GTA V - dyskusja ogólna

[MaZZeo 14 193]

Nie; wygooglowany ;]

 

Chociaż wydaje mi się, że jeżeli chodzi o strzelanie, miód i animację to Max zawiesi wysoko poprzeczkę. Tyle, że to typowa strzelanka nie sandbox więc...

 

No i? Nie sądzę by było problemem przenieść mechanikę z maksia tszy do nowego GTA V.

 

Szkoda że jeszcze nie ma gameplay series z tej gry, mielibyśmy jako taki pogląd na to. Według przecieków od dziennikarzy MP3 jest fenomenalny jeśli o to chodzi, także ja tam się nie martwie

[wisza 5]

Chciałbym abym w V były jakieś nawiązania do SA, np, coś o Sweecie czy CJ'u, i żeby fabuła była taka jak w SA, nie wiem dlaczego ale w żadnej innej odsłonie nie "zżyłem" się tak z głównym bohaterem/jego otoczeniem/rodziną jak właśnie w San Andreas. Jestem ciekaw czy architektura miasta zmieni się aż tak bardzo bo pierwszym miejscem w które pojadę "na czuja" to będzie Groove Street, kurcze motyw z niggasami mnie po prostu kręcił, jakby w V rozbudowali ten system obrony terytoriów i werbowania ziomków Trochę przerysowana wizja, nie już taki dorosły klimat jak w IV, ale IMO to SA zasługiwała na "10" od IGN a nie IV

[Słupek 2 162]

No i? Nie sądzę by było problemem przenieść mechanikę z maksia tszy do nowego GTA V.

 

Nie wiem ale po prostu wydaje mi się, że w grze która jest rasową strzelanką. W grze w której gameplay w 3/4 opiera się na strzelaniu te strzelanie będzie zawsze bardziej dopracowane, lepsze!? Niż w sandboxie w którym strzelanie jest ważnym ale tylko jednym z miliona "elementów". Szczególnie w sandboxie takim jak GTA.

 

Choćby ze względu na moc konsol, sprzętu gdzie para musi iść na o wiele więcej rzeczy. Ale nie wiem może masz rację, dobrze by było jeżeli strzelanie będzie tak samo miodnie jak w MP ( o ile faktycznie jest). Chociaż ja tam daleki jestem od narzekania na strzelanie w GTAIV. Perfekcyjne nie było ale nie wiało ch,ujem ;p

[Lukas_AT 1 194]

No ciekawe czy GTA V pokaże co się stało przez te lata z rodziną CJa. Czym zajmuje się CJ i Sweet... Mam nadzieję, że chociaż gra o ten wątek zahaczy, bo skupiać się na pewno nie będzie.

[saptis 620]

Ja od GTA V oczekuje powrotu misji pobocznych i dodatkow typu:

• Taksowka (normalnia, a nie taka jak w GTA IV),
  
• karetka,
  
• straz,
  
• Rampages
  
• moze cos w stylu trucking missions, ktore byly w San Andreas, albo jakis kurier,
  
• silownie + fryzjer i sklepy z ubraniami
  
• wyscigi.
  
• rowery (BMX w SA rzadzil !)
  
• pojazdy typu kombajn, kosiarka i inne.
  

Mam nadzieje, ze Rockstar wymysli rowniez cos nowego, cos czego jeszcze nie bylo w poprzednich czesciach, w GTA IV brakowalo wielu minigierek - mam nadzieje, ze piata czesc zrekompensuje te braki.

Oby tylko Rockstar nie robilo skoku na kase i nie podzielili dodatkow na platne DLC......

Czekam z niecierpliwoscia na oficjalne newsy, mam nadzieje, ze nie bedzie trzeba dlugo czekac na premeire !

Edytowane 5 listopada 2011 przez saptis

[wisza 5]

Heh, wystarczył trailer "piątki" żebym od nowa szedł VC i SA Po oczach trochę szczypie, ale już nie tak jak w grach z szaraka. a tak na marginesie to jestem ciekaw czy R* zrezygnuje z jednych "smaczków" w zamian za to implementując coś nowego. Bo jak dla mnie to połączenie tych wszystkich świetnych pomysłów (siłka, bowling, chlanie, fryzjer, ciuchy, statsy, randki, billard, dartsy, jazda na rowerze, latanie chopper'em z ziomkiem i wiele wiele innych) + coś nowego (np. handlowanie dragami - ktoś już wcześniej wspominał o tym w postach) byłoby wspaniałym posunięciem, ale też patrzą na to przez pryzmat serii, bo skoro ta "piątka" będzie taka idealna to co dadzą nowego w "VI", bo stać w miejscu nie można, trzeba wybiegać w przyszłość i sądzę że właśnie dlatego (kierując się plotkami) zrezygnują z części "umilaczy" i wrzucą to za czym zdążyli zatęsknić gracze czyli patenty z SA (nie wszystkie ofkoz)

Edytowane 5 listopada 2011 przez wisza

[dc1982 35]

W Max Payne 3 zobaczymy jak Rockstar podchodzi do kwestii cover systemu i strzelania w roku pańskim 2011. GTA IV też miało swoje preludium ale samochodowe. Przed premierą tej gry ostro szarpałem w Midnight Club L.A. celem sprawdzenia jak będzie wyglądać samochodowy aspekt GTA IV. Efekt był znacznie lepszy niż przewidywałem.

Jak to możliwe skoro GTA4 wyszło w kwietniu 08 , a Midnight Club L.A w październiku 08 bodajże heh ?

[Yano 3 697]

W GTA IV (pomijając ofkorz cover system , który sie zestarzał strasznie na dzien dzisiejszy - wporównaniu chocby z RDR czy seria uncharted) najbardziej w strzelaniu wkurzała mnie miałkosc spluw. Nie mogło byc tak, ze ładuje w kolesia z karabinu szturmowego (tego co był w Baladzie o geju ) dwa razy z bliska a ten żyje

 

akurat w uncharted2 pukawki tez nie miały mocy i gość potrafił oberwac serie z kałacha i nawet nie zipnął tlyko szedl i strzeał, niektorzy potrafili przyjąć serie na twarz i też szli dalej (tylko im chełm spadał)

 

na szczescie w RDR strzelanie jest za(pipi)iste i najlepsze jakie widzialem w grach i licze ze gta5 pojdzie wlasnie w kierunku rdr. czuć moc pod kazdym względem, zarowno zachowania ciała po oberwaniu jak i dzwięków itp

oczywiscie w gta beda nowoczesniejsze bronie strzelajace serią wiec nie bedzie mogło być tak jak w rdr że 1-2 kulki zabijają, ale mam nadzieje że bedzie wystarczająco blisko RDR a moze nawet lepiej

[Texz 670]

Jak to możliwe skoro GTA4 wyszło w kwietniu 08 , a Midnight Club L.A w październiku 08 bodajże heh?

 

Co ty piszesz? Grałem w Mc4 grubo przed GTA IV. Nie mam pojęcia co wtedy jarałem.

 

Jednak na odwrót. Gta iv dawało wrażenie jak będzie prezentować się MC, a nie na odwrót.

[Pupcio 18 476]

Tak sobie oglądam trailer klatka po klatce i zauważyłem że jak jest scena z tą furgonetką to za kierownicą siedzi ten murzyn czyli na 99% to dość ważna postać o ile nie główny bohater...

[Mikołaj 348]

Też to zauważyłem, ten nigger i ten staruch cały czas się pojawiają, jedyne co mi się nasuwa to dwa wątki fabularne.

[mersi 804]

a co do tematu to będzie jedne bohater i będzie nim czarny murzyn

[Słupek 2 162]

Jeden bohater trochę się kłóci z notką Rockstar:

 

"A bold new direction in open-world freedom, storytelling,"

 

Tak że, tak myślę, możemy grać tym psem chociaż jakiś epizod.

[Mikołaj 348]

Będzie odgrywać role taką jak ta małpka z Kac Vegas 2

[mersi 804]

ja myśle że przy szóstej części dopiero powinni dać kilku bohaterów, w V powinien być jeden i to murzyn, niech sam zapie,rdala jak CJ, on jakoś nie narzekał

 

dpbra ale tak na poważnie to jak dadzą kilku bohaterów to można się obawiać o długość ich kampanii bo nie wiem czy by dali dla jednego bohatera z np. trzech taką długą jak storyline w GTAIV, na pewno by była historia krótsza gdzieś na długość Ballady

Edytowane 5 listopada 2011 przez mersi

[Słupek 2 162]

Hah mam dokładnie te samo skojarzenie, że kilku bohaterów równa się krótsza kampania. Zamiast przykładowo 50 godzin jednym bohaterem, to po 10 godz. trzema heh.

 

No i jeszcze jedno jeżeli w podstawce będziemy grać kilkoma czy tam iloma bohaterami. To co z DLC ;p, dlc w stylu Epizodów odpada. No ale coś skubańce szykują skorą piszą o new direction może wybory moralne ale na większą skalę niż w Czwórce?

Edytowane 5 listopada 2011 przez SłupekPL

[Lukas_AT 1 194]

Wybory moralne to aspekt, który na pewno tu zagra większe skrzypce, W czwórce dopiero badali grunt, tu mam nadzieję - rozwiną skrzydła.

 

Swoją drogą, ciekawe kiedy pojawi się kolejne info o GTA V. Może na Video Game Awards?

[Yano 3 697]

a co do tematu to będzie jedne bohater i będzie nim czarny murzyn

dobrze że mamy tutaj pracownika R* ktory rzuca nam wiarygodne info z pierwszej ręki.... wait wat

 

po drugie dobrze że to nie bedzie biały murzyn, bo nie chcial bym grać eminemem

 

po trzecie kilka grywalnych postaci nie musi oznaczać skrócenia ogolnego czasu gry, poza tym też nie musi oznaczać 3 osobnych histroii, kilku bohaterów moze byc członkami jednego gangu, np spacjalizujacych sie w roznych rzeczach i mających nieco odmienne misje, ktore caly czas sie przeplataja (np jeden jedzie urobić dillerów, drugi ma misje odwrocenia uwagi policji i zrobienia rozróby a trzeci np załatwia samochod dostawczy i nim ucieka przez miasto - i tak niby jedna misja ale przechodzimy ją 3 razy 3 osobami ktore wykonują swoje zadania w tym samym czasie), a nawet gdyby nie przeplatali losów bohaterów w jednej misji jak na powyższym przykladzie to po prostu mogą być ziomki ktore sie znaja i opowiadaja jedna wspolna historie, to nie musi być tak jak niko, gej i motocyklista że każdy ma swoje sprawy a ich powiazania polegaja na tym że jeden u drugiego gra statyste na jednej scence

 

mozliwosci jest wiele, proponowałbym nie wyrokowac tylko poczekać

[balon 5 355]

Ja tam wolę jednego bohatera, bardzo cenie spójność w grach. Choć z drugiej strony jak jest to dobrze poprowadzone ala Heavy Rain to też można się wczuć.

[Lukas_AT 1 194]

Wracając do Los Santos. Jak tak dalej pójdzie to poznanie obszaru działań nigdy nie będzie tak możliwe, jak w starszych częściach GTA. W takim Vice City rozkład ulic znam na pamięć. W GTA IV do dziś się czasami gubię, mimo że na liczniku mam ponad 150 godzin. A co dalej, jak odświeżone San Andreas będzie np. 3 razy większe od Liberty City?

[Texz 670]

To dziwne bo Liberty City znam lepej niż miasto w którym żyję. Wg. mnie nie było zbyt duże choćby przez pryzmat tego ile czasu zajęło mi ogarnięcie trzech wysp w Just Cause 2. Ale tam to zasługa świetnej nawigacji i przejrzystej mapki.

[Pejas123 8]

Niewiem czy ktos juz o tym pisal, ale na trailerze widac ciagnik siodlowy z naczepa, mam nadzieje ze w koncu takie zestawy trafia do gry, bo nie ukrywam tego mi brakowalo we wszystkich czesciach gta w 3d .

Swoja droga pamieta ktos ile czasu dzielilo od premiery gta 4 pojawienie sie pierwszych materialow dotyczacych 4?

[Grzes!ek 37]

Wydaje mi się, że to było w San Andreas.

[qvstra 3 213]

Wlaczylem sobie dzisiaj rano Ballady o Geju Tonym z zamiarem przejscia kilku misji i ogolnego odswiezenia GTA w mojej pamieci. Ok, zrobilem jedna misje i (jak zawsze), zaczalem sie rozbijac po miescie robiac rozpierduche, po prostu dobrze sie bawiac. Szkoda, ze LC jest takie mroczne, brudne, glownie deszczowe - moim zdaniem delikatnie psuje ten lekki klimacik GTA, ktory (sadzac po trailerze) wroci w 'piatce'.

 

BTW. Jeszcze chyba na zadna gre nie czekalem, tak, jak czekam na GTA V.

 

edit: wie ktos jak nazywa sie nutka z traileru?

Edytowane 6 listopada 2011 przez Qvstra

[Gość mate5]

Small Faces - odgens nuts (coś takiego)