The Walking Dead - 2010 - AMC

[Harbuz 954]

Komiksiarze wiecie czego się spodziewać  w wątku beth?

[Yano 3 697]

dobry odcinek, głównie dlatego że potoczył sie tak jak trzeba, mogli to rozwiązać na kilka innych - głupich i wkurzających sposobów, ale zamiast tego w końcu scenarzysta chyba uświadomił sobie że nie może bez przerwy robić z głównych bohaterów jakichś płaczliwych pizdeczek. i bardzo dobrze bo znacznie lepiej sie to ogląda niż jakieś stękanie "olaboga co my poczniemy?"

 

jedyne co mnie dziwi to

 

 

to że tak bardzo na luzie rozdzielili glena i meggi od reszty ekipy, rudy wąsacz zarządził szybki wyjazd z powodu zagrożenia ale przecież uporali się już w nocy z tym zagrożeniem, więc czemu nie mogli poczekać dnia czy dówch na powrót daryla i carol

 

chociaż zakładam że obie ekipy sie jeszcze spotkają

 

 

 

inna sprawa dotyczy początku odcinka i ogolnego finkcjonowania wirusa

 

 

jak to w końcu jest?

niby wszyscy są zarażeni wirusem i nawet jak umrą "naturalnie" to zmieniają sie w zombie, więc dlaczego jedzenie ludzkiego mięsa miało by być bezpieczne?*** a za to zjedzenie ugryzionego mięsa spowodowało u nich panikę, w końcu wirus tak czy siak powinien być już w każdym. co prawda przez szybką śmierć kanibali nie dowiedzieliśmy się czy zjedzenie murzyna spowodowało by unich śmierć w wyniku wirusa.

 

jedyne co mi przychodzi do głowy co brzmi chociaż połowicznie sensownie to to że po ugryzieniu człowiek zostaje zakażony wszelkimi trupimi syfami i bakteriami ze zwłok  (jakaś gangrena itp), i dlatego mięso kogoś ugryzionego jest niezdrowe.. ale to wyjaśnienie nieco na siłę

 

***  - a jak sie zastanowić, to przez to że wszyscy mają w sobie wirusa to czemu jedzenie ludzkiego mięsa miało by być bezpieczne... lub niebezpieczne. tzn nie powinno to robić żadnej różnicy skoro i tak już każdy ma wirusa, więc jedzenie mięsa z wirusem nie powinno przeszkadzać. ale na tej zasadzie to zjedzenie świeżego zombiaka też nie powinno przeszkadzać, o ile jego ciało nie zaczeło gnić

 

 

 

 

tak czy siak odcinek bardzo fajny, aż dziw że już 3 odcinek i jeszcze nic nie spieprzyli

 

 

podbijam pytanie harbuza - komiskowicze - o co może chodzić z beth?

Edytowane 27 października 2014 przez Yano

[tk___tk 4 795]

nie wiemy bo to postać i wątek wymyślony na potrzeby serialu.

[Yano 3 697]

dosyć dziwnie wyglądała ta zapowiedź, z tego co pamiętam

 

chociaż może źle pamiętam to czy beth nie porwali jacyś motocykliści? czy mi sie pomieszało i to była tylko  scena jak odjeżdża randomowym samochodem?

tak czy siak wygląda na to że wylądowała w szpitalu w dużym mieście, ciekawe jak do tego doszło i że ludzie podejrzewają ją o bycie martwą a potem sie na nią wkurzają hmm

 

 

[Gość Orzeszek]

zacznijmy od tego ze od kanibalizmu mozna umrzec. http://pl.wikipedia.org/wiki/Pasa%C5%BCowalne_encefalopatie_g%C4%85bczaste wiec nie dosc ze zdrowy czlowiek padnie po 4 tygodniach od zjedzenia ludzkiego miecha, to jeszcze ta choroba wyklucza istnienie zombiaków bo rzuca się na mózg xd. nie szukajcie logiki tam gdzie jej nie ma.

[Gość Orzeszek]

dlatego akceptujmy to co jest podane i nie szukamy absurdalnych rozwiazan. moze mieso murzynów jest jadowite.

[Hubert249 4 286]

Ja wczoraj obejrzałem pierwszy odcinek nowego sezonu i jestem pozytywnie zaskoczony. Generalnie s05e01 powinien być finałowym odcinkiem  poprzedniego sezonu.

 

Bardzo dobrze, że Terminus to już historia, trochę się obawiałem, że będzie powtórka z więzienia. GOTY scena nad wanną, akcja prawie non stop

oby tak dalej

Edytowane 28 października 2014 przez chris85

[jandersun 4]

zacznijmy od tego ze od kanibalizmu mozna umrzec. http://pl.wikipedia.org/wiki/Pasa%C5%BCowalne_encefalopatie_g%C4%85bczaste wiec nie dosc ze zdrowy czlowiek padnie po 4 tygodniach od zjedzenia ludzkiego miecha, to jeszcze ta choroba wyklucza istnienie zombiaków bo rzuca się na mózg xd. nie szukajcie logiki tam gdzie jej nie ma.

No niezbyt, ta choroba jest przenoszona przez kanibalizm, a niekoniecznie wywoływana przez niego. Jak zjesz ludzkie mięso to nie umrzesz, w historii nawet niedawnej zdarzały się przykłady zjedzenia zmarłych i ci ludzie dzięki temu przeżyli, a nie umarli.

Zresztą taki Hannibal to przykład zdrowia.

[Harbuz 954]

Mi się wydaje, że po ugryzieniu przez zombiaka nie umiera się od tego czynnika wywołującego przemianę w zombie, ale od zwykłych bakterii które w ranie kąsanej przez brudnego zombiaka dostają się do organizmu i powodują zwykłą sepsę, tak jak w prawdziwym życiu. Myślę, że gdyby dali jakieś silne antybiotyki to mogliby uratować pogryzionych.

[Yano 3 697]

to brzmi logicznie ale gdyby tak było to powinni serio leczyć ugryzionych lekami a nie obcinać nogi albo zostawiać na śmierć (jak carl został postrzelony to zdobyli leki więc nie jest tak że nie da się ich zdobyć)

[Gość Orzeszek]

 

zacznijmy od tego ze od kanibalizmu mozna umrzec. http://pl.wikipedia.org/wiki/Pasa%C5%BCowalne_encefalopatie_g%C4%85bczaste wiec nie dosc ze zdrowy czlowiek padnie po 4 tygodniach od zjedzenia ludzkiego miecha, to jeszcze ta choroba wyklucza istnienie zombiaków bo rzuca się na mózg xd. nie szukajcie logiki tam gdzie jej nie ma.

No niezbyt, ta choroba jest przenoszona przez kanibalizm, a niekoniecznie wywoływana przez niego. Jak zjesz ludzkie mięso to nie umrzesz, w historii nawet niedawnej zdarzały się przykłady zjedzenia zmarłych i ci ludzie dzięki temu przeżyli, a nie umarli.

Zresztą taki Hannibal to przykład zdrowia.

 

Hannibal XD oczywiście że poumierają, rozumiem że BSE jest uleczalna wśród krów? wśród ludzi jest inaczej, o ile ludy zyjące z kanibalizmu  w afryce czy w innych krajach w ameryki pd są już powiedzmy "ewolucyjnie przygotowane" do wpyerdalania człowieka, tak przeciętny europejczyk czy amerykanin przekręcił by się bez odpowiedniej opieki lekarskiej, co dopiero podczas zombie apokalipsy. Dlaczego tak sie dzieje? człwoiek po zjedzeniu swojego mięsa nie będzie go trawił ponieważ będzie mu zalegał w zołądku aż zacznie gnić i powstaje owe białko, to samo z bse, farmerzy wpadli że krowy będą karmic tańszą paszą na bazie kości krów, krowy jadły paszę z szczątkami innych krów i tego nie trawiły bo organizmy stwierdził 'hola to nasze wiec tego nie trawimy" i tak powstał chocapic. mam nadzieje że pomogłem

 

[Yano 3 697]

ja mam tylko 2 małe pytanka - jak kwas w żołądku rozpoznaje rodzaje mięsa? czy kwas w żołądku żydów nie strawi wieprzowiny bo stwierdzi że to niekoszerne?

 

i drugie - jak to sie dzieje ze gdy zjemy jakieś liście (np coś w stylu szpinaku) których  praktycznie nie jesteśmy w stanie trawić to one nie leżą i nie gniją tylko je wysrywamy w postaci prawie nie strawionej (nie wspominam już o kompletnie niejadalnych rzeczach jak np moneta którą też wysramy), czemu z mięsem to miało by nie działać?

 

 

nie jestem ekspertem, ale widze ze sie na tym znasz wiec może mi odpowiesz

Edytowane 28 października 2014 przez Yano

[Masorz 13 217]

Mi się wydaje, że po ugryzieniu przez zombiaka nie umiera się od tego czynnika wywołującego przemianę w zombie, ale od zwykłych bakterii które w ranie kąsanej przez brudnego zombiaka dostają się do organizmu i powodują zwykłą sepsę, tak jak w prawdziwym życiu. Myślę, że gdyby dali jakieś silne antybiotyki to mogliby uratować pogryzionych.

 

Niby tak, ale jak Cię pochlapie kałuża krwi zombiora to nic, a jedno draśnięcie jego zębami i jesteś undead.

 

Fukk logik.

[Harbuz 954]

No bo nie ma kontaktu z twoją krwią. Dopiero draśnięcie zęba narusza skórę.

[Yano 3 697]

ale normalnie jak jesteś cały u(pipi)y w krwi (a takie przypadki były w serialu) kogoś chorego na chorobę zakaźną przenoszoną przez wydzieliny ciała to masz ogromną szanse się zarazić, więc opcja że krew zombiaka musi wejść do ciebie przez rane jest naciągana i tak

[Gość Orzeszek]

ja mam tylko 2 małe pytanka - jak kwas w żołądku rozpoznaje rodzaje mięsa? czy kwas w żołądku żydów nie strawi wieprzowiny bo stwierdzi że to niekoszerne?

 

i drugie - jak to sie dzieje ze gdy zjemy jakieś liście (np coś w stylu szpinaku) których  praktycznie nie jesteśmy w stanie trawić to one nie leżą i nie gniją tylko je wysrywamy w postaci prawie nie strawionej (nie wspominam już o kompletnie niejadalnych rzeczach jak np moneta którą też wysramy), czemu z mięsem to miało by nie działać?

 

 

nie jestem ekspertem, ale widze ze sie na tym znasz wiec może mi odpowiesz

http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBo%C5%82%C4%85dek

• rozdrabnia pokarm;
• wyjaławia pokarm;
• trawi białka a lipaza żołądkowa zapoczątkowuje trawienie tłuszczów;
• w żołądku odbywa się trawienie cukrów przez amylazę ślinową - do momentu obniżenia pH pokarmu do wartości dezaktywującej enzym^[1].

   

  idziemy dalej: http://pl.wikipedia.org/wiki/Sok_%C5%BCo%C5%82%C4%85dkowy

• pepsynogen (w kwaśnym pH aktywowany do pepsyny) i rozpoczyna trawienie białek,

http://pl.wikipedia.org/wiki/Pepsynogen

 

Pepsynogen – proenzym pepsyny. Wydzielany jest u kręgowców przez komórki główne śluzówki żołądka pod wpływem bodźców nerwowych, w których przekazaniu pośredniczy histamina lub hormonalnych (gastryna). Występuje w kilku formach molekularnych klasyfikowanych w dwóch grupach, różniących się właściwościami histochemicznymi, jako pepsynogeny I (stwierdzane w komórkach głównych i śluzowych gruczołów właściwych żołądka) i pepsynogeny II (stwierdzane także w gruczołach odźwiernikowych). Przemiana pepsynogenu w pepsynę polega na stymulowanym niskim pH (obecnością kwasu solnego) autokatalitycznym odcięciu peptydu blokującego centrum aktywne enzymu.

Potem mamy http://pl.wikipedia.org/wiki/Proteazy

• peptydaza – jest pojęciem będącym właściwie synonimem proteazy i oznacza enzym dokonujący rozbicia dowolnego wiązania peptydowego. Peptydazy mogą być podzielone na dwie grupy:
  • endopeptydazy, które rozcinają wiązania peptydowe wewnątrz łańcucha peptydowego
  • egzopeptydazy, które odcinają pojedyncze aminokwasy od końców łańcucha peptydowego
• proteinaza – pojęcie to oznacza zwykle endopeptydazę

Powyższe terminy często są traktowane jako synonimy: proteaza = proteinaza = peptydaza.

 

i teraz http://pl.wikipedia.org/wiki/Pasa%C5%BCowalne_encefalopatie_g%C4%85bczaste

 

Prawidłowe białko prionowe, określane jako PrP-C (ang. cellular prion-related protein – komórkowe białko powiązane z prionem) ma masę 30kD i występuje w błonach komórkowych wielu tkanek, w tym bardzo obficie w błonie komórek nerwowych. Jego fizjologiczna funkcja nie została jak do tej pory poznana. Białko to kodowane jest przez gen PRNP zlokalizowany na 20 chromosomie. Białko patologiczne – PrP-Sc^[1] (od scrapie, pierwszej opisanej choroby prionowej), w przeciwieństwie do PrP-C jest nierozpuszczalne w wodzie oraz oporne na działanie proteaz, czyli enzymów trawiących białka. Fizjologiczne białko prionowe w swej strukturze przestrzennej posiada trzy α-helisy i dwie tzw. β-harmonijki, przypuszcza się że w trakcie przekształcania PrP-C w PrP-Sc następuje zmiana właśnie struktury przestrzennej dając w rezultacie białko bogate w beta-harmonijki. Przebieg tego zjawiska nie jest znany. PrP-Sc mają możliwość wymuszania zmiany konformacji przestrzennej białek PrP-C, mechanizm tego zjawiska jest jednak również niewiadomy. W patologii znaczenie ma postępujący, podostry przebieg "zakażeń" – z biegiem czasu wzrasta ilość białka PrP-Sc, stąd nie dziwi że choroby prionowe są chorobami najczęściej osobników starych.

Pojawienie się białek nieprawidłowych prawdopodobnie nie stymuluje jakiejkolwiek odpowiedzi immunologicznej.

Postacie wrodzone występują szczególnie często w niektórych nacjach – u Żydów z Libanu zapadalność jest 30-krotnie większa niż przeciętna.

Postacie przepasażowane u ludzi występują bardzo rzadko. Obecnie związane mogą być albo z działalnością medyczną (głównie: leczenie hormonem wzrostu lub gonadotropiną uzyskaną z ludzkich przysadek, implantacje opony twardej, rogówki), albo z nowym wariantem CJD gdzie dochodzi do przeniesienia zakażenia ze zwierząt (bydła z BSE) na ludzi. Najprawdopodobniej historycznym przykładem jest kuru, choroba występująca u nowogwinejskiego plemienia praktykującego rytualny kanibalizm.

 

mam nadzieje że pomogłem.

 

 

miałem 4 warunki z fizjologii na studiach, znam "fizjologie" traczyka na pamięć

 

 

[Gość Orzeszek]

napisałem, ale Yano wystrzelił z tekstem z kąd żołądek wie jakie jem mięso, więc wyprowadziłem cięzkie działa by nie było "ale"

Edytowane 28 października 2014 przez Orzeszek

[Masorz 13 217]

I co po ciężkich działach skoro potem babrzesz mowę pisaną potworkiem Z KĄD.

[Gość Orzeszek]

[Masorz 13 217]

 

No niech Wam będzie, że zombie wirus działa podobnie jak np HIV.

[Gość Orzeszek]

czy ten murzynek w e04 to główny bohater serialu wszyscy nienawidzą chrisa?

[Ader 383]

Tak

[Yano 3 697]

odcinek odmienny niż większość ale fajny , chociaż pewien schemat sie wkrada, ale przynamniej setting jest odmienny

 

chociaż jedna rzecz mnie zdziwiła mocno, znowu mam jakieś braki w pamięci

 

 

 

na końcu do szpitala wjechała carol, a na końcu poprzedniego odcinka pojawił sie daryl przy kościele i na pytanie "gdzie carol" odwrocil sie w strone lasu i powiedział "wychodź" tak jak by mówił do carol.

wychodzi na to że to była tylko ściema i twórcy chcieli nas zmylić, ale to pozostawia pytanie - do kogo on mówił?

z tego co pamietam daryl i carol poszli szukać beth? czy kogoś innego? zakładam że sie rozdzielili i carol została "porawana" przez ludzi ze szpitala, a derylowi udało sie wrocić do kościoła, tylko z kim? czy powinniśmy wiedzieć z kim wrócił? czy to kolejny random znaleziony po drodze którego nie znamy jeszcze?

 

i druga sprawa do komiksowców - mówicie że beth jest serialową postacią, ale czy sama akcja ze szpitalem też jest czysto serialowa czy po dzisiejszym odcinku widzicie podobieństwa z komiksem? jeśli widzicie to dajcie jakieś luźne info o co tam chodzi

 

 

[Lain 107]

 

No pewnie wrócił z Beth, a jego dziunia zginęła.

 

[ścierpła mi noga 75]

ej wy tam na górze, wy oglądacie ten serial czy przewijacie:

 

 

skoro w poprzednim odcinku nie pokazali Carol, a dziś wjechała do
szpitala, a ze szpitala uciełk młody bambo, to kto wyszedł z Darylem z lasu ? Czarodziejka z księżyca ? Teraz będą 3 grupy, szpital, Rickowie szukający Beth i grupa myśląca, że jedzie uratować świat do Waszyngtonu.