Suavek 4 655 Opublikowano 8 stycznia 2021 Opublikowano 8 stycznia 2021 O muj borze jaki ten discovery jest okropny... Oglądałem ten ostatni odcinek nie dowierzając, jakie to jest głupie i naciągane wszystko. Nienawidzę Burnham. Nienawidzę, co ta postać reprezentuje i jak jest ukazana. To najgorszy element całego serialu, a niestety jego główne ogniwo. To kwintesencja współczesnej nachalnej poprawności politycznej. Mary Sue, która jest tak nienaturalna i nieludzka, że nie pasowałaby nawet do kreskówki, a co dopiero serialu aktorskiego. Oczywiście nie winię aktorki. Winię twórców. Tych samych korpoludków, którzy rujnują całą markę od lat. Którzy nie mają jaj zrobić coś naprawdę ambitnego, a zamiast tego wrzucają nachalnie pierdyliard pomysłów, z których koniec końców powstaje niekonsekwentne i nielogiczne "niewiadomoco"... A najzabawniejsze jest to, że w ogóle nie uczą się na błędach i nie biorą pod uwagę wszechobecnej krytyki, dalej realizując swoje chore wizje. Trzeci sezon DSC był mocno słaby. Miał kilka interesujących momentów, ale to wszystko. Brak spójności, porzucone wątki, brak konsekwencji i logiki rażą mocno i psują ogólny wizerunek. "Kilka dobrych momentów" to najlepsze, co mogę powiedzieć, ale to i tak za mało. Sezon 2 był debilny, ale imo oglądało się go lepiej. Sezon 3 koniec końców może i dał z początku nadzieję na coś lepszego, ale oczywiście wszystko pod koniec musieli spartolić. A to, jak się zakończył sezon kompletnie obrzydził mi potencjalny sezon 4. To już nigdy nie będzie dobre. Mam dość wszystkich tych postaci i ich zachowania. Jedyne, co by mi się na tym etapie marzyło, to jakiś zwrot 180 stopni, gdzie wszyscy giną, a Burnham zdaje sobie sprawę, że nie jest żadnym zbawieniem ludzkości, tylko nieodpowiedzialną i irracjonalną karykaturą przywództwa, która resztę życia powinna spędzić pokutując za swe czyny w jakiejś kolonii karnej. Pisałem wyżej, jaki to TOS jest męczący i nudny. Ale przynajmniej TOS był w pewnym sensie przemyślany i konsekwentny w swej wizji. Wiem co oglądam. I nawet, jeśli dana wizja nie zestarzała się najlepiej, to jestem w stanie docenić to, czym była, jest, i jak wpłynęła na kolejne dekady i pokolenia. A Discovery? Discovery to potwór przy którym nawet Enterprise prezentuje wysoki poziom. A niestety jedyny w miarę znośny współczesny twór Star Trek jakim jest Star Trek Online tez nachalnie od paru lat musi wykorzystywać "popularność" DSC i bezsensownie uwzględnia jego wątki w swojej fabule. I niestety nie wygląda na to, żeby miało się to zmienić... Szczerze? Może to efekt tego, że dopiero co skończyłem ostatni odcinek, ale ciężko mi jednoznacznie stwierdzić, czy gorszy był S3 Disco, czy Picard... 2 Cytuj
Mendrek 571 Opublikowano 10 stycznia 2021 Opublikowano 10 stycznia 2021 Ale z ciebie maruda. Star Trek Discovery przyjemnie się ogląda, ale przede wszystkim trafia do mas. Jest czymś w rodzaju fajnej bajki dla dorosłych z dobrze dobranymi efektami specjalnymi. Dawne formuły serialu powinny zostać kapsułami swoich czasów. A że poprawność polityczna? Takie trendy. Co raz więcej ludzi chce być jednak poprawna politycznie. Może u nas to tak jeszcze nie do końca widoczne, ale Star Trek jest również głosem pokolenia i całe szczęście, że nie próbuje iść pod prąd naśladując czasy nie swoje (co by zadowolić marudnych tetryków). Finał obejrzałem, generalnie w porządku, może główny motyw trochę poniżej oczekiwań i ostateczne starcie trochę naciągane, ale generalnie jest ok. Liczę, że będzie kolejny sezon. Cytuj
Moldar 2 248 Opublikowano 10 stycznia 2021 Opublikowano 10 stycznia 2021 Poprawność polityczna jest mniejszym problemem, choć 95% postaci się nadaje do niczego. Tutaj każdy moment filmu jest czymś wyniosłym, musi nieść ze sobą jakieś niby przesłanie, a niesie co najwyżej strzał w pysk i chciałoby się właśnie tym twórcom takiego strzała sprzedać. Całe to zachowanie Burnham i całej załogi powoduje, że się jej nienawidzi. Nikt nikogo nie słucha, każdy drze mordę jak w gimnazjum. Czekam na strange new Worlds, ale jak to co sami twórcy trzymają na tym łapska, to obawiam się o jakość serialu. Discovery to pierwszy trek, którego nie skończyłem i nie zamierzam.Szmacą markę jak się da. Cytuj
Mendrek 571 Opublikowano 10 stycznia 2021 Opublikowano 10 stycznia 2021 Ja tego Treka traktuję jak luźną i nieoficjalną adaptację Mass Effecta bardziej. Burnham to taki maksymalnie good karma Shepard, którym gramy w ten sposób, by mieć aczika za bycie zbawcą kosmosu. Postacie to NPC, nie powinny skradać show bohaterowi gracza Cytuj
Masorz 13 193 Opublikowano 11 stycznia 2021 Opublikowano 11 stycznia 2021 Trzeci sezon jest najgorszy z dotychczasowych, ale to wciąż całkiem niezłe widowisko. Motyw z przyszłością trochę mimo wszystko przedstawiony bez większego efektu wow. Wiarygodniej by to wyglądało gdyby skoczyli te np 300 lat do przodu a nie prawie całe millenium. Cytuj
Figuś 21 170 Opublikowano 11 stycznia 2021 Opublikowano 11 stycznia 2021 Boże niech oni się nie bawią w przyszłość tylko wrócą do czasów koalicji planet i formowania się federacji i dokończą Ent. Na Picarda też mam wysrane na tą chwilę. To Strange New Worlds też będzie kupsztalem mówię wam KURTZMAN Podpisuję się pod tym co napisał Suavek. złoto XD Cytuj
Suavek 4 655 Opublikowano 8 lutego 2021 Opublikowano 8 lutego 2021 Jak coś, to Star Trek Lower Decks jest bezdyskusyjnie najlepszym Trekiem ostatnich lat... Nie żeby konkurencje miał jakąś szczególną... ale po nijakim pierwszym odcinku i przełamaniu ewentualnych uprzedzeń co do animowanej parodii, to wychodzi całkiem dobry show. Tj. są denerwujące postacie, durne wątki, lub nieśmieszne żarty, ale pomimo tego seria jest spoko i jest o wiele bardziej prawdziwym Trekiem, niż STD i STP razem wzięte... Niektóre historie, pomimo komedii, dobrze oddają ducha serii. Nawiązań i parodii jest mnóstwo, wiele trafnych, trochę naciąganych, ale myślę, że fani Treka powinni być usatysfakcjonowani. Cytuj
Suavek 4 655 Opublikowano 27 lutego 2021 Opublikowano 27 lutego 2021 Jakież te designy Discovery są oryginalne... 1 1 Cytuj
Suavek 4 655 Opublikowano 15 marca 2021 Opublikowano 15 marca 2021 A ja dalej próbuję przemęczyć TOS... Cytuj
Suavek 4 655 Opublikowano 4 kwietnia 2021 Opublikowano 4 kwietnia 2021 Niech ten TOS się już skończy... Miałem się wstrzymać z oceną, aż obejrzę całość, ale zostało mi już kilka odcinków, a opinię mam już wyrobioną. No nie zestarzał się ten serial dobrze. A obiektywnie patrząc, to wcale nie jest on taki rewolucyjny, jak go przez pryzmat czasu kreują. Obejrzałem ostatnio ten "słynny" odcinek, w którym Kirk całuje Uhurę i jeszcze bardziej widzę, jak fani wyrywają całą scenę z kontekstu. No może i był to pierwszy telewizyjny pocałunek białego faceta i czarnoskórej kobiety, ale w serialu nie dość, że obie postacie są pod wpływem nadprzyrodzonych sił obcych (swoją drogą, BARDZO częsty wątek w TOS...), to jeszcze parę minut później ten sam biały mężczyzna napierdziela tę samą czarną kobietę batem. Progresywność! Im więcej też oglądam TOS i im więcej słucham różnych reportaży zza kulis seriali i filmów, tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że Gene Roddenberry był może i wizjonerem, ale daleko mu było do bycia świętoszkiem. TOS pełen jest i rasizmu, i seksizmu, częściowo wynikającego po prostu z czasów, w jakich powstawał, a częściowo właśnie z głupoty i zacofania twórców. Odcinki szybko popadają w schemat, a postacie nawet pierwszoplanowe niemal w ogóle nie są rozwijane. Kirk rucha wszystko co ma dziurę, jest beznadziejnym i niekompetentnym przywódcą, a jego załoga to równie niekompetentne kukiełki. McCoy tylko zrzędzi, a ta cała logika i stoicyzm Spocka z czasem stają się nudne i wręcz męczące, a nie charyzmatyczne. Ok, ok, wiem, że czasy były inne i zapewne nie będę nigdy w stanie spojrzeć przez pryzmat tamtejszych realiów. Wtedy było inaczej, wtedy to było przełomowe etc. No może. Ale 50+ lat później jedyne co zostało, to idee, bo reszta wywołuje albo zdumienie, albo zażenowanie. Oglądanie chwilami też było męczące, przez wiekowe, powtarzane na okrągło efekty dźwiękowe i skrzeczącą muzykę. Same odcinki też prędko popadają w schemat, a ilość obcych z nadprzyrodzonymi mocami oraz ilość kobiet uwodzących załogę/Kirka zahaczały o absurd. Pisałem już wyżej, że dobre odcinki, takie naprawdę dobre, które wciągały mnie i szczerze byłem ciekaw zakończenia, mogę policzyć na palcach jednej, góra dwóch rąk. Resztę oglądałem jednym okiem, a czasem jedynie słuchałem, a i nawet wtedy dłużyły się one niesamowicie. Ja już wiedziałem, co się wydarzy, lub co się dzieje, a tam wszystko rozwleczone do tych 40min na siłę. Może nic więc dziwnego, że anulowali serial po trzecim sezonie, a popularność zyskał dopiero później. Nic też dziwnego, że The Motion Picture wyszedł, jak wyszedł, a oryginalna załoga zyskała wreszcie nieco charyzmy dopiero, gdy za stery siedli inni ludzie, niż Roddenberry. Swoją drogą, polecam poczytać, lub posłuchać co się działo za kulisami produkcji zarówno serialu, jak i poszczególnych filmów pełnometrażowych (polecam SFDebris albo Trek Culture do tego). Rzuca to wszystko nowe spojrzenie zarówno na poszczególne serie i filmy, jak i ludzi za nimi stojących. Filmy 2, 3, 4 i 6 uwielbiam, TNG, DS9, VOY i ENT pewnie nie raz jeszcze obejrzę powtórnie, ale do TOS w życiu już nie wrócę. Jezu, jakie te filmy miały świetne OSTy... Cytuj
Figuś 21 170 Opublikowano 6 kwietnia 2021 Opublikowano 6 kwietnia 2021 A tutaj sam teaser no i jeszcze Cytuj
Suavek 4 655 Opublikowano 6 kwietnia 2021 Opublikowano 6 kwietnia 2021 Ale się sprzedał ten Wheaton. Słuchać się nie da tych wymuszonych zachwytów. Ze wszystkich nowości trekowych jako tako czekam chyba tylko na Lower Decks S2... Do Strange New Worlds dalej jestem sceptycznie nastawiony, bo aktorzy nie uratują beznadziejnego scenariusza. A z tego co widzę twórcy są dalej ci sami, co STP i DSC... W DSC widać, że dalej nie wiedzą, co oni właściwie chcą zrobić. Znowu zmieniają mundury (okropne), znowu kosmiczna anomalia będzie źródłem problemów. Jedyną stałą w tym wszystkim jest płacz Burnham i nachalne pierdolenie o jedności i równości. EDIT: O muj borze... Cytuj
Masorz 13 193 Opublikowano 8 kwietnia 2021 Opublikowano 8 kwietnia 2021 W dniu 6.04.2021 o 10:06, Suavek napisał: Ale się sprzedał ten Wheaton. Słuchać się nie da tych wymuszonych zachwytów. Ze wszystkich nowości trekowych jako tako czekam chyba tylko na Lower Decks S2... Do Strange New Worlds dalej jestem sceptycznie nastawiony, bo aktorzy nie uratują beznadziejnego scenariusza. A z tego co widzę twórcy są dalej ci sami, co STP i DSC... W DSC widać, że dalej nie wiedzą, co oni właściwie chcą zrobić. Znowu zmieniają mundury (okropne), znowu kosmiczna anomalia będzie źródłem problemów. Jedyną stałą w tym wszystkim jest płacz Burnham i nachalne pierdolenie o jedności i równości. EDIT: O muj borze... Przynajmniej kosmici wyglądają jak prawdziwi kosmici a nie tylko zmiana czoła czy wydłużone brwi. Cytuj
Suavek 4 655 Opublikowano 8 kwietnia 2021 Opublikowano 8 kwietnia 2021 15 minut temu, Masorz napisał: Przynajmniej kosmici wyglądają jak prawdziwi kosmici a nie tylko zmiana czoła czy wydłużone brwi. A jak wyglądają prawdziwi kosmici? Minus glut i robot, to ja tu widzę dwie nogi, dwie ręce, pedalskie fryzurki i kolorową skórę. Czyli standardowy Trek. Nie wiem, o czym ma być ten serial, ale raczej nie jestem grupą docelową. Te Disney'owe Rebels chcą naśladować, czy typowo do dzieci to skierować? Cytuj
Masorz 13 193 Opublikowano 8 kwietnia 2021 Opublikowano 8 kwietnia 2021 Jest Janeway post-Voyager jako hologram treningowy, więc mnie jako widza już mają. Cytuj
Suavek 4 655 Opublikowano 9 kwietnia 2021 Opublikowano 9 kwietnia 2021 Strach się bać, co z tej ekipy wyrośnie pod takim treningiem. Ok, miałem o TOS już nic więcej nie pisać, ale skończyłem ostatni odcinek (Turnabout Intruder) i jestem szczerze zniesmaczony. Niezbyt dobry obraz na zakończenie serii. I co? Oczywiście "Story by": Gene Roddenberry". A historyjka żenująca, ujmująca kobietom jak mało który wcześniejszy odcinek. Tyle z tej rzekomej progresywności. Raz jeszcze, Gene miał wizję, TOS miał idee, ale koniec końców to nie był dobry show. Tj. może był znośny 50 lat temu, ale przez pryzmat czasu utwierdzam się tylko w przekonaniu, że cała ta otoczka została dorobiona przez fanów po fakcie, zaś realia - jak to zwykle bywa - były zupełnie odmienne. I serio poza może Scottym nie jestem w stanie lubić nikogo z bohaterów. Herezją pewnie będzie jak powiem, że nie lubię nawet Spocka. Puryści burzą się na jego nowe wersje w DSC czy współczesnych pełnometrażówkach, zaś już nawet w TOS był on niekonsekwentny, emocjonalny i - o ironio - nielogiczny. Teraz czy ja chcę się męczyć jeszcze z TAS, tylko żeby mieć czyste sumienie i móc powiedzieć, że widziałem wszystkie Star Treki...? Na pewno nie teraz. Z innej beczki przy okazji, czy któraś platforma streamingowa dostępna w PL ma w swojej bibliotece Babylon 5? Bym sobie odświeżył. Niby mam całość na DVD ale... kto teraz DVD odtwarza? Cytuj
Suavek 4 655 Opublikowano 11 maja 2021 Opublikowano 11 maja 2021 Zawsze lubię, gdy RLM robi filmik o ST, nie ważne jak dziwny. 2 Cytuj
Suavek 4 655 Opublikowano 26 lipca 2021 Opublikowano 26 lipca 2021 This video is unavailable. Kochany YouTube. Na FB można obejrzeć zwiastuny Prodigy i Lower Decks S2. https://www.facebook.com/StarTrek/videos/4800501183297361/ https://www.facebook.com/StarTrek/videos/219236853429530 Prodigy będzie dla dzieci, ale wygląda spoko, mimo wszystko. Lower Decks też zabawny z mnóstwem nawiązań. A tymczasem seriale aktorskie coraz bardziej gówniane... No oby przynajmniej Strange New Worlds coś zmienił w tej kwestii... Cytuj
Figuś 21 170 Opublikowano 2 sierpnia 2021 Opublikowano 2 sierpnia 2021 https://trekmovie.com/2021/08/01/viacomcbs-extends-alex-kurtzmans-contract-as-they-map-out-star-trek-universe-future-on-paramount/ 1 1 Cytuj
Masorz 13 193 Opublikowano 6 sierpnia 2021 Opublikowano 6 sierpnia 2021 Cudownie. Chcę dużo Treka! Cytuj
Figuś 21 170 Opublikowano 6 sierpnia 2021 Opublikowano 6 sierpnia 2021 Ale nie kurtzmanem za sterami Cytuj
Suavek 4 655 Opublikowano 6 sierpnia 2021 Opublikowano 6 sierpnia 2021 5 godzin temu, Masorz napisał: Cudownie. Chcę dużo Treka! Tak samo mówili fani Star Wars zanim wyszły Prequele. I sequele w sumie też... Teraz wychodzi na to, że jedyne dobre Treki, to będą te, w których Kurtzman nie będzie maczał palców. Ja już tylko na Lower Decks czekam, bo autentycznie mi się podobał. Co do reszty, to nie robię sobie nadziei, a STD i STP są z góry skazane na porażkę. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.