Call of Duty Black Ops

[Czaja PL 8]

Okej - jestem ignorantem i nie rozumiem co sie od razu tak rzucasz ? Nawet 1 % osob tutaj zagladajacych nie uzywa telewizorow 3D poki co.

Jaki moze miec wplyw na grafike ? bardzo prosty musi wyswietlic w tej technologii 2 razy wiecej klatek niz normalnie. Moze zeby bylo wszystko plynne, wydawca obnizyl troche grafike, bo np. przy wygladzie MW 2 gra ciela, gdy musiala wyswietlic 120 hz...

Dlatego moze jest nie ostro, gorzej kolorystycznie, wolniej, ale za to Ty sobie odpalisz gre w 3D, zalozysz okulary i po godzinie gry zmeczony wrocisz do starego widoku. Zrezygnowano np. z poprawienia grafiki wzgledem MW2, bo trzeba bylo zrobic rakiete startujaca w 3D. No i mam prawo miec ta technologie poki co w (pipi)e, nie ? Do kina pojde, to wzrok mam zmeczony po takim avatarze, a co dopiero grajac w szpile 4-5 godzin.

 

Kurcze, ignorancja to bardzo zła cecha, szkoda że tak się z tym afiszujesz.

3D (mowa tu o tym 3D w Black Ops) ma niekożystny wpływ na grafikę - spadek rozdzielczości poziomej - ale tylko wtedy gdy konsola to 3D wyświetla. Wątpię by słabsze tekstury były wynikiem zaimletowanego wsparcia dla stereoskopii, raczej uwierzę w to że dopiero po przełączeniu na 3D konsola generuje mniejszą ilość szczegułów, czy niższy framerate tak jak ma to czasem miejsce przy splitscreen'ie.

Apropo splitscreen'u. Jestem absolutnie pewien że splitscreen bardziej męczy konsolę niż 3D side-by-side (czyli to w Black Ops), co według twojego rozumowania oznacza że MW2 miał by jeszcze lepszą grafikę niż ma, ale jej jakość została obniżona żeby dobrze wyglądało podczas gry na splicie. Brzmi to niedorzecznie, prawda?

Co do odświeżania i wyświetlanych klatek to niestety nie masz racji. Mylisz oba te pojęcia. Konsola nie musi generować 120Hz (czy też 120FPS) żeby zaoferować 3D side-by-side, bo TV sam sobie zrobi te 120Hz. A nie robi tego po to by płynnie wyświetlać, tylko po to by współgrać z okularami (domyślam się że wiesz o co chodzi - nie będę się rozpisywać) stąd wniosek że konsola może wyświetlać 3D nawet przy 60, 20, 10fps'ach. Prosty dowód - wyświetlanie zdjęć 3D - podczas wyświetlania zdjęć telewizor odświeża obraz 120Hz jak podczas odtwarzania wideo. A po co. A dlatego że tak działa aktywne 3D.

Mówiłeś też o zmęczeniu wzroku na przykładzie kina. Zły przykład gdyż kino i TV to dwie zupelnie różne technologie wyświetlania 3D, które niewiele mają ze sobą wspólnego.

[xzdunx 7]

w BO jest podobny coop jak w mw2 (ten z tymi gwiazdkami??)? piwko z kumplem + taki coop na splicie i nie ma nas na noc/2 noce pod koniec już tylko żona stała nade mną z przysłowiowym "wałkiem".

Edytowane 12 listopada 2010 przez xzdunx

[Janush 224]

Zamiast special ops są zombies które moim zdaniem są fajniejsze.

 

A jednak da radę quick scopować:

 

Naprawde nie rozumiem co wy macie do quick scope. Jak ktoś jest pro to umie dobrze grać ze snajperką i tyle.

[Mefi23 15]

Ktoś rzucił na tym forum teorie o quick scope i od razu każdy to podchwycił..Ja nie mam żadnej śmiesznej kropki, myszki, klawiatury, lasera, Bóg wie co jeszcze, a czasami wychodzą mi ładne akcje. Zatem proszę o nie wymyślanie spiskowych teorii odnośnie strzelania ze snajperki. Już w ogóle śmiesznym jest jeśli ktoś uważa, że każdy snajper posiada wyżej wymienione atrybuty, a bez tego byłby nikim. Większej bzdury nie słyszałem. Paranoja.

 

Wydaje się, że część osób to przerasta i próbuje sobie wytłumaczyć w jakiś "racjonaly" sposób. W sumie nie ma się czemu dziwić, skoro większość niż połowa graczy lata z M16 i temu pochodnymi, aż tu nagle znajdzie się taki snajper, który będzie mnie ciągle przyciskał do parteru. Zamiast nabrać trochę doświadczenia lepiej rzucić teorię o oszustwach i jest cacy. Przecież to ja JESTEM POLAKIEM, kto mi podskoczy?! :angry2:

Edytowane 12 listopada 2010 przez Mefi23

[Gość Soul]

Mi quick scopy nie przeszkadzają, MP jest inne czy lepsze ? ciężko powiedzieć, na pewno więcej wymaga i jest bardziej "techniczne" coś jak czwórka, ma swoje wady, ale podoba mi się, że dużo ciężej jest zrobić jakieś wysoki killstreak. Jest czyste, nieprzekombinowane jak MW2.

[marcin0903 1]

Właśnie skończyłem Black Opsa na Veteranie - najłatwiejsze CoD ever - zero frustracji. Wrażenia również pozytywne, a nawet coś więcej - najlepsza gra z serii, graficznie ok, dźwiękowo też, za to gameplay + klimat + fabuła = miotą wszystko.

Szczególnie chciałbym podkreślić fajnie poprowadzoną fabułę i nawiązania do World at War, no i zakończenie też bardzo fajne .

[easye 3 389]

Mozesz mi napisac, ile zajelo Ci powtarzanie takich momentow jak

dostanie sie do Dragowica podczas startu rakiety,Vietnam i zrzucanie napalmu, dachy podczas ucieczki

- ile razy to powtarzales, ze piszesz ZERO Frustracji ? Moze kurcze na PS3 poziom trudnosci jest rowniejszy, ale ja niektore momenty powtarzalem dobra godzine...

 

Przechodziles od razu na Veteranie, czy najpierw zaczales od Normal ? Pytam z czystej ciekawosci, bo niektorzy na tym forum albo pisze bajki, albo sa mega hardcorami.

[Fuji 1]

Ja jestem pod koniec gry i jak dla mnie to najtrudniejszy Veteran. W poprzednich czesciach na pewno sie tak nie męczyłem jak w BO. Moze przez to, że nasi pomocnicy są bezużyteczni tak jak by ich w ogole nie bylo. Ogolnie jestem na plus szkoda, tylko, ze nie bylo misji ze snajperka ;/

Edytowane 12 listopada 2010 przez Fuji

[marcin0903 1]

Najtrudniejsze to było MW1 i WaW - MW2 stosunkowo łatwe. Co do kompanów to co prawda nie robili nic, ale przeciwnicy koncentrowali na nich ogień co ułatwiało trochę.

 

Mozesz mi napisac, ile zajelo Ci powtarzanie takich momentow jak

dostanie sie do Dragowica podczas startu rakiety,Vietnam i zrzucanie napalmu, dachy podczas ucieczki

- ile razy to powtarzales, ze piszesz ZERO Frustracji ? Moze kurcze na PS3 poziom trudnosci jest rowniejszy, ale ja niektore momenty powtarzalem dobra godzine...

 

Przechodziles od razu na Veteranie, czy najpierw zaczales od Normal ? Pytam z czystej ciekawosci, bo niektorzy na tym forum albo pisze bajki, albo sa mega hardcorami.

x - ew. spoiler

 

dostanie się do x - w sumie nie długo, wystarczyło tylko ostrożnie iść i się nie pchać niepotrzebnie + plus flashy trzeba było trochę użyć

zrzucanie napalmu - hm.. tu się męczyłem, bo nie słuchałem co miałem zrobić i próbowałem im tam wbiec do okopów ;P. Potem jak zczaiłem, że o napalm idzie, to za drugim razem

dachy podczas ucieczki - no to tutaj to samo co w pierwszym, jakaś z góry obrana taktyka i jakoś żaden punkt nie wkurzył mnie

 

tzn. to nie jest tak, że wszystko za pierwszym razem robiłem, no ale jak grałem w MW1 albo w WaW i próbowałem tamte przejść, to praktycznie każdy checkpoint to mnóstwo bluzgów, wkurzania się i krzyczenia jaka ta gra jest durna, a tutaj to dość szybko te trudniejsze momenty pokonywałem

[Janush 224]

Do którego level udało wam się dojść w zombies? Mi się maksymalnie udało do 18 rundy wytrwać

[Zeratul 415]

zbugowany szrot

http://zeratulpl.blogspot.com/2010/11/call-of-duty-black-ops-w.html

[easye 3 389]

Dla mnie to tez jeden z trudniejszych Veteranow. Jasne misje sa nie rowne, ale jest pare takich fragmentow, gdzie jak nie ruszysz nieco do przodu, przeciwnicy pojawiaja sie non stop. Znowu utknalem, wcale nie jest z gorki pozniej, a jezeli ktos uwaza, ze ta gra nie jest trudna, to chcialbym z czystej ciekawosci zobaczyc jak gra. Mnie trafia szlag miejscami. Godzine kolejna przechodze pana K i (pipi) nie moge do jego drziw dobiec.

[marcin0903 1]

hm.. powiedz który konkretnie moment, a nagram Ci go jak przechodzę

[easye 3 389]

stary - ja nawet glupi

dojazd do Stainera samochodem opancerzonym

powtarzam juz setny raz ! Nie pamieta nawet, bym w jakimkolwiek CODie sie tak meczyl, wszedzie byly 2-3 misje hardcorowe, ale tutaj co jakis czas zacinam na dluzej.

Edytowane 13 listopada 2010 przez easye

[popiol 16]

A dziwisz sie easye? Pad od Xboxa jest o wiele lepszy, a już na pewno do FPSów. Ja przechodziłem odrazu na veteranie i naprawdę nie było jakoś mega ciężko, z momentów, które mi utkwiły w pamięci i je powtarzałem sporo razy (myślę, że tak do godziny czasu maksymalnie się z czymś męczyłem) to:

 

 

te bunkry z okopami, korytarze w laboratorium, gdzie były małpki w klatkach i misja z dachami - ale sama jej końcówka, czyli po upadku z wysokości jak trzeba było do tych wybiegających typów z pistoleciku strzelać. W pozostałych misjach raczej już tak ciężko nie było. Generalnie jest o tyle dobrze, że wrogowie rzadko używają granatów i trzeba poprostu starać się przedostać do przodu metodą prób i błędów, bo jak będziemy siedzieć w jednym miejscu to zazwyczaj wrogowie będą się odradzali bez końca.

 

 

A tak w ogóle to lipa straszna, że nie ma żadnych statystyk, żeby zobaczyć ile mi zajęło przejście gry... w poprzedniej części przecież były... oprócz ogólnego czasu powinno być też wyszczególnione ile czasu męczyliśmy się z daną misją.

 

Edit. Eee z tego co ja widzę, to Ty też na xboxie przechodzisz

Edytowane 13 listopada 2010 przez popiol

[kubson 3 189]

kurde wiekszosc wieczoru gralem w trybie barebone pure team deathmatch, rewelacja tylko szkoda ze tak malo osob gra ;/ bez killstreakow, perkow, dodatkow ach .

 

gra wogole ktos w tym trybie czy raczej normlany tdm ?

[easye 3 389]

A dziwisz sie easye? Pad od Xboxa jest o wiele lepszy, a już na pewno do FPSów. Ja przechodziłem odrazu na veteranie i naprawdę nie było jakoś mega ciężko, z momentów, które mi utkwiły w pamięci i je powtarzałem sporo razy (myślę, że tak do godziny czasu maksymalnie się z czymś męczyłem) to:

 

 

te bunkry z okopami, korytarze w laboratorium, gdzie były małpki w klatkach i misja z dachami - ale sama jej końcówka, czyli po upadku z wysokości jak trzeba było do tych wybiegających typów z pistoleciku strzelać. W pozostałych misjach raczej już tak ciężko nie było. Generalnie jest o tyle dobrze, że wrogowie rzadko używają granatów i trzeba poprostu starać się przedostać do przodu metodą prób i błędów, bo jak będziemy siedzieć w jednym miejscu to zazwyczaj wrogowie będą się odradzali bez końca.

 

 

A tak w ogóle to lipa straszna, że nie ma żadnych statystyk, żeby zobaczyć ile mi zajęło przejście gry... w poprzedniej części przecież były... oprócz ogólnego czasu powinno być też wyszczególnione ile czasu męczyliśmy się z daną misją.

 

Edit. Eee z tego co ja widzę, to Ty też na xboxie przechodzisz

Yep ! Wiesz, uwazam, ze jezeli jakis fragment przechodzi sie godzine, to gra jest trudna. Sam takich fragmnetow moge wyliczyc z 5,6. Bez przesady, jezeli by zrobili jeszcze trudniejszego Veterana to w ogole bym nie czerpal przyjemnosci z tej gry. Zostala mi chyba ostatnia misja, wiec jutro w koncu bede mogl sie zabrac za Multi ! :potter:

[Mustang 1 773]

Ja jestem pod koniec gry i jak dla mnie to najtrudniejszy Veteran. W poprzednich czesciach na pewno sie tak nie męczyłem jak w BO. Moze przez to, że nasi pomocnicy są bezużyteczni tak jak by ich w ogole nie bylo. Ogolnie jestem na plus szkoda, tylko, ze nie bylo misji ze snajperka ;/

O których częściach piszesz? Bo WaW było zdecydowanie trudniejsze, 3 też niełatwa, w 2 miejscami można było się naprawdę załamać, a z jedynką to już w ogóle nie ma porównania.

[marcin0903 1]

To się ma tak, że o ile w MW1 i WaW miałem odczucie, że zrobili ten tryb, żeby znienawidzić tą grę i się denerwować, a w MW2 i BO jest to wymagające, dość trudne, ale odnosząc się do poprzednich części, w mojej opinii, ani trochę frustrujące.

 

Przypomnijcie sobie jak w Berlinie, w misji Heart of Reich trzeba było wysadzić działa - już sobie zdacie sprawę, że ta gra jest prosta, albo tą misje gdzie japońce wyskakiwały z pod ziemi i rzucały 100 granatów, co do MW1 to jeszcze pamiętam nazwy misji tych idiotycznych - All Gilled Up - czyli ta w Czarnobylu i No Fighting in War Room, w korytarzach na samym końcu gry.

[Gość donsterydo]

Ktoś mi powie czy jest split w kampanii ? Są jakieś dodatkowe tryby gdzie można samemu grać (jakieś wariacje hordy czy firefight) ?

[Metoda 1 325]

To ja dorzuce swoje 3 grosze Singiel bardzo przyjemny, okraszony spoko fabułą, która mi się podobała. Veteran nie taki zły jak go malują, jest chyba łatwiej niż w MW2, a co do multi, to w skrócie mam 3 zastrzeżenia...:

 

1. Nie słychać kroków, chyba, że ktoś Ci na głowie skacze, przez to perk ninja, jak narazie jest bezuzyteczny (liczę na patch, i głośność kroków ala MW2, bo tam to było ekstra zrobione)

2. Respawny: nie wiedzieć czemu bardzo często jest tak, że przecwinik respawnuje się za plecami albo obok Ciebie, chociaż, gdy naprawią te kroki, to przestanie to być tak uciążliwe

3. Moda na mapę NukeTown... i sama roszada map... Raz trafiłem w tym samym lobby na 3 razy pod rząd na tą mapę, i bez kitu, odechciewa się grać. Ale mam nadzieję, że to chwilowa moda, i ją kiedyś wywalą z tdm, demolition itp.

 

Aaaa i jako bonus: Spam RCXD dzięki Hardline'owi... Sam to stosuję, bo jak to mawiają: Kto mieczem wojuje od miecza ginie.

 

Co do broni, to narazie nie ma sensu grac LMG, bo są do doopy, z assaultów, jak widzę to tej pory, to m16 i famas bije wszystko na głowę. Smg to domena Ak47u i MPL,a snajperka, to AWM, co do pistolów i reszty to nie wiem, ale ASP, zachowuje się dla mnie jak pistolet z bazaru na kapiszony.

Edytowane 13 listopada 2010 przez Ferris71

[pleju 209]

Ktoś mi powie czy jest split w kampanii ? Są jakieś dodatkowe tryby gdzie można samemu grać (jakieś wariacje hordy czy firefight) ?

 

Nie ma splita w kampanii, ale za to można grać na podzielonym ekranie w multi przez neta

Dodatkowy tryb to Zombie który jest bardziej rozbudowany niż horda i firefight, jedyny minus że są tylko 2 mapy, no i dodali jeszcze dodatkową mini grę z widokiem z góry i jakąś starą grę tekstową z pc ^_^

Edytowane 13 listopada 2010 przez pleju

[Gość donsterydo]

Ale dali dupy z tym splitem

 

Co do tego trybu Zombies to rozumiem, że mogę sam sobie ustawić liczbę fal, rodzaj przeciwników, rozkład broni, modyfikować parametry takie jak ilość życia, siłę grawitacji itp. skoro jest bardziej rozbudowany niż Firefight, tak ?

Edytowane 13 listopada 2010 przez donsterydo

[pleju 209]

W Zombie masz bardziej rozbudowane mapy, bronie kupuje się za zarobioną kasę i można je ulepszać, mamy jakieś zadania na mapie(np. włączenie zasilania które aktywuje teleporty, maszyny z perkami, pułapki). Ogólnie jest o wiele więcej do kombinowania niż w hordzie i firefight.

[biszat 5]

Wiec tak - singla jeszcze malo co gram jak na razie 1 misja . Calkiem przyjemny klimacik powrtow w czasie , razenie pradem itd

Skupilem sie na multi i mam swoje 3 grosze do dodania.

Wg mnie gra sie duzo przyjemnije niz MW2. Nagrody z killstreakow nie dodaja sie do kolejnej nagrody musisz sam ubic przeciwnika. Kolejna - nie moze byc w powietrzu kilku rzeczy latajacych na raz. To jest plus i minus zarazem. Zdaza sie tak ze nie masz kiedy wrzucic swoich nagrod , bo ciagle ktos kolejke zajmuje .

Mapy - calkiem zgrabne wielopoziomowe.Wkurza Nuketown .Najsmieszniej kiedy wylosuje Nuketwon w trybie Demolka lub Znajdz i zniszcz.

System perek - ciazko jeszcze wybadac co faktyczanie uzywac - ninja traci sens do czasu zrobienia na pro

Co mnie wkurza to te male drazniace samochodziki - dobrze ze mozna je zestrzelic

Ogolnie wrazenie pozytywne i wg mnie dobrze wydana kasa .