Gość bigdaddy Opublikowano 9 marca 2010 Opublikowano 9 marca 2010 Najnowsza okładka OXM potwierdza nasze wcześniejsze przypuszczenia - twórcy Black zrobią dla Codemasters Bodycount. Co więcej - jak mówią nowe informacje - przy produkcji tego odjechanego FPS poza Stuartem Blackiem pracują również inni członkowie zespołu, który kiedyś zrobił Blacka. Do ukazania się kwietniowego numeru magazynu więcej szczegółów nie znamy, choć wybór Official Xbox Magazine mówi nam, na jakiej platformie na pewno pojawi się ten tytuł. Nie zdziwiłbym się jednak, gdyby zawitał on również na PC i PS3. by: polygamia > premiera w pierwszej połowie 2011 Black 2 jak w mordę strzelił Cytuj
Gość Opublikowano 9 marca 2010 Opublikowano 9 marca 2010 http://uk.xbox360.ign.com/articles/107/1075787p1.html Team odpowiedzialny za Blacka na Xa i PS2 zabiera sie za podobny stylistycznie tytol na obecnie panujacy na rynku sprzet. Cytuj
Fuji 1 Opublikowano 9 marca 2010 Opublikowano 9 marca 2010 Czemu po prostu nie zrobią Blacka 2? (pipi)a ta gra była wyje.bana. Graficznie miażdżyła wszytko!! Dziwie się, że nie ma drugiej części. Cytuj
Gość Opublikowano 9 marca 2010 Opublikowano 9 marca 2010 Po shotach widac nawet, ze to bedzie Black 2, tylko pod innym tytulem. Cytuj
MaZZeo 14 239 Opublikowano 9 marca 2010 Opublikowano 9 marca 2010 Niby Black 2, ale to nie Criterion robi... Cytuj
Gość Opublikowano 9 marca 2010 Opublikowano 9 marca 2010 Ale sporo z ekipy odpowiedzialnej za Blacka jest w teamie. Cytuj
Jordan23Carolina 11 Opublikowano 9 marca 2010 Opublikowano 9 marca 2010 Czemu po prostu nie zrobią Blacka 2? (pipi)a ta gra była wyje.bana. Graficznie miażdżyła wszytko!! Dziwie się, że nie ma drugiej części. Jak się miało tylko PS2, to gra może była zaje.bista. Ja mając pierwszego Xboxa tą gre wspominam "tylko" dobrze. Cytuj
FalsoVero 3 Opublikowano 9 marca 2010 Opublikowano 9 marca 2010 Black 2 pod innym tytułem czyżby ludzie znów rzucali padami o ściany z nerwów ? Cytuj
Gość Kasandra Opublikowano 10 marca 2010 Opublikowano 10 marca 2010 Blacka wspominam jako jedną z najlepszych strzelanek poprzedniej generacji. Wbrew mojemu typowemu podejściu (przechodzenie jeden raz) Blacka kończyłem chyba 3 razy, w tym raz na najtrudniejszym poziomie. Świetny system walki, świetnie oddane działanie broni, cholernie twardzi przeciwnicy (tylko headshoty pozwalały przeżyć) i system checkpointów odróżniający mężczyzn od chłopców w spodenkach. Black miał świetny klimat i jeśli Bodycount będzie faktycznie spadkobiercą to liczę na ostrą rozwałkę. Cytuj
Diabeu 1 Opublikowano 10 marca 2010 Opublikowano 10 marca 2010 i te ciągłe zoomy na przeładowanie broni, jak mnie to wku............ Cytuj
ksztyrix 6 Opublikowano 12 marca 2010 Opublikowano 12 marca 2010 Ale efekt wizualny był świetny. Jak napisał Kasandra Black miał świetny klimat, i był bardziej wymagający niż dzisiejsze FPSy. Jeśli tego nie zmienią i podciągną oprawę do dzisiejszych standardów to będzie co najmniej bardzo dobrze. Cytuj
Gość Kasandra Opublikowano 12 marca 2010 Opublikowano 12 marca 2010 i te ciągłe zoomy na przeładowanie broni, jak mnie to wku............ Ale efekt wizualny był świetny. Dla mnie, motyw z blurem, przy przeładowaniu, oznaczał moment zagrożenia i podniesienia adrenaliny. Przeładowania w Blacku, to motyw na osobny referat. To z jakim pietyzmem były zrealizowane i to jaki miały wpływ na gameplay, wspominam bardzo dobrze. Przez masochistyczny plan rozlokowania checkpoint'ów, każde źle zaplanowane przeładowanie mogło skończyć się koniecznością powtarzania ostatnich 30 minut rozgrywki, zwłaszcza jeśli przeładowywaliśmy ciężki karabin (gdzie była konieczność przepięcia łańcucha z amunicją), co powodowało kilka (dłuuuuugich) sekund wyłączenia nie tylko możliwości ataku, ale także ograniczenia widoczności. Cytuj
Yap 2 795 Opublikowano 12 marca 2010 Opublikowano 12 marca 2010 Ta, Black na Hard'zie był umownie trudny. Jeden kolo na hura przechodzi ostatni level używając tylko granatów. Black Ops to już raczej rozluźnienie i przyjemność. Dobrze, że zostawiłem sobie tą gierkę na starego Xa. Może kiedyś jeszcze szarpnę. Bodycount powinien skoncentrować się na podobnej specyfice, ale powinien też być trudniejszy. Nie pogardziłbym mega zniszczalnym otoczeniem czy ciężką artylerią. Cytuj
ksztyrix 6 Opublikowano 12 marca 2010 Opublikowano 12 marca 2010 (edytowane) To co mi w Blacku pasowało to podejście autorów do broni i strzelania samego w sobie. To jak sypały się iskry i łuski (które nie znikały, na PS2 i Xboxa, w MW2 znikają po kilku sekundach żeby się engine nie dławił), wykonane z pietyzmem, wręcz fetyszyzmem animacje przeładowywania, to jak wybuchały zbiorniki z gazem po spotkaniu z granatem z RPG7. Wargasm. Niesamowity był tez dźwięk, okrzyki żołnierzy (po rosyjsku, a nie po angielsku z głupim akcentem), z ciszenie dźwięku przed eksplozją, niczego sobie muzyka. Nawet niezła była fabuła z fabularnym twistem, która została wyraźnie ucięta pod koniec. Edytowane 13 marca 2010 przez ksztyrix Cytuj
Gość Kasandra Opublikowano 13 marca 2010 Opublikowano 13 marca 2010 (edytowane) kszytrix widzę że w strzelankach kręcą nas podobne rzeczy. To co mi w Blacku pasowało to podejście autorów do broni i strzelania samego w sobie. To jak sypały się iskry i łuski (które nie znikały, na PS2 i Xboxa, w MW2 znikają po kilku sekundach żeby się engine nie dławił), wykonane z pietyzmem, wręcz fetyszyzmem animacje przeładowywania, to jak wybuchały zbiorniki z gazem po spotkaniu z granatem z RPG7. Wargasm. Pamiętam ten szok, który przeżyłem w pierwszej planszy, gdy akcja zaczyna się od samego początku, pamiętam gdy pierwszy raz uchwyciłem RPG i wypaliłem w wierzowiec, a fala uderzeniowa wywaliła po kolei szyby Chociaż momentami silnik pokazywał swoje gorsze strony, gdy dziura po kuli okazywała się nałożoną teksturą, wiszącą poza murkiem. Już samo intro dobitnie pokazuje o co chodziło twórcom: http://www.youtube.com/watch?v=cWU8CxjO2HM Niesamowity był tez dźwięk, okrzyki żołnierzy (po rosyjsku, a nie po angielsku z głupim akcentem) Limonka!!! Ta, Black na Hard'zie był umownie trudny. Jeden kolo na hura przechodzi ostatni level używając tylko granatów. Bo taki był sposób na ostatnią planszę, którą można było rozwalić bardzo szybko granatami, gdy tylko otworzyły się zasłony bunkrów. Edytowane 13 marca 2010 przez Kasandra Cytuj
Yap 2 795 Opublikowano 13 marca 2010 Opublikowano 13 marca 2010 Bo taki był sposób na ostatnią planszę, którą można było rozwalić bardzo szybko granatami, gdy tylko otworzyły się zasłony bunkrów. To za mało, oglądając filmik, gdzie OD POCZĄTKU planszy używane są tylko granaty miałem wrażenie, że oglądam Commando. Nawet nie wiedziałem, że tak się da. Nienawidzę gdybać, ale jeśli Bodycount będzie pozbawiony takich eskapad, będzie trudniejszy i będą sekcje stealth-sniper to ja w to wchodzę. Ba, może nawet szarpnę się na multi. Cytuj
Gość Kasandra Opublikowano 13 marca 2010 Opublikowano 13 marca 2010 Ale przecież w Blacku nie brakowało momentów, gdzie lepiej działać po cichu, lokacja na cmentarzu, z pękającymi nagrobkami, to było coś pięknego Właśnie ciekawe jak by wypadł multi, bo Black był całkowicie pozbawiony tego trybu. Cytuj
Yap 2 795 Opublikowano 13 marca 2010 Opublikowano 13 marca 2010 Są, sąąą, prawda. Odnosiłem się bardziej do BC z pobożnym życzeniem by takowych nie zabrakło niżeli do braku stealth'a w Black'u. Cytuj
Diabeu 1 Opublikowano 14 marca 2010 Opublikowano 14 marca 2010 Dla mnie, motyw z blurem, przy przeładowaniu, oznaczał moment zagrożenia i podniesienia adrenaliny. Przeładowania w Blacku, to motyw na osobny referat. To z jakim pietyzmem były zrealizowane i to jaki miały wpływ na gameplay, wspominam bardzo dobrze. głupie to było, co chwila zmiana ogniskowej bo ktoś walił konia robiąc reload, osobiście mnie to po irytowało i było jednym z minusów gry i nie przesadzaj bo ta gra trudna nie była, żaden masochizm czy co tam - zwykła metoda prób i błędów przy skryptowanych przeciwnikach było dobrze, gdyby nie te zoomy to by było prawie że za(pipi)iście Cytuj
Gość Opublikowano 14 marca 2010 Opublikowano 14 marca 2010 (edytowane) Dev chcial sie pochwalic pietyzmem z jakim wykonano pukawki ;] Edytowane 14 marca 2010 przez Gość Cytuj
KIELiCH 81 Opublikowano 16 marca 2010 Opublikowano 16 marca 2010 Ja jeszcze patrzę na to z tej strony, że może chcieli oddać namiastkę emocji z multi, gdzie podczas reloada jesteś praktycznie bezbronny i można łatwo zginąć np. akcję typu zabicie 2ch gości i miałbyś 3ciego ale tadam - reload i giniesz. Lepiej zaplanowana akcja odniosła by totalny sukces W singlu nie ma takich emocji bo jest restart, save-y itp., więc może tak chcieli trochę podnieść klimat. Czy udanie - jak widać zdania są podzielone Cytuj
Zwyrodnialec 1 723 Opublikowano 12 czerwca 2010 Opublikowano 12 czerwca 2010 Nowy trailer. http://www.gametrailers.com/video/e3-2010-bodycount/101247 Cytuj
Gość Opublikowano 12 czerwca 2010 Opublikowano 12 czerwca 2010 Graficznie slabo, ale to pre alpha. Sam gameplay tez jakos nie poraza skala destrukcji otoczenia itd. Muzyka w trailerze fajna za to. Cytuj
Zwyrodnialec 1 723 Opublikowano 12 czerwca 2010 Opublikowano 12 czerwca 2010 Już teraz widać, że to nie będzie gra na oceny 9 (podobnie taki Bulletstorm). Nie ma tu nic ponad obecne standardy. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.