Gość donsterydo Opublikowano 20 lutego 2011 Opublikowano 20 lutego 2011 (edytowane) W Echo Mode jest 16 mapek Pierwsza recka: http://www.vgarabia.com/2011/02/20/bulletstorm-the-vanquish-of-first-person-shooters/ Edytowane 21 lutego 2011 przez donsterydo Cytuj
Gość donsterydo Opublikowano 22 lutego 2011 Opublikowano 22 lutego 2011 Stream z Anarchy http://www.justin.tv/prod1gyx#/w/892908736/5 Już zapowiedzieli DLC People Can Fly, Epic Games and EA also announced today the Gun Sonata pack, the first downloadable content for Bulletstorm. Featuring three new maps for Anarchy multiplayer mode, from the wretched Sewers of Stygia to the dilapidated ruins of Hotel Elysium and the open spaces of Villa, the Gun Sonata Anarchy maps provide even more settings for players to work together in order to pull off fantastic team skillshots. In addition to the new Anarchy maps, Gun Sonata will also introduce two new Echo mode maps, including Crash Site, where Final Echo soldiers must deal with the ramifications of their crashed ship, and Guns of Stygia, in which a captive commando escapes from an enemy prison. Completely new to the Bulletstorm experience, Crash Site and Guns of Stygia offer brand new challenges for those competing to top personal high scores and leaderboard rankings. Two new Leash enhancements, the Flamingo and the Pulp, make it even more enjoyable to kill with skill and style. The Gun Sonata downloadable content will be available this spring for 800 Microsoft Points on Xbox LIVE® Marketplace and $9.99 on the PlayStation Network. Cytuj
Słupek 2 143 Opublikowano 22 lutego 2011 Opublikowano 22 lutego 2011 (edytowane) http://www.gametrailers.com/video/exploding-dudes-bulletstorm/710776 Exploding Dudes Gameplay http://www.gametrailers.com/game/bulletstorm/13025 Dinocyborg & Model Cities Gameplay http://www.gameinformer.com/games/bulletstorm/b/xbox360/archive/2011/02/22/bulletstorm-review-the-fps-genre-gets-a-billion-shots-in-the-arm.aspx recenzja GI Ocena 9,25 http://www.joystiq.com/2011/02/22/bulletstorm-review/ recka Joystiq Chwalą, chwalą chyba bardzo dobra gra wyszła. Edytowane 22 lutego 2011 przez SłupekPL Cytuj
masaKRATOS 816 Opublikowano 22 lutego 2011 Opublikowano 22 lutego 2011 Patrze któryś dzień w tym temacie i jakoś tłoku nie widzę. Gra jest b.dobra , a z waszej strony nawet komentarzy nie widuje Jedno jest pewne ze gre kupie ....i sprzedam 8) Cytuj
Gość donsterydo Opublikowano 22 lutego 2011 Opublikowano 22 lutego 2011 Żeby komentować trzeba mieć grę. Cytuj
K@t 116 Opublikowano 22 lutego 2011 Opublikowano 22 lutego 2011 (edytowane) Zaczęły w końcu pojawiać się konkretne oceny. Średnie ocen to kolejno 85,44% na X360 i 85 na PS3. Najniższa ocena to w tej chwili 7,5/10, a Ign z kolei potwierdza doniesienia o nieprzyzwoicie krótkim singlu: http://uk.xbox360.ign.com/articles/115/1151242p1.html Edytowane 22 lutego 2011 przez K@t Cytuj
Gość donsterydo Opublikowano 22 lutego 2011 Opublikowano 22 lutego 2011 Recenzent z IGN'u grał pewnie na niskim poziomie trudności. Na poly w recce napisali, że pękła w singlu w 9 godzin. Na forum X360 jeden user pisał, że można spokojnie grać na najwyższym poziomie trudności. Ja będę grał na ostatnim. Cytuj
K@t 116 Opublikowano 22 lutego 2011 Opublikowano 22 lutego 2011 No szkoda tylko, że nikt tak nie bronił ostatnio MoH Ja go też zaliczyłem w 7h, podczas gdy padały tu głosy o 4h kampanii SP. Ale fakt faktem, że na easy to żadna sztuka. Cytuj
Gość donsterydo Opublikowano 22 lutego 2011 Opublikowano 22 lutego 2011 (edytowane) Ale dziwny trailer. Zupełnie nie pasuje do reszty Trailer ala CoD Chyba za bardzo chcieli pokazać, że jest fabuła w grze he he. Edytowane 22 lutego 2011 przez donsterydo Cytuj
Litwin81 1 155 Opublikowano 22 lutego 2011 Opublikowano 22 lutego 2011 Fajny,podoba mi się,ciekawi mnie tylko czy żywotność nie skończy sie na jednorazowym przejściu singla? Cytuj
MaZZeo 14 182 Opublikowano 22 lutego 2011 Opublikowano 22 lutego 2011 Meh, czyli KZ3 dostał do trailera za bardzo lajtową muzę, a Bulletstorm zbyt poważną Nie podoba mnie się, że niektórzy piszą nawet o 5.5-6h, a wcześniej była mowa o 9-10 godzinach, znowu jakieś sprzeczne info jak w przypadku Killzone'a. Cytuj
Gość donsterydo Opublikowano 22 lutego 2011 Opublikowano 22 lutego 2011 (edytowane) Z doświadczenia wiem, że 90% lamentów nad 5 godzinnymi singlami ma tyle wspólnego z rzeczywistością co rosyjski balet z amerykańskim wrestlingiem. Jak nie zagrasz to się nie dowiesz Poziom trudności musi być dostosowany do umiejętności, jak ktoś sobie ustawia taki poziom, że nie ma jak zginąć to może i większość gier w 3-4 godziny przejść. To jak mój kumpel mówi mi, że MW2 na 6h - porównuję nasze achievy i widzę, że ma za przejście na normalu to sorry no pain no game Edytowane 22 lutego 2011 przez donsterydo 1 Cytuj
Słupek 2 143 Opublikowano 22 lutego 2011 Opublikowano 22 lutego 2011 http://www.gametrailers.com/video/review-bulletstorm/710809 recka GT Story 7.5 Design 8.4 Gameplay 9.0 Presentation 9.2 Ocena końcowa 8.6 Cytuj
sprite 1 787 Opublikowano 23 lutego 2011 Opublikowano 23 lutego 2011 Zbiór kilku recenzji: http://www.joystiq.com/2011/02/22/metareview-bulletstorm/ Cytuj
UberAdi 2 285 Opublikowano 20 marca 2011 Opublikowano 20 marca 2011 Co tu tak cicho? Nie ma nikogo kto gra Echo albo Anarchy? Nowy filmik, może kogoś zainspiruje do gry (sorry za jakość, nie mam w tej chwili cap carda ) http://www.youtube.com/watch?v=hUExVwsCDCE Cytuj
Litwin81 1 155 Opublikowano 21 marca 2011 Opublikowano 21 marca 2011 No właśnie dziwne,wszyscy tak chwalili tą gre a mało kto w nią gra Cytuj
Kris77 434 Opublikowano 21 marca 2011 Opublikowano 21 marca 2011 (edytowane) Ja gram, jestem w 5 akcie. Kupiłem używaną limitkę z niewykorzystanym kodem online i w takim stanie pogonię ją dalej. Generalnie gra jest bardzo fajna na raz, może dwa razy. Skill shoty dają masę zabawy, ale odnoszę wrażenie że są one związane z konkretnymi broniami, a nie ze zmyślnością gracza. Mamy guna którym nawalamy i zaliczamy skill shoty, dostajemy nową pukawkę i odkrywamy kolejne skill shoty (czasami nie wiadomo za co, bo wrogowie są za daleko i dokładnie nie widać). Na razie trafiłem na jedną możliwość zrzucenia sufitu na głowy przeciwników (etap z dema). Snajperka jest z kolei bardzo fajna z możliwością kierowania pociskiem. Przeciwnicy to taka krzyżówka Locustów z Gears of Waz z psycholami z Batman: Arkham Asylum (może to taka specyfika silnika Unreal). Grayson to taki trochę Marcus Fenix dla ubogich, z humorem, tekstami i cynizmem Lobo (postać komiksowa, polecam przeczytać. Lobo: Ostatni Czarnian z kreską Simona Bisleya to komiksowa rewelacja). Graficznie jest przeraźliwie nierówno. Pierwsze 3 akty jest słabo, później się rozkręca. Mamy w grze obowiązkowy pociąg (niestety nie ma startu do tego z pierwszych Gearsów, a mistrzostwem dla mnie jest pociąg z Vanquish). Miasto nad wodą jest słabiutkie w porównaniu do Uncharted (etap ze skuterem) - różnica w premierach tych gier to 4 lata. Batman pokazał jednak, że silnik Unreal jest wydajny i da się zrobić ładniej. Marketing i hype ze strony PCF to mistrzostwo świata, etap wybrany do dema to jeden z lepszych w grze i kolejny punkt dla Chmielarza i ekipy (Evolution Studios powinno brać przykład z polaków jak się dema robi). Gra w Echa mnie nie bierze - to taki trochę The Club od ś.p. Bizzare. Te same plansze i mordowanie na punkty. Słaba sprzedaż The Club powinna chyba trochę dać do myślenia że to raczej nie tędy droga. Multi nie sprawdziłem, bo szkoda mi kodu online (wolę odzyskać kasę i wydać ja na Mortala). Premiera gry razem z Killzone 3, Homefront i majaczącym w oddali Crysis 2 to chyba strzał w kolano. Można było opóźnić premierę o 4 miesiące w celu: - doszlifowania 3 pierwszych aktów (graficznie jaki i gameplayowo), - dodania trochę więcej elementów kreatywnego zdawania bólu elektronicznym panopkom - więcej interaktywnych elementów jak: spadające sufity, możliwość zawalenia ściany, wyciągnięcie z pod koleżki pokrywy studzienki ściekowej, czy rozwalenie szklanej podłogi. Akt 5 to aż się o takie akcje prosi. - może dodania kilku piosenek do OST (trailerowy Filter z kawałkiem Hey Man, Nice Shot to kolejny marketingowy "+" dla PCF). OST jest w sumie nieinwazyjny, ani dobry ani zły, ale trudno go na dłużej zapamiętać. Kończąc - gra jest fajna, warto zagrać i osobiściem dałbym +7/-8. Ale to taka trochę pierwsza nasza liga, a do pierwszej ligi światowej trochę brakło. Recenzja w PSX moim zdaniem jest hurra optymistyczna, z dużym dodatkiem elementu "dobre, bo nasze więc kupujta". Ostatnio o grze rozmawia się w kontekście ilości sprzedanych egzemplarzy, a w dziale X360 na temat koszulek... A dlaczego nie o samej grze?? Edytowane 21 marca 2011 przez Kris77 Cytuj
szawello 7 Opublikowano 21 marca 2011 Opublikowano 21 marca 2011 I znowu spotykamy sie ze zjawiskiem "nasze to słabe" a to wcale nie prawda. Gra jest swietna, taki typowy odmuzdzacz, biegamy, strzelamy i masakrujemy przeciwnikow na mase sposobow, a wszystko doprawione masa wspanialych tekstow, docinek, przeklenstw. Fun niesamowity. Multi słabe, mozna pograc ale jak ma sie znajomego , chociaz i tak szybko sie nudzi. Tryb echa jest imo fajny bo chodzi o rozwnijanie tego tytulowego skilla. Minusem moze byc to ze tworcy okazuja sie hipkrytami bo w "Duty Calls" strasznie wysmiewali, QTE, i jeden zabity przeciwnik = jeden lv. a tym czasem w multi po 1 fali wrogow dostajemy lv a nawet 1,5. Ja zagralem lacznie gdzies z 75/80 fal i mam 41lv /65 wiec cos tu jest nie tak. Do tego brak edytora wlasnych skillshotow bo taka gra az prosi sie o mozliwosc tworzenia wlasnych. No i troche malo tych skillshotow(wiem ze napislaem wczesniej ze jest masa sposobow ale: ) gdy dostajemy nowa bron czy cos to jest fajnie bo jest ok. 10 do zdobycia z 1 broni do tego srodowiskowe i ukryte co daje dosyc pokazna sume jednak pod koniec gry widzielismy 90-95% wszystkich skillshotow i chcemy rozwalic kogos na jakis nowy sposob a tutaj nie ma jak. Bo np. jest rozdzial i tylko w nim mozemy przeciwnika wrzucic w np. miesozerna rosiczke i jest troche bieda z tymi srodowiskowymi. Ja bym nie porownywal BS do KZ3 czy Homefront bo tak jak napisalem BS nie stara sie byc powazna opowiescia tylko siepanka, gdzie taki KZ3 opowiada o zolnierzach typu" jestesmy za(pipi)isci idzmy sie zabic i tak wygramy(to nie byl spoiler) ", a homefront to znowu opowiesc o wielce pokrzywdzonych amerykanach, ktorych wszyscy chca zabic i musza bronic swojego wspanialego kraju. Nie wysmiewam tutaj w/w tytulow tylko staram sie pokazac mniej wiecej roznice miedzy tymi tytulami. A jesli ktos narzeka na to ze gra jest za wulgarna to na 99% zlapie sie na jednym momencie (mozna czytac nie jest to fabularne, ale moze "zepsuc" zaskoczenie) W pewnym momencie Glowny bohater, jego przyjaciel Ishi i Trishka staja w miejscu gdzie droga jest zamknieta i nie ma jak przejsc. Wywiazuje sie klotnia miedzy bohaterem a Trishka i w pewnym momencie Trishka mowi ze daje nam 15 sec. na znalezienie sposobu zeby jakos zrobic przejscie i mowi ze jesli nam sie uda to spelni jedno nasze zyczenie. Uwaga. Wiekszosc osob z ktorymi o tym rozmawialem mowila ze liczyli na cos o seksualnym znaczeniu, a tym czasem nasz bohater prosi ja aby wybaczyla Ishiemu. Wiec jak widac my sami chcemy tej sprosnosci P.S Online pass nie odblokowuje mozliwosci gry po sieci tylko dodatkowe tryby do echa i troche exp. do multi wiec mozesz smialo obadac tryb wieloosobowy bez wykorzystania kodu. Cytuj
Kris77 434 Opublikowano 21 marca 2011 Opublikowano 21 marca 2011 Wiesz, ja nie twierdzę że "niedobre, bo polskie". Twierdzę tylko, że do ekstraklasy światowej trochę brakło. Tak jak napisałem wcześniej: +7/-8 to jednak bardzo dobra gra. Może Bulletstorm 2 - jeśli takowy powstanie będzie - wyeliminuje niedoróbki jedynki i pozamiata rynkiem. Nie porównywałem też tej gry do Killzone 3, Crysis 2 czy Homefront. Chodziło mi o to, że zbyt dużo dobrych gier FPS wyszło w skali 1 miesiąca. Ludzie głosują portfelami. Sam osobiście kupiłem Killzone 3, a na Bulletstorm czekałem aż stanieje. Nowe IP w okolicach premiery tuzów gatunku jakimi są Killzone i Crysis ma średnie szanse. Może to typowa klątwa inżyniera Mamonia - ludzie lubią to, co znają. Przesunięcie premiery mogłoby (ale nie musiałoby) wpłynąć na sprzedaż. Generalnie żaden ze mnie ekonomista ani marketingowiec. Wiem natomiast ile mogę przeznaczyć kasy na gry w określonym czasie. A w moim czaso/okresie finansowym Bulletstorm przegrał z Killzone 3. Cytuj
szawello 7 Opublikowano 21 marca 2011 Opublikowano 21 marca 2011 u mnie wlasnie BS wygral z KZ3. A co do twojej oceny to jak sam napisales chodzilo ci o 7+/8- ale jak na polskie realia a ja bym tej grze wystawil 8/8+ w skali gier a nie tylko Polski, ale ja nie jestem recenzentem i moze to zbyt duzo. Cytuj
Litwin81 1 155 Opublikowano 21 marca 2011 Opublikowano 21 marca 2011 Szawello a gdzie on napisał"nasze to słabe"?Jedynie napisał że u nas na rynku ma wyższą pozycją,co jest zrozumiałe ze względu że Polacy wydają mało gier to i łatwiej grze stać sie dobrą lub bardzo dobrą.Ciekawe co piszesz o tym odmóżdżaniu,bo z tego co pamiętam to wytykano brak fabuły K3 a podobno Bullet miał ją lepszą. Cytuj
szawello 7 Opublikowano 21 marca 2011 Opublikowano 21 marca 2011 Chodzi mi o to ze wszyscy podchodza to polskich produkcji za nastawieniem zeby za duzo od nich nie wymagac i to jest moim zdaniem blad bo jesli chcemy cos znaczyc na swiecie to musimy byc dla siebie nawet bardziej surowi. A co do fabuly to w KZ 3 nie mialem okazji zagrac wiec nie porownam fabuly, a moja wypowiedz o czym jest, byla oparta o wypowiedzi znajomych, ale wiem napewno ze KZ3 jest powazniejsze itd. A tutaj mamy happy arcade fun. 1 Cytuj
Kris77 434 Opublikowano 21 marca 2011 Opublikowano 21 marca 2011 (edytowane) Chodzi mi o to ze wszyscy podchodza to polskich produkcji za nastawieniem zeby za duzo od nich nie wymagac i to jest moim zdaniem blad bo jesli chcemy cos znaczyc na swiecie to musimy byc dla siebie nawet bardziej surowi. A co do fabuly to w KZ 3 nie mialem okazji zagrac wiec nie porownam fabuly, a moja wypowiedz o czym jest, byla oparta o wypowiedzi znajomych, ale wiem napewno ze KZ3 jest powazniejsze itd. A tutaj mamy happy arcade fun. Widzisz, rzecz w tym że ja do Bulletstorm podszedłem na spokojnie, bez napinki. Nie jak do "polskiej" gry, lecz do gry. Po prostu. I oceniałem ją w ten sposób. I jak już wcześniej pisałem, jest to bardzo dobry tytuł. W temacie Killzone była awantura o ocenę w recenzji, o ilość stron poświęconych na opis gry, o ilość reklam każdej z gier w czasopiśmie. Że Bulletstorm jest bardziej promowany, itp, itd... Natomiast wydaje mi się że Butcher recenzując trochę podbił ocenę do góry. Edytowane 21 marca 2011 przez Kris77 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.