. Edytowane 1 marca 2013 przez Masorz 2 Cytuj
Yabollek007 314 Opublikowano 9 kwietnia 2013 Opublikowano 9 kwietnia 2013 Kurde, jaki ten serial jest za(pipi)isty - chyba nawet dorownuje The Shield. Nie moge sie doczekac nastepnego sezonu. Raylan jak zwykle badass Ciekawe co zrobi Boyd - licze na jakas porzadna zemste. 1 Cytuj
Masorz 13 216 Opublikowano 10 kwietnia 2013 Opublikowano 10 kwietnia 2013 Potwierdzam, finał był tak dobry jak przyzwyczaił nas do tego ten serial. Justified to perełka. Chociaż może spodziewałem się jakiejś większej tajemnicy po całej sprawie z Drew Thompsonem. Fajne też, że choć na parę odcinków powrócił w tym sezonie Limehouse, mocna postać. 2 Cytuj
ogqozo 6 574 Opublikowano 31 sierpnia 2013 Opublikowano 31 sierpnia 2013 Nadrabiam w końcu serial, wcześniej nie chciałem, bo w sumie zapomniałem co było wcześniej, a w przypadku Justified... mogę oglądać jeden odcinek i piąty raz, dialogi są tak dobre, a akcja tak wartka, że to czysta radość. Oglądam teraz odcinek z nerkami, co najmniej trzeci raz, i to naprawdę jeden z bardziej makabrycznych i ekscytujących odcinków, jakie pamiętam. Uwielbam schemat Justified, że jakkolwiek groźny nie wydawałby się zły koleś, tak naprawdę zawsze okazuje się próżnym idiotą, którego plan ma tysiąc dziur, a ten palant myślał, że nie. Rozwaliło mnie w jaki sposób załatwił się pan Ice Pick, rozwaliło jak poszło z nerkami. Cytuj
ogqozo 6 574 Opublikowano 4 września 2013 Opublikowano 4 września 2013 (edytowane) Jestem po trzecim sezonie. Kapitalnie. Uderza mnie tylko jedno: ile razy Raylan kogoś zastrzeli, to tak, że kurde koleś leży i nie wiadomo, czy go zabił, czy nie. A jak wiadomo, w serialu musi być wyraźnie wiadomo, bo inaczej ciągle ta niepewność... To chyba jednak zrozumiałe w przypadku serialu, który musiałby być zupełnie inny, gdyby Boyd zginął w pierwszym odcinku jak pierwotnie planowano. Wtedy ta niepewność ich zbawiła i chyba dlatego się tego trzymają. Mimo wszystko przy kolejnej sytuacji typu "leży i nie wiadomo" zaczyna to być zauważalne. Poza tym, ten sezon był jeszcze bardziej skupiony na opowiedzeniu jednej historii zamiast fragmentarycznych odcinków - z tego powodu był mniej równy i często trafiał na pewne mielizny pod względem akcji. Wynagradzała to ilość barwnych postaci, które rozkosznie spiskowały każda przeciwko sobie. Oczywiście każdy epicki setup szybko palił na panewce, bo ktoś coś spieprzył, a najczęściej wszyscy. Aktorzy grający Quarlesa i Duffy'ego - komediowi geniusze. Edytowane 4 września 2013 przez ogqozo Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.