_lukas_ 1 685 Opublikowano 18 września 2013 Opublikowano 18 września 2013 Do tego podforum wrócę dopiero jak przejdę GTA. Chęć czytania duża ale co drugi post to poukrywany spoiler i nie wiem czy akurat miałem już to za sobą czy popsuje sobie zabawę. Cytuj
Yano 3 697 Opublikowano 18 września 2013 Opublikowano 18 września 2013 Dokładnie ja miałem 850.000 Cytuj
wojnar 1 892 Opublikowano 18 września 2013 Opublikowano 18 września 2013 Zostało mi jeszcze jakieś 10 misji głównych do końca.. aż nie chce się tego kończyć :\ Miałem się nie śpieszyć z tym przechodzeniem, no ale (pipi)a! Jak już się wciągnie w tę fabułę to nie ma bata. Cytuj
Gość suteq Opublikowano 18 września 2013 Opublikowano 18 września 2013 A ja tam robie misje poboczne, jezdze tak o super fura na tenisa czy golfa i jest swietnie. Dopiero przed chwila skonczylem pierwsza misje T w miescie i szykuje sie cos bombowego. Czuje to. Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 18 września 2013 Opublikowano 18 września 2013 Zostało mi jeszcze jakieś 10 misji głównych do końca.. aż nie chce się tego kończyć :\ Miałem się nie śpieszyć z tym przechodzeniem, no ale (pipi)a! Jak już się wciągnie w tę fabułę to nie ma bata. Mam to samo, ale musze skończyć max do 22 więc mam wymówkę ;d Cytuj
QTF 8 Opublikowano 18 września 2013 Opublikowano 18 września 2013 (edytowane) mógłby mi ktoś powiedzieć gdzie mogę zobaczyć wysokość cotygodniowych zysków które generują kupione posiadłości?? Nigdzie nie mogę tego znaleźć. Edytowane 18 września 2013 przez QTF Cytuj
junioru2 12 Opublikowano 19 września 2013 Opublikowano 19 września 2013 Cholera a ja chętnie pograłbym dłuzej (parę godzinek) ale zawsze jakies Na Wspólnej lub inne (pipi) i ciągłe jęczenie że "nie mogę na to patrzeć" ale na Mroczków czy innych pedałów to może. W cholerę z tymi babami. 2 Cytuj
Gość ragus Opublikowano 19 września 2013 Opublikowano 19 września 2013 Dotychczas nie wychodziłem za tereny miejskie, ale przejąłem stery nad Trevorem, więc chciał nie chciał - pojawiłem się na za(pipi)u... i przeżyłem najlepsze momenty w tej grze dotychczas. -chodząc po wzgórzach napadł mnie jakis gepard czy inna puma -znalazłem pieniądze z narkotyków, za które potem byłem ścigany -wspiąłem się na ten najwyższy szczyt -i najważniejsze - skoczyłem ze spadochronu Brak mi słów. Widok, gdy cały stan jest pod tobą, a ja lecę spadochronem... niesamowite. Cytuj
Gość suteq Opublikowano 19 września 2013 Opublikowano 19 września 2013 (edytowane) A to wszystko na konsoli z 512 mb ramu. Jak pomyślę co Rockstar ma do dyspozycji w next genach to JEZU, to będzie faking osom. W ogóle wczoraj zauważyłem, że jak wybieramy jakieś opcje na ekranie telefonu to faktycznie jak przemieszczamy się między ikonami to i wygląd zmienia ekran w telefonie trzymanej przez nas postaci, a nie tylko na ekranie wyświetlanym. :O Takie przywiązanie do szczegółów. <bije pokłony> Edytowane 19 września 2013 przez suteq Cytuj
ShtaS 174 Opublikowano 19 września 2013 Opublikowano 19 września 2013 GTA VI pewnie znow będzie średnie, tak jak GTA IV o ile będą eksperymentować z nowym silnikiem i dadzą powrót do LC. WIęc na tru next genowy GTA poczekam 10 - 12 lat (:O). Ale w międzyczasie jeszcze jakieś RDR2 wpadnie na pewno, może coś nowego Cytuj
Texz 670 Opublikowano 19 września 2013 Opublikowano 19 września 2013 Pamiętajmy że silnik RAGE powstawał z myślą o tej generacji konsol. 6 lat dłubania, ponad 280 mln plus wcześniejsze 100 mln później i co mamy? Praktycznie pełną deklasację wszystkiego co się pojawiło dotychczas. To nie magia, to po prostu trudna i żmudna robota. Mam nadzieję, że po sukcesie piątki w siedzibie Rockstar Northz mniejszą tygodniową liczbę batów dla swoich pracowników. Cytuj
saptis 620 Opublikowano 19 września 2013 Opublikowano 19 września 2013 (edytowane) GTA VI pewnie znow będzie średnie, tak jak GTA IV o ile będą eksperymentować z nowym silnikiem i dadzą powrót do LC. WIęc na tru next genowy GTA poczekam 10 - 12 lat ( :o). Ale w międzyczasie jeszcze jakieś RDR2 wpadnie na pewno, może coś nowego Liberty City po raz kolejny ? - nie wydaje mi sie. Mysle, ze tym razem bedzie powrot do Miami i klimaty typu Vice City, a jesli tak to nie moze byc zle. Edytowane 19 września 2013 przez saptis Cytuj
Gość Opublikowano 19 września 2013 Opublikowano 19 września 2013 Czas na pierwsze wrażenia. Gierka ledwo liźnięta (10h), więc mało co widziałem, ale wystarczająco, żeby momentami (UWAGA WYZNANIE) cieszyć się z gry jak potrafiłem się cieszyć jakieś 10 lat temu. 3-4 pierwsze godziny, chyba jak każdy poświęciłem na latanie po całej mapie i próbie ogarnięcia tego co się dzieje w Mesjaszu. Gra jest piękna, tak bardzo (KOLEJNE WYZNANIE), że można się wzruszyć. W zadzie mam bolączki ten generacji, jak aliasing, średnia rozdziałka itp., które bez czarowania się są mocno widoczne, kiedy oglądamy LS na pierwszej cutscence. Później wszystko odchodzi w niepamięć, bo ilość i jakość detali praktycznie każdego elementu jaki R* umieściło w tej wirtualnej krainie wygrywa ze sprzętowymi bolączkami. Łapię się momentami za głowę, że ktoś w Raju* miał ochotę skupić się na odpicowaniu leżaka na który MOŻE zwróci uwagę kilka/kilkadziesiąt osób z tych milionów, które zakupiły GTAV, a jest jakaś szansa, że nie doceni tego nikt. Dodajmy do tego kapitalne efekty (refleksy w wodzie, odbicia słońca w szybach wieżowców, ogień, dym wydobywający się choćby z rury stojącego przed nami autobusu- top tej generacji), świetne tekstury, zawsydzające niejedną korytarzówkę oraz fizykę. Mam wrażenie, że jeżeli chodzi o to ostanie, to R* poszło w stronę realizmu, przynajmniej w stosunku do GTA IV. Gameplay też uległ pozytywnym zmianom. Auta mniej się bująją i są dzięki temu mniej przewidywalne niż w poprzedniku. Na samym poczatku wydawało mi sie, że coś skopali, ale to było chwilowe zwątpienie, za które jest mi teraz wstyd. Uciekanie przed policją i kolejny ukłon w stronę realizmu, bo psiaki już nie mają takie radarku jak uprzednio. Teraz możemy nagłym zjechaniem pod most i wyłączeniem świateł (nie wiem czy to akurat pomaga, ale mam dzięki temu większą wczuwkę) zgubić ogon. Misje jak narazie też mocno różnorodne, okraszone dodającymi filmowości skryptami, ale na tyle nie nachalnymi, że np. zjazd TIRa na nasz pas wydaje nam się przypadkowy, dopóki nie powtarzamy misji. Klasa. Na razie tyle. Cytuj
MatekDM 1 299 Opublikowano 19 września 2013 Opublikowano 19 września 2013 Grand Theft Auto V w pierwszym dniu zarobiło 800 mln dolarów. Cytuj
Pryxfus 820 Opublikowano 19 września 2013 Opublikowano 19 września 2013 Przysiadłem wczoraj z zamiarem zrobienia pierwszego napadu i nie dałem rady, bo wciągnęły mnie zadania poboczne, aktywności (tenis, biegi) i nieznajomi / dziwacy, no cóż może dziś to zrobię :] Cytuj
II KoBik II 2 635 Opublikowano 19 września 2013 Opublikowano 19 września 2013 Porób trochę misji aż 3 postacie się spotkają - wtedy gra się otwiera z nowymi pomysłami. Bo do spotkania 3 postaci mało co jest aktywne. Cytuj
rela2 2 Opublikowano 19 września 2013 Opublikowano 19 września 2013 Mój brat właśnie skończył tę misję z planowanym skokiem (pierwszą - nie wiem, czy jest ich potem więcej). No i dobrze mu doradziłem. Kazałem mu wybrać najdroższą ekipę i wszyscy dojechali cało na miejsce, Michael zgarnął ponad 350 tys. zielonych "na czysto". Ja wcześniej spieprzyłem, sępiąc kasę na typa od broni, który to kretyn rozwalił się na motorku, przez co towar, który porwał, przepadł. Michael miał ok. 150 tys. po spłaceniu tej chaty. A zatem rada: warto przepłacać. Aha, w obu przypadkach misja była wykonana "po cichu". Jesteś pewny? Ja wybrałem właśnie dobrego kierowce i hakera, a goscia od broni tego najslabszego, ktory wlasnie zginal na motorze, ale na koncu jak dojechalismy to pytali o niego gdzie jest, a Michael powiedzial, ze nie dojechal, ale lup zostal zgarniety i jest wiecej do podzialu. No chyba, ze zle zrozumialem Cytuj
Texz 670 Opublikowano 19 września 2013 Opublikowano 19 września 2013 Grand Theft Auto V w pierwszym dniu zarobiło 800 mln dolarów. Coraz lepiej. Wcale się nie zdziwię jak następne GTA będzie kosztować pół miliarda dolarów. Cytuj
.:marioo:. 104 Opublikowano 19 września 2013 Opublikowano 19 września 2013 Podobno "piątka" kosztowała pół miliarda dolarów. Cytuj
ksips1 32 Opublikowano 19 września 2013 Opublikowano 19 września 2013 a włacha, jak zrobiliscie misje franklinem z zabiciem tego goscia wychodzacego z hotelu? Zastrzeliłem go snajperką, a następnie ubzdurałem sobie, że muszę ukraść samochód FIB (czyli tego SUVa do, którego wsiadał) - poczekałem chwilę w garażu, zabiłem pierwszą 'hordę' agentów, wbiłem do swojego wozu, którym taranując pozostałych żywych dotarłem do wypatrzonego wózka, szybka przesiadka i uciekałem nową furą z niebiesko-czerwonymi lampkami Próbowałem go ukraść tradycyjnie, w wyniku przejęcia od SWAT (4 gwiazdki), ale zawsze kończyło się to szybkim zgonem... Cytuj
MatekDM 1 299 Opublikowano 19 września 2013 Opublikowano 19 września 2013 Łącznie wydano na nią 265 mln dolarów z hakiem. Wliczając w to koszta i produkcji i reklamy. Zwróciło się trzykrotnie pierwszego dnia, niemniej to najdroższa gra w historii. Cytuj
MatekDM 1 299 Opublikowano 19 września 2013 Opublikowano 19 września 2013 Cholera a ja chętnie pograłbym dłuzej (parę godzinek) ale zawsze jakies Na Wspólnej lub inne (pipi) i ciągłe jęczenie że "nie mogę na to patrzeć" ale na Mroczków czy innych pedałów to może. W cholerę z tymi babami. Ja swojej powiedziałem na miesiąc przed premierą, że 17 września wychodzi taka i taka gra, że to dla mnie istotne, że to pasja i chce spędzić przy niej czas i mam luz Wszystko skumała, daje mi spokój dopóki nie przejdę Cytuj
Mikołaj 348 Opublikowano 19 września 2013 Opublikowano 19 września 2013 Podobno "piątka" kosztowała pół miliarda dolarów. 250 milionów Cytuj
sprutus 3 Opublikowano 19 września 2013 Opublikowano 19 września 2013 po ok. 10h gry stwierdzam,ze jednak model jazdy daje rade po poczatkowym hejcie jedynie quady daja ciała Im dalej w las lepiej. Poznałem wczoraj pana T Gosciu niszczy sytem :)hehe Cytuj
SG1-ZIELU 870 Opublikowano 19 września 2013 Opublikowano 19 września 2013 Ok w końcu mam chwilę by dodać coś od siebie GRA JEST SUPER AŻ BOJĘ SIĘ BY FABUŁA ZA SZYBKO SIĘ NIE SKOŃCZYŁA Ale minusy są: - Rzeczywiście problemy z karetkami są, raz miałem akcję że sanitariusze wracają do karetki a tu zonk bo karetka sama odjeżdża oczywiście ciała nie zabrali - gdy pada deszcz jest mniej przechodniów ale co parasolek nie ma (już chyba w innych tytułach ludzie otwierali parasole) - jeden jeden klub ze striptizem - ogólnie trochę mało interaktywnych budynków Co do doczytywania i vsinic się nie wypowiadam bo i tak świetnie to wygląda jak na taki sprzęt i taką wielką mapę, genialne odwzorowanie pilotażu samolotu turbulencje to miód na moje serce. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.