Skocz do zawartości

koso w komputer świat gry?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

OK, nie znam szerszej perspektywy, bo o tej braku odporności na krytykę dowiedziałem się o ciebie, ale i tak łączenie obu tych spraw może być mylne. Nie wiem, no ja lubię screeny w publikacjach o grach, a jeśli ich nie ma lub są marginalizowane to jest to to dla mnie jakiś minusik, o którym chciałbym wiedzieć przed zakupem. Czy jest to książka dla maniaków, a nie jak to napisał "naukowa monografia"? Nie wiem, nie czytałem, do tego możecie się odnieść. No i dał 7/10, to całkiem dobra ocena jak na takiego molocha.

Opublikowano

Krzychu, to był nius w cd-a. Gdybym go przeczytał przed zakupem książki to pewnie bym jej nie kupił. W tym krótkim tekście, dowiedziałem się ze zamieniono strony, czy sa czarne-białe screeny, albo ze autora przerosła ta praca. Ogółem 7/10.

—-

Krzychu, może nie wiesz, ale Smuggler ma ego wyjebane w kosmos, a mnie po prostu śmieszy i zadziwia te jego starcie w internecie. Cały ten facebook to nie action redaction, gdzie mógł kogoś zjechać i czytelnik już nie może odpisać.  Czasem mozna się pośmiać :)

Dlatego jak widzę jego zadufane w sobie teksty, czy inne odchyły, to wrzucam.
Druga sprawa - to tak przeglądam archiwalne numery, gdzieś w 2012 albo 2013 zrobili miniprzegląd, historie gazetek o grach (pominęli obecne pisma) i tam smuggler dawał swoje dopiski w stylu „na pewno nie mieli takiego nakładu” :)

noo nie, tylko cd-action miał taki wielki nakład.

  • Plusik 1
Opublikowano

Tez nie mialo. Przyznal w jakims wywiadzie ze to 200k to byl chwyt makretingowy. Gdzies wklejalem linka. Ale ze 180k to mieli.

 

A co do ksiazki Kosa to nawet na forumie pisali, ze o niektorych gierkach to pisal zbyt zdawkowo, pare zdan jak z encyklopedii. 

Opublikowano

Abstrahując od samej postaci autora, którego nie znam, to ta notka akurat dosyć dobrze podsumowuje książkę Kosa, zresztą ocena 7/10 to chyba nie tak źle xD. Miałem podobne odczucia, mianowicie że obcuję bardziej z dosyć suchym wymienianiem chronologicznie kolejnych epok i gier polskich producentów, niż jakąś ciekawszą narracją na ten temat. Co samo w sobie nie jest może złe, ale też trudno udawać, że jest inaczej.

Opublikowano

Dla mnie książka Kosa była ważna nie ze względów merytorycznych (choc jesli chodzi o research to ciezko sie o cos przyczepić) ale dlatego, że dotykała ówcześnie nietkniętego w druku. Uczylem sie wtedy jak pisać akurat o rynku gier wideo,  szukałem publikacji w rodzimym języku (w obcym latwiej ale legalnie o wiele drozej i ciezej a jakiegos (pipi)la na legalnosc źródła miałem i wciąż mam) traktujacych o grach I naprawdę było tego co kot napłakał. Zresztą jak w empiku spytałem o tytuł to mnie do dziecięcego kierowali.

 

Dlatego nieobiektywnie stawiam wagę nad jakość (wciaż dobra, zaznaczam).

 

A co do Smugglera to troszkę boli, bo bardzo długo CD Action czytałem i gdy przybył internet dorosły Adamus zobaczył Boga siedzącego na osiedlowej ławce krzyczącego na gołebie. Ta recenzja w ramce nietrafiona, bo widać dysonans treści i oceny. Po wypisaniu samych problemów dać ocenę 7/10...

 

PS. wybaczcie za błędy i  randomowe znaki diakrytyczne - bardzo zły dzień, pora, 200 gram łychy na pusty bęben (i hejnał)

  • Plusik 1
Opublikowano

Ta, 7/10 po rozjechaniu książki, że autor nie udźwignął tematu, obrazki są za male, a strony nie po kolei. :D

 

Sorry, ale ja to odbieram jak coś w rodzaju "wspomnijmy o tej książce, żeby nikt nie zarzucił nam, że przemilczelismy temat, ale jednocześnie wbijmy tyle szpil, ile wlezie". Tak to wygląda z mojej perspektywy, biorąc pod uwagę to wszystko o czym wspomniał Grzybiarz na temat autora. :)

Opublikowano
7 minut temu, K.Adamus napisał:

A co do Smugglera to troszkę boli, bo bardzo długo CD Action czytałem i gdy przybył internet dorosły Adamus zobaczył Boga siedzącego na osiedlowej ławce krzyczącego na gołebie. 

 

O właśnie, pieknie i precyzyjnie ujęte. :D

Opublikowano
7 minut temu, LeifErikson napisał:

Sorry, ale ja to odbieram jak coś w rodzaju "wspomnijmy o tej książce, żeby nikt nie zarzucił nam, że przemilczelismy temat, ale jednocześnie wbijmy tyle szpil, ile wlezie". Tak to wygląda z mojej perspektywy,

Z mojej dokładnie tak samo :) to samo miałem pisać :)

Opublikowano (edytowane)

Tak ogólnie to w tej książce w zasadzie screenów nie ma, (może 10 na całość?) i pewnie lepiej by wyszło jakby w ogóle ich nie było, bo nie byłoby się do czego przyjebać :)
Btw w wydaniu II strony 293 i 294 już nie są zamienione.

Edit: policzyłem i jednak jest więcej (30 screenów na 400 stron). Małę i czarnobiałe :sorry:

Edytowane przez karmaster
  • 1 miesiąc temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...