Call of Duty: Black Ops

[Szymek 1 048]

co do singla mw2 to misje podobaly mi sie strasznie a Gulag i ostania to male mistrzostwo swiata..

prawda jest taka ze na negatywna ocene singla wplywa

najazd ruskich na usa

sam scenariusz poz tym momentem jest calkiem fajny

w BO licze na jakas spiskowa teorie siegajacych dzisiejszych lat

[Yabollek007 314]

Mowcie co chcecie - jak dla mnie single w MW2 jest przeza(pipi)isty. Wypakowany akcja i....w zasadzie to tylko tyle. Jednak w sumie to nie jest nic zlego, bo o to wlasnie chodzi w tej serii. O nieskrepowana wybuchowa rozgrywke.

Fabula jest absurdalna, jednak same misje jak dla mnie swietne. Kazda trzyma poziom, jest inna od reszty. Patrzac wstecz na ta gierke nie moge sobie przypomniec ani jednej slabszej misji.

Edytowane 10 października 2010 przez Yabollek007

[Litwin81 1 155]

No misja w MC-u i jego bronieniu trzyma poziom

[ksztyrix 6]

A nie? Nie rozumem że niektórzy krytykują MW2 a zachwycają się "fabułą" CoD4.

[Litwin81 1 155]

Pisałem o misji i jej przebiegu a nie fabule.Jeżeli MC to twój drugi dom,to faktycznie mogłeś sie wczuć

[Słupek 2 146]

Taa obrona budki z hamburgerami to małe mistrzostwo świata .

 

Misje w czwórce aż wywoływały "ciary", każda ale to absolutnie każda to mistrzostwo. A mw2 <facepalm> to pokaz pychy i debilizmu (najazd ruskich; LITOŚCI), żadna misja nie zapadła mi w pamięci zresztą singla skończyłem 3 razy a ledwo co pamiętam jakiekolwiek misje bo były tak słabe.

 

BO ma u mnie już przewagę na starcie za dżunglę . Jestem ciekaw jakie będziemy mieli misje w co-opie i czy będzie ich więcej niż w mw2.

[Voytec 2 761]

Fabularnie to MW2 jest rozmemłaniem tego, co przedstawili w MW. Storyline w ostatnim CoDzie stoi na niskim poziomie. To jest niezaprzeczalny fakt.

 

Jednak to czym singiel MW2 zyje to akcja, akcja i sprypty. Na ekranie dzieje sie duzo, szybko i efektownie. Pal licho, ze nie trzyma sie to kupy i jest wyssane z palca. W MW2 jak wspomnialem liczy sie efekciarstwo. Wspominalem juz o akcji? Nie da sie ukryc, ze przechodzac po raz pierwszy kampanie ma sie wypieki na twarzy i te nieszczesne 6 godzin lyka sie bez popicia. Akcja w gorach Kazachstanu jest kozacka. Gulag jest mistrzowski. Ostatnia misja jest kapitalna. Tylko Rio nie przypadlo mi za bardzo do gustu. W grze liczy sie napakowanie kazdej misji skryptami i to jest wykonane swietnie. By przejsc z wypiekami i szczesliwym calego singla, nie nalezy sie rozdrabniac na szczegoly fabuly bo popsuje to cala zabawe. Takie mialem pierwsze podejscie i bylem zachwycony. Kiedy jednak skupilem sie na fabule to przyprawialo mnie to o mdlosci. Nie ukrywam i przyznaje sie do tego ze za 1 razem nie skupialem sie na dialogach i przedstawianej fabule w loadingach. Nawet wtedy wychodzilem po cos do picia. Jednak jak sie wgryzc w szczegoly... Oj, padaka.

 

BO to zakup obowiazkowy, bo kazdy CoD to swietne misje. Jednak nie na premiere. Po pierwsze primo zbyt napiety kalendarz i wazniejsze premiery. Po drugie primo nie dam zarobic Acti ;P

[Litwin81 1 155]

Dla mnie dobre są jedynie misje spec ops,te z Rangersami to kupa(poza odbijaniem białego domu)

[Pryxfus 820]

Fabularnie to MW2 jest rozmemłaniem tego, co przedstawili w MW. Storyline w ostatnim CoDzie stoi na niskim poziomie. To jest niezaprzeczalny fakt.

 

Jednak to czym singiel MW2 zyje to akcja, akcja i sprypty. Na ekranie dzieje sie duzo, szybko i efektownie. Pal licho, ze nie trzyma sie to kupy i jest wyssane z palca. W MW2 jak wspomnialem liczy sie efekciarstwo. Wspominalem juz o akcji? Nie da sie ukryc, ze przechodzac po raz pierwszy kampanie ma sie wypieki na twarzy i te nieszczesne 6 godzin lyka sie bez popicia. Akcja w gorach Kazachstanu jest kozacka. Gulag jest mistrzowski. Ostatnia misja jest kapitalna. Tylko Rio nie przypadlo mi za bardzo do gustu. W grze liczy sie napakowanie kazdej misji skryptami i to jest wykonane swietnie. By przejsc z wypiekami i szczesliwym calego singla, nie nalezy sie rozdrabniac na szczegoly fabuly bo popsuje to cala zabawe.

 

Podpisuje się pod tym "dwiema rencami". Skubańcy potrafią robić dobrego singla. Ja nie mam aż takich zdolności by przechodzić singla w 6 godzin. Zwykle zajmuje mi to jeszcze dodatkowo połowę takiego czasu. Przejscie kolejnego COD to mus, może nie nówki, ale trzeba go zaliczyć by mieć o czym rozmawiać z innymi graczami.

[Słupek 2 146]

Dla mnie dobre są jedynie misje spec ops,te z Rangersami to kupa(poza odbijaniem białego domu)

 

Wpis.

 

Uwielbiam SO ( duży + za Pripyat) najlepsza rzecz jaką oferuje mw2. Z innej beczki zastanawia mnie czy BO pójdzie tropem mw2 i dostaniemy łatwego veterana czy Treyarch zaserwuje nam chory poziom z WaW. Mimo wszystko wolałbym poziom WaW ;].

Edytowane 11 października 2010 przez SłupekPL

[Yabollek007 314]

LOL - oby nie. Juz veteran w MW2 potrafil mnie przyprawic o biala goraczke, jesli w BO bedzie jeszcze trudniej to sobie odpuszcze ten poziom trudnosci.

Ja nie wiem jak ludzie moga mowic, ze veteran w MW2 jest latwy. Mi przejscie gry na nim zajelo 12, czy 15h - jesli to byl latwy poziom to ja nie chce wiedziec jak wyglada trudny. Przejscie gry wtedy pewnie by mi zajelo z 100000h.

 

Edit: Nie rozumiem az takich waszych zachwytow czworka. Jak dla mnie tej gry i MW2 nie dzieli taka wielka przepasc jak ja opisujecie. Szczerze mowiac patrzac wstecz powiem wrecz ze MW2 ma wiecej ciekawych misji. [misje zimowe, snajperskie, gulag, akcja w Waszyngtonie w nocy, favele] z CoD 4 natomiast bardziej w pamiec mi zapadl tylko czernobyl i misja na statku.

Dodam, ze w CoD 4 gralem w okolicach premiery, a wiec dawno. Moze gdybym odswiezyl sobie gierke to moje wrazene bylyby troche inne, ale mimo wszystko - na pewno nie uwazalbym, ze MW2 to shit w porownaniu do CoD 4. Gameplay'owo obie gry sa identyczne, fabularnie za to MW2 ssie - takie jest moje podsumowanie.

Edytowane 11 października 2010 przez Yabollek007

[ksztyrix 6]

Veteran w MW2 to przechadzka po parku w porównaniu do poprzednich części, gdzie wkur.wogennych momentów była masa.

 

 

Pisałem o misji i jej przebiegu a nie fabule.Jeżeli MC to twój drugi dom,to faktycznie mogłeś sie wczuć

 

Ale o co chodzi?

Edytowane 11 października 2010 przez ksztyrix

[Słupek 2 146]

LOL - oby nie. Juz veteran w MW2 potrafil mnie przyprawic o biala goraczke, jesli w BO bedzie jeszcze trudniej to sobie odpuszcze ten poziom trudnosci.

Ja nie wiem jak ludzie moga mowic, ze veteran w MW2 jest latwy. Mi przejscie gry na nim zajelo 12, czy 15h - jesli to byl latwy poziom to ja nie chce wiedziec jak wyglada trudny. Przejscie gry wtedy pewnie by mi zajelo z 100000h.

 

Chyba żartujesz ;p veteran w mw2 to prościzna. To jest pierwszy w historii łatwy, najłatwiejszy CoD mi przejście go zajęło 5 i pół godziny (podobno można zejść poniżej 5). Dłużej grałem na normalu bo ponad 6 heh.

 

Edit: Nie rozumiem az takich waszych zachwytow czworka. Jak dla mnie tej gry i MW2 nie dzieli taka wielka przepasc jak ja opisujecie. Szczerze mowiac patrzac wstecz powiem wrecz ze MW2 ma wiecej ciekawych misji. [misje zimowe, snajperskie, gulag, akcja w Waszyngtonie w nocy, favele] z CoD 4 natomiast bardziej w pamiec mi zapadl tylko czernobyl i misja na statku.

Dodam, ze w CoD 4 gralem w okolicach premiery, a wiec dawno. Moze gdybym odswiezyl sobie gierke to moje wrazene bylyby troche inne, ale mimo wszystko - na pewno nie uwazalbym, ze MW2 to shit w porownaniu do CoD 4. Gameplay'owo obie gry sa identyczne, fabularnie za to MW2 ssie - takie jest moje podsumowanie.

 

No wiesz gameplayowo to wszystkie Cod-y są w zasadzie takie same od I części... Wiem, że to typowo kwestia gustu ale podważać czwórkę ;/ i pisać, że jest taka sama czy lepsza to ehh ja wymiękam.

Imo te gry dzieli nawet nie przepaść a lata świetlne.

Edytowane 11 października 2010 przez SłupekPL

[Toshirou 0]

LOL - oby nie. Juz veteran w MW2 potrafil mnie przyprawic o biala goraczke, jesli w BO bedzie jeszcze trudniej to sobie odpuszcze ten poziom trudnosci.

Ja nie wiem jak ludzie moga mowic, ze veteran w MW2 jest latwy. Mi przejscie gry na nim zajelo 12, czy 15h - jesli to byl latwy poziom to ja nie chce wiedziec jak wyglada trudny. Przejscie gry wtedy pewnie by mi zajelo z 100000h.

 

Edit: Nie rozumiem az takich waszych zachwytow czworka. Jak dla mnie tej gry i MW2 nie dzieli taka wielka przepasc jak ja opisujecie. Szczerze mowiac patrzac wstecz powiem wrecz ze MW2 ma wiecej ciekawych misji. [misje zimowe, snajperskie, gulag, akcja w Waszyngtonie w nocy, favele] z CoD 4 natomiast bardziej w pamiec mi zapadl tylko czernobyl i misja na statku.

Dodam, ze w CoD 4 gralem w okolicach premiery, a wiec dawno. Moze gdybym odswiezyl sobie gierke to moje wrazene bylyby troche inne, ale mimo wszystko - na pewno nie uwazalbym, ze MW2 to shit w porownaniu do CoD 4. Gameplay'owo obie gry sa identyczne, fabularnie za to MW2 ssie - takie jest moje podsumowanie.

 

Ukończ jeszcze raz MW2 to diametralnie zmienisz zdanie o tej grze (na gorsze).

[Litwin81 1 155]

Wszystkie misje w Iraku są super(ta z ratowaniem pilotki).

[Słupek 2 146]

Mój ranking:

 

4 > 2 > WaW > 1 > 3 > mw2

[McDrive 3 098]

Wszystkie misje w Iraku są super(ta z ratowaniem pilotki).

Ale czarnobyla nic nie pobije

[ksztyrix 6]

Odbijanie Whisky Hotel przebiło.

[Litwin81 1 155]

O ja,co za spaczony gust ale masz prawo.

[LiSoQuan 23]

COD4 był przede wszystkim bardziej realistyczny w singlu i w multi, we fabule itd. Z MW2 producentów poniosło we fabule jak i singlu , multi (uzbrojenie, dodatki, dziwne akcje) i to jest to co większości drażni. Ale nadal COD ma najlepszy dlamnie gameplay w multi i narazie nie widze gry ktora by to pobiła... chyba tylko Socom4 lub nowy Ghost Recon, Rainbow 6.

[ksztyrix 6]

O ja,co za spaczony gust ale masz prawo.

 

Nie no Prypeć też był spoko, ale chyba wszyscy się nim podniecają na wyrost. Wszystkie te super patenty to lipa. Kamuflaż działa zawsze gdy leżymy (jak jadą te BTR to żołnierze zauważą nas tylko jak na nas wejdą) a motyw ze snajperskim strzałem i wiatrem, siłą cariolisa to też ściema, można grać ze stoperem i strzelając w odpowiedniej chwili zawsze trafimy).

[redundantor 4]

Grałem w COD 4 po MW2 i WaW. Wcześniej grałem w niego od razu po premierze.

 

Nic słownie "nic" nie przekona mnie, że ta gra jest od nich lepsza. Jest bardzo dobra. Ale te gry nie są od niej gorsze. Począwszy od grafiki (chociaż skoku tu oczywiście nie ma), skończywszy na grywalności. Biorę tu pod uwagę multi, bo SP to kwestia ocenna. Moim skromnym zdaniem misje w MW2 i CODWAW nie są gorsze od tych z COD 4, a czas gry też nie jest inny niż zwykle. W coda 4 grałem ok 6 godzin, w te następne też coś koło tego.

 

Gdybym miał komuś polecić coś na początek, jak nigdy nie widział żadnego CODa to powiedziałbym WAW - zdecydowanie.

 

Moim zdaniem dużo zależy od tego z kim się gra. Jak gracie w jakimś teamie w COD4 to ja się nie dziwię, że Wam się bardziej podoba. Jakbyście ten sam team zebrali w inną grę to byłoby to samo.

 

Dla mnie w MW2 najlepszą misją była ta ganiana po dachach w faveli. To chyba najlepsza misja w jaką w ogóle grałem w jakimkolwiek COD.

 

Liczę na coś podobnego w BO

[Słupek 2 146]

COD4 był przede wszystkim bardziej realistyczny w singlu i w multi, we fabule itd. Z MW2 producentów poniosło we fabule jak i singlu , multi (uzbrojenie, dodatki, dziwne akcje) i to jest to co większości drażni. Ale nadal COD ma najlepszy dlamnie gameplay w multi i narazie nie widze gry ktora by to pobiła... chyba tylko Socom4 lub nowy Ghost Recon, Rainbow 6.

 

O z tym się zgadzam dla mnie to był właśnie jeden z głównych argumentów przeciwko mw2. Poniosła fantazja to mało powiedziane im po prostu odje.bało w mw2 z gry wojennej zrobili science-fiction klasy c.

 

Druga ważna kwestia toto, że CoD4 sprzedawał mega kopa w twarz. To był prawdziwy next genowy fps, pierwszy CoD we współczesnych czasach powiedziałbym, że nawet rewolucyjny no i posiadał Prypeć za co już mu się należały 10 ;p. Dla mnie czwórka to fps idealny, nie zapomnę jak po raz pierwszy odpaliłem betę fuck zatkało mnie na całej linii. Co za miód...

 

No i analogicznie po mw2 spodziewałem się tego samego (może nawet za dużo sobie wyobrażałem) a dostałem kiepskiego klona. Ostatnio w temacie Console Wars przeczytałem, że Girsy 2 to mission pack (śmiech na sali) i od razu przyszło mi do głowy to czym jest mw2 heh? Chyba słabym dlc... ta gra nigdy w życiu nie powinna być sprzedawana za 200 zł.

[ksztyrix 6]

A co w nim było takiego SF? Pomijając oczywiście fabułę która jest nierealna w prawdziwym świecie (tak samo jak w CoD4).

[xbor 54]

Ja tam pewnie kupię black ops pewnie nie zaraz po premierze, no chyba że brat zdecyduje sie grać na ps3 a nie na pc, ale kupię zdecydowanie dla multi które jest dla mnie bez konkurecyjne, bc2 nie podoba mi się ze względu na duże mapy i pojazdy (nie cierpię pojazdów w fps'ach multi).

Może faktycznie za dużo festynirastwa jest w multi mam na myśli perki i killstreaki, bo dodatki do broni mnie nie przeszkadzają ale uważam że multi jest mimo to świetny, w mw2 grałem tylko na kompie gdzie zdarzają się cheatrzy więc na ps3 będzie zdecydowanie mniej frustracji. Co do perka powodującego zmianę klasy to na pc akurat nie zuważyłem żeby ludzie go nagminnie używali.

W bo cieszy mnie pojawienie się opcji gun game w którą świetnie mi się grało w mw2.

Co do singla to mw2 nawet nie przeszedłem próbowałem kilak razy się za to zabrać ale po prostu nie chce mi się, nie wiem czy strzelanie do botów mnie nie bawi czy też klimaty współczesne. W bo singla przejdę chyba z "sympatii" do okresu w którym się rozgrywa. Dla mnie jednak singiel to jedynie dodatek, ale całkowicie rozumiem osoby które olewają multi a kupują/pożyczają grę tylko dla singla, choć mnie on po prostu nie bawi.

Edytowane 11 października 2010 przez xbor