Skocz do zawartości

Wiedźmin 2: Zabójcy Królów


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Powiedzcie mi lepiej (bo nie mieszczą się na moim 20 gigowym dysku 2 płyty na instalce mimo, że cały mam pusty ale konsola widzi mi niecałe 14 gigaaaa aaaaaaaaaaa), czy jak po zainstalowaniu 1 płyty, przejdę ją usunę i zainstaluję drugą (oczywiście nie kasując save itp) to odpalę z 2 dysku grę ? Kurde zawsze mi się gry na 2 płytach mieściły, Wiesiek jest pierwszą 2 płytową grą, która mi się nie mieści.

 

Podbijam:)splusuje jak dziki

Tak, można grę odpalić z drugiej płyty. Normalnie włącza się menu ze wszystkimi opcjami.

 

Ja też właśnie skończyłem. Zrobiłem praktycznie wszystko co się dało w obranej ścieżce, może ze dwa zadania pominąłem, bo nie miałem możliwości uzyskania wymaganych przedmiotów. Jeśli chodzi o czas, to pewnie z 40h. Od razu na Mrocznym grałem. Teraz odpaliłem zachowanego sejwa pod koniec pierwszego aktu i robię drugą ścieżkę.

 

 

Iorwetha

 

Edytowane przez wrog
  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)

No mi to 40 godzin nie zajęło, w okolicach 30 na pewno. Różnia w poziomie trudności. Jak wrog napisał - dwa zadania w 3 akcie są nieco przerąbane, jeśli nie mamy kasy/składników.

 

Dobrze rozumiem, że arena nalicza punkty jedynie do pierwszej porażki. W razie wyjścia z trybu następną zaczynamy od 1 lvla?

 

Ci którzy nie przeszli - nie klikać.

 

Pomogłem umrzeć Henseltowi, bardzo sie cieszyłem z wybuchu Sheily, smoka też ukatrupiłem. Walkę z Letho odpuściłem. Ale skurwiel ze mnie :D

 

Edytowane przez Humulin
Gość DonSterydo
Opublikowano

Panowie, można gdzieś zostawić swoje graty? Pierwszy akt, pierwsze miasto. Nazbierałem kilkadziesiąt kilo jakiejś rudy i wlokę się jak żółw :P

Opublikowano (edytowane)

Ja już na drugiej płycie. Z każdym kolejnym questem gra co raz bardziej się rozkręca. Świetny tytuł i mam nadzieję, że wersja na 360 opłaciła się chłopakom z CDP.

Edytowane przez ragus
Opublikowano

Szybcy jesteście, ja grałem dwa dni łącznie z 10 godzin i nawet jeszcze

nie wziąłem się specjalnie za Kerjana

, tylko biegam i robię sobie spokojnie questy poboczne, walę się w karczmach po mordzie i takie tam. Zaje.biste jest to, że każdy mały queścik w zasadzie sam z siebie wciąga i jeszcze przy żadnym nie miałem uczucia "no wuj tam, jak trza to trza...".

 

Ciekawią mnie wyniki sprzedaży Wiedźmina, można gdzieś znaleźć takie informacje w necie?

Gość DonSterydo
Opublikowano

Na razie wiadomo, że było 100 tys. preorderów i CDP są z tego mega zadowoleni.

Gość DonSterydo
Opublikowano (edytowane)

Nie, to 98% wszystkich preorderów, tak powiedział Kiciński. Większość z tego, ok. 60 tys., to USA.

Edytowane przez DonSterydo
Opublikowano

No słaby wynik, szkoda trochę, ale mam nadzieję, że sprzedaż będzie długo na dobrym poziomie, bo ta gra powinna się dobrze sprzedać, zasługuje na to i basta! :)

Gość DonSterydo
Opublikowano (edytowane)

A czego można było się innego spodziewać. PCtowa seria, gdzie pierwsza część wyszła tylko na PC, później druga i o porcie powiedziano dopiero pół roku po premierze i wyszedł kolejne pół roku później.

 

Ale CDP i tak już na tym sporo zarobiło, niech 50% premierowej ceny idzie do nich, to na samych preorderach zarobili 2.5 mln$ (a port kosztował 1 mln$). No i nie wiemy ile kupiły od nich sklepy, a to tak na prawdę się liczy. Podejrzewam, że mogli opchnąć ze 300 tys.

 

To jest plus robienia gier w krajach centralnej i wschodniej Europy.

Edytowane przez DonSterydo
Opublikowano

Voytec jeżeli chodzi o sprzedaż trzeb słuchać się Dona, on się nigdy nie myli w cyferkach, mówi ze 300 tys to 300 tyś i nie ma się co czego innego spodziewać :)

 

 

Ja tam czuję, że bańka spokojnie pęknie, a to już chyba sukces bo port nawet jak robiony bardzo dobrze musi być tańszy niż robienie od podstaw (silnik graficzny, scenariusz, fabuła, graficy itp)

Gość DonSterydo
Opublikowano

Jeżeli wierzyć Kicińskiemu co do liczby preorderów, to o bańkę będzie bardzo ciężko, ale na przestrzeni roku te 600 tys. powinno zejść, może nawet 800 tys.

 

Port na X360 kosztował ich ledwie 3 mln zł.

Opublikowano

moim zdaniem CDP troche doje*balo ze nie wypuscili czesci pierwszej chociazby na xbla ;/ sam z tego powodu wstrzymalem sie z zakupem wiedzmina 2 do momentu gdy nie zagram w czesc 1 :) problem taki ze komputer ledwo co to dzwiga wiec raczej lipa ;/

Opublikowano

Właśnie chciałem się zabrać za drugie przejście W2, tym razem grając w edycję rozszerzoną (gram na PC, ale to bez znaczenia). Jednak na moment odpaliłem sobie W1, ot tak, żeby sobie porównać co nieco. Ku mojemu zdziwieniu, "otrząsnąłem się" u bram Wyzimy. 1,5h pyknęło jak bańka mydlana. Dochodzę teraz do wniosku, do którego bałem się, że - chcąc niechcąc, dojdę, po pierwszym przejściu W2: o wiele bardziej podoba mi się jedynka. Nie piszę tego, aby dać psztyczka w nos tym, którzy nie grali dotąd w W1, broń Boże (sam ubolewam nad tym, że CDP w temacie "PBW" dało tylca). Po prostu, takie jest moje wrażenie. Dwójka wydaje mi się troszeczkę bardziej liniowa, brakuje mi w niej takiej odskoczni w postaci Odmętów z W1. Jest bardziej... eee, konsolowa (bez urazy). Ale nic, w końcu przejdę drogę Roche'a, może wtedy zmienię zdanie. Niemniej jednak, na dzień dzisiejszy Wiedźmin 1 podoba mi się bardziej.

Opublikowano (edytowane)

w jedynkę nie grałem, a dwójka czeka na mnie jeszcze w folii.Wszędzie trąbią że bez zaznajomienia ciężko jest startować od W2 a czytanie 3 tomów jakoś w grę nie wchodzi.Czy jest Ktoś na tej sali co przegryzł ten sam problem, ciekawią mnie wrażenia.Jest do przerobienia ? Czy wystarczy wciągnąć krótkie streszczenie jedynki zapodane ost. na ppe i będzie git ?

Edytowane przez Bushisan
Opublikowano (edytowane)

@Voytec - zdecydowanie. Oldschool aż kipi w jedynce, w kwestii mechaniki rozgrywki, rzecz jasna. Co mnie odpowiada w stu procentach.

 

@Bushisan - trudno powiedzieć. Do ogarnięcia fabuły i niezłej zabawy powinno wystarczyć. Do zagłębienia się w świat, już nie bardzo. Tutaj koniecznie trzeba zacząć od papieru. Żeby zrozumieć relację Geralta z Triss na przykład. To co przedstawia gra (W1 i W2), to jakby finał całej gamy perypetii pomiędzy tym dwojgiem bohaterów, w których brały udział jeszcze inne osoby (mam na myśli tylko ten "wątek miłosny"). Podaję przykład pierwszy z brzegu. Nie wspomnę już o Jaskrze. Moja rada jest taka: daj jeszcze poleżeć grze w folii i wróć do niej po lekturze prozy Sapkowskiego. Gwarantuję Ci, że frajda podczas grania będzie maksymalna.

Edytowane przez Guardian
  • Plusik 2
Opublikowano

A mnie od jedynki odrzuca - jak dla mnie za duży oldschool i jest za bardzo pecetowa. Dwójeczka podchodzi mi zdecydowanie bardziej.

 

Co do książek to faktycznie bez ich znajomości dużo się traci i jest to pozycja obowiązkowa, tym bardziej, że to kawał za(pipi)istej literatury

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...