The Walking Dead - 2010 - AMC

[Gość mate5]

Do breaking bad daleko, ale są zombiaki i o to głównie chodzi. Wkurza mnie mina Ricka. Jest szansa, że go uśmiercą? 

 

z komiksu, wiadomo:

 

Najwyżej mu coś utną

 

Edytowane 13 listopada 2013 przez mate5

[Texz 670]

 

Do breaking bad daleko, ale są zombiaki i o to głównie chodzi. Wkurza mnie mina Ricka. Jest szansa, że go uśmiercą? 

 

z komiksu, wiadomo:

 

Najwyżej mu coś utną

 

 

 

łeb?

 

[django 549]

Rick ma plot armor. Nie ma co sie spodziewac, ze stanie mu sie cos konkretnego.

[Sibian 154]

(pipi) co do rysunków w komiksie.
 
 

Moore już nie wróci do rysowania ? Ten cały Adlard to o wiele mniej czytelny niechluj i napierdala ciągle dupnymi czarnymi tłami. No ja (pipi)e, zawsze coś s(pipi)ią.

 

Edytowane 14 listopada 2013 przez Sibian

[Dud.ek 2 058]

Przyzwyczaisz się

[tk___tk 4 795]

bardzo lubię tony'ego moore'a, ale dobrze pokolorwanego i nie, nie wróci. typ nigdy nie trzyma się dłużej jednego tytułu. adlard bardziej pasuje do tonu komiksu i operowanie czernią to właśnie jego największy atut więc podejrzewam, że z czasem zaczniesz doceniać. chyba, że już taki twój charakter, że strzelasz z du.py zawsze i na wszystko tak jak w tym temacie, ale to już nie mój problem.

[Sibian 154]

No ale zostaw mój charakter :< Mówię zawsze jak jest.

Edytowane 14 listopada 2013 przez Sibian

[sosnaa 1 205]

wydaje się dla mnie czy w tym serialu nie ma zombie grubasów?

 

albo zombie kulturystów 

 

lub zombie karłów

 

 

dlaczego

 

żądam odpowiedzi

to nie są błahe sprawy, tylko jawne unikanie trudnych społecznomorlanych wątków przez autorów tego serialu

Edytowane 14 listopada 2013 przez sosnaa

[Gość suteq]

wydaje się dla mnie czy w tym serialu nie ma zombie Roziego?

 

albo zombie YETI-ego?

 

lub zombie Szewczyka

 

 

dlaczego

 

żądam odpowiedzi

to nie są błahe sprawy, tylko jawne unikanie trudnych społecznomorlanych wątków przez autorów tego serialu

fixed

 

A tak na serio to gdybyś o tym nie wspomniał to chyba nigdy bym nie wpadł na taką rozkminę. W sumie to grubi przeważnie są pierwsi jako zombie, a zombie kulturysty być może niedługo się doczekamy.

Edytowane 14 listopada 2013 przez suteq

[sosnaa 1 205]

 

wydaje się dla mnie czy w tym serialu nie ma zombie Roziego?

 

albo zombie YETI-ego?

 

lub zombie Szewczyka

 

 

dlaczego

 

żądam odpowiedzi

to nie są błahe sprawy, tylko jawne unikanie trudnych społecznomorlanych wątków przez autorów tego serialu

fixed

 

A tak na serio to gdybyś o tym nie wspomniał to chyba nigdy bym nie wpadł na taką rozkminę. W sumie to grubi przeważnie są pierwsi jako zombie.

 

 

 

albo na przykład zombie bliźniaczki syjamskie

na pewno tacy ludzie żyją w usa więc powinni być ukazani w serialu a nie są.

Edytowane 14 listopada 2013 przez sosnaa

[Gość suteq]

Nie sądzisz, że to byłoby jednak ZBYT obrzydliwe nawet jak na zombie? Jakoś nie wyobrażam sobie aż takich rzeczy w serialu, chociaż w filmach były podobne lub gorsze rzeczy, ale tam to jednak były potwory i było jakoś tam uzasadnione. W sumie to zombie chyba od zawsze byli postrzegani jako chudzi.

Edytowane 14 listopada 2013 przez suteq

[Sibian 154]

Przyzwyczaisz się

 

Mam nadzieję, najbardziej razi o wieeeeeele mnie szczegółów i zmiany w wyglądzie bohaterów. W ogóle odnoszę wrażenie , że na danych kadrach wygląd tych samych osób za bardzo się różni. Bardziej niechlujny, "brudny" styl nigdy mnie nie porywał. Póki co, nie mam już przyjemności z oglądania rysunków i łapię się na tym , "że sam bym to lepiej narysował", gdzie u Moore'a to było nie do pomyślenia. Od zawsze nienawidziłem takich zmian, już w anime przeplatające się odcinki rysowane przez różne osoby często wprowadzały mnie w niezbyt komfortowe oglądanie. No, ale niektórzy woleliby by forum to była jedna wielka pieśń pochwalna danych tytułów. Nie ma tak dobrze, niezadowoleni zawsze mogą sypnąć minuska lub założyć swój własny pochwalny fansite. Ale dość już tego offtopu : )

Edytowane 15 listopada 2013 przez Sibian

[grzybiarz 10 299]

Wczoraj obejrzałem ostatni odcinek i nie wiem, czy to wina ciśnienia, ale taki śpiący się zrobiłem. Trochę się wybudzilem pod koniec, gdy była jakąś akcja. Ostatnio przysypialem przy ostatnich sezonach Lost, teraz tu. Chyba pora znaleźć sobie inny serial

[Masorz 13 197]

 

Przyzwyczaisz się

 

Mam nadzieję, najbardziej razi o wieeeeeele mnie szczegółów i zmiany w wyglądzie bohaterów. W ogóle odnoszę wrażenie , że na danych kadrach wygląd tych samych osób za bardzo się różni. Bardziej niechlujny, "brudny" styl nigdy mnie nie porywał. Póki co, nie mam już przyjemności z oglądania rysunków i łapię się na tym , "że sam bym to lepiej narysował", gdzie u Moore'a to było nie do pomyślenia. Od zawsze nienawidziłem takich zmian, już w anime przeplatające się odcinki rysowane przez różne osoby często wprowadzały mnie w niezbyt komfortowe oglądanie. No, ale niektórzy woleliby by forum to była jedna wielka pieśń pochwalna danych tytułów. Nie ma tak dobrze, niezadowoleni zawsze mogą sypnąć minuska lub założyć swój własny pochwalny fansite. Ale dość już tego offtopu : )

 

 

Ale Adlard z czasem się wyrobił i te jego rysunki będą nawet sporo lepsze.

[Plugawy 3 687]

Wczoraj obejrzałem ostatni odcinek i nie wiem, czy to wina ciśnienia, ale taki śpiący się zrobiłem. Trochę się wybudzilem pod koniec, gdy była jakąś akcja. Ostatnio przysypialem przy ostatnich sezonach Lost, teraz tu. Chyba pora znaleźć sobie inny serial :confused:

 

Mam podobne odczucia. Ten sezon to jakas kpina, kur.wa kręcą się po tym więzieniu a scenarzyści nie wiedzą co już wymyślać. Wstawka z psami żrącymi zwłoki przy drodze była mega sztuczna. Nawet psy kijowo zagrały. Poza tym bezdomny pies po paru latach od apokalipsy by nie miał takiej ładnej i wyczesanej sierści. Bitch, please! Do tego to tandetne ujecie jak Rick paczy jak młody strzela bez skrupulow do zombiaków przechodzacych przez plot, dzizas. Mówiące do tych co sami nie umieją myśleć "o młody dorasta, nie wiedziałem, że już taki się zrobił, blablabla" . Uwielbiam ten serial ale w ch.uja lecą w tym sezonie równo, znowu na koniec się rozkręci tak jak było wtedy z farmą ;/ No i na koniec pojawia się pan oczko, chyba, żeby na spaghetti wpaść.

 

Co się stało z tymi wszystkimi zwierzakami, zombie je pozjadały? Dwa psy wiosny nie czynią. No i kwestia grubasów i pakerów zombie, jestem zawiedziony

Edytowane 15 listopada 2013 przez Plugawy

[waciak 515]

Także jestem zawiedziony tym sezonem. Już kombinują na siłę i więcej tutaj paplaniny niż akcji z zombiakmi, nudy. Ostatnie kilka odcinków obejrzałem tylko kontem oka siedząc na internecie. Wykombinowali sobie teraz
 

zarazę po to by zmniejszyć liczbę niepotrzebnych statystów z miasta

 
bo nie wiadomo co tam z nimi robić i musi być jakaś akcja. Podejrzewam, że serial potoczy się w kierunku opuszczenia więzienia i szukania nowego schronienia przez kolejną serię. Tylko to ma sens, tylko to chcą ludzie oglądać - przynajmniej ja. Wcześniejszy sezon też zaczynał mnie nudzić. Jakieś bzdury z

 

 

żoną dzwoniącą do głównego bohatera itp.

 

 

jak dla mnie robione na siłę by zapchać czas antenowy.

[Lucek 4 417]

Jakieś bzdury z

 

 

żoną dzwoniącą do głównego bohatera itp.

 

 

jak dla mnie robione na siłę by zapchać czas antenowy.

Przecież to akurat był zayebisty sposób na pokazanie jak Rickowi się w głowie poyebało po tym wszystkim oO

[waciak 515]

Trochę taki w klimacie wspomnianych wcześniej wyczesanych zadbanych psów... Jeszcze nigdy nie słyszałem o typie depresji po stracie bliskiej osoby, w której to osoba zmarła dzwoni do swoich bliskich. Rozumiem jakieś lekkie przewidzenia kątem oka, głosy tej osoby, depresja, ale to co oni pokazali to, dla mnie, przegięcie na maxa aby zapchać czas antenowy. W Lost też zastosowano podobne "zapychacze" - serial o rozbitkach na wyspie, a przewijają się motywy z przeszłości zamiast skupić się na sytuacji tu i teraz. Ale to inny temat.

[Dud.ek 2 058]

Było w komiksie, nieco inaczej ukazane ale przesłanie podobne. Nie był to żaden zapychacz tylko ciekawy wątek ukazujący przez co przechodzi Rick. Zyebano tylko realizacje moim zdaniem bo Rick uporał się z tym w przeciągu kilku odcinków a komiksie targał telefon ze sobą po całym stanie.

[selene 3 367]

 

So true.

[waciak 515]

Dokładnie

 

Było w komiksie, nieco inaczej ukazane ale przesłanie podobne. Nie był to żaden zapychacz tylko ciekawy wątek ukazujący przez co przechodzi Rick. Zyebano tylko realizacje moim zdaniem bo Rick uporał się z tym w przeciągu kilku odcinków a komiksie targał telefon ze sobą po całym stanie.

 

Komiksu nie miałem w rękach więc tego nie wiem. Oglądam ten serial dla survival horroru w klimatach zoombie, a nie dla takich scenek. Może w komiksie wyglądało to lepiej ale w przypadku filmu czułem nudę i zażenowanie. Zobaczymy jak się to dalej potoczy.

 

No i proszę

 

Edytowane 17 listopada 2013 przez waciak

[Harbuz 953]

Ta mina jest żałosna. Pewnie to była pierwsza próba wykonania polecenia "zrób groźną minę".

[_lukas_ 1 685]

Znowu pachnie odgrzewaną bułą. Murzynka mogła by mu odciąć łeb w pierwszych minutach kolejnego odcinka i by było spoko.

[tk___tk 4 795]

 

[Texz 670]

Początek odcinka słaby, w połowie można zasnąć, ale końcówka już niezła. Odpoczynek od starej ekipy chyba dobrze zrobi.