Voytec 2 761 Opublikowano 12 września 2011 Opublikowano 12 września 2011 (edytowane) Co ma scena moderska do konsolowej wersji Deus Ex? Jestem po spotkaniu z pierwszym bossem, Barretem. Bardzo ciekawy, na początku wydawało mi się, że nie mam szans go przejść, do momentu aż go nie poraziłem pistoletem obezwładniającym. To otworzyło furtkę Jest zaje.biście. Klimat, fabuła, design, gameplay - to wszystko jest kapitalne. Jestem zauroczonym nowym Deusem i mam od razu pytanie odnosnie Praxis. Mianowicie zebrałem chyba wszystkie Praxis w Detroit, które można zebrać, bez doświadczenia. Pierwsze jest nie do pominiecia, w siedzibie Sarif na poczatku gry. Potem jedno w kanale, niedaleko domu Adama, gdzie trzeba pokonac kilku leszczy i przebic sciane. Nastepne w mieszkaniu w bloku, gdzie była misja poboczna. I dwa do kupienia w klinicie Limb. To razem daje 5 Praxisów. Jest coś jeszcze? Da się w Detroit znaleźć jeszcze jakieś bez zbierania doświadczenia? Edytowane 12 września 2011 przez Voytec Cytuj
Paliodor 1 817 Opublikowano 12 września 2011 Autor Opublikowano 12 września 2011 (edytowane) Z konsolami nic, ale jako, że z tego co kojarzę parę osób z tego tematu deklarowało, że gra w wersję na PC ( a tematu w odpowiednim dziale nie ma) więc pomyślałem, że przy okazji wspomnę o tej pozytywnej wieści. Ja póki co włóczę się po Detroit, na razie jest ok. Choć jak patrzę na tablicę z ulepszeniami i tym jak je można rozwijać to zastanawiam się kto wpadł na taki pomysł ich rozwijania, a także czemu nie zostawił ich wersji z pierwszego Deus Ex. Tam wszystko było o wiele bardziej przemyślane, już nie wspominając o tym,że trzeba było nieraz się dobrze namyślić co ulepszyć w klinikach. Poza tym wiele tych ulepszeń z Human Revolution to jakieś śmieci... Edytowane 12 września 2011 przez Paliodor Cytuj
Słupek 2 181 Opublikowano 12 września 2011 Opublikowano 12 września 2011 (edytowane) Odnośnie tego co piszesz czyli ulepszeń jest w tym sporo racji. Też to teraz zauważyłem, 1/2 ulepszeń a może i więcej są nieprzydatne w ogóle niepotrzebne. Ale jest jeszcze jedna kwestia odnośnie ulepszeń mianowicie - Praxis. Jestem mniej więcej w połowie gry a może nawet nie i praktycznie wszystko co mnie interesowało. Najważniejsze ulepszenia mam wykupione. Za łatwo i za dużo wpada Praxis, trzepiąc każdy kąt, grając cichaczem, wykonując poboczne questy etc. wpada dużo expa. Do tego Praxisy można kupić, znaleźć (nie wiem co tam Kali pisał w recenzji) no i dostać. Uprościli ten element "rpg", że w połowie gry możemy być w sumie full napakowani, szkoda. Teraz każde zdobyte Praxisy będę ładował w nieprzydatne pierdy ;] Coati o tym prędzej pisał i też mi się mocno wydaje, że przy jednym przejściu chyba można wszystko ulepszyć. No ale pewności nie mam. PS. Btw HR to chyba pierwsza gra od xxx czasu która jak na razie nie ma żadnego patcha ;p A mija już prawie 3 tygodnie od premiery hehe, zresztą bugów żadnych też nie uświadczyłem. Edytowane 12 września 2011 przez SłupekPL Cytuj
Voytec 2 761 Opublikowano 13 września 2011 Opublikowano 13 września 2011 Odnosze podobne wrażenie. Jestem ciągle w pierwszym mieście, po walce z 1 bossem i wykonaniu wszyskich (prawie napewno) misji pobocznych. Mam 3 praxisy do wykorzystania, przeniose sie do nowego miasta, zbiore te, ktore mozna latwo dostac, to da mi 8-11 praxisow do wykorzystania i bede mial juz wszyskie potrzebne wszczepy, reszta to beda takie male (pipi)y. Zobaczymy, moze uda mi sie rozwinac Adama w pelni. Licze na to bo uwielbiam miec w pelni rozwinieta postac Cytuj
Gattz 217 Opublikowano 13 września 2011 Opublikowano 13 września 2011 heh ciekawi mnie ktore ulepszenia to sa te "nieprzydatne w ogóle niepotrzebne" a nie jedynie "dla innego game style" Cytuj
Zwyrodnialec 1 723 Opublikowano 13 września 2011 Opublikowano 13 września 2011 Z odrzutem broni, czy celowaniem są niepotrzebne. Tajfun tak samo, chociaż to akurat przydało się raz w przypadku ratowania Malik . Inny sposób gry też jest bardzo naciągany, bo zupełnie nie promuje zabijania przeciwników. Jasne, że da się tak grać, ale bardzo mało wpada wtedy punktów doświadczenia. Po co w takim razie tyle pozornych możliwości i spory arsenał? Dla mnie to niestety największa wada tej gry, że narzuca hakowanie i skradanie. Inne opcje to utrudnianie sobie gry. Cytuj
Słupek 2 181 Opublikowano 13 września 2011 Opublikowano 13 września 2011 (edytowane) No właśnie o to chodzi, "nieprzydatne w ogóle niepotrzebne" w moim odczuciu gwoli ścisłości. Nie chce mi się teraz włączać gry więc z głowy: baterie (zawsze mam batoniki do regeneracji), odrzut-celowanie broni, sprawdzanie wykrycia w hakowaniu (phii i tak wszystko staram się przejmować), widzenie przez ściany, wszystko co z radarem, odnawianie energii, ciche poruszanie i bieganie (phii wystarczy być na kucaka), to od prowadzenia rozmów (sorry każdą rozmowę wygrywałem bez tego bo są proste w prowadzeniu, nie wiem czy można faila w ogóle złapać), szybszy bieg, odporność na gazy (no ok to w sumie może być), niewidzialność (też w sumie z raz/dwa razy mi się przydała można elegancko się skradać-kombinować bez niej). To tak z głowy więc pewnie o czymś jeszcze zapomniałem. Edytowane 13 września 2011 przez SłupekPL Cytuj
Zwyrodnialec 1 723 Opublikowano 13 września 2011 Opublikowano 13 września 2011 Widzenie przez ściany jest bardzo przydatne. Ja z tego często korzystałem. Niewidzialność przydaje się w dalszej części gry i dobrze działa z unieszkodliwieniem dwóch przeciwników jednocześnie. Odnawianie energii to chodzi o szybsze regenerowanie baterii? Też się przydaje. Cytuj
Gattz 217 Opublikowano 13 września 2011 Opublikowano 13 września 2011 no mi tez wlasnie o to chodzi z stylem grania. dla ciebie nieprzydatna jest niewidzialnosc, odnawianie energi czy widzenie przez sciany a dla mnie sa to najbardziej uzywane zdolnosci przy drugim przejsciu. zanim otworze drzwi wole sobie zobaczyc czy koles patrolujacy przy nich jest zwrocony do nich czy nie a nie bede zjadal batonikow by odnowic 3 milimetry energi ktore z kolei potrzebuje za chwile do takedown. dla mnie to nadal brzmi jak "bez sensu ze sa agumentacje do wiekszego inwentory bo ja i tak nic nie podnosze" Cytuj
Słupek 2 181 Opublikowano 13 września 2011 Opublikowano 13 września 2011 (edytowane) Widzenie przez ściany na dobrą sprawę nie przydało mi się ani razu, odnawianie baterii tak jak pisałem mam batoniki (po to są i po to ładowałem rozszerzenia w plecak). Zresztą jak coś mogę sobie chwilę poczekać, niewidzialność też w sumie mi się jeszcze nie przydała. Mogę do nich podejść kryjąc się lub ewentualnie wybawić. Ale mi nie przeszkadza, że są te rozszerzenia niech będą, ba jestem za tym żeby nawet ich było jeszcze więcej. Po prostu pisze, że są nie przydatne, nie potrzebne DLA MNIE. Nie wiem co w tym jest ciężkiego do zrozumienia. Edytowane 13 września 2011 przez SłupekPL Cytuj
Suavek 4 806 Opublikowano 13 września 2011 Opublikowano 13 września 2011 Oczywistym jest, że pewne ulepszenia będą dla jednych bardziej, a dla innych mniej użyteczne, w zależności od typu rozgrywki. Nie ma się co licytować komu ile razy przydało się widzenie przez ściany, typhoon czy inne. Prawdą jednak jest, że w grze występuje kilka ulepszeń, które są albo mało przydatne, albo wręcz bezużyteczne - przynajmniej sądząc z opisu. Osobiście nie sprawdzałem, ale zdaje się było ulepszenie hakowania, które rzekomo miałoby wyświetlać szanse na wykrycie włamu do danego systemu. Wszystko fajnie, ale czy gra przypadkiem już tego nie robi? Zawsze widziałem 20%, 50%, 80% - czy to aby nie to samo? Osobiście z biegiem czasu doszedłem do wniosku, że pewne ulepszenia przydałyby mi się wcześniej. Wspomniane widzenie przez ściany bardzo dobrze się sprawdzało przy podejściu stealth. Tymczasem na Typhoona nie widziałem zastosowania w takiej ścieżce - nawet na bossów, którzy i tak są banalnie prości do pokonania bronią konwencjonalną. W sumie częstym zarzutem wobec gry jest możliwość ulepszenia postaci PRAWIE do maksimum. Tutaj prawdę mówiąc tęsknię za rozwiązaniem z jedynki (tak, znowu wspominam jedynkę, bring on the hatemail), gdzie wybierać musieliśmy albo-albo. A gdy już wybraliśmy jedno - nie było opcji zmiany czy powrotu. Gdyby do HR wprowadzili podobne rozwiązanie, to myślę sporo zyskałoby na tym replayability. Cytuj
Voytec 2 761 Opublikowano 13 września 2011 Opublikowano 13 września 2011 Niezle, a ja grajac chce by moj Adam to byl prawdziwy badas i chce miec tez wszystkie umiejetnosci jakie pokazuje w Cinematic Trailerze. Niewidzialność jest przeze mnie używana często, przebijanie przez ściany, widzenie przez ściany (pomaga mi bardzo, ale to pewnie dlatego, że to podstawa w Batmanie). Dzisiaj bede upgradeowal protezy nog, tajfuna, ikar, wzmocnienia pancerza i zwiekszenie trwalosci systemu maskujacego. Wzmacniacz spoleczny odkladam na pozniej, bo jak Slupek wspomnial, rozmowy nie sa trudne. A do tych dla mnie bynajmniej niepotrzebnych zaliczam ten z odrzutem broni i celowaniem, cichym chodzeniem i z radarem. Cytuj
Słupek 2 181 Opublikowano 13 września 2011 Opublikowano 13 września 2011 (edytowane) No ja gram od początku stealth do tego stopnia, że jak mnie zauważą (włączą alarm) to wczytuję grę od nowa. Chociaż parę typów zabiłem chciałem broń przetestować ;p i co tak naprawdę mi się przydaje (było potrzebne) to: skoki, podnoszenie ciężkich przedmiotów, Icar, poszerzenie plecaka (max), ulepszenia od hakowania (te przydatne), dopalacz refleksu. I w sumie to chyba wszystko może o czymś jeszcze zapomniałem. Nie wiem ale naprawdę widzenie przez ściany i niewidzialność akurat nie przydają mi się. Może jestem jakiś odosobniony w tej w kwestii heh. Odnośnie ostatniego akapitu Suavka to ja z kolei żałuję, że nie ma NG+. Edytowane 13 września 2011 przez SłupekPL Cytuj
Zwyrodnialec 1 723 Opublikowano 13 września 2011 Opublikowano 13 września 2011 Gdyby było ng+ można by przetestować jak sprawdzają się pozostałe wszczepy, a tak bierze się to co uważa się za priorytetowe. Też nie rozumiem czemu nie ma tej opcji. Cytuj
Gattz 217 Opublikowano 13 września 2011 Opublikowano 13 września 2011 a tak sie bierze zamaist ng+ po prostu ng i zmienia priorytety i tez mozna potestowac. polecam przejscie bez ulepszania hackowania ponad 1 itp itd Cytuj
Voytec 2 761 Opublikowano 13 września 2011 Opublikowano 13 września 2011 Nie wiem ale naprawdę widzenie przez ściany i niewidzialność akurat nie przydają mi się. Może jestem jakiś odosobniony w tej w kwestii heh. Jasne, da rade bez tego grac stealth, ale dzieki tym wszczepom poszerzaja sie mozliwosci by grac niewykrytym, chociaz malo misji do tej pory zaliczylem bez rozpoznania, to czasem ciekawie jest pokazac sie na chwile, zniknac i zmienic miejsce. Uwielbiam wprowadzac taki zament i sciagac po jednym Cytuj
fightclub87 9 Opublikowano 13 września 2011 Opublikowano 13 września 2011 Pytanie do tych co ukończyli grę. Nie uaktywnia mi się misja "Zapomniane znajomości" za drugim i trzecim podejściem. Pamiętam, że misję tą zlecał nam Pritchard. A teraz biegam po mieście i nic się nie dzieje, nie dostaje od niego żadnego info, że odnalazł detektywa. Miał ktoś takie wałki? Cytuj
Gattz 217 Opublikowano 13 września 2011 Opublikowano 13 września 2011 przy pierwszym przejsciu tak mialem. przy drugim juz nie. zdaje sie ze to zalezy od: czy wygra sie rozmowe z sarifem pod koniec aktu 1. jesli sie ja wygra to francis sie unosi honorem i szuka detektywa na wlasna reke. jesli przegramy to wysmiewa nas za glupote ze sie klocilismy z szefem i zostawia sprawe. Cytuj
fightclub87 9 Opublikowano 13 września 2011 Opublikowano 13 września 2011 Chyba nie od tego zależy, bo rozmowę wygrałem za każdym podejściem. Cytuj
Gattz 217 Opublikowano 13 września 2011 Opublikowano 13 września 2011 a rozmawiales po niej z francis? Cytuj
Zwyrodnialec 1 723 Opublikowano 13 września 2011 Opublikowano 13 września 2011 O jakiej misji piszecie? O co w niej chodziło? Chyba ją przegapiłem. Cytuj
fightclub87 9 Opublikowano 13 września 2011 Opublikowano 13 września 2011 (edytowane) Gattz, nie pamiętam, czy za pierwszym razem z nim rozmawiałem. Nie pamiętam nawet czy można było z nim pogadać po rozmowie z Sarifem. Zwyrodnialec Mówimy o misji, którą dostajesz od Pritcharda przy drugiej wizycie w Detroit. Dotyczy ona przeszłości Adama i jego rodziców. Zaczyna się od znalezienia detektywa którego wynajął Sarif. Edytowane 13 września 2011 przez fightclub87 1 Cytuj
Zwyrodnialec 1 723 Opublikowano 13 września 2011 Opublikowano 13 września 2011 To nie miałem tego, trzeba będzie przejść grę przynajmniej jeszcze raz, bo widzę, że trochę mi umknęło, ale na razie robię sobie od niej małą przerwę. Za drugim razem w Detroit to z zadań pobocznych chyba zrobiłem tylko jedną dla panikującego policjanta, który mnie zaczepił po gadce z Taggartem Cytuj
estel 806 Opublikowano 13 września 2011 Opublikowano 13 września 2011 Jeżeli gadałeś z Sarifem (ja wygrałem tą rozmowę) to później Pitchard czeka na ciebie przy twoim biurze. Jeżeli odpowiesz mu, żeby szukał dalej śladów to gdy wrócisz do Detroit będziesz mógł wykonać tą misję. Chyba, że złapałeś jakiegoś buga. A szkoda, bo misja jest fajna o tyle, że daje ci możliwość dokonania nie "czarno-białego" wyboru i dowiadujesz się więcej o przeszłości Adama. Cytuj
orion50 632 Opublikowano 13 września 2011 Opublikowano 13 września 2011 Ja pierdziele. Mam w głowie tyle myśli, że nie wiem od czego zacząć. No to może od początku Początkowo ta gra w ogóle mnie nie interesowała. Nie grałem w część pierwszą i nie wiedziałem z czym to się je. Faktycznie gameplay'e były całkiem fajne, ale nie wierzyłem, że może z tego wyjść hit, poza tym kolorystyka wydawała się denna i w ogóle to wszystko było jakieś dziwne. Ostatnio trafiłem na filmiki z komentarzem pewnego gościa i tak mnie zachęcił, że wczoraj zamówiłem grę. Dziś do mnie przyszła i jestem po 3 godzinach grania. Po ponad 3. W tym czasie przeszedłem pierwszą misję po prologu i 2 króciutkie poboczne. Ta gra jest ogromna, a ilość możliwości po prostu miażdży. Jestem na maksa oczarowany, napiszę coś więcej, jak liznę więcej tego genialnego szpila. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.