GTA V - dyskusja ogólna

[Il Brutto 1 608]

No i ukończone, niecałe 40h na 70%.

 

Spoiler odnośnie zakończenia:

 

 

Domyśliłem się, że coś tu jest nie tak jak przeczytałem przed wczoraj liste wymagań na 100%. Nie są wymagane misje dla Trevora i Michaela, więc czułem, że obaj zginą, na szczęście nie koniecznie. Wybrałem opcję C, nawet nie wyobrażam sobie robić pierwszych dwóch

 

 

[nobody 3 504]

Moja reakcja powstała na skutek ów magicznych "8h". 44bronx wytłumaczył o co mu kaman. Tym nie mniej rzuty typu 10 h bądź mniej zwyczajnie mnie osłabiają oznaczają bowiem że na co najmniej 90% ów osobnik wybierał paściarskie ułatwiacze (asysty celowania, wskazówki, podgląd przeciwników) oraz poziom normal. Czyli w istocie "dawny" easy.

 

Tu naprawdę nie chodzi o tolerancję. Ja kurna nie kupiłem przez nie takiego np. Orange Box'a na ps3. W TLOU jest ich zwyczajnie dużo mniej niż w GTA V. A już w szczególności gdy miast zadym wybieramy stealth. Podobnie miał zresztą choćby MGS3 na ps2. 

[Ins 5 608]

Chyba znowu sie nie rozumiemy. 

Tolerujesz dropy, w "prostej" i "wolnej" korytarzowce, a czepiasz sie najwiekszego sandboxa, ze ma podobne problemy. Mi bardziej przeszkadzaja spadki frejmrejtu w TLoU niz GTA, zalezy czego sie oczekuje. To, ze dropy wystepuja czesciej w GTAV... no coz, zawsze mozesz chodzic pieszo i ich nie zauwazac ;P

 

MGS3 ... o matko jaki to byl zawod. Juz nie chce rozpoczynac wojny jezeli chodzi o fabule, ale po cudnych 60 klatkach w MGS2, 30 klatek ze dropami mnie zalamalo.

Edytowane 22 Września 2013 przez Ins

[MaZZeo 14 124]

Propo strony technicznej to zauważcie że cutscenki w ogóle się nie ładują i są wkomponowane w gameplay zupełnie jak w Maksie. GTA IV miało je ładowane (czarny ekran), a w samych cutscenkach były wersje postaci z lepszą niż podczas normalnej gry mimiką.

[nobody 3 504]

Chyba znowu sie nie rozumiemy. 

 

Tolerujesz dropy, w "prostej" i "wolnej" korytarzowce, a czepiasz sie najwiekszego sandboxa, ze ma podobne problemy. Mi bardziej przeszkadzaja spadki frejmrejtu w TLoU niz GTA, zalezy czego sie oczekuje. To, ze dropy wystepuja czesciej w GTAV... no coz, zawsze mozesz chodzic pieszo i ich nie zauwazac ;P

 

MGS3 ... o matko jaki to byl zawod. Juz nie chce rozpoczynac wojny jezeli chodzi o fabule, ale po cudnych 60 klatkach w MGS2, 30 klatek ze dropami mnie zalamalo.

Nie. Nie toleruje. Ich zwyczajnie - jeśli grasz stealthy - przez znaczną część gry zwyczajnie nie ma - bądź są naprawdę minimalne. Zapodaj link jak co (poza sceną przed i w szkole w miasteczku Billa), jesli faktycznie było inaczej.

 

W MGS 3 dropy dało się uniknąć grając stealthy. W przypadku wersji Subsistence pomagało nawet zamienienie kamery na widok z góry w max. 3 miejscach. Ale masz rację; parę granatów dymnych podczas alarmu, a gra już zamieniała się w slide show. I dlatego grałem stealthy. T.j. w TLOU.

 

I gdzie ja się czepiam dropów w GTA V??? To jak czepiać się ślepego że nie rozrónia kolorów Dobra "joke', ale chyba masz w pamięci moją uwagę o 512 ramach. Obie gry to graficznie 10/10 z drobna przewagą dla TLOU z powodu jego "korytarzowej natury". 10/10 biorąc pod uwagę na jakie rupiecie chodzą. 

Edytowane 22 Września 2013 przez nobodylikeyou

[Ins 5 608]

Klocimy sie, a praktycznie zgadzamy sie do wiekszosci kwestii. No ale tak to jest jak sie postuje po trzeciej nad ranem ;P 

 

No a jezeli chodzi o linka:

 

spoilerowo z TLoU (lokacje, dialogi):

 

 

[media]

[/media]

Edytowane 22 Września 2013 przez Ins

[Gość Rozi]

Dropnijcie się lepiej na beton, głowami, co?

[Ins 5 608]

Przestan, jeszcze zaczalbym sluchac tych murzynskich przyspiewek. Planuje dopiero na starosc stac sie posmiewiskiem.

[nobody 3 504]

Oj nie, nie , nie. Ja tam konsekwentnie upieram się że TLOU prezentuje się obiektywnie ciut lepiej z uwagi na uboższy model rozgrywki.  8)

Co do filmiku, to no lol. Spadki nie trwające dłużej jak ułamek sekundy? Przeciętny gracz nie zauważył by 80% z nich bez ów podpowiedzi na filmiku. No chyba że jakiś purysta. Tylko jak by czerpał przyjemnośc z gry w GTA V?

 

About last comment:

Że też są limity czasowe na plusy. hehe

Edytowane 22 Września 2013 przez nobodylikeyou

[Ins 5 608]

Huh TloU prezentuje sie lepiej jak na korytarzowke, a GTAV jak na sandboxa. Mozna tylko porownywac skladowe czesci grafiki co jest glupie biorac pod uwage typy gier.

 

No a jezeli chodzi o filimik to loluj, ale pokazalem ci, ze nie tylko w miasteczku Billa sa spadki. Nie przeszkadzaja to fajnie, Doskonale rozumiem, czemu kogos draznia bardziej w GTAV (i sa czestsze) . Ja jestem uczulony okrutnie, ale jestem w stanie zaakceptowac cos takiego w tak rozbudowanym tytule, ale juz nie trawie tego w korytarzowkach gdzie wszystko powinno byc zapiete na ostatni guzik.

 

EDIT:

Tez koncze i pozdrawiam

Edytowane 22 Września 2013 przez Ins

[nobody 3 504]

Czyli konsensuns.

 

I o to chodzi. Zestawiać i wskazując zwycięzcę to jak twierdzić że Killone 3 jest grą lepszą of FIFY.. fanowi gier sportowych. 

 

Idę tylko o zakład że na tak szczegółowych analizach nie jeden tytuł, którego jakość płynności animacji nie była nigdy krytykowana dostał by po d...  

TBH i tak spodziewałem się czegoś poważniejszego. No nvm.

Z mojej strony koniec. 

Pozdrawiam.

[44bronx 459]

Moja reakcja powstała na skutek ów magicznych "8h". 44bronx wytłumaczył o co mu kaman. Tym nie mniej rzuty typu 10 h bądź mniej zwyczajnie mnie osłabiają oznaczają bowiem że na co najmniej 90% ów osobnik wybierał paściarskie ułatwiacze (asysty celowania, wskazówki, podgląd przeciwników) oraz poziom normal. Czyli w istocie "dawny" easy.

 

Tu naprawdę nie chodzi o tolerancję. Ja kurna nie kupiłem przez nie takiego np. Orange Box'a na ps3. W TLOU jest ich zwyczajnie dużo mniej niż w GTA V. A już w szczególności gdy miast zadym wybieramy stealth. Podobnie miał zresztą choćby MGS3 na ps2. 

 

pragnę nadmienić, iż nie pamiętam kiedy odpaliłem grę na normalu (czyt. odpalam wszystko na hardzie, bo dziś i tak w większości hard to poziom easy z ery ps2) i nie wyłączyłem jakichkolwiek asyst czy innych tego typu rzeczy. 

[Ludwes 1 680]

Idźcie już stąd.

[_Red_ 11 922]

Kuwaaaaaa. Dowiozlem paczki w misji z dostawami lotniczymi, udalo mi sie wyladowac. Wjechalem do hangaru w poblizu zoltego markera, wysiadlem a tu mission failed, z powodu porzucenia pojazdu. Nosz cholera jasna by to wziela. To pewnie 2cm dalej mialem podjechac.

[SG1-ZIELU 870]

Kuwaaaaaa. Dowiozlem paczki w misji z dostawami lotniczymi, udalo mi sie wyladowac. Wjechalem do hangaru w poblizu zoltego markera, wysiadlem a tu mission failed, z powodu porzucenia pojazdu. Nosz cholera jasna by to wziela. To pewnie 2cm dalej mialem podjechac.

 

Też tak miałem w pierwszej misji ale ja tym się nie przejmowałem bo latanie w GTA V to czysta przyjemność, musisz podjechać trochę dalej aż pokarze ci się że zaliczyłeś 

[44bronx 459]

co trevor zrobił z chałupą floyda XD

[mersi 804]

ci co piszą że grafa w GTA V jest słaba mają dałna i jaskre, albo nie znają się na grach i nie warto z nimi wdawać się w dyskusję, V to najładniejszy sandbox tej generacji.

[Bartg 5 367]

W końcu miałem porządna ulewę za miastem, piękne kałuże się robią na autostradzie i jeszcze lepiej lata się bokiem

[Pupcio 18 104]

Jest gdzieś kombinezon do nurkowania przy alamo sea?

[Ölschmitz 1 497]

skonczylem glowna os fabuly.

 

spojle z zakonczenia

 

zrobilem wszystkie, ale wiadomo, ze liczy sie tylko opcja C. podobalo mi sie.

 

 

gra jest niesamowita. 40 h nabite, gralem praktycznie po 8-10 godzin dziennie.

[Gość Orzeszek]

Ej pytanie.

matka trevora to była halucynacja czy co (pipi)a?

[jaszczoor 42]

Jest gdzieś kombinezon do nurkowania przy alamo sea?

 

kiedy kupisz przystań na wschodniej części mapy to masz tam łódź podwodną. Nią co prawda nie dopłyniesz do alamo sea ale jest misja poboczna dla trevora w której ma do dyspozycji ponton z którego jak wyskoczy to ubiera butlę. Tym spokojnie można przedostać się rzeką do alamo sea. Misje te polegają na szukaniu i nie wiem czy jak sie znajdzie wszystko co trzeba to czy ponton zostaje. Pewnie tak

 

Edytowane 22 Września 2013 przez jaszczoor

[Ölschmitz 1 497]

Ej pytanie.

matka trevora to była halucynacja czy co (pipi)?

 

no wlasnie tez nie wiem xD

[wojnar 1 892]

Przed chwilą pykło 100% gry. Jezusmarian jaka ta gra jest genialna. A co dopiero się dzieje na Chiliad po ogarnięciu 100% @_@ R* miszcz.

 

To i tak nie koniec mojej przygody z tą gierką, jeszcze jest tyle rzeczy do robienia, hah, nawet całej mapy jeszcze nie odkryłem. No i trzeba w końcu odrzutowiec zakosić.

[Ludwes 1 680]

Jestem po ok. 6h gry. Cóż mogę rzec - genialna gra. Po pierwszej godzince nie byłem zachwycony, ale z czasem się to zmieniło. Misje są zróżnicowane, wymiana ognia jest znakomita, a grafika piękna. Tylko soundtrack taki nijaki.

Niemniej jednak na chwilę obecną to gra na 10/10. A mam wrażenie, że najlepsze akcje dopiero przede mną.

Co oprócz tego? Znakomite dialogi i świetny model jazdy samochodami, bo motocykle to jakiś żart. Rowerami też się dziwnie jeździ.

PS Trevor mistrz.

Edytowane 22 Września 2013 przez Ludwes