Skocz do zawartości

Ile czytacie


Roczna ilość przeczytanych książek  

105 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Ile książek przeczytałeś w ciągu roku?

  2. 2. Czytam:

    • Stanowczo za rzadko
    • Trochę mniej niż powinienem
    • Optymalną ilość
    • Trochę za często
    • Zbyt wiele


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jako iż nie jestem dobry w produkowaniu się to powiem tylko, że jestem ciekawy wyników ankiety. Oprócz komentarzy do odpowiedzi z ankiety powiedzcie co lubicie czytać, ile wydaliście w ciągu roku na książki i czy czytacie też ebooki.

 

Ja od skończenia swoich matur rok temu przeczytałem około 35 książek i kilkanaście ebooków (głównie poradniki i podręczniki), z czego największą część przemieliłem od początku roku. Czytam bardzo różne rzeczy, od beletrystyki przez opowieści z życia wziętych (jak "Gringo Wśród Dzikich Plemion" czy "Snajperzy Wczoraj i Dziś") po poradniki, podręczniki i literaturę naukową. W sumie móglbym czytać pewnie trochę więcej, ale od jakiegoś czasu nadrabiam zaległości i robię coraz większy progres w ilości czytanych miesięcznie książek. W tym czasie kupiłem dwie książki i dwa ebooki, co daje koło stówki wydanej w ciągu roku na czytanie, ale skoro są pożyczający książki znajomi i biblioteki to nie widzę sensu tworzenia domowej biblioteczki.

  • Odpowiedzi 28
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

W zeszlym roku jakies 40 ksiazek zmeczylem, z 3 ksiazki miesiecznie minimum mi schodza. Ebookow sporo czytam na psp, bo na wszystkie interesujace mnie pozycje mnie nie stac. Mam tez pokazna biblioteczke, pare tysiecy juz na ksiazki poszlo. Mam dwoch kumpli ktorzy czytaja podobnych autorow jak ja, wiec czesto sie umawiamy kto co ma kupic.

Gość LoganOldschool
Opublikowano

Patrząc od dziś rok wstecz to mało, około 30 - bo matura. Teraz będzie znacznie lepiej. Ebooków nie trawię, czytam sporo i też niemal wszystko, ostatnio Freud mnie zaciekawił. Na rok jestem w stanie wydać około 600 zł na książki, nieco mało ale sporo pożyczam lub już mam. Kupuję takie które "muszę mieć na półce bo są za(pipi)iste". Czytam też sporo komiksów, ale głównie tych "ambitniejszych" (scenariusze Azarello, Ennis, itp.)

Opublikowano

od grudnia zeszlego roku działam w bibliotece także zyskałem trochę floty i czasu na czytanie ulubionych książek :thumbsup: W przeciagu tygodnia wychodzi 1 tytuł z czego nie jest to jakiś żelazna reguła .Aż tak wielkim bibliofilem nie jestem bym jadł namiętnie kolejne tony txtów . Problemem może byc tylko nadmierna aktywnosc w sferze kupowania nowych pozycji . Gdy znajde sie w bliskim zasiegu bibliografii o podłożu filozoficznym dostaje ślinotoku i ulegam nader czesto złudzeniom estetycznym przez co mój portfel dosyc szybko traci na wadze.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Staram się przeczytać jedną książkę na miesiąc (500str.) chyba że książki nie zawierają zbyt wielu stron to 2-3 książki.

Regularnie czytanie zacząłem od niedawna. Hmm ok, jedni czytają 30 książek powiedzmy które mają 100 stron lub mniej a niektórzy czytają

10 książek które mają 500 stron i więcej (rocznie)... Przez swoje całe życie przeczytałem powyżej stu książek jak nie więcej... ;)

 

Ot, książki są genialne. Ponadczasowe, tylko martwi mnie to że w dobie nowoczesnej elektroniki praktycznie nikt nie czyta książek.

Only Disco Club and %%%+Game... Spotkać kogoś na przystanku-autobusie z książką to prawdziwa rzadkości w XXI wieku...

  • Plusik 1
Opublikowano

Czytam kilkadziesiąt książek rocznie (w 2009 było ok. 50 - mieszkałem ze 100 metrów od filii Biblioteki Raczyńskich), w okresie wiosenno-letnim troszkę mniej, za to nadrabiam jesienią i zimą.

 

Ot, książki są genialne. Ponadczasowe, tylko martwi mnie to że w dobie nowoczesnej elektroniki praktycznie nikt nie czyta książek.

Only Disco Club and %%%+Game... Spotkać kogoś na przystanku-autobusie z książką to prawdziwa rzadkości w XXI wieku...

Ostatnio kupiłem sobie troszkę lepszy telefon i bardzo często w takich miejscach czytam ebooki. Zazwyczaj są to książki nie wymagające wielkiego skupienia, bo wiadomo, w takich miejscach dużo rzeczy rozprasza. Fajna sprawa, polecam.

 

Co mnie wkurza jeśli chodzi o książki w ogóle?

Gadamy sobie co tam warto przeczytać, "no to jest fajne, dobrze napisane, fajnie się słucha". No kurde, kiedy do ludzi dotrze, że audiobooki to nie książki?

Druga sprawa to ceny ebooków. No ja (pipi)e, trochę przeginają z tym, to powinno być wielokrotnie tańsze niż wersje papierowe, a jest tylko troszkę. Fizyczne książki vs. kopie elektroniczne, których nie trzeba drukować, transportować, magazynować, sprzedawać w klasyczny sposób.

Opublikowano (edytowane)

Nie liczę. Książki naukowe się kwalifikują, czy tylko te czytane dla przyjemności? A co z artykułami w necie?

 

Dużo czytam w internecie. Książki w formie analogowej już dawno nie miałem w ręce czego bardzo żałuję. Na szczęście zbliżają się dla mnie wakacje, więc będzie czas żeby poczytać to i owo.

 

W sumie to jak się tak zastanawiam to ostatnie tytuły jakie czytałem to seria o Patrolach Łukjanienki i ten nowy bestseller Browna. I to było jakieś 2 miesiące temu, więc zdecydowanie zaliczam się do ludzi, którzy za rzadko sięgają po książki.

 

Edit: A i zapomniałem dodać, że też z kasą było krucho. Ja nigdy nie wypożyczam książek tylko kupuję jak chce coś przeczytać. Taką mam fazę.

 

 

 

Edytowane przez estel
Opublikowano

Jeśli chodzi o książki to ostatnio się trochę opuściłem (jeśli mowa o czytaniu dla przyjemności). Teraz mam wakacje więc postaram się za coś wsiąść, nie ma nic lepszego (na pewno?) niż dobra książka.

 

Dużo czytam artykułów w internecie oraz prasę.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

osobiscie wydaje stosunkowo malo, bo kupuje spontanicznie przy jakis wyprzedazach albo kiermaszach (grishamy, flemingi, kingi, koontzy itd), gdzie kazda kosztuje ok 10zl ;) chyba, ze przypadkowo natrafie sie na cos co mnie "po okladce" zaciekawi - McMafia Mishy Glennego czy Millenium Larssona. a samo czytanie? ile czasu znajde, a z tym z roku na rok coraz gorzej ...

  • 5 miesięcy temu...
Opublikowano (edytowane)

Ja czytam około 2-3 książek tygodniowo, wszystko oczywiście zależy od ich objętości. Jednak książki fabularne to powiedzmy jedna na dwadzieścia. Reszta to książki historyczne, wojskowe, literatura faktu i pozycje o zagadnieniach współczesnych stosunków międzynarodowych.

 

Wybór książki vs gry jednoznacznie wskazywałby na te pierwsze :)

 

W kwestii wydatków. W tym roku wydałem na własne książki około 300 zł. Na gry 45. Niestety na coś trzeba się zdecydować :(

Edytowane przez Marchi
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

W tym roku juz ponad 20 książek przeczytalem. Ze ksiazki drogie to fakt, jeszcze kochane PO nam dowaliło vat. Staram sie kupowac jak najwiecej pozycji, ale posilkuje sie biblioteka i czytnikiem ebookow.

Opublikowano

Ostatnio wróciłam do mojego nałogu i staram się czytać dużo. 3-4 książki tygodniowo, zależy jak długie i jak wciągające. Za małolata czytałam codziennie co innego, Pan w bibliotece mi kiedyś wyliczył ok 350 książek przeczytanych w ciągu roku. ;]

Opublikowano (edytowane)

Ostatnio wróciłam do mojego nałogu i staram się czytać dużo. 3-4 książki tygodniowo, zależy jak długie i jak wciągające. Za małolata czytałam codziennie co innego, Pan w bibliotece mi kiedyś wyliczył ok 350 książek przeczytanych w ciągu roku. ;]

Albo masz bardzo dużo czasu albo czytasz z prędkością światła :unsure: Lubię książki, ale 2-3 miesięcznie to max z powodu innych zajęć.

Edytowane przez szaden
Opublikowano

Są książki i książki. Jedną się czyta w cztery godziny, 1300 stronicowego kolosa już nie bardzo. W zeszłym roku przerobiłem 43 pozycje, od Hrabiego Monte Christo składającego się z trzech sporych tomów, "Nędzników" 2x800 stron, "Atlas zbuntowany" 1200 stron, "Lód" 1100, czy "Życie i los" ok. 900, po cieniutkie: "Folwark zwierzęcy", "Tango" Mrożka, "Piotrusia Pana" i "Wielkiego Gatsby'ego". Biorąc pod uwagę, że czytam tylko wieczorami przed snem oraz w niedziele i święta, to żwawy wynik, ale nie ma co rozgraniczać, bo ciężko w tym znaleźć jakąś regularność.

Opublikowano

Ja się muszę zrehabilitować, bo za mało czytam ostatnimi czasy.To znaczy czytam, ale najwięcej gazet (Newsweek, Focus, PSX-E wiadomka) i artykułów, fora w internecie.Na półce kilka tytułów czeka, ale opasłe są i się jakoś nie mogę zebrać.Tylko papier, żadnych e-booków.

  • 2 tygodnie później...
Gość _Logan_
Opublikowano

Ostatnio czytam znacznie więcej niż przez ostatnie pół roku. Bardzo dobrze się z tym czuję.

Opublikowano

Szaden, z czasem różnie. Ale często czytam w drodze do pracy, jak mam na rano i nigdzie nie wychodzę , to robię sobie dzień lenia i spędzam resztę z książką. Teraz opustoszyłam pół biblioteczki Mojej Drugiej Połówki i na brak dobrej literatury nie narzekam. ;] (Między innymi przerabiam teraz 7 tomów ''Mrocznej Wieży''). :)

Opublikowano

Ja czytam zdecydowanie za mało - w ostatnim czasie staram się to zmienić, teraz lecę z metro 2033 (druga książka którą czytam z własnej woli w tym miesiącu :teehee: ). Później sięgnę po coś od Stephena Kinga. Więc mam nadzieje, że zacznę więcej czasu spędzać przy książkach.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...