Opublikowano 5 lipca 201311 l kłamaliście. Po pierwszej połowie gry jest ona równie (pipi)owa jak wcześniej a stężenie debilizmów aż powala. Pozwole już sobie pominąć gosci w czapkach wełnianych co potrafia przetrwac head shot z rpg. Ale (pipi)a przechodze rozdział w trybie stealth. Zginąłem to mnie respi na srodku mapy i wszyscy napierdalaja we mnie... Tyle z mojego stealth. Graficznych baboli od groma. Mam nadzieje, ze ta czesc ND co robiła U3 zostanie przeznaczona do koszenia trawników albo coś takiego bo bieda panowie bieda
Opublikowano 5 lipca 201311 l Ja w drugiej połowie gry dobrze się bawiłem, rozgrywka jest lepiej zrobiona niż w dwójce, można dynamiczniej walczyć, co mi się bardzo podobało. Edytowane 5 lipca 201311 l przez Moldar
Opublikowano 5 lipca 201311 l Dratewka, kto ci takich głupot naopowiadał? Gra na 6+/10, a Nathan ciągle koślawo biega. Ja skończyłem, bo gry zwykłem kończyć, ale multi nie mogłem znieść.
Opublikowano 9 lipca 201311 l Ja aktualnie po raz drugi przechodzę trzecie Uncharted. Tym razem na Crushingu. Jest trudno, no ale co się dziwić, za pierwszym razem grałem na very easy [Wstyd się przyznać. Na moje usprawiedliwienie: moja pierwsza "strzelanka" na PS3]. Jestem w rozdziale 13. Przed chwilą miałem starcie na otwartym terenie Tj. pierwsze starcie [strzelane] w rozdziale 12, ludzie na statkach, CKA-emy i te sprawy. Było ciężko, ale się nie poddałem i przeszedłem ten etap. Po pół godzinie... Teraz na samą myśl o walce w sali balowej, na lotnisku, z demonami ciarki mnie przechodzą. Mam nadzieję, że podołam. A tu jeszcze skarby do znalezienia. Staram się przechodzić grę na miażdżącym i przy okazji je zbierać, ale nie zawsze znajduję wszystkie. Tak czy siak, najważniejsze jest przejście na crushingu. Później się dozbiera pucharki. Edytowane 9 lipca 201311 l przez Ludwes
Opublikowano 10 lipca 201311 l Ostatnio po odpalilem gre na multi i po chwili odechcialo mi sie grac, nie wiem jak po drugiej czesci mozna bylo tak skopac ten tryb. Postacie ruszaja sie slamazarnie - inaczej niz w dwojce reaguja na wychylenia analoga i przez to zle sie gra, do tego ta grafika - mowcie co chcecie, ale gorzej to wyglada niz w poprzedniej czesci, widac to nie tylko po samych levelach, ale przede wszystkim po postaciach. Druga czesc mozna po prostu odpalic i grac, a tutaj na multi zbiera sie baty po dluzszej przerwie.
Opublikowano 11 lipca 201311 l Skończyłem wczoraj Uncharted 3 na crushingu. Wcale nie było tak trudno, choć parę trudnych momentów się trafiło. walka z gościem wyposażonym w Pak-80, sala balowa [teatralna?], ogniste demony, 8 rozdział w Syrii, a raczej pewien jego fragment, 19 rozdział - Drake wbija przez drzwi, a tam dużo zaskoczonych przeciwników] Mam parę pytań: W 6 rozdziale w Chateau Drake wraz z Sullym natykają się na "zielonego" gościa w garniturze. O co w tym chodzi? Wiadomo co się temu gościowi stało? Gra tego nie wyjaśnia [chyba]. Wiecie gdzie uciekł Talbot, po tym jak omamił Charliego? Czy to tylko taka mała dziura w scenariuszu? ;) EDIT: Jak ktoś jeszcze nie ma Uncharted 3, albo ma z PS Plusa, ale woli wersję pudełkową to proszę bardzo. W sklePE.pl U3 jest za 4 dychy. http://www.sklepe.pl/uncharted-3-oszustwo-drakea-pl-ps3-p447.html Edytowane 11 lipca 201311 l przez Ludwes
Opublikowano 11 lipca 201311 l Mam parę pytań: W 6 rozdziale w Chateau Drake wraz z Sullym natykają się na "zielonego" gościa w garniturze. O co w tym chodzi? Wiadomo co się temu gościowi stało? Gra tego nie wyjaśnia [chyba]. Pająki go pożarły, a że były duże i było ich dużo to ich jad tak zadziałał na zwłoki. Ktoś wcześniej pisał o koślawym bieganiu Nate'a, nie wiem czy to było pisane w takim kontekście w jakim zrozumiałem ale dla mnie to jest coś co mnie urzekło już w pierwszej części. Co kilka kroków jakieś podknięcie, zachwianie, różne animacje wchodzenia i schodzenia ze schodów i pochyłości, dotykanie obiektów obok których się przechodzi. Teraz coraz trudniej jest mi przełknąć widok postaci, która przez cały czas biega/chodzi w taki sam sposób.
Opublikowano 11 lipca 201311 l Ktoś wcześniej pisał o koślawym bieganiu Nate'a, nie wiem czy to było pisane w takim kontekście w jakim zrozumiałem ale dla mnie to jest coś co mnie urzekło już w pierwszej części. Co kilka kroków jakieś podknięcie, zachwianie, różne animacje wchodzenia i schodzenia ze schodów i pochyłości, dotykanie obiektów obok których się przechodzi. Teraz coraz trudniej jest mi przełknąć widok postaci, która przez cały czas biega/chodzi w taki sam sposób. To jest właśnie kunszt i geniusz Naughty Dog
Opublikowano 12 lipca 201311 l Skończyłem wczoraj Uncharted 3 na crushingu. Wcale nie było tak trudno, choć parę trudnych momentów się trafiło. walka z gościem wyposażonym w Pak-80, sala balowa [teatralna?], ogniste demony, 8 rozdział w Syrii, a raczej pewien jego fragment, 19 rozdział - Drake wbija przez drzwi, a tam dużo zaskoczonych przeciwników] Mam parę pytań: W 6 rozdziale w Chateau Drake wraz z Sullym natykają się na "zielonego" gościa w garniturze. O co w tym chodzi? Wiadomo co się temu gościowi stało? Gra tego nie wyjaśnia [chyba]. Wiecie gdzie uciekł Talbot, po tym jak omamił Charliego? Czy to tylko taka mała dziura w scenariuszu? ;) Co do gościa w garniturze to: pajączki go tak załatwiły. Jedyne racjonalne wytłumaczenie. Pająki wpierw wstrzykują jad by lekko "zmiękczyć" ofiarę, a następnie wysysają zawartość. Animal Planet, a co . To samo stało się gościowi tyle, że w formie masowej, stąd suszonka po kilku godzinach. A jak wiesz w Chateau pająków jest od groma. A Talbot wymknął się po angielsku razem z dziennikiem. Pewnie tajnym przejściem. Chociaż nie pierwszy raz tak znika.
Opublikowano 13 lipca 201311 l mnie wkurza czemu nigdy nie wyjasnili jego kuloodpornego ciała jakiś szaman to był, nadczłowiek czy co? Edytowane 13 lipca 201311 l przez Square
Opublikowano 13 lipca 201311 l Taa, to też jest ciekawe. Może po prostu miał kamizelkę? Ficuś, może weź w spoiler tego posta. Edytowane 13 lipca 201311 l przez Square
Opublikowano 23 lipca 201311 l Witam.Otóż od paru dni mam Uncharted 3 i ogólnie gra się bardzo dobrze. Natomiast mam problem z zapisywaniem gry. Otóż doszedłem do 7 rozdziału (Nie wychodź ze światła) i w tym miejscu postanowiłem zakończyć zabawę. Dlatego chciałem zrobić sejwa na poprzednim zapisie z poprzedniego rozdziału - Chateau. Konsola zapisuje, po czym wychodzę do menu głównego. Sprawdzam, czy ów sejw się zapisał i ku mojemu zdziwieniu, sejwa nie ma, a jest sejw poprzedni, czyli ten którego już nie powinno być, bo przecież go zastąpiłem. Czy ktoś zetknął się z podobną sytuacją ?
Opublikowano 23 lipca 201311 l Doskonale wiem że jest autosave, ale zastanawiam się dlaczego nie mogę zapisać na tamtym sejwie. Jakiś błąd ?
Opublikowano 23 lipca 201311 l Tak zrobiłem i jest ok. Zatem tamten sejw może być uszkodzony ? Mimo że wczytuje mi on normalnie grę. Może powinienem go usunąć ?
Opublikowano 11 sierpnia 201311 l Mam dziwne pytanie - czy poczynając od 17 chaptera będzie trochę bardziej hmm... egzotycznie? Nie wiem jak to lepiej ująć. Chodzi mi o lokacje.
Opublikowano 11 sierpnia 201311 l Piasku i.... piasku Genialnie zrobionego trzeba dodać. Dalsze rozdziały nie będą jakoś szczególnie zróżnicowane krajobrazowo ale samo miasto tysiąca filarów potrafi zachwycić.
Opublikowano 12 sierpnia 201311 l Co jak co, ale dla mnie najbardziej zachwycający jest pewien krótki chapter w pewnym samolocie.
Opublikowano 12 sierpnia 201311 l najgorsza częśc serii, wyżej od 3 stawiam nawet odsłonę na Vite. jednak nie jest to gra zła, ba, gra bardzo dobra i dobrze, że 4 nie szykują na obecną generację, przyszedł czas, żeby od serii odpocząć i powrócić do przygód Nathana powiedzmy w okresie świątecznym A.D.2014
Opublikowano 12 sierpnia 201311 l U2 > U3. Nie wiem, może odniosłem takie wrażenie bo grałem od razu po kolei, ale grając w 3 wydawało mi się, że jest monotonne, nie wnosi nic nowego a niektóre walki robione na siłę, żeby sztucznie podnieść poziom. Nejtan Drejk posterunkowy z Rodziny Zastępczej.
Opublikowano 13 sierpnia 201311 l U2 > U3. Nie wiem, może odniosłem takie wrażenie bo grałem od razu po kolei, ale grając w 3 wydawało mi się, że jest monotonne, nie wnosi nic nowego a niektóre walki robione na siłę, żeby sztucznie podnieść poziom. Nejtan Drejk posterunkowy z Rodziny Zastępczej Ja mam podobne zdanie. Generalnie cała historia jest niemal kalką dwójki, w dodatku dość przeciętną. Wszystko przesłaniają jednak mega-efektowne poziomy i niesamowita oprawa. Do dziś pamiętam któryś nr PE w którym U3 dostaje 9+ a kilka stron dalej Arkham City ( dla mnie perfekcyjny sequel, kapitalnie rozwinięty i podany ) ma wytknięty brak nowosci itp;) zawsze lepiej sie samemu przekonac
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.