mersi 804 Opublikowano 29 października 2011 Opublikowano 29 października 2011 o właśnie, mogliby bardziej rozwinąć klimaty jak w geju tonym czyli nocne kluby, dobra muza i gangsterka, takie vice city w dzisiejszych czasach Cytuj
MaZZeo 14 186 Opublikowano 29 października 2011 Opublikowano 29 października 2011 Jeżeli dla kogoś bajerami jest koksowanie na siłce i jeżdżeniena rowerze... 1 Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 30 października 2011 Opublikowano 30 października 2011 Elementy "RPG" muszą być! Przecież to jest sól San Andreas. Cytuj
44bronx 459 Opublikowano 30 października 2011 Opublikowano 30 października 2011 (edytowane) Dla mnie pomysł z kilkoma (pięcioma ? ) bohaterami w nowej części byłby świetny. Namiastkę mieliśmy już w przypadku GTAIV i epizodów, co wyszło świetnie, GTAV byłoby rozwinięciem tej koncepcji, jak dla mnie bomba. Zapewne tak nie będzie, ale ja bym się cieszył Co do siłowni, tuningu itp to widzę, że sporo ludzi chciałoby dostac GTA: SIMS - takie rzeczy będziecie miec w nowym Saints Row, GTA niech pozostanie GTA i niech R* robi je po swojemu, IV była niby 10x mniej rozbudowana, a mimo to wcale nie była przez to gorsza od SA, była po prostu inna. Ja chcę dostac za(pipi)istą gangsterską historię z kozackim 'Rockstar'owym' humorem, toną charakterystycznych i specyficznych postaci, a jeśli chodzi o resztę rzeczy to zostawiam wolną rękę R* - nie zawiodą mnie to pewne. EDIT: jeśli chodzi o elementy RPG to jestem za. Edytowane 30 października 2011 przez 44bronx Cytuj
Vigor 22 Opublikowano 30 października 2011 Opublikowano 30 października 2011 wydaje mi sie, ze gta powinno zaczerpnac troche z saints row, skoro saints row skopiowalo kiedys gta. z tego co widze to sr3 bedzie totalnie beztroska zabawa z latajacymi motorkami, nalotami, ciosami z wreslingu i tona zadan pobocznych. nie mowie, ze gta tez musi miec dildo zamiast bejsbola ale troche szaleenstwa i lekkosci by sie przydalo. 1 Cytuj
Słupek 2 155 Opublikowano 30 października 2011 Opublikowano 30 października 2011 (edytowane) Dla mnie pomysł z kilkoma (pięcioma ? ) bohaterami w nowej części byłby świetny. Namiastkę mieliśmy już w przypadku GTAIV i epizodów, co wyszło świetnie, GTAV byłoby rozwinięciem tej koncepcji, jak dla mnie bomba. Zapewne tak nie będzie, ale ja bym się cieszył Co do siłowni, tuningu itp to widzę, że sporo ludzi chciałoby dostac GTA: SIMS - takie rzeczy będziecie miec w nowym Saints Row, GTA niech pozostanie GTA i niech R* robi je po swojemu, IV była niby 10x mniej rozbudowana, a mimo to wcale nie była przez to gorsza od SA, była po prostu inna. Ja chcę dostac za(pipi)istą gangsterską historię z kozackim 'Rockstar'owym' humorem, toną charakterystycznych i specyficznych postaci, a jeśli chodzi o resztę rzeczy to zostawiam wolną rękę R* - nie zawiodą mnie to pewne. EDIT: jeśli chodzi o elementy RPG to jestem za. No to właśnie San Andreas też zrobili po swojemu wrzucając w to jak Wy to nazywacie "Simsy". Przecież nie wzorowali się na SR którego wtedy jeszcze nie było czy tym bardziej na Simsach. Po prostu uznali, że wrzucenie tych wszystkich elementów, ogromu możliwości i tony różnorodności będzie pasować do "nygga" wizji GTA: San Andreas. I wyszło tak, że dostaliśmy POTWORA pod względem gameplayu, możliwości i zróżnicowania. Przy czym dalej to było GTA, nie wiem może ktoś czuł, że gra w Simsy czy coś w ten deseń. Ja na szczęście nie. Nie miałem wątpliwości, że to dalej GTA, to samo GTA tylko w cholerę rozbudowane. A najlepsze w tym wszystkim było to, że jak kogoś tak strasznie obrzydzały możliwości San Andreas. To mógł z nich nie korzystać nie licząc kilku "tutorial misji" pokazujących co i jak. Mógł normalnie grać w misje po misji i jeździć po mieście jak w GTA3 czy VC olewając "Simsy". No dobra nie miałby 100%. Ciężko mi pojąć jak ktoś może narzekać na to, że w SA mogliśmy jeździć na rowerze, chodzić na siłkę czy robić dziary. Meh narzekać, że gra była rozbudowana, była "true fucking sandboxem" to dla mnie chore ;] Nie podobały się patenty to olewam je i nie korzystam z nich. Stety należę do licznej grupy osób-fanów które kochają całą "serię GTA" a nie tylko wybrane części. Nie mam problemu żeby pokoksować na siłce w SA, posłuchać boskiej muzy w VC a żeby 10 minut później przejść kilka poważnych misji w stonowanej Czwórce. A na koniec poskakać ze spadochronem w Tonym... geju Tonym. Wszystkie części są zaje.biste (no dobra LCS mniej) bo są inne, oferują co innego, stawiają na co innego. Pozwalają poczuć inne czasy, inny klimat, zasmakować innego gameplayu i to jest (pipi)a piękne w tej serii ;] Edytowane 30 października 2011 przez SłupekPL 5 Cytuj
Vigor 22 Opublikowano 30 października 2011 Opublikowano 30 października 2011 chetnie zobaczylbym gta5 jako takiego potwora gameplayowego bo w gruncie rzeczy, mimo, ze model jazdy, poscigi i strzelaniny w gta4 sa bardzo przyjemne to ogolnie gameplayowo gta4 to jakas miniaturka. nie ma za duzo do roboty w liberty city. jesli gta5 nie zrobi czegos z tym mankamentem bede bardzo rozczarowany. 3 Cytuj
Gość mate5 Opublikowano 30 października 2011 Opublikowano 30 października 2011 nie ma za duzo do roboty w liberty city Polowa mojej rozgrywki w gtaiv to granie bez wykonywania misji czy nawet pobocznych zadan :] Cytuj
Kre3k 581 Opublikowano 30 października 2011 Opublikowano 30 października 2011 Elementy sandboxowe na pewno będą znacznie bardziej rozbudowane, bo o ile w IV można było ich brak jakoś wybaczyć (nowy silnik graficzny, fizyczny i inne aspekty czysto techniczne), o tyle teraz nie. Nikt się przecież chyba nie łudzi, że gra NIE będzie działać na zmodyfikowanym RAGE'u i Euphorii, które owszem, nadal sprawują bardzo dobrze, ale na pewno gałek ocznych nam nie wypalą. Idę też zresztą o zakład, że Max Payne 3 jeśli chodzi o fizykę czy grafikę będzie lepiej wykonany, z powodów bardzo oczywistych - Max to gra o liniowej strukturze, często korytarzowa, GTA jest natomiast jest jego zupełnym przeciwieństwem. Mam nadzieję, że nie pójdą w stronę takich pierdół i głupot jakie są w Saints Row, ta seria idzie swoim własnym, prześmiewczym torem i niech tak zostanie - GTA powinno być znacznie bardziej stonowane i spokojne. Z takich zmian, które mi się na sam początek nasuwają to chciałbym zobaczyć rozwój broni w piątce. Wiecie, jakieś celowniki laserowe, mniejszy rozrzut, tłumiki itp. Obowiązkowo też powinien powrócić zakup domów. Co do miast jeszcze: nie wiem skąd to przekonanie, że gra musi być osadzona tylko w jednym konkretnym mieście. Przypominam, że w SA wydanym w 2004 były 3 duże miasta + tereny pozamiejskie - i że niby teraz czegoś takiego się nie da zrobić? Cytuj
Voytec 2 761 Opublikowano 30 października 2011 Opublikowano 30 października 2011 A jak Ty to sobie wyobrazasz? Przeciez z gory wiadome jest, ze GTA V bedzie chodzic na RAGE i Euphorii. Cytuj
Kre3k 581 Opublikowano 30 października 2011 Opublikowano 30 października 2011 (edytowane) No a napisałem coś odwrotnego? Edytowane 30 października 2011 przez Kre3k Cytuj
Texz 670 Opublikowano 30 października 2011 Opublikowano 30 października 2011 wydaje mi sie, ze gta powinno zaczerpnac troche z saints row, skoro saints row skopiowalo kiedys gta. z tego co widze to sr3 bedzie totalnie beztroska zabawa z latajacymi motorkami, nalotami, ciosami z wreslingu i tona zadan pobocznych. nie mowie, ze gta tez musi miec dildo zamiast bejsbola ale troche szaleenstwa i lekkosci by sie przydalo. Właśnie nie. Wydaje mi się, że seria powinna pójść w prawdziwy realizm świata przestępczego, włącznie z fabułami które powinny przestać przedstawiać sytuację kiedy gość zabijając 12k ludzi w ciągu 30 godzin staje się biznesmenem z BMką, walizką kapuchy i willami rozsianymi po całym mieście. Czas na to, żeby Rockstarsi pokazali jak naprawdę wygląda bagno świata przestępczego, jak wygląda pochłanianie ludzi przez tą machinę niszczącą ludzi i wypluwającą coś co ich już kompletnie nie przypomina. Realizm powinien pójść też w stronę rozgrywki zrywając m.in. z beztroskim strzelaniem do ludzi w myśl, ze po aresztowaniu i tak nas wypuszczą, czy brakiem tablic rejestracyjnych po których funkcjonariusze mogliby nas przecież szukać, a nie że wszystkie w takim GTA IV przedstawiały "Liberty City". Kurfa, niech przeglądną bibliotekę PS2 i zatrzymają się na tytule "The Getaway". Co prawda tam na potrzeby fabuły mocno okrojono sandboxowość, a aresztowanie oznaczało tak naprawdę Gej Ołwer ale wierzę, że Rockstar jest w stanie i to przedstawić w jakiś interesujący gejplejowo sposób. Wierzę, że GTA V nie będzie wyśmiewane za możliwość siania freestyleowego śmierci na ulicach bez tak naprawdę ŻADNYCH konsekwencji. RDR już jest pierwszym krokiem co prawda San Diego, ale i myślenia tymi kategoriami. Co gdyby w GTA zrobili coś takiego, że robiąc bajzel musimy tak na prawdę się ukrywać przed wzrokiem policjantów (fury z zaciemnionymi szybami), a wykrycie od razu kosztuje nas trzy czy cztery gwiazdki? Ludzie chcąc zobaczyć napisy końcowe ostro by się ograniczali w robieniu demolki... Nie mam racji? edit: są już preordery http://www.ultima.pl...v_gta_5/i10921/ 2 Cytuj
Słupek 2 155 Opublikowano 30 października 2011 Opublikowano 30 października 2011 A pamiętacie maniacy bilet lotniczy Niko który już sporyyy czas temu pojawił się w Social Clubie? ;] albo nic nie znacząca informacja albo kolejne "za" na SA/LS. Btw do trailera zostały już "tylko" 2 dni i 18 godzin. Tylko nie wiem czy przez naszą zmianę czasu nie czekamy godzinę dłużej ;p 2 Cytuj
kudlaty88 489 Opublikowano 30 października 2011 Opublikowano 30 października 2011 (edytowane) Mnie chwilowo wszystkie gry przestały cieszyć. GTA zryło mi banie i nic na to nie poradzę. Jak będzie powrót do trzech miast z SA to mi odbije do premiery. No chyba że będzie na końcu trailera <marzenia mod on> "coming soon/coming in 2011" <marzenia mod off> Edytowane 30 października 2011 przez kudlaty88 1 Cytuj
Voytec 2 761 Opublikowano 30 października 2011 Opublikowano 30 października 2011 (edytowane) No a napisałem coś odwrotnego? Zwracam honor. Edytowane 31 października 2011 przez Voytec Cytuj
kotlet_schabowy 2 695 Opublikowano 31 października 2011 Opublikowano 31 października 2011 To znaczy, że on uznaje za oczywistość, że gra będzie na RAGEu. Ja jestem przeciwnikiem kierunku "realistycznego", on jest dobry dla gier o liniowej budowie, sprawdza się, ale nie pasuje do serii GTA. The Getaway to świetna gra i chętnie bym zagrał w kontynuację na PS3, ale to jest coś odmiennego, uzupełniającego się z GTA. Cytuj
butch.stein 251 Opublikowano 31 października 2011 Opublikowano 31 października 2011 zaprawdę powiadam Wam drodzy bracia (i siostry?), że ten trailer za dwa dni zniszczy Nas całkowicie i pozamiata, potem zeżre i wypluje... i wystawi Naszą cierpliwość na próbę nie pytajcie skąd to wiem, po prostu to wiem. Cytuj
44bronx 459 Opublikowano 31 października 2011 Opublikowano 31 października 2011 No to właśnie San Andreas też zrobili po swojemu wrzucając w to jak Wy to nazywacie "Simsy". Przecież nie wzorowali się na SR którego wtedy jeszcze nie było czy tym bardziej na Simsach. Po prostu uznali, że wrzucenie tych wszystkich elementów, ogromu możliwości i tony różnorodności będzie pasować do "nygga" wizji GTA: San Andreas. I wyszło tak, że dostaliśmy POTWORA pod względem gameplayu, możliwości i zróżnicowania. Przy czym dalej to było GTA, nie wiem może ktoś czuł, że gra w Simsy czy coś w ten deseń. Ja na szczęście nie. Nie miałem wątpliwości, że to dalej GTA, to samo GTA tylko w cholerę rozbudowane. A najlepsze w tym wszystkim było to, że jak kogoś tak strasznie obrzydzały możliwości San Andreas. To mógł z nich nie korzystać nie licząc kilku "tutorial misji" pokazujących co i jak. Mógł normalnie grać w misje po misji i jeździć po mieście jak w GTA3 czy VC olewając "Simsy". No dobra nie miałby 100%. Ciężko mi pojąć jak ktoś może narzekać na to, że w SA mogliśmy jeździć na rowerze, chodzić na siłkę czy robić dziary. Meh narzekać, że gra była rozbudowana, była "true fucking sandboxem" to dla mnie chore ;] Nie podobały się patenty to olewam je i nie korzystam z nich. Stety należę do licznej grupy osób-fanów które kochają całą "serię GTA" a nie tylko wybrane części. Nie mam problemu żeby pokoksować na siłce w SA, posłuchać boskiej muzy w VC a żeby 10 minut później przejść kilka poważnych misji w stonowanej Czwórce. A na koniec poskakać ze spadochronem w Tonym... geju Tonym. Wszystkie części są zaje.biste (no dobra LCS mniej) bo są inne, oferują co innego, stawiają na co innego. Pozwalają poczuć inne czasy, inny klimat, zasmakować innego gameplayu i to jest (pipi)a piękne w tej serii ;] Słupek trochę źle mnie zrozumiałeś, ja kocham wszystkie części GTA, jestem psychofanem całej tej serii, SA było dla mnie miazgą swojego czasu i chyba najlepszą częścią GTA, co nie zmienia faktu, że to było 'wtedy', a teraz niekoniecznie chciałoby mi się śmigac postacią na siłkę itp. Parę ładnych lat temu rajcowały mnie takie rzeczy, teraz wolę, żeby R* szło w kierunku obranym przez GTAIV, co wcale nie oznacza, że nie chcę żeby następna częśc GTA była rozbudowana i że nie musi taka byc ! Przecież zamiast siłki itp panowie z R* mogą wymyślic różne inne patenty, dzięki którym gra może byc czymś na wzór SA w ''czwórkowych'' klimatach, wystarczy spojrzec na RDR - to jest moim zdaniem świetny przykład czegoś takiego. Cytuj
Lipa 512 Opublikowano 31 października 2011 Opublikowano 31 października 2011 Pierwszy oficjalny zwiastun Grand Theft Auto V trafi do Sieci już pojutrze, jednak dzisiaj światło dzienne ujrzały informacje na temat fabuły oraz rozgrywki. Taki stan rzeczy zawdzięczamy jednemu z użytkowników 4chana, toteż wielce prawdopodobnym jest, iż są one prawdziwe.1. Głównym bohaterem będzie Hiszpan o imieniu Adrian. 2. Akcja gry rozgrywa się w San Andreas w 2012 roku, toteż możemy liczyć na żarciki odnoszące się do przepowiadanego końca świata. 3. Zabawę rozpoczniemy w Los Santos, gdzie zostaniemy pobici i okradzeni. 4. Oczywiście fabuła w dalszym ciągu będzie kręcić się wokół gigantycznej sumy pieniędzy. 5. W grze pojawi się multiplayer pozwalający na rywalizację w gronie 32 graczy oraz tryb cooperative. 6. Odwiedzimy te same miasta, do których mieliśmy okazję zawitać. Mimo wszystko te stały się odrobinę większe i bardziej dopracowane. 7. Powracają wojny gangów, każdy z nich będzie miał własne graffiti, a w przypadku naszej "paczki" będziemy mogli sobie takowe zaprojektować. 8. Posłuchamy jednej z dziewięciu stacji radiowych. 9. System krycia się za osłonami będzie działa znacznie płynniej. 10. Skorzystamy z dobrodziejstw spadochronu. 11. Ponownie będziemy mieli możliwość ulepszania swoich bryk. 12. W dziewczynach będziemy przebierać niczym w skarpetkach! PS3 site 3 1 Cytuj
Texz 670 Opublikowano 31 października 2011 Opublikowano 31 października 2011 Jeżeli tak to ma wyglądać to będzie po prostu San Andreas 2. Troszkę jakby deptanie po własnych śladach. Cytuj
Gość Mr. Blue Opublikowano 31 października 2011 Opublikowano 31 października 2011 eee... to raczej fake. Rockstar dopiero co zaserwowało nam hiszpańskojęzycznego bohatera, a oni nie lubią się powtarzać. Po za tym, możemy raczej oczekiwać czegoś ciekawszego, niż kolejna fabuła, skupiająca się na drodze "od zera do bohatera". Cytuj
Lipa 512 Opublikowano 31 października 2011 Opublikowano 31 października 2011 Dla mnie San Andreas było najlepszą częścią i chętnie znów bym wrócił do takich klimatów. 2 Cytuj
Texz 670 Opublikowano 31 października 2011 Opublikowano 31 października 2011 Też bym powrócił do takich klimatów, ale nie do kalki praktycznie tego samego: trzy miasta, Los Santos pierwsze, na początku zostajemy z niczym, grafitti, wojny gangów... to by sugerowało odcinanie kuponów, nie pełną inspiracji nową część kultowej serii. Cytuj
Observer 10 410 Opublikowano 31 października 2011 Opublikowano 31 października 2011 Taki stan rzeczy zawdzięczamy jednemu z użytkowników 4chana, toteż wielce prawdopodobnym jest, iż są one prawdziwe. Śmiechłem. Cytuj
Fenikz 89 Opublikowano 31 października 2011 Opublikowano 31 października 2011 nie no dajcie spokój z PS3Site, które bierze za źródło 4chan Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.