Skocz do zawartości

Star Trek


Figaro

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 669
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Jeśli faktycznie chcą z tego zrobić tzw. love-letter do miłośników klasycznego ST i TOS, to może być w końcu dobry Trek. Sezon 2 DSC z Pikiem miał przebłyski czegoś dobrego. Jeśli znowu nie zrobią wielkich batalii tysiącami myśliwców i innych nachalnych scen akcji, to może być niezłe.

 

Natomiast jeśli chodzi o Picarda, to jaki by serial nie był, John de Lancie jest nadal w formie i jego aktorstwo jako Q to małe mistrzostwo świata.

 

Ale tą Agnes, czy jak jej tam, to muszą odstrzelić...

Opublikowano

Chciałem powiedzieć, że stare serie również miały trochę odpychających postaci, jak Neelix, Wesley, albo Archer. Ale żadna z nich mimo wszystko była nawet w połowie tak beznadziejna, jak wspomniane Jurati, czy Burnham.

 

Jedno przyznam, jeśli chodzi o S2 Picarda - choć na pewno znajdą sposób, żeby to spierdolić, to mimo tego jestem ciekaw, jak to zrobią.

 

A tymczasem stwierdziłem, że puszczę sobie w kuchni DS9 po raz setny. Ten serial nigdy mi się nie znudzi.

 

Z innej beczki, obejrzałbym sobie Babylon 5 kolejny raz po latach, ale nigdzie tego nie ma do streamingu... Niby mam całą serię na DVD, ale nie chce mi się odpalać i żonglować płytami. Rozpieściły mnie te platformy streamingowe.

Opublikowano

Po całkiem niezłym pierwszym odcinku, oraz nie najgorszym drugim, Picard wraca do standardów współczesnego Treka. Pełno głupot, naciąganych wątków, sztucznej dramy, bezsensownych decyzji i nielogicznych zachowań bohaterów. Już nawet nie mogę powiedzieć, żebym był zaintrygowany ciągiem dalszym, bo na tym etapie jestem pewien, że wyjdzie żenada...

Opublikowano

Młody ja podczas emisji Deep Space Nine wieki temu w polskiej telewizji: "Ale to nudne, nigdzie nie latają, nic się nie szczelajom, tylko ciągle gadają i o religii smucą..."

 

Dorosły ja: "ZOMG! Najlepszy, ambitny, głęboki Star Trek i jeden z najlepszych seriali wszechczasów!"

 

Nie wiem, który to raz już ten serial oglądam, ale nawet krytykowany wówczas pierwszy sezon ma dużo naprawdę dobrych odcinków. Może niekoniecznie rewelacyjnych, ale widać, że pomysły już wtedy w głowach twórców były konkretne. No i naprawdę trzeba docenić to, jak bohaterowie byli rozwijani na przestrzeni kolejnych odcinków. Nie byli od początku cudownymi przyjaciółmi. Wszystko przychodziło z czasem, w efekcie czego wiele scen kolejnych sezonów była tym bardziej zasłużona i poruszająca.

 

Nie to, co we współczsnych pseudo-Trekach, gdzie postacie, które znają się 5 minut nagle są najlepszymi przyjaciółmi forever and ever...

 

Ale przyznam, że jak zacząłem oglądać parę tygodni temu od nowa, to trochę nieswojo się czułem w kontekście wojny na Ukrainie... Bo nagle w Cardassianach widzę ruskich, w Bajoranach Ukraińców, a Federacja to takie "chcielibyśmy pomóc ale nie wiem czy możemy" NATO/UE. Pierwotnie to Klingoni mieli być ruskami, ale Kardachy chyba bardziej pasują współcześnie. Mam tylko nadzieję, że Dominium nie okaże się Chinami...

  • Plusik 1
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

No właśnie ja już zaczynam zgrzytać zębami i zastanawiać się, czy to już poziom S1, czy jeszcze trochę brakuje... Kompletny nonsens, co się tam wyprawia.

 

Zwiastun SNW tez jakoś mało "TOS-owy". No ale z poczucia obowiązku pewnie i tak obejrzę, z nadzieją, że nie będzie AŻ takiej tragedii, jak reszta.

Opublikowano

Ja tam jestem załamany...

 

Obok klasycznych Star Treków te nowe potworki nawet nie stały. Robią z marką to samo, co zrobili ze Star Warsami - żerując na popularności niszczą uniwersum. RLM dobrze to podsumowali - kolejne sezony kolejnych serii wyglądają tak, jakby każdy odcinek robiła inna osoba, która tylko otrzymała szczątkowe informacje, co było wcześniej i dokąd to wszystko zmierza.

 

Fakt, że oglądam powtórnie DS9 tylko potęguje ten cały kontrast poziomu i jakości.

 

Podobno Picard S2 i S3 były kręcone równolegle, więc nie robię sobie nadziei na wyższy poziom. Na szczęście S3 ma być już ostatnim.

 

Mam nadzieję, że Lower Decks S3 utrzyma dotychczasowy poziom, a Strange New Worlds zaprezentuje choć odrobinę wyższy poziom, niż DSC i Picard.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Udało im się...

 

Zrobili najgorszego Treka wszechczasów.

 

S1, a nawet Discovery nie były aż tak żenujące i głupie, jak drugi sezon Picarda.

 

Boleśnie się to ogląda. Autentycznie boleśnie. Kupy się to wszystko nie trzyma, całość jest chaotyczna i pozbawiona jakiegokolwiek sensu.

 

Aby tego było mało, żerując na nostalgii twórcy ze szczątkową znajomością serii psuja wizerunek całego uniwersum, w tym i znane i lubiane postacie.

 

Strach się bać, co zrobią z załogą TNG w trzecim sezonie...

 

Wcześniej pisałem, że Jurati to okropna postać, ale zmieniam zdanie. Rafi okazała się być jeszcze gorsza i niepotrzebna.

Opublikowano

Szkoda klawiatury na dogłębną analizę. Fabuła kupy się nie trzyma, bohaterowie to antypatyczni debile, każdy odcinek najwyraźniej pisze inny scenarzysta, a całość od trzeciego odcinka nawet nie przypomina Treka, za wyjątkiem sporadycznego z dupy branego technobełkotu. Sztuczna drama i nachalne przesłanie najwyraźniej wzięły górę nad jakąkolwiek spójnością i logiką. Postacie, które mają nie zmieniać przeszłości popełniają totalne idiotyzmy, podobnie jak reżyserzy, którzy najwyraźniej nie mają pojęcia, jak wyglądały dawne Star Treki.

 

"Bekająca" Guinan w ostatnim odcinku... :facepalm:

  • Plusik 1
Opublikowano

Prodigy obejrzałem jeden odcinek. Nie zraził mnie, ale zarazem nie zachęcił do dalszego oglądania. Widać, że to bajka dla młodszych widzów. Może dla starych Trekkies z dziećmi? Nie wiem. W sumie pierwszy odcinek Lower Decks też mnie odrzucił, a dopiero później serial wciągnął jak bagno. Kiedyś dam szanse.

 

A przy okazji po raz setny powtórzę, jaki to DS9 jest cudowny i ponadczasowy. Jak dobre wino, lepsze z wiekiem. Niby oglądam serial kolejny raz, ale dalej coś z niego wyciągam nowego. Trochę smutno się to pisze, ale w kontekście wojny na Ukrainie wiele wątków DS9 jest jeszcze bardziej wymowna.

 

Ale te postacie... Wiem, że większość Trekkies ceni sobie załogę TNG, lub ewentualnie trio TOS, ale dla mnie to postacie DS9 są najlepiej wykreowane ze wszystkich ST. Nie tylko nie są one czarno-białe, ale też świetnie się obserwuje, jak rozwijane są one wraz z kolejnymi odcinkami. Zarówno główna ekipa, jak i postacie drugo, czy trzecioplanowe. Nie ma postaci chyba, której bym nie lubił, może poza Winn. Szczególnie lubię wszelkich Ferengi, budowaną wiele sezonów relację O'Briena i Bashira, no i przede wszystkim charyzmatycznego i tajemniczego Garaka.

 

Końcówka mówi wszystko. Daję w spoiler, na wypadek jeśli ktoś grzeszy i nadal serialu nie oglądał.

Spoiler

 

 

Opublikowano

Ach, kura czy jajko. DS9 czy Babylon 5... ;)

 

1.thumb.jpg.00a26dd3d67fee8846bfddb9687dd493.jpg

 

Oba genialne na swój sposób. DS9 chyba bardziej lubię, ale B5 to również solidny serial, pomimo nieco gorszej oprawy i reżyserii. Ale bohaterowie i niektóre wątki także świetne.

 

No kiedyś to były seriale. A teraz widzę już na YT nagłówki, ze odcinek 8 picarda jest jeszcze gorszy niż poprzednie...

Opublikowano

Dla mnie TNG najlepszy. Postacie, ciekawe historie. Bardzo dobrze zrobiony. DS9 tuż po nim. A Voyagera niestety nie skończyłem. Nie wiem czy to już znudzenie konwencją było czy coś innego. Z nowych to tylko Lower Decks. 

Opublikowano

Trzeci sezon DS9, dwuodcinkowiec Past Tense. Akcja dzieje się w 2024. Wtedy co Picard S2. Raptem dwa odcinki, a treść o wiele ciekawsza, sensowniejsza, z konkretnym przekazem. Akcja się nie spieszy, a pełna jest mimo tego ciekawych postaci, dialogów i dającego do myślenia przesłania. Plus bohaterowie robią wszystko, żeby nie zepsuć linii czasowej, co też przekłada się na trudne decyzje moralne. Na dokładkę niepokojąca trafność jeśli chodzi o sytuację gospodarczo-ekonomiczną, teksty o Europie w opłakanym stanie, bezrobocie, kryzys. A to wszystko w tworze z 1995.

 

Nie trzeba całego sezonu z udziałem magicznych smerfów, chochlików, klonów i androidów, żeby stworzyć sensowną historię dającą do myślenia. A i tak jedyne co zrobił Picard, to pokazał pożar lastu dwa kilometry od miasta i ulicę z bezdomnymi przez 5 sekund.

 

Niebo a ziemia...

  • Plusik 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...