The Walking Dead - 2010 - AMC

[MEVEK 3 223]

Mimo wszystko dobrze jest zobaczyć, jak sie to wszystko rozpoczęło. W sumie to tylko kilkanaście odc. Nowa obsada na plus.

[golab 1 659]

#144 megatona, a co w serialiku? dalej dialogi pod gimbusów i głupie śmierci z udziałem zombie?

[tk___tk 4 795]

trailer szóstego sezonu jak zawsze kosa.

[Masorz 13 077]

 

[Timmy 1 799]

https://www.youtube.com/watch?v=yzXglr5bc3w

 

Spinoff jakiś taki bez wyrazu.

Edytowane 11 Lipca 2015 przez Timmy

[Masorz 13 077]

Kim Dickens chyba gra inną postać niż w TWD?

[Timmy 1 799]

Jej tam chyba w ogóle nie było? Zwiastun do S6 daje radę, niech tylko pozbędą się Carol i będzie mega dobrze.

[Masorz 13 077]

o jezus, popierdoliło mi się z Christine Woods.

 

 

Co grała Dawn, tę policjantkę ze szpitala.

[Colin 1 941]

5 sezon ledwie zmęczyłem, 6 zapowiada się dobrze ale żeby czasem nie przekombinowali. muszą się bardziej postarać bo strasznie powielają schematy a i mam wrażenie że coraz mniej uwagi przykładali do efektów specjalnych. spin off zapowiada się spoko, trzeba ogarnąć przed s06.

[tk___tk 4 795]

fear wygląda lepiej niż się spodziewałem.

[Nemesis 1 234]

Ten spin-off zapowiada się bardziej na jakiś prequel to właściwych wydarzeń z TWD.

 

Może być ciekawie a na 6 sezon czekam z wypiekami. 

 

Rick-sqrwiel - i to mi się podoba xD

[Shen 9 042]

Walking dead nuda straszna biorac pod uwage to co sie dzieje w komiksie. Ten spin off zapowiada się jednak ciekawe, mam nadzieje ten poczatek zarazy jakos dluzej potrwa, bo ktos pisal, ze fabula ma pozniej nadgonic walking dead.

[tk___tk 4 795]

ale co ma takiego nadrabiać jak to odizolowana historia nowych postaci tocząca się na drugim końcu kraju. wiadomo, że po jakimś czasie początkowa faza "epidemii" się zakończy i bohaterowie będą musieli sobie radzić z zalążkami nowego porządku, ale nie wyobrażam sobie jakiegoś wielkiego skoku czasowego bo niby po co?

[Masorz 13 077]

Ty se nie wyobrażasz, ale Kirkman już to zaplanował.

Powiedział, że stanie się to dość szybko, może w drugim sezonie.

[tk___tk 4 795]

poproszę cytat.

[Masorz 13 077]

Czytałem na screenrancie, zaraz poszukam.

 

Tutaj jest fragment jego wypowiedzi:

 

http://www.cinemablend.com/television/How-Fear-Walking-Dead-Overlap-With-Walking-Dead-Timeline-72311.html

[tk___tk 4 795]

nie widzę tu nic o przeskoku czasowym.

[Masorz 13 077]

Nie mówił o przeskoku, tylko że fabuła będzie szybciej przeć do przodu i w końcu zrówna się z TWD.

[tk___tk 4 795]

no widzę, ale nadal nie wynika z tych słów jakoby miało to się wydarzyć szybko i jest z góry zaplanowane. z resztą jak słusznie zauważył autor tekstu ze względu na różnice geograficzne nie ma to wielkiego znaczenia.

[Masorz 13 077]

W sumie masz racje, ale ja zrozumiałem w każdym razie, że szybciej niż oryginalny (chociaż tam np pomiędzy sezonem 2 a 3 było 8 miesięcy prezeskoku do przodu).

 

Może nadinterpretowałem, sorewicz.

[milan 7 022]

Teraz zobaczyłem Kim Dickens w  Fear...

kocham <3

[tk___tk 4 795]

bardzo dobrze zapowiada się ten spin-off. śmiem twierdzić, że ma szanse przebić pierwszy sezon oryginalnego WD chociaż to akurat nie jest zbyt trudne zadanie.

[Gość mate5]

Nawet pilota? Pierwszy odcinek, pierwszego sezonu to jedna z lepszych rzeczy jakie spotkała oryginalny serial. Nic mniej ani więcej niż się można było spodziewać po kimiksie, ale to i tak dobra sekwencja "ludzie-powracają-jako-głodne-stwory-muszę-ogarnąc-co-się-dzieje".

[Masorz 13 077]

Obejrzałem i bardzo średnie to było.

Ach te problemy rodzinne.

No właśnie, prawie nic innego tylko ta jedna rodzinka przez całą godzinę.

[tk___tk 4 795]

nie no z pilotem wd trudno konkurować bo to jedno z mocniejszych uderzeń w historii telewizji, ale moim zdaniem jest dobrze. nie wiem czego się spodziewałeś masorz. to dopiero pierwsze incydenty i ludzie prowadzą normalne życie. postacie są dość ciekawe, podoba mi się przedstawienie wszystkiego z perspektywy ćpuna który sam nie jest w stanie do końca ufać swoim zmysłom, reżyseria i dialogi też jakby lepsza niż to do czego przyzwyczaiło nas wd. no nie wiem, bardziej mnie ciekawi śledzenie rodzinnej dramy tej ekipy niż małżeńskie problemy ricka i lori. tak jak mówię - jestem dobrej myśli i kiedy już przysłowiowe (pipi) uderzy w wentylator powinno być spoczko.