Uncharted 3: Oszustwo Drake'a

[sentryandy 2]

Widzę że ciekawych rzeczy o grze tu się nie można dowiedzieć tylko... gdzie kupić i gdzie kupić, kuźwa jest temat od czasu U2 temu poświęcony, ludzie dajcie żyć.

(pipi) 2 posty niżej kolejny co czytać nie umie...

Edytowane 29 października 2011 przez sentryandy

[QTF 8]

To w taki razie cos o grze bedzie...

 

Przed decyzja o zakupie konkretnej wersji sprawdziłem sobie video unboxingi i zszokowało mnie to co zobaczylem.

Chudzi o to jak beznadziejnie, niechlujnie w obu specjalnych edycjach jest umieszczony blu-ray.

O co chodzi? O to że jest wepchniety w jakąś "kieszen" gdzie non-stop rysuje sieę płyta... Czy to jakiś żart? Dotychczas wszystkie ed. kol. lub specjalne posiadały normalna plastikowa wnękę co nie bylo może szczytem praktyczności ale sprawdzało się tylko minimalnie gorzej od zwyczajnych pudełek. Natomiast to co zobaczyłem przy okazji tej edycji przechodzi wszelkie granice kpiny...

 

Co Wy o tym sądzicie? Ja po raz pierwszy(prawie wszystkie moje gry to sa kolekcjonerki) przy grze tego kalibru kupię zwykłą wersje bo nie widzi mi się trzymać plytki w takim GÓWNIE!!!

[sentryandy 2]

To w taki razie cos o grze bedzie...

 

Przed decyzja o zakupie konkretnej wersji sprawdziłem sobie video unboxingi i zszokowało mnie to co zobaczylem.

Chudzi o to jak beznadziejnie, niechlujnie w obu specjalnych edycjach jest umieszczony blu-ray.

O co chodzi? O to że jest wepchniety w jakąś "kieszen" gdzie non-stop rysuje sieę płyta... Czy to jakiś żart? Dotychczas wszystkie ed. kol. lub specjalne posiadały normalna plastikowa wnękę co nie bylo może szczytem praktyczności ale sprawdzało się tylko minimalnie gorzej od zwyczajnych pudełek. Natomiast to co zobaczyłem przy okazji tej edycji przechodzi wszelkie granice kpiny...

 

Co Wy o tym sądzicie? Ja po raz pierwszy(prawie wszystkie moje gry to sa kolekcjonerki) przy grze tego kalibru kupię zwykłą wersje bo nie widzi mi się trzymać plytki w takim GÓWNIE!!!

Polecam ci kupić sobie pudełka na blu-ray z amaraya(solidne i estetyczne) i w momencie tych kilku tygodni jak używasz grę w nim trzymać płytę. Potem płyta wraca na miejsce. przecież 100 razy się jej nie wyciąga.

Ja takie tymczasowe pudełka z wygody i dbałości o oryginały używam od zawsze. sprawdza się to wyśmienicie, a cala kolekcja wygląda jak ze sklepu.

 

Jeśli chodzi o grę to doszedłem do 11lv. jest tak cudownie jak się spodziewałem.

Fajnie że wsadzili dużo zagadek, ich rozwiązanie jest banalne, ale chwilę zajmuje rozpracowanie schematu.

Szkoda tylko że gra chyba będzie krótka mam niecałe 6h i 60% na liczniku, przy szukaniu skarbów i lizaniu ścian to trochę kiepsko.

Pociesza mnie w sumie to że zalicze ją dużooo razy.

Edytowane 29 października 2011 przez sentryandy

[_daras_ 725]

Szkoda tylko że gra chyba będzie krótka mam niecałe 6h i 60% na liczniku, przy szukaniu skarbów i lizaniu ścian to trochę kiepsko.

Pociesza mnie w sumie to że zalicze ją dużooo razy.

 

No i wlasnie to jest to o czym pieje odkad multi stal sie bardziej wyhajpowany od singla. I mysle, ze dlugosc (a raczej krotkosc) kampanii bedzie z perspektywy czasu najwieksza wada gry; oczywiscie zalezy dla kogo. Przejdzie sie singla dla platyny i bedzie sie nawalalo w multi jak w fpsach 5X wiecej czasu. Pozdro i polecam multi w Aasasynie

[mr_pepeush 96]

ktoś wie ile jest rozdziałów? ja jestem na "w poszukiwaniu guza", czyli nr 14 (co stanowi 69% gry i 7,5h, przy czym sporo bawiłem się już otoczeniem, zwiedzaniem, szukałem skarbów i wniosku 3 pokrecone trofiki). gra pęka szybko, boję się momentu kiedy akcja zwolni, o czym pisano w recenzji w psxe.

 

brak mi tu świeżości. to stary dobry uncharted, z podrasowana grafiką i mocno odswiezonym i emocjonującym trybem bijatyki wrecz, ale całą reszta jest po staremu. brak mi narazie takich "epickich" walk jak np. na placu przed świątynia czy w zrujnowanym mieście. póki co to raczej drobne strzelaniny, a brak dużego terenu obstawionego przez wroga, gdzie potyczkach potrafiła trwać 15minut.

 

teraz coś, co dla wielu będzie bluznierstwem: kilkakrotnie design poziomów przywoływał mi na myśl enslaved (kwieciste ruiny, cmentarzysko statków na morzu). oczywiście wykonane dużo lepiej.

 

bardzo mnie razi ilość niedorobek technicznych. Drake był znany z tego, że czasami grawitacja przestawala na niego działać, przez co szybowal nienaturalnie daleko, ale tutaj momentami już przeniesiono ten element do granic absurdu. innym razem miałem przejść po drazkach wisząc na nich, gdy te odrywaly się jeden po drugim, następnie złapać się łańcucha i z rozhustanego skoczyć na platformę. spadlem. powtorzylem sekwencje, ale szczebelki których miałem się złapać zerwały siejuz wcześniej. efekt: po skoku w stronę miejsca szczebelkow Drake zaczął szybowac pod sufitem na około 30-40m w przód, następnie złapał się łańcucha, ten się naciągnął - tak, naciągnął - i wyrzucił go na rzeczona platformę. są tuziny podobnych wpadek.

no i cały czas te przebitki białego światła przez jednolitą materię. jakby na sekundę robiła się dziura w teksturze i świeciło przez nią światło białe - poszukiwacze skarbów szukają ich w miejscach, gdzie nie ma.

[YETI 11 042]

Rozdziałów jest 22.

[Kornolio 1 053]

Oświetlenie przy "Château" jest świetne (Gearsy3 się kłaniają), fajnie promienie słońca przebijają się przez liście.

[mr_pepeush 96]

dzięki!

w nagrodę ode mnie kolejna porcja bugow:

- arabscy przeciwnicy uciekają przede mną i skaczą na platformę 2 piętra nad ziemią nie chodzi o wspinaczkę, tylko 1 skok. chyba gracz nie powinien tego widzieć, a że ja bieglem za gościem z shotgunem... LOL

- skrypty mocno kuleja. pewne wydarzenia powinny wywoływać kolejne. a są dziury, które albo pozwalają Ci pójść dalej w miejscu, w którym nie powinno się to udać bo czegosc nie zrobiłeś i odwrotnie. przykład: w miejscu gdzie trzeba zapalić 4 obiekty, by oswiecily inny, udało mi się pójść dalej, nie zapalajac czwartego, który miał wywołać cut scenke i nie mogłem tam już wrócić. z kolei gra w innym miejscu przewidziała, że idąc do przodu MUSZĘ natknąć się na dwóch przeciwników przyjeżdżających autem. udało mi się, bez żadnego problemu, ominąć łukiem ten punkt i dalej napotkalem zamknięta bramę; wróciłem do tylu, okazało się że w miejscu gdzie startowalem pojawiło sie rzeczone auto i dwóch miłych panów, a moja partnerka już jednego odstrzelila. dopiero po ubiciu drugiego mogłem przekroczyć bramę.

 

niezmiennie uważam, że gra bardzo dobra, ale w poprzednich częściach takich wtop nie było. nie spodziewalem się tego po ND.

[SzczurekPB 2 254]

Z tymi skryptami to masz to o czym pisał recenzent Uncharted 3 na Eurogamerze. Nie grasz tak jak zaplanowało to ND i później wychodzą takie sprawy Na szczęście mnie to jeszcze nie spotkało.

 

A co do moich dalszych przygód z grą: właśnie miałem najbardziej emocjonującą sekcję w grze ze wszystkich części Uncharted. Nie pokazywali jej w trailerach więc było to świeże "przeżycie". Przez cały czas miałem otwartą japę z wrażenia

 

W porównaniu do U2, tutaj (do 12 rozdziału gdzie jestem) jak dla mnie jest mniej strzelania i znacznie więcej puzzli i spokojnej eksploracji. Mnie to pasuje

Edytowane 30 października 2011 przez SzczurekPB

[bolek456 2]

Panowie a żeby odblokować poziom miażdżący to trzeba grę przejść na hardzie tak jak to było w U1 i U2 czy wystarczy przejść na normalu. I tak chyba swoja przygodę zacznę na hardzie żebym za szybko nie skończył ale pytam z ciekawości. :blum2:

[fashionvictim 6]

przed momentem skończyłam kampanię. Powiem tak: końcówka gry urywa dupe. Końcówka- mam na myśli rozdziały mniej więcej od 17. Widok pustyni, wszech ogarniające poczucie pustki, bezradności i motanie się, jak ćma przy płomieniu, następnie jazda konno, kanion....bezcenne. nie da się tego opisać. Teraz mogę już umrzeć )))

 

Jest to absolutnie najpiękniejsza gra, jaka kiedykolwiek powstała. Bardzo ciekawi są przeciwnicy w ostatnich chapterach- ściśle związani z fabułą, więc nie szepnę ni słowa więcej, natomiast od razu nasunęły mi sie skojarzenia z dwoma wielkimi tytułami (które też doczekały się trzech części). Już mówię o co cho. Otoż pewna ich część jest charakterystyczna dla Killzone 3, a z kolei ich zgon jest podobny do zgonów pewnej grupy przeciwników z Gears'ów 3 :DDDDD

 

Ode mnie U3 ma 9,5/10

[MEVEK 3 614]

normalnie obawiam sie tych zgrzytow graficznych coby nie zepsuc sobie rozrywki.

Mam nadzieje ze to jest jedyny odosobniony przypadek bo nie wytrzymam jak mialbym czekac na stosownego patch'a odnosnie rzekomych bledow

[mr_pepeush 96]

mam za sobą pustynię i uważam, że gra niczego nie zyskuje tą lokacją. nie rozumiem zachwytu nią, ale co kto lubi.

szkoda, że tak dużo było brudnych, ciemnych lokacji, a tak mało w krajach arabskich. te miasteczka, z ich życiem, architektura, wystrojem, barwami i fenomenalną muzyką po prostu mnie zauroczyly. za to ogromne brawa.

[QTF 8]

Z tymi skryptami to masz to o czym pisał recenzent Uncharted 3 na Eurogamerze. Nie grasz tak jak zaplanowało to ND i później wychodzą takie sprawy Na szczęście mnie to jeszcze nie spotkało.

 

A co do moich dalszych przygód z grą: właśnie miałem najbardziej emocjonującą sekcję w grze ze wszystkich części Uncharted. Nie pokazywali jej w trailerach więc było to świeże "przeżycie". Przez cały czas miałem otwartą japę z wrażenia

 

W porównaniu do U2, tutaj (do 12 rozdziału gdzie jestem) jak dla mnie jest mniej strzelania i znacznie więcej puzzli i spokojnej eksploracji. Mnie to pasuje

wprawdzie gry jesczez nie mam ale od pierwszych materiałów z gameplayem odniosłem wrażenie że tym razem ograniczą walke i pójdą bardziej w advanture. Powiem szczerze że troche mnie to martwi, bo mówiąc szczerze to nie grałem i nie uważałem U1 i U2 za tak świetne gry dlatego że advanture było takie genianle. WYmiany ognia, całe batalie to była esencja rozgrywki i to bylo to czym stał U1 i U2. Zagadki były dość rzadko ale umilały rozgrywkę. Postawienie na swoisty advanture bardzo duzo grze ujmuje i traci ona w moich oczach, bo nie mam ochoty skakać przez caly czas na Ezio w AC - a właśnie to widziałem dotychczas na gameplayach.

 

Epickie, trudne batalie to bylo to co mnie przyciągało do pierwszysch 2 czesci, ale boje się że już 3 tego nie zrobi, a exploring to ja mam w filmie przygodowym(Indiana Jones...) i nie chce miec takiego BEZSENSOWNEGO gameplayu w grze.

 

PS: widziałem że tak jak w pierwszyszych 2 cześciech tak i tu są bonusy do odblokowania. Czy są to bronie, infinite ammo itp. tak jak w czesci 2?

[Słupek 2 181]

Haha a ja właśnie chciałem napisać coś zupełnie na odwrót. Wprawdzie gry jeszcze nie mam (Empik ;/ już któryś raz przejechałem się na EK czy Edycjach specjalnych) więc staram się czytać co drugie zdanie w temacie. Tym bardziej, że spoilerujecie jak cholera ;p ale to co akurat wychwyciłem brzmi cudownie. Że niby w Trójce ograniczyli strzelanie a postawili na zagadki

 

Łojojojojo to brzmi tak świetnie, że aż nie chce mi się w to wierzyć ;] No cieszę się jak głupi jeżeli to prawda.

 

PS. Również kupiłem ten pierścień w Empiku ale syf ;p

[QTF 8]

no i kolejny fail!!! Z tego co słyszałem, a raczej wyczytałem U3 nie posiada ŻADNYCH bonusów takich jak jego poprzdniczki.

Mówie o wyborze broni, filtrach, mirror mode, infinite ammo itp. Na płacz mi się zbiera jak pisze tą wiadomość bo moim zdaniem Uncharted zginął i nie jest to juz ta sama gra co kiedyś. 8h single i koniec - zero replaybility.

 

Ide kupic Arkham City a U3 stanął pod kilkoma znakami zapytania w tym momęcie. Ipisze to osoba która U1 i U2 uważa z najlepsze gry na PS3, niestety w moim mniemaniu trójka takową nie będzie bo zrobili z tego jbny film o Indiana Jonesie a nie grę ACTION/advanture jaką byla kiedys i za co ja kiedys pokochałem tą serie.

 

R.I.P!!

Edytowane 30 października 2011 przez QTF

[zalef88 53]

Gdzie to wyczytałeś? Daj link.

[Zwyrodnialec 1 723]

Haha a ja właśnie chciałem napisać coś zupełnie na odwrót. Wprawdzie gry jeszcze nie mam (Empik ;/ już któryś raz przejechałem się na EK czy Edycjach specjalnych) więc staram się czytać co drugie zdanie w temacie. Tym bardziej, że spoilerujecie jak cholera ;p ale to co akurat wychwyciłem brzmi cudownie. Że niby w Trójce ograniczyli strzelanie a postawili na zagadki

 

Łojojojojo to brzmi tak świetnie, że aż nie chce mi się w to wierzyć ;] No cieszę się jak głupi jeżeli to prawda.

 

Jest to bardzo możliwe, zresztą z wersją na PS Vita wydaje się być tak samo, przynajmniej po tym co pokazali. Więcej skakania, eksploracji i zagadek niż strzelania. Też wolę właśnie takie rozwiązanie.

[noxious33 71]

no i kolejny fail!!! Z tego co słyszałem, a raczej wyczytałem U3 nie posiada ŻADNYCH bonusów takich jak jego poprzdniczki.

Mówie o wyborze broni, filtrach, mirror mode, infinite ammo itp. Na płacz mi się zbiera jak pisze tą wiadomość bo moim zdaniem Uncharted zginął i nie jest to juz ta sama gra co kiedyś. 8h single i koniec - zero replaybility.

 

Ide kupic Arkham City a U3 stanął pod kilkoma znakami zapytania w tym momęcie. Ipisze to osoba która U1 i U2 uważa z najlepsze gry na PS3, niestety w moim mniemaniu trójka takową nie będzie bo zrobili z tego jbny film o Indiana Jonesie a nie grę ACTION/advanture jaką byla kiedys i za co ja kiedys pokochałem tą serie.

 

R.I.P!!

Nie przesadzasz trochę? Strzelanie jest, i to w całkiem sporych ilościach, 101 znajdziek do znalezienia, klimat jest super, a grafika i animacja przewyższa wszystko co jest do kupienia na PS3. Do tego dochodzi rozbudowany multi. Ja nie mam żadnych wątpliwości, to jest najlepsza gra z serii.

[QTF 8]

Gdzie to wyczytałeś? Daj link.

nie pamieam strony. Bylo to forum. wpisz w wyszukiwarce "Uncharted 3 single player unlockables" i powinno wyskoczyć

 

Może niech ktoś kto przeszedł grę potwierdzi te informacje. Byłbym wdzięczny...

Edytowane 30 października 2011 przez QTF

[Gość Soul]

A może sam kup grę, przejdź i zobacz jak to jest naprawdę a nie siejesz herezje.

[K@t 116]

Jezu, po tym co czytam mam wrażenie jak bym trafił na forum Onetu...

 

nie chce miec takiego BEZSENSOWNEGO gameplayu w grze

Bezsensowne to są własnie wszelkie strzelaniny SZTUCZNIE wydłużające czas gry. I przyznam że było kilka takich starć w U1 i U2, które były lekko irytujące. Bo sam system walki w Uncharted uważam za genialny, ale co za dużo to niezdrowo. Zresztą pewnie dlatego też gra jest krótsza niż poprzedniczki.

Bo zamiast bezsensownych strzelanin, mamy sensowne zagadki i sensowny gameplay.

 

Co do bonusów - wszystkie bonusy tego typu zlewałem równo w poprzedniczkach. Ani mi do szczęścia nie były potrzebne, ani nie oferowały nic specjalnego. Najlepszymi dodatkami były filmiki making of.

 

Jakkolwiek by nie było - gra ma w tej chwili średnią ocen przekraczającą 94%. Znaczy to ni mnie nic więcej, że niezależnie niedoróbek to tytuł niemal doskonały (czy faktycznie, ocenię jak zagram) i nie widzę najmniejszego sensu, by teraz psioczyć z powodu takich pierdół.

[mr_pepeush 96]

WYD - opowiadasz bzdury... to tak na początek;

 

przed chwilą skończyłem całą kampanię. na goraco:

- 11h 12min, przy czym zebralem 72 skarby, 49% trofików.

- normal odblokowal crushing (ktory właśnie zaczynam). wydaje mi się, że jedyną trudnością z crushingiem będą sekwencje QTE, jeśli tak jak w u2 nie będzie można czekać na sygnał, który przycisk wcisnac, a będzie to trzeba odczytać z ruchu przeciwnika.

- ostatnia walka to boss w stylu u1, zapomnijcie o starciu a'la lazarevic. tyle że sekwencje QTE dużo dłuższe i nie są poprzedzone długa i trudna walka. arcyłatwe zakończenie.

- gra niestety pogłębia tendencje casualowania współczesnych tytułów. o ile u2 było dość prostsze od u1, tak u3 jest o wiele prostsze od u3

- potwierdzqm brak bonusow w postaci filtrów, wyboru broni, ammo bez ograniczeń itp.

- choć sama fabuła ok, to po raz pierwszy zupełną kichą jest charakter postaci. czołowe postaci jak chloe czy elena są tak odessane z charyzmy, że pierwszy lepszy Zombie w dowolnej grze ma w sobie więcej życia. do tego sama chloe potraktowana została jak smiec, wprowadzono ja do fabuły, choć gdyby nagle zniknęła, nikt by nie zauważył, że czegoś brakuje. dosłownie. z kolei fajny charlie był dla mnie bardzo obiecująca postacią i nagle zniknął...

 

pewnie jeszcze coś sobie przypomnę...

 

niewątpliwie warto zagrać, wyśmienity tytuł, fantastyczny system walk wręcz, przesliczna grafika (choć nie zawsze), ale naughty dog imoho nie przeskoczyli poziomu u2, które na ten moment już uważam za najlepszą czesc cyklu.

[Gość]

Zagram to sam obadam, ale narazie niektore posty mnie zniechecaja, glownie mam na mysli bugi o ktorych ktos wczesniej wspomnial, slaba koncowke czyli sam koniec gry (nie mylic z ostatnimi chapterami) i dlugosc singla, ktory po wpisach wydaje sie byc blizszy jedynce (8-10 godzin) niz dwojce (10-12) godzin. No, ale bylbym nie fair nie wspominajac o rzeczach, ktore zaliczam na plus w U3, a ktore ludzie chwala. Mam na mysli wieksza ilosc zagadek, ponoc duzo ciekawszych i odrobine trudniejszych niz w poprzednich czesciach, system walki dajacy mase frajdy pomimo, ze walka w Uncharted nigdy nie byla jakos specjalnie skomplikowana (3 przyciski plus timing i masa fajnie wygladajacych animacji) i oczywiscie najwazniejsze czyli wiecej momentow WOW w stylu walacego sie budynku w U2 .

[Voytec 2 761]

Uncharted to Uncharted. Ja wiem czego sie spodziewac i wiem, ze sie nie zawiode. Na zadnym Uncharted sie nie zawiodlem, tutaj bedzie podobnie.

 

Do tego dochodzi najlepsze multi w serii. Bedzie sie dzialo.