Skocz do zawartości

Uncharted 3: Oszustwo Drake'a

Featured Replies

  • 2 tygodnie później...
  • Odpowiedzi 3 tys.
  • Wyświetleń 376,2 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

Opublikowano

kłamaliście. Po pierwszej połowie gry jest ona równie (pipi)owa jak wcześniej a stężenie debilizmów aż powala.

Pozwole już sobie pominąć gosci w czapkach wełnianych co potrafia przetrwac head shot z rpg.

 

Ale (pipi)a przechodze rozdział w trybie stealth. Zginąłem to mnie respi na srodku mapy i wszyscy napierdalaja we mnie... Tyle z mojego stealth.

 

Graficznych baboli od groma. Mam nadzieje, ze ta czesc ND co robiła U3 zostanie przeznaczona do koszenia trawników albo coś takiego bo bieda panowie bieda

Opublikowano

Ja w drugiej połowie gry dobrze się bawiłem, rozgrywka jest lepiej zrobiona niż w dwójce, można dynamiczniej walczyć, co mi się bardzo podobało.

Edytowane przez Moldar

Opublikowano

Dratewka, kto ci takich głupot naopowiadał? Gra na 6+/10, a Nathan ciągle koślawo biega. Ja skończyłem, bo gry zwykłem kończyć, ale multi nie mogłem znieść.

Opublikowano

Ja aktualnie po raz drugi przechodzę trzecie Uncharted. Tym razem na Crushingu. Jest trudno, no ale co się dziwić, za pierwszym razem grałem na very easy [Wstyd się przyznać. Na moje usprawiedliwienie: moja pierwsza "strzelanka" na PS3]. 

 

Jestem w rozdziale 13. Przed chwilą miałem starcie na otwartym terenie 

Tj. pierwsze starcie [strzelane] w rozdziale 12, ludzie na statkach, CKA-emy i te sprawy. Było ciężko, ale się nie poddałem i przeszedłem ten etap. Po pół godzinie...

Teraz na samą myśl o walce w sali balowej, na lotnisku, z demonami ciarki mnie przechodzą. Mam nadzieję, że podołam.

 

A tu jeszcze skarby do znalezienia. Staram się przechodzić grę na miażdżącym i przy okazji je zbierać, ale nie zawsze znajduję wszystkie. Tak czy siak, najważniejsze jest przejście na crushingu. Później się dozbiera pucharki.

Edytowane przez Ludwes

Opublikowano

Ostatnio po odpalilem gre na multi i po chwili odechcialo mi sie grac, nie wiem jak po drugiej czesci mozna bylo tak skopac ten tryb.

Postacie ruszaja sie slamazarnie - inaczej niz w dwojce reaguja na wychylenia analoga i przez to zle sie gra, do tego ta grafika - mowcie co chcecie, ale gorzej to wyglada niz w poprzedniej czesci, widac to nie tylko po samych levelach, ale przede wszystkim po postaciach. 

Druga czesc mozna po prostu odpalic i grac, a tutaj na multi zbiera sie baty po dluzszej przerwie.

Opublikowano

Skończyłem wczoraj Uncharted 3 na crushingu. Wcale nie było tak trudno, choć parę trudnych momentów się trafiło.

walka z gościem wyposażonym w Pak-80, sala balowa [teatralna?], ogniste demony, 8 rozdział w Syrii, a raczej pewien jego fragment, 19 rozdział - Drake wbija przez drzwi, a tam dużo zaskoczonych przeciwników]

 

Mam parę pytań: 

 

W 6 rozdziale w Chateau Drake wraz z Sullym natykają się na "zielonego" gościa w garniturze. O co w tym chodzi? Wiadomo co się temu gościowi stało? Gra tego nie wyjaśnia [chyba]. 

Wiecie gdzie uciekł Talbot, po tym jak omamił Charliego? Czy to tylko taka mała dziura w scenariuszu? ;)

 

EDIT: Jak ktoś jeszcze nie ma Uncharted 3, albo ma z PS Plusa, ale woli wersję pudełkową to proszę bardzo. W sklePE.pl U3 jest za 4 dychy. http://www.sklepe.pl/uncharted-3-oszustwo-drakea-pl-ps3-p447.html

Edytowane przez Ludwes

Opublikowano

Mam parę pytań: 

 

W 6 rozdziale w Chateau Drake wraz z Sullym natykają się na "zielonego" gościa w garniturze. O co w tym chodzi? Wiadomo co się temu gościowi stało? Gra tego nie wyjaśnia [chyba]. 

 

Pająki go pożarły, a że były duże i było ich dużo to ich jad tak zadziałał na zwłoki.

 

 

Ktoś wcześniej pisał o koślawym bieganiu Nate'a, nie wiem czy to było pisane w takim kontekście w jakim zrozumiałem ale dla mnie to jest coś co mnie urzekło już w pierwszej części. Co kilka kroków jakieś podknięcie, zachwianie, różne animacje wchodzenia i schodzenia ze schodów i pochyłości, dotykanie obiektów obok których się przechodzi. Teraz coraz trudniej jest mi przełknąć widok postaci, która przez cały czas biega/chodzi w taki sam sposób.

Opublikowano

Ja dopiero zabieram się za trójeczkę i liczę na opad szczeny:)

Opublikowano

Ktoś wcześniej pisał o koślawym bieganiu Nate'a, nie wiem czy to było pisane w takim kontekście w jakim zrozumiałem ale dla mnie to jest coś co mnie urzekło już w pierwszej części. Co kilka kroków jakieś podknięcie, zachwianie, różne animacje wchodzenia i schodzenia ze schodów i pochyłości, dotykanie obiektów obok których się przechodzi. Teraz coraz trudniej jest mi przełknąć widok postaci, która przez cały czas biega/chodzi w taki sam sposób.

 

To jest właśnie kunszt i geniusz Naughty Dog  :wub: 

Opublikowano

Skończyłem wczoraj Uncharted 3 na crushingu. Wcale nie było tak trudno, choć parę trudnych momentów się trafiło.

walka z gościem wyposażonym w Pak-80, sala balowa [teatralna?], ogniste demony, 8 rozdział w Syrii, a raczej pewien jego fragment, 19 rozdział - Drake wbija przez drzwi, a tam dużo zaskoczonych przeciwników]

 

Mam parę pytań: 

 

W 6 rozdziale w Chateau Drake wraz z Sullym natykają się na "zielonego" gościa w garniturze. O co w tym chodzi? Wiadomo co się temu gościowi stało? Gra tego nie wyjaśnia [chyba]. 

Wiecie gdzie uciekł Talbot, po tym jak omamił Charliego? Czy to tylko taka mała dziura w scenariuszu? ;)

 

Co do gościa w garniturze to:

 

pajączki go tak załatwiły. Jedyne racjonalne wytłumaczenie. Pająki wpierw wstrzykują jad by lekko "zmiękczyć" ofiarę, a następnie wysysają zawartość. Animal Planet, a co :sorcerer: . To samo stało się gościowi tyle, że w formie masowej, stąd suszonka po kilku godzinach. A jak wiesz w Chateau pająków jest od groma.

 

A Talbot

 

wymknął się po angielsku razem z dziennikiem. Pewnie tajnym przejściem. Chociaż nie pierwszy raz tak znika.

 

Opublikowano

mnie wkurza czemu nigdy nie wyjasnili

jego kuloodpornego ciała :P jakiś szaman to był, nadczłowiek czy co?

Edytowane przez Square

Opublikowano

Taa, to też jest ciekawe.

Może po prostu miał kamizelkę?

 

 

Ficuś, może weź w spoiler tego posta.

Edytowane przez Square

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Witam.
Otóż od paru dni mam Uncharted 3 i ogólnie gra się bardzo dobrze. Natomiast mam problem z zapisywaniem gry. Otóż doszedłem do 7 rozdziału (Nie wychodź ze światła) i w tym miejscu postanowiłem zakończyć zabawę. Dlatego chciałem zrobić sejwa na poprzednim zapisie z poprzedniego rozdziału - Chateau. Konsola zapisuje, po czym wychodzę do menu głównego. Sprawdzam, czy ów sejw się zapisał i ku mojemu zdziwieniu, sejwa nie ma, a jest sejw poprzedni, czyli ten którego już nie powinno być, bo przecież go zastąpiłem. Czy ktoś zetknął się z podobną sytuacją ?

Opublikowano

W grze jest przecież autosave to nie trzeba nic robić. Po prostu graj :)

Opublikowano

Doskonale wiem że jest autosave, ale zastanawiam się dlaczego nie mogę zapisać na tamtym sejwie. Jakiś błąd ?

Opublikowano

na innym sejwie zapisz...

Opublikowano

Tak zrobiłem i jest ok. Zatem tamten sejw może być uszkodzony ? Mimo że wczytuje mi on normalnie grę. Może powinienem go usunąć ?

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Mam dziwne pytanie - czy poczynając od 17 chaptera będzie trochę bardziej hmm... egzotycznie? Nie wiem jak to lepiej ująć. Chodzi mi o lokacje.

Opublikowano

Piasku i.... piasku :) Genialnie zrobionego trzeba dodać. Dalsze rozdziały nie będą jakoś szczególnie zróżnicowane krajobrazowo ale samo miasto tysiąca filarów potrafi zachwycić.

Opublikowano

najgorsza częśc serii, wyżej od 3 stawiam nawet odsłonę na Vite. jednak nie jest to gra zła, ba, gra bardzo dobra i dobrze, że 4 nie szykują na obecną generację, przyszedł czas, żeby od serii odpocząć i powrócić do przygód Nathana powiedzmy w okresie świątecznym A.D.2014

Opublikowano

U2 > U3.

 

Nie wiem, może odniosłem takie wrażenie bo grałem od razu po kolei, ale grając w 3 wydawało mi się, że jest monotonne, nie wnosi nic nowego a niektóre walki robione na siłę, żeby sztucznie podnieść poziom. Nejtan Drejk posterunkowy z Rodziny Zastępczej.

Opublikowano

U2 > U3.

 

Nie wiem, może odniosłem takie wrażenie bo grałem od razu po kolei, ale grając w 3 wydawało mi się, że jest monotonne, nie wnosi nic nowego a niektóre walki robione na siłę, żeby sztucznie podnieść poziom. Nejtan Drejk posterunkowy z Rodziny Zastępczej

 

 

Ja mam podobne zdanie. Generalnie cała historia jest niemal kalką dwójki, w dodatku dość przeciętną. Wszystko przesłaniają jednak mega-efektowne poziomy i niesamowita oprawa. Do dziś pamiętam któryś nr PE w którym U3 dostaje 9+ a kilka stron dalej Arkham City ( dla mnie perfekcyjny sequel, kapitalnie rozwinięty i podany ) ma wytknięty brak nowosci itp;) zawsze lepiej sie samemu przekonac

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.