The Walking Dead - 2010 - AMC

[CezaQ 25]

 

 

 

Nie wiem czy prawdziwe, czy fake, ale tak za bardzo mnie to nie obchodzi, chociaż... za prosta odpowiedź

[django 549]

BÓG ISTNIEJE

[tk___tk 4 795]

podejrzewam, że dziewczynka będzie w stodole hershella razem ze

zmarłymi członkami jego rodziny

.

 

a nie mówiłem? ale jeśli wierzyć przeciekom to i tak dopiero w siódmym odcinku.

[CezaQ 25]

Yup. Jest nadzieja, ale pół sezonu i tak kiła średnia.

 

tk___tk - nie zaprzeczam, a potwierdzam!! Szkoda, że to zbyt oczywiste było, mogliby się postarać...

[HeXa 435]

Odcinek tak napakowany akcja ze az spalem, dodatkowo te ich wielkie problemy az mnie przytlaczaja.

 

Najbardziej w tym serialu roz^ierdala mnie to ze oni na calkowitym lajciku jada sobie np. do miasta albo szlajaja sie po lasach.

Dodatkowo nauka strzelania... jakby mi jakis random w obliczu apokalipsy powiedzial "ziomus daj ammo packa potrenuje na butelkach" to bym go chyba

wysmial...

Ogolnie coraz bardziej denerwuje mnie ten serial, czekam tylko jeszcze az pojawi sie nowy bohater o imieniu Manuel i bedzie ruchal wszystkie kobiety.

JAKIE WATKI WPROWADZA OHHOOHOHOHOH!

Edytowane 21 listopada 2011 przez HeXa

[Gość kad2]

nie (pipi). na tle poprzednich to ten nowy byl bardzo dobry. ilosc czosnych dialogow ograniczona do mimimum, brak wiekszych debilnych zachowan naszych bohaterow, akcji tez troche bylo chociaz jak widac nie tyle ile bys chcial. a po 12 odcinkach powinies juz rozkminic czego mozna sie spodziewac po serialu i, ze napierdalanie zombi nigdy nie bedzie w tej produkcji priorytetem

[Zebra 4]

widze, ze nie tylko ja odnosze wrazenie ze ten serial to teraz chu.jnia straszna

[Canaris 304]

Mam nadzieje że żonke szeryfa szlag trafi czym prędzej bo tak mnie zaczyna zdzira w(pipi)iac ze az mnie trzęsie

[Dud.ek 2 057]

Najlepsze jest jak za każdym razem jadą do apteki po plecak leków zamiast zabrać wszystko na farme żeby było pod ręką. Ogólne to po przed ostatnim epizodzie który był bardzo dobry serial wrócił na swój senny tor ale w związku z rzekomym przeciekiem ze spoilera wyżej czekam na 7 odcinek.

[Gość]

Rzygam już tą farmą. Dr Quin z zombie, czy co. Gdzie jakieś zmiany miejsca akcji, intensywne starcia z zombiakami, ciekawe motywy. Wygląda mi to na Klan, w którym zamiast Lubiczów na biwaku, mamy grupkę ocalałych i wiejskiego felczera z jego ekipą. Ile sezon ma mieć odcinków 10? Wątki są rozwlekane w nieskończoność.

[Gość]

No właśnie brakuje tu dynamiki, oglądam to w nocy przed snem i już z 3 razy zasnąłem. Głupi przykład - Game of Thrones również opiera się na relacjach między bohaterami, ale tu dosłownie nie mogłem wytrzymać tygodnia do następnego odcinka.

[HeXa 435]

Ja tutaj chce walke o przetrwanie a nie (pipi) biwak czy piknik na farmie do (pipi)a.

 

Jak juz ktos wspominal z apteka co to do (pipi)a jest? Wypad na zakupy? Zamiast podjechac wozem zapakowac wsio i (pipi)c nim jakies

szwendacze przyleza to niee.. po co lepiej latac jak jest potrzeba.

 

Wydaje mi sie jakby scenarzysci sie pomylili. Chcialem tutaj skradanki do sklepow, ciche wypady po zapasy itp.

Wcale nie oczekiwalem eksterminacji zombiee za pomoca maczet i innych kiji bejzbolowych...

Zombie powinny byc na pierwszym planie, a ludzkie problemy wypelnieniem tla. Jak narazie sa (pipi) tylko dodatkiem wrzuconym od czasu do czasu aby nasi

bohaterowie szybciej bujali z miejscowki i nie zapomnieli ze juz nie sa na szczycie lancucha pokarmowego.

 

Zombie ninja w aptece ftw.

Edytowane 22 listopada 2011 przez HeXa

[Gość]

 

W sumie oglądam tylko dla niej, choć nie ma żadnych wykwintnych, erotycznych scen, nie liczą oddawania moczu na tester ciążowy.

Edytowane 22 listopada 2011 przez Gość

[golab 1 670]

serial jest odzwierciedleniem komiksu, główny wątek to relacje między bohaterami i to jak oni się zmieniają pod wpływem narastającego bagażu doświadczeń - ciężkich i drastycznych, których w serialu jakoś skąpią, ale wiadomo, że cenzura bardziej ima się taśmy filmowej niż kartki papieru

 

komiks to po prostu obyczajówka osadzona w survivalowym settingu, również zawiera epizody wypełnione w 100% gadką, też są czerstwe dialogi i kliszpwe gadki a'la:

podżeganie do buntu, kwestionowanie dowództwa, załamania nerwowe, roztrząsanie słuszności podjętych w przeszłości działań, głębokie przemyślenia poszczególnych postaci na temat otaczającej ich rzeczywistości

, ale są one równoważone ostrymi akcjami, które pokazują jak ludzie, żeby przeżyć, zawieszają swoje człowieczeństwo i zdobywają się na ekstremalne czyny

 

w serialu tego nie ma, do tego dodajmy logiczne głupotki i niekonsekwencje, zmiany w charakterystyce i losach postaci, wesołą twórczość scenarzystów, więc wygląda to tak jak wygląda

[dark gamer 3]

Nie ma to jak komiks ,szczególnie pierwsze tomy,czytałem je z zapartym tchem,a jeżeli chodzi o serial darowałem sobie po dwóch odcinkach.Gdyby poprowadzili to tak jak w komiksie,mógłby wyjść z tego jeden z najlepszych seriali,a tak to wyszło ,jak wyszło,no ale cóż.

[django 549]

Ale plus za to, że z tematu romansu postanowili spuścić powietrze bez większego hałasu, więc przynajmniej nie ma typowego dla takich wątków cliche.

Mnie się generalnie podoba, dobrze mnie usypia.

Tylko Dale'a bym odstrzelił.

 

Podbijam. Az sie zdziwilem jak Lori na koniec wszystko wygadala. Myslalem, ze dalej poleca w (pipi)a i beda to ciagnac dalej.

 

Odcinek sredni, ale w porownaniu do reszty - calkiem ok. Troche glupich akcji, duzo gadania (nawet nie wszystko usypialo!), dalej szukaja dzieciaka, dalej siedza na farmie. Z jednej strony dalej sie ciesze, ze zostawili niektore postacie bo teraz moga z nimi kombinowac, ale coz. Jest polowa drugiego sezonu a tak na serio nic sie nie wydarzylo.

 

Zrobic taki fajny pilot a pozniej taka kupe...

[tk___tk 4 795]

ciekaw jestem czy jak wyje.bią już z farmy (8-9 odcinek?) to będą zabawy w biwakownie do końca sezonu czy dostaniemy chociaż ze 2-3 odcinki w

 

 

więzieniu

 

 

chociaż znając tych gó.wnianych scenarzystów to mogą wymyślić kolejny nonsens jak cdc czy inny chu.j. wg. idealnie można by zakończyć ten sezon sceną w której

 

 

dexter mierzy w ricka, a z bloku A wylewa się chmara dopiero co uwolnionych zombiaków

 

 

konkretny cliffhanger i zagęszczenie wydarzeń w końcówce. pomarzyć sobie można...

Edytowane 22 listopada 2011 przez tk___tk

[CezaQ 25]

Zombie powinny byc na pierwszym planie, a ludzkie problemy wypelnieniem tla. Jak narazie sa (pipi) tylko dodatkiem wrzuconym od czasu do czasu aby nasi

bohaterowie szybciej bujali z miejscowki i nie zapomnieli ze juz nie sa na szczycie lancucha pokarmowego.

 

Właśnie - zombie są wypełnieniem tła, a ludzkie problemy na pierwszym planie = komiks = odwzorowanie komiksu.

 

Co do epa... trza czekać na następne, wszystko zostało napisane.

 

tk___tk - dokładnie, we wish...

 

Cheers.

[Gość]

Ile w ogóle ma być odcinków, 12?

[tk___tk 4 795]

13

 

ale po siódmym przerwa do lutego

[django 549]

Serio?

 

Haha...

[AiszA 91]

Pierwszy sezon zarąbisty! Co krok akcja, a teraz nie dzieje się praktycznie nic - od czasu do czasu numerek, wyskok do sklepu po prezerwatywy i te ciągłe gadanie czy łażenie po lesie. Sceny zaczynają mnie bawić. Z napięcia, dramatyzmu nie zostaje nic tylko problemy, romanse i niuanse. Kurde szkoda... Już wolałam krócej a intensywniej :bomb:

[HeXa 435]

"Pretty Much Dead Already"

 

Czemu tak dlugo musialem czekac na porzadny odcinek?

 

Na + !

[Gość Orzeszek87]

potwierdzam, nie było przeciągania akcji w nieskończonosć, narazie najlepszy odcinek w sezonie.

[Gość Kyo]

Wreszcie Shane na koniec powiedział to, co wszyscy powinni myśleć żeby przetrwać oraz to, przez co ten serial przez ostatnie parę docinków był wyjątkowo mdły.

No i + za dobrą ostatnią scenę.