Wiedźmin 2: Zabójcy Królów

[Bielik 728]

Otóż to, dwójka wygląda jak amerykański crpg, a 1 (zwłaszcza) i 3 ma ten słowiański klimat i D U S Z Ę. Wiem, że to tylko taka wizja redow która niekoniecznie się pokrywa z twórczością Sapkowskiego ale do mnie cholernie to trafia. No ale tak jak koledzy radzą warto ograć obie ścieżki, nie dość że całkiem inne lokacje i zadania to jeszcze szerszy pogląd na fabułę.

[oFi 2 439]

21 godzin temu, Ludwes napisał:

Jestem pod koniec pierwszego aktu i zastanawiam się, czy jeśli go w końcu ukończę i przejdę do drugiego, to czy poboczne misje, których nie wykonałem, przepadną?

 

Swoją drogą nie mogę się zdecydować, którą stronę wybrać 

 

Zacznij od ścieżki Rosha, a jak chcesz to poźniej możesz Iorwetha. 

Ja miałem takie szczęście, że razem z kumplem ogrywaliśmy dosłownie w tym samym czasie i sobie przy pifku obgadaliśmy obie ścieżki oraz każdu z nas wybrał inne zakończenie. 

 

Czy warto dziś zagrać w W2? Jeszcze jak a nawet trzeba. Ja na premiere ogrywałem na PC bo konsole mnie wtedy nie bardzo interesowały. 

 

[Sedrak 767]

5 godzin temu, oFi napisał:

 

Zacznij od ścieżki Rosha, a jak chcesz to poźniej możesz Iorwetha. 

Ja miałem takie szczęście, że razem z kumplem ogrywaliśmy dosłownie w tym samym czasie i sobie przy pifku obgadaliśmy obie ścieżki oraz każdu z nas wybrał inne zakończenie. 

 

Czy warto dziś zagrać w W2? Jeszcze jak a nawet trzeba. Ja na premiere ogrywałem na PC bo konsole mnie wtedy nie bardzo interesowały. 

 

To przekonaloście. Akurat nowy laptop u mnie wleciał, który to pociągne

6 zł na GOG, więc ...

Edytowane 6 czerwca 2020 przez SetoPL

[kotlet_schabowy 2 673]

Nie no spoko gierka, szkoda tylko, że na normalu bossowie i niektórzy więksi przeciwnicy mają nas na strzała-dwa (bez quena), a znaki działają tak, że jak mam nałożony quen, to nie mogę rzucić yrden, przez co walka z Kejranem wyglądała, no z braku lepszych określeń, jak paraolimpiada xD. Ja wiem, że ten typ gierek (na przykładzie trójki chociażby) tak ma, że na początku poziom trudności wydaje się wręcz za wysoki, a jak podpakujemy, to w połowie gry jesteśmy już prawie nie do ruszenia, no ale irytujące to jest. Dobrze chociaż, że loadingi są szybkie i śmierć nie boli aż tak jak w Dzikim Gonie.

[20inchDT 3 361]

Trudność w tej grze polega na tym, że ta gra to drewno jak Gothic. Dobrze, że mi się boss w akcie 2 zglitchował i stał czekając na ciosy, bo się wkurzyłem jak dwie pierwsze próby skończyły się na śmierci po 3 szarżach. Turlanko niewiele pomagało w ucieczce przed tak dużym bydlakiem. Trójka to jednak inna liga.

[Ludwes 1 682]

Ja całą grę grałem na normalu, ale jak doszło co do czego z

 

Spoiler

Pudzianem,

 

to musiałem zmienić na easy, bo mnie niszczył strasznie xd

 

Ale gierka fajna, zacznę może niedługo i przejdę druga sciezke.

[Yap 2 788]

Gre zaczalem tydzien temu i jak na razie wyzwanie jest male. Troche zaluje wyboru Normala, ale tak czy owak zaliczenie 2ki jest tylko prologiem do 3ki. 
Wspomnieni bossowie moze irytujacy jesli sie nie wie co sie robi. Uzywam Igni i innych zaklec (?), ale moje ulubione to wlasnie pulapki unieruchamiajace. Macki czy Pudzian tylko przyjmuja ciosy, a mobki gina raz dwa.
Kolega 20inchDT ma jednak racje. Drewno w dzisiejszych czasach to archaizm rzutujacy na odbiorze.  

[kotlet_schabowy 2 673]

Poziom trudności można zmienić w każdym momencie, więc śmiało. A z tym, żeby wiedzieć co się robi, to nie do końca tak wygląda. Ot taki Letho, spamuje znakami jak pojebany, a hitboxa ma takiego, że Geralt może odskoczyć 2m w bok a i tak dostanie w ryj. No i zabiera potężnie dużo hp. No także wiem co robić i to robię, ale sprowadza się to do żmudnego powtarzania tych samych ruchów i powolnego zbijania hp wroga, kiedy on ma nas na parę hitów i kilkoma błędami pozbawiamy wiedźmina życia.

 

Ja poza stricte trudnością mam zarzut do interfejsu i sterowania, a w zamieszaniu, jakie nieraz się robi przy paru przeciwnikach, rzucenie znaku bywa niezłym wyzwaniem (nakładanie quen ma takiego laga, że jeśli nie odbiegniemy mocno na bok, to często wpadamy w błędne koło "rzucam quen-przeciwnik wykorzystuje mojego laga żeby mnie walnąć-quen zostaje rozbity-powtórz".

 

Dopiero wraz z mocniejszym rozwojem bohatera zaczyna to mieć ręce i nogi.

[Andreal 2 123]

Jedynie, czego żałuję, to że nie grałem na mrocznym poziomie trudności, no ale obie ścieżki zrobiłem na tym prawie najwyższym

 

Ale faktycznie, walki dość żmudne i wymagające powtarzania wciąż tych samych akcji.

[Pupcio 18 329]

Wiecie czemu wiczer nie wykrywa mi dualshocka 4? gra nie jest kompatybilna z tym padem czy o co cho?

[Ludwes 1 682]

pupcio, głupie pytanie, nie obraz się, ale korzystasz z ds4 windows?

 

a, właśnie sobie przypomniałem, że miałem podobny problem kilka lat temu i wydaje mi się, że rozwiązanie było tak proste, że aż mi głupio później było - trzeba było w ustawieniach zmienic sterowanie z klawiatury na pada i dopiero złapało, a nie jak to zazwyczaj bywa od razu po włączeniu gry

[Pupcio 18 329]

Nie korzystam. Zawsze podłączałem jak boss na kablu i elegancko wszystko działało. W ustawieniach sprawdzałem czy mogę zmienić na padzika ale go nie wykrywa

[Figuś 21 141]

Dupcio w PC poszedł? Czy laptok jakiś?

[Pupcio 18 329]

Laptok do roboty ale czasem się pogra hehe

[Shankor 1 602]

Jeśli grasz przez steam, to tam jeszcze w ustawieniach pada sprawdź. 

[Pupcio 18 329]

z goga mam. Na steamie wszystko elegancko śmigało

[Ludwes 1 682]

no to ściągaj sobie ds4 windows i będzie Ci wykrywać dualshocka jako pada od Xboksa w praktycznie każdej grze bez większego problemu

[Shankor 1 602]

Albo "dodaj grę spoza steam" i odpalaj przez steam. 

[Pupcio 18 329]

10 minut temu, Shankor napisał:

Albo "dodaj grę spoza steam" i odpalaj przez steam. 

Zadziałało, dziękiii

[Pupcio 18 329]

Jezu teksty z tej części to jest top tej serii xD

[Faka 3 983]

Zwłaszcza wątki z tym niebieskim kurwa patriotą i oddanemu Foltestowi. Jak mu tam było na imię, bo żem zapomniał?

[kotlet_schabowy 2 673]

 

[KrYcHu_89 2 246]

Właśnie sobie uświadomiłem, że nigdy nie grałem ścieżki Iorwetha, wczoraj zainstalowałem więc sobie W2, wgrałem trochę modów na tekstury w 8k i jakieś usprawniacze do gameplayu.

 

Z rozpędu doleciałem aż do bossa aktu 1, ale to jest drewno gameplayowo, istna tragedia xD. Cała reszta dalej trzyma poziom, nie mam do 2 takiego sentymentu jak do 1 i 3, ale fajnie jest wrócić do tego świata. 

 

 

 

[Homelander 2 044]

Ja dla odmiany grałem tylko ścieżkę Iorwetha, ale nikt mnie nie zmusi do powrotu do dwójki

[KrYcHu_89 2 246]

6 godzin temu, Homelander napisał(a):

Ja dla odmiany grałem tylko ścieżkę Iorwetha, ale nikt mnie nie zmusi do powrotu do dwójki

Dużo nie tracisz, tzn. lubię wszystko z Wiedźmina i mam miłe wspomnienia, ale dzisiaj ten gameplay to jest coś po prostu okropnego xD. Przy trójce jednak wszystko zrobili lepiej pod tym względem. 

W dniu 24.08.2018 o 06:27, izon napisał(a):

Gra się w ogóle nie zestarzała na PC, ogrywam i cały czas jestem zachwycony, pod względem głównej linii fabularne jest ewidentnie lepiej niż w W3!

Piszę z przyszłości kolejne x lat później i według mnie zestarzała się okropnie. 

 

Natomiast graficznie na PC z modami to jest prawie poziom W3. 

 

Story jak story, dla mnie top.