hellofriend 2 Opublikowano 27 października 2010 Opublikowano 27 października 2010 a jak wygląda sprawa , gdy spotyka sie dwóch wyrównanych graczy i jeden wziałby Real Madryt drugi powiedzmy Juventus...idze ograc "Realowca"? Sam gram Realem/Milanem i już sporadycznie Barceloną (Valdes sam sobie piłkę wrzuca do bramki). Wszyscy grają topowymi drużynami, a jak chcesz wygrać w równej walce to nie polecam brać juve na, barce, chelsea, real i milan. Cytuj
Wojtas1986 1 621 Opublikowano 27 października 2010 Opublikowano 27 października 2010 a jak wygląda sprawa , gdy spotyka sie dwóch wyrównanych graczy i jeden wziałby Real Madryt drugi powiedzmy Juventus...idze ograc "Realowca"? Sam gram Realem/Milanem i już sporadycznie Barceloną (Valdes sam sobie piłkę wrzuca do bramki). Wszyscy grają topowymi drużynami, a jak chcesz wygrać w równej walce to nie polecam brać juve na, barce, chelsea, real i milan. Ja gram Holandią która żadnym topem nie jest w Pes-ie Cytuj
Gość Kuno Opublikowano 27 października 2010 Opublikowano 27 października 2010 Ja przeważnie kim gram to z klubów AC MILAN, TOTENHAM, BARCA, WERDER, jeśli chodzi o państwa to only ARGENTYNA. Cytuj
hellofriend 2 Opublikowano 27 października 2010 Opublikowano 27 października 2010 a jak wygląda sprawa , gdy spotyka sie dwóch wyrównanych graczy i jeden wziałby Real Madryt drugi powiedzmy Juventus...idze ograc "Realowca"? Sam gram Realem/Milanem i już sporadycznie Barceloną (Valdes sam sobie piłkę wrzuca do bramki). Wszyscy grają topowymi drużynami, a jak chcesz wygrać w równej walce to nie polecam brać juve na, barce, chelsea, real i milan. Ja gram Holandią która żadnym topem nie jest w Pes-ie Jak rozegrasz 140 gier rankingowych to zrozumiesz o co kaman, bo nie jeden mecz przegrałem grając np. Aston Villa, zdecydowanie przeważałem, posiadanie po mojej stronie, a przegrałem przez 3 rzuty rożne - koleś opanował do perfekcji wrzucanie piłki na kake i wygrał 3:2, dodam jeszcze, że statystyki miał coś ok. ~ 84W/12D/14L. Zainteresowało mnie to i zapytałem jak to możliwe, że dorobił się takich statystyk, odpowiedział na to, że PES to schematy, opanuj rzuty wolne i rożne, do tego graj realem, ablbo Chelsea, a wygrasz praktycznie każdy mecz - w(pipi)ił mnie tym mocno, ale coś musi być na rzeczy. Cytuj
Ölschmitz 1 521 Opublikowano 27 października 2010 Opublikowano 27 października 2010 ja gram bajernem i czesto zdarza mi sie przegrac mecz w ktorym jestem po prostu lepszy. ale jak koles ma messiego albo ronaldo to ciezko utrzymac 0 z tylu, kazda akcja jednego z tych dwoch typow to podwyzszone cisnienie. mysle nad zmiana teamu, ale nie mam pomyslu a nigdy nie upadne tak nisko by grac realem/barca/milanem skoro nie lubie tych ekip. Cytuj
hellofriend 2 Opublikowano 27 października 2010 Opublikowano 27 października 2010 (edytowane) ja gram bajernem i czesto zdarza mi sie przegrac mecz w ktorym jestem po prostu lepszy. ale jak koles ma messiego albo ronaldo to ciezko utrzymac 0 z tylu, kazda akcja jednego z tych dwoch typow to podwyzszone cisnienie. mysle nad zmiana teamu, ale nie mam pomyslu a nigdy nie upadne tak nisko by grac realem/barca/milanem skoro nie lubie tych ekip. Dosłownie 5 minute temu wygrałem, a właściwie wygrywałem 2:0 do 80 minuty (przeciwnik wyszedł z meczu przed zakończeniem wypisując różne (pipi) pod moim adresem i Barcy, którą grałem) mamamya (Francja) - wygrał ML OPEN Pomyślałem sobie, że ok skoro jest taki dobry to zobaczę kim grywa i ostatnie gry to nic innego jak: Real, Barcelona i Chelsea... Żal takich pajacy. Dodam tylko, że ewidentnie gra mu się nie kleiła, Torres był dobrze kryty cały mecz, ani jednej akcji 1v1, 3 setki spieprzyłem. Mogło być więcej i jeszcze się ośmiesza. Edytowane 27 października 2010 przez hellofriend Cytuj
Ölschmitz 1 521 Opublikowano 27 października 2010 Opublikowano 27 października 2010 ja nie gram az tak bardzo dla rankingu wiec teoretycznie wole grac moim ulubionym timem, ale wkur... mnie juz mega jak po raz ktorys przegrywam bo typ podaje pilke do takiego ronaldo, na pelnym biegu mija moich kilku pilkarzy i strzela bramke z 20-paru metrow. dlatego dzisiaj pomysle nad graniem lepsza ekipa, chociaz wciaz sie waham czy byc wierny swoim przekonaniom czy jednak wyrownac sobie szanse z innymi. Cytuj
Matinx 19 Opublikowano 27 października 2010 Opublikowano 27 października 2010 ja gram bajernem i czesto zdarza mi sie przegrac mecz w ktorym jestem po prostu lepszy. ale jak koles ma messiego albo ronaldo to ciezko utrzymac 0 z tylu, kazda akcja jednego z tych dwoch typow to podwyzszone cisnienie. mysle nad zmiana teamu, ale nie mam pomyslu a nigdy nie upadne tak nisko by grac realem/barca/milanem skoro nie lubie tych ekip. Dosłownie 5 minute temu wygrałem, a właściwie wygrywałem 2:0 do 80 minuty (przeciwnik wyszedł z meczu przed zakończeniem wypisując różne (pipi) pod moim adresem i Barcy, którą grałem) mamamya (Francja) - wygrał ML OPEN Pomyślałem sobie, że ok skoro jest taki dobry to zobaczę kim grywa i ostatnie gry to nic innego jak: Real, Barcelona i Chelsea... Żal takich pajacy. Dodam tylko, że ewidentnie gra mu się nie kleiła, Torres był dobrze kryty cały mecz, ani jednej akcji 1v1, 3 setki spieprzyłem. Mogło być więcej i jeszcze się ośmiesza. co Ci przeszkadza, ze facet gra sobie najlepszymi teamami? Ma ochote, to gra, nie rozumiem w czym problem. A ze wyzywał to osobna kwestia. Tak czy siak barca ssie razem z realem Cytuj
hellofriend 2 Opublikowano 27 października 2010 Opublikowano 27 października 2010 ja gram bajernem i czesto zdarza mi sie przegrac mecz w ktorym jestem po prostu lepszy. ale jak koles ma messiego albo ronaldo to ciezko utrzymac 0 z tylu, kazda akcja jednego z tych dwoch typow to podwyzszone cisnienie. mysle nad zmiana teamu, ale nie mam pomyslu a nigdy nie upadne tak nisko by grac realem/barca/milanem skoro nie lubie tych ekip. Dosłownie 5 minute temu wygrałem, a właściwie wygrywałem 2:0 do 80 minuty (przeciwnik wyszedł z meczu przed zakończeniem wypisując różne (pipi) pod moim adresem i Barcy, którą grałem) mamamya (Francja) - wygrał ML OPEN Pomyślałem sobie, że ok skoro jest taki dobry to zobaczę kim grywa i ostatnie gry to nic innego jak: Real, Barcelona i Chelsea... Żal takich pajacy. Dodam tylko, że ewidentnie gra mu się nie kleiła, Torres był dobrze kryty cały mecz, ani jednej akcji 1v1, 3 setki spieprzyłem. Mogło być więcej i jeszcze się ośmiesza. co Ci przeszkadza, ze facet gra sobie najlepszymi teamami? Ma ochote, to gra, nie rozumiem w czym problem. A ze wyzywał to osobna kwestia. Tak czy siak barca ssie razem z realem Gdybyś czytał ze zrozumieniem to byś wiedział, że akurat mi to nie przeszkadza. Chodzi bardziej o zachowanie lamerów i wyzwiska po przegranym meczu. Przecież widział jaką drużynę wybrałem, mógł zmienić. Chętnie z Tobą zagram, pokażesz mi jak się gra i czym.. Cytuj
Matinx 19 Opublikowano 27 października 2010 Opublikowano 27 października 2010 ja gram bajernem i czesto zdarza mi sie przegrac mecz w ktorym jestem po prostu lepszy. ale jak koles ma messiego albo ronaldo to ciezko utrzymac 0 z tylu, kazda akcja jednego z tych dwoch typow to podwyzszone cisnienie. mysle nad zmiana teamu, ale nie mam pomyslu a nigdy nie upadne tak nisko by grac realem/barca/milanem skoro nie lubie tych ekip. Dosłownie 5 minute temu wygrałem, a właściwie wygrywałem 2:0 do 80 minuty (przeciwnik wyszedł z meczu przed zakończeniem wypisując różne (pipi) pod moim adresem i Barcy, którą grałem) mamamya (Francja) - wygrał ML OPEN Pomyślałem sobie, że ok skoro jest taki dobry to zobaczę kim grywa i ostatnie gry to nic innego jak: Real, Barcelona i Chelsea... Żal takich pajacy. Dodam tylko, że ewidentnie gra mu się nie kleiła, Torres był dobrze kryty cały mecz, ani jednej akcji 1v1, 3 setki spieprzyłem. Mogło być więcej i jeszcze się ośmiesza. co Ci przeszkadza, ze facet gra sobie najlepszymi teamami? Ma ochote, to gra, nie rozumiem w czym problem. A ze wyzywał to osobna kwestia. Tak czy siak barca ssie razem z realem Gdybyś czytał ze zrozumieniem to byś wiedział, że akurat mi to nie przeszkadza. Chodzi bardziej o zachowanie lamerów i wyzwiska po przegranym meczu. Przecież widział jaką drużynę wybrałem, mógł zmienić. Chętnie z Tobą zagram, pokażesz mi jak się gra i czym.. Pisz ze zrozumieniem, potem wymagaj takiego czytania. Poza tym, ja nei jestem od udowadniania/pokazywania czegokolwiek. Grzecznie zapytalem, co Ci przeszkadza, ze gosc lubi grac najlepszymi teamami i ma fun ze zwyciezania nimi? Tok Twojego rozumowania odczytuje na zasadzie "moja racja jest najmojsza". Jak sie myle to mnie popraw. Cytuj
Gość Orson Opublikowano 27 października 2010 Opublikowano 27 października 2010 eh, to problem stary jak gry piłkarskie...duet ronaldp-carlos w iss 98 , potem matkoje.bca adriano, teraz krysia..gry to zerojedynkowe swiaty, developer stoi przed rozkminą jak zbalansowac by prowadzac messiego gracz czuł , że prowadzi piłkarskiego bożka a jednoczesnie tenze bozek nie strzelał 10 bramek w meczu .. różnie to wychodzi, mam przed oczyma c ronaldo z fify 11, czy Adriano z pes a 6...jak gra obliczyła ze wg statów krysia ma minąć rywala lub adriano ma przepchnąć trzech kolesi to działy sie códa Cytuj
hellofriend 2 Opublikowano 27 października 2010 Opublikowano 27 października 2010 ja gram bajernem i czesto zdarza mi sie przegrac mecz w ktorym jestem po prostu lepszy. ale jak koles ma messiego albo ronaldo to ciezko utrzymac 0 z tylu, kazda akcja jednego z tych dwoch typow to podwyzszone cisnienie. mysle nad zmiana teamu, ale nie mam pomyslu a nigdy nie upadne tak nisko by grac realem/barca/milanem skoro nie lubie tych ekip. Dosłownie 5 minute temu wygrałem, a właściwie wygrywałem 2:0 do 80 minuty (przeciwnik wyszedł z meczu przed zakończeniem wypisując różne (pipi) pod moim adresem i Barcy, którą grałem) mamamya (Francja) - wygrał ML OPEN Pomyślałem sobie, że ok skoro jest taki dobry to zobaczę kim grywa i ostatnie gry to nic innego jak: Real, Barcelona i Chelsea... Żal takich pajacy. Dodam tylko, że ewidentnie gra mu się nie kleiła, Torres był dobrze kryty cały mecz, ani jednej akcji 1v1, 3 setki spieprzyłem. Mogło być więcej i jeszcze się ośmiesza. co Ci przeszkadza, ze facet gra sobie najlepszymi teamami? Ma ochote, to gra, nie rozumiem w czym problem. A ze wyzywał to osobna kwestia. Tak czy siak barca ssie razem z realem Gdybyś czytał ze zrozumieniem to byś wiedział, że akurat mi to nie przeszkadza. Chodzi bardziej o zachowanie lamerów i wyzwiska po przegranym meczu. Przecież widział jaką drużynę wybrałem, mógł zmienić. Chętnie z Tobą zagram, pokażesz mi jak się gra i czym.. Pisz ze zrozumieniem, potem wymagaj takiego czytania. Poza tym, ja nei jestem od udowadniania/pokazywania czegokolwiek. Grzecznie zapytalem, co Ci przeszkadza, ze gosc lubi grac najlepszymi teamami i ma fun ze zwyciezania nimi? Tok Twojego rozumowania odczytuje na zasadzie "moja racja jest najmojsza". Jak sie myle to mnie popraw. Poprawię Cię bo nie zrozumiałeś. Gość burzy, że gram Barcą, że to lamerska drużyna, ja jestem (pipi)onym idiotą, przy czym nic na boisku nie pokazał, a sam ma w liście ostatnich 5 gier, mecze Realem, Barcą i Chelsea. Rozumiesz już? Gdzie w tym sens. Cytuj
Matinx 19 Opublikowano 27 października 2010 Opublikowano 27 października 2010 (edytowane) ja zrozumialem ze nawyzywal barce jako klub, bo ich nie lubi, a nie Ciebie za to ze grasz barcą. Tak napisales i odczytuje to raczej poprawnie. A ze gra najlepszymi - niech sobie gra. zreszta nie wiem po co o tym dyskutuje jak to i tak do niczego nie prowadzi ide cos obejrzec, pozdr Edytowane 27 października 2010 przez Matinx Cytuj
hellofriend 2 Opublikowano 27 października 2010 Opublikowano 27 października 2010 (edytowane) ja zrozumialem ze nawyzywal barce jako klub, bo ich nie lubi, a nie Ciebie za to ze grasz barcą. Tak napisales i odczytuje to raczej poprawnie. A ze gra najlepszymi - niech sobie gra. zreszta nie wiem po co o tym dyskutuje jak to i tak do niczego nie prowadzi ide cos obejrzec, pozdr Bo to jest gość typu: ,,Nienawidzę PISu", ale jak są wybory, to idzie głosować właśnie.. na PIS. Niech krytykuje, leje na to, ale kultura wymaga żeby nie obrażać ludzi, a już z pewnością NIE jeżeli robi się podobnie, a poza tym o co i za co? I do tego był mój komentarz. Czyżby? (przeciwnik wyszedł z meczu przed zakończeniem wypisując różne K U R W Y pod moim adresem i Barcy, którą grałem) Korekta popsuła wypowiedz, ale dało się to rozszyfrować.. Pozdr. Edytowane 27 października 2010 przez hellofriend Cytuj
Gość Kuno Opublikowano 27 października 2010 Opublikowano 27 października 2010 przestańcie sapać i płakać jak baby na forum to i tak nic nie da, lepiej weźcie się za gre i kopcie wszystkim tyłki po koleji jak leci każdy gra klubem, któremu kibicuje albo którym mu sie dobrze gra i tyle w temacie. Cytuj
hellofriend 2 Opublikowano 27 października 2010 Opublikowano 27 października 2010 (edytowane) przestańcie sapać i płakać jak baby na forum to i tak nic nie da, lepiej weźcie się za gre i kopcie wszystkim tyłki po koleji jak leci każdy gra klubem, któremu kibicuje albo którym mu sie dobrze gra i tyle w temacie. Nikt tu się nie sprzecza. Stary loooz.. Poczułem się trochę dziwnie, ciupiemy z ziomkiem z Francji w to samo, traktując to jako czysty fun - niestety tylko z mojej strony, po każdym meczu dziękuję za rozgrywkę i prawie po każdym wymieniamy się poglądami, odczuciami z boiska, a tu wieś.. Chciałem się pożalić, ale żona jeszcze na uczelni była - myślałem, że to forum jest po to, aby dzielić się wrażeniami, spostrzeżeniami i akcjami "godnymi uwagi". Nie róbcie mi tego! Edytowane 27 października 2010 przez hellofriend Cytuj
Gość Orson Opublikowano 27 października 2010 Opublikowano 27 października 2010 hello, ty serio to piszesz? stary, widocznie krótko sie bawisz po sieci (gry wszelakie, nie tylko PES) bo....bo jesli byłoby inaczej to spotkałbys sie juz z takim chamstwem , ze naprawde bys sie już przestał dziwic. klniecie do headsetu, wycie do niego, puszczanie muzyki, na pc właczanie torrentów by zamulic łacze i dowiesc prowadzenie, dream-teamy-glitche, ogladanie kazdej powtórki po 3 razy, no setki tego typu szitu... dlatego sa ludzie, którzy po sieci bawia sie tylko ze znajomymi- czy to piłki, czy strzelanki, czy wyscigi. O własnie, zapomniałem, wyscigi- potnij w wyscigi po sieci, to jest koszmar. Zamiast PRÓBOWAC jechać czysto to usilnie starają sie wjeżdżać w tyłek i tym samym stracic twe auto w piach pobocza... tak, ze od razu uprzedzam- przywyknij albo graj z ziomami. A rankingi odpusć albo wogóle albo pół serio jej traktuj- bo generalnie to im wyzej tym wiecej chamstwa (tzn do pewnego poziomu, bo jak wkroczysz do grupy prooooosów-killerów to juz inna bajla ale to trzeba byc cyborgiem a nie człowiekiem ) Cytuj
mikro 48 Opublikowano 27 października 2010 Opublikowano 27 października 2010 ...ogladanie kazdej powtórki po 3 razy... No nic mnie tak nie wku.rwia jak ktoś ogląda całego replaya wraz z 'cieszynką' po jakiejś zwykłej akcji. Jeszcze rozumiem jak jest jakiś ciekawy gol.. Cytuj
hellofriend 2 Opublikowano 27 października 2010 Opublikowano 27 października 2010 (edytowane) hello, ty serio to piszesz? stary, widocznie krótko sie bawisz po sieci (gry wszelakie, nie tylko PES) bo....bo jesli byłoby inaczej to spotkałbys sie juz z takim chamstwem , ze naprawde bys sie już przestał dziwic. klniecie do headsetu, wycie do niego, puszczanie muzyki, na pc właczanie torrentów by zamulic łacze i dowiesc prowadzenie, dream-teamy-glitche, ogladanie kazdej powtórki po 3 razy, no setki tego typu szitu... dlatego sa ludzie, którzy po sieci bawia sie tylko ze znajomymi- czy to piłki, czy strzelanki, czy wyscigi. O własnie, zapomniałem, wyscigi- potnij w wyscigi po sieci, to jest koszmar. Zamiast PRÓBOWAC jechać czysto to usilnie starają sie wjeżdżać w tyłek i tym samym stracic twe auto w piach pobocza... tak, ze od razu uprzedzam- przywyknij albo graj z ziomami. A rankingi odpusć albo wogóle albo pół serio jej traktuj- bo generalnie to im wyzej tym wiecej chamstwa (tzn do pewnego poziomu, bo jak wkroczysz do grupy prooooosów-killerów to juz inna bajla ale to trzeba byc cyborgiem a nie człowiekiem ) Gram od ok. 8 lat po sieci, wcześniej w W3 i Wowa, rzecz w tym, że część graczy nie rozwija się, kultura to kolejny mankament, a to boli. Ktoś mądry powiedział, że pewnego dnia zatoczymy koło i w dobie technologii, rozwoju wrócimy do lasu. Pierw trzeba z tego lasu wyjść.. Taka wolna rozmowa. Koniec tematu - idziemy grać! Edytowane 27 października 2010 przez hellofriend Cytuj
Gość Orson Opublikowano 27 października 2010 Opublikowano 27 października 2010 własnie, do gry... pograłem na pc (wczesniej demko na ps3) i wydaje mi sie, ze ta gra jest szybsza na pc niz konsoli...albo to złudzenie. Nie jest to wg mnie jakas duza róznica, jest niewielka ale zuważalna ma ktos porównanie? Cytuj
tomi_d 1 Opublikowano 27 października 2010 Opublikowano 27 października 2010 własnie, do gry... pograłem na pc (wczesniej demko na ps3) i wydaje mi sie, ze ta gra jest szybsza na pc niz konsoli...albo to złudzenie. Nie jest to wg mnie jakas duza róznica, jest niewielka ale zuważalna ma ktos porównanie? Nie wiem jak na pc, ale na PS3 pełna wersja jest szybsza od dema. Jest jeszcze kilka różnic. Cytuj
Gość Kuno Opublikowano 27 października 2010 Opublikowano 27 października 2010 własnie, do gry... pograłem na pc (wczesniej demko na ps3) i wydaje mi sie, ze ta gra jest szybsza na pc niz konsoli...albo to złudzenie. Nie jest to wg mnie jakas duza róznica, jest niewielka ale zuważalna ma ktos porównanie? Kumpel co gra na PC mówił mi wczoraj to samo jak u mnie graliśmy na konsoli, że na PS3 wydaje mu się wolniejsze, ale to zawsze można zmienić w ustawieniach tempo. Ja gram na standardzie. Cytuj
hellofriend 2 Opublikowano 28 października 2010 Opublikowano 28 października 2010 Nie bawię się w trofea, ale satysfakcja jest z Mr. Consistency (Online) i nawet nieźle się zapowiada: Possession Play, Hat-trick Hero, Predatory Striker, Perfect 10. Nie wiem tylko kiedy wpadł mi The Gentleman - gram często na pograniczu, ale miło. Spieprzyli tym, że nie ma więcej dla rozgrywek online, bo o to można walczyć. Cytuj
Faranell 272 Opublikowano 28 października 2010 Opublikowano 28 października 2010 Jak mnie WKUR.WIAJA ludzie grajacy w MLO,strzelasz takiemu debilowy bramke na 3:0 i zaczyna pakowac sobie samoboje.TO JEST MASAKRA;/ W ogole nie dostaje sie wtedy rankingu,co jest beznadziejne na maksa. I to zaczyna robic sie nagminne, koles chcial strzelic sobie trzeciego samoboja,udalo mi sie go dogonic Henrym i sfauowac,pilke odzyskalem,zostalo 5 minut do konca to bawilem sie w dziada i co? I koles wyszedl z gry.Dramat,jestem juz tak w(pipi)iony na tego typu zagrywki,ze odpuszczam gre na jakis czas. Cytuj
Ader 383 Opublikowano 28 października 2010 Opublikowano 28 października 2010 (edytowane) No zdarza się często,mnie też to drażni. Wczoraj w składzie - Ivarov - Ruskin,Shittu,H.Alcantara,Reo Coker - Reid,Valencia,Vicente - Petorbenov,Aghahowa,Carew pierwszy raz udało mi się zakwalifikować do drugiej fazy pucharu.Przeszedłem 1/16 po karnych (obroniłem 3 a swoje trafiałem) odpadłem dopiero w 1/8 z gościem, który skład miał nieziemski(CR,Ribery i spółka) po ciężkim meczu 1-2,ale fakt faktem koleś wiedział jak się gra i zasłużył na wygraną.Po turnieju 500 tysi na konto + jakieś 700 za poprzednie mecze (division 3 CUP) Strzelałem po 3 gole na mecz i skończyłem na pierwszych miejscach w rankingach strzelców i asyst - warto było się męczyć i radocha niesamowita Edytowane 28 października 2010 przez Ader Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.